Strona 2 z 2

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 15:32 - pn
autor: OWM
Nie wiem czy ta selekcja rozwiązuje problem.
Na moim Hyundaiu jeden piksel zrobił się na stałe brązowy 7 miesięcy od zakupu.

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 15:39 - pn
autor: Tom01
OWM pisze:Na moim Hyundaiu jeden piksel zrobił się na stałe brązowy 7 miesięcy od zakupu.
Piksel po miesiącu to niesłychana rzadkość. Prawie 100% wad tego typu wyskakuje w przeciągu pierwszych kilku dni.

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 15:56 - pn
autor: OWM
To znaczy że po selekcji jest prawie 100% pewności że nie będzie zepsutych pikseli ?

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 15:58 - pn
autor: Tom01
Dokładnie. Taki jest właśnie cel. Prawdopodobieństwo wyskoczenia czegoś na selekcjonowanym jest bliskie zero.

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 16:05 - pn
autor: OWM
Tom01 pisze:Dokładnie. Taki jest właśnie cel. Prawdopodobieństwo wyskoczenia czegoś na selekcjonowanym jest bliskie zero.
Wobec tego, na taki selekcjowany monitor można spokojnie udzielić klientowi gwarancji.
Żadnych zepsutych pikseli przez 3 lata.
:?:

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 16:10 - pn
autor: Tom01
Teoretycznie jest to możliwe, ale nie praktykowane. Nawet producenci paneli po 6 m-cach nie zaliczają defektów ekranu do wad materiałowych.

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 16:53 - pn
autor: OWM
Skoro nie ma przeszkód to chyba powinno to być praktykowane ?

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 17:02 - pn
autor: Tom01
Już się nad tym zastanawialiśmy w firmie. Tak jak pisałem, teoretycznie możliwe, nie pisałem jednak, że nie ma przeszkód. To nie jest takie proste. Można wyeliminować niemalże do zera prawdopodobieństwo trafienia na walnięty nowy, ale po dłuższym czasie, istnieje prawdopodobieństwo zgłoszeń wad wynikających z innych przyczyn niż technologiczne. Np kurz albo martwy insekt w matrycy, który czasem do złudzenia wygląda jak uszkodzony piksel. Nie bez powodu fabryka rozgranicza reklamacje na materiałowe i pozostałe. To jeden powód. Drugi jest taki, że nowy z pikselem można przecenić i w miarę sprawnie sprzedać. Stary z pikselem dużo trudniej, a czasem niemal niemożliwe ze sensowne pieniądze. Prawdopodobieństwo jest małe, ale jeśli się trafi, strata będzie niemal równoważna wartości nowego monitora. Przełoży się to na cenę takiej gwarancji. Nie mam pojęcia czy byłoby zainteresowanie przy wyraźnie wyższym koszcie, ale sprawa jest godna rozważenia.

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 17:21 - pn
autor: OWM
No tak, to ma sens.
A jeszcze takie pytanie, czy zepsute piksele są tak samo widoczne na wszystkich typach matryc ?

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 31 marca 2014, 17:23 - pn
autor: Tom01
Nie, widoczność jest różna. Zależy od kształtu, powierzchni subpiksela i przestrzeni barwowej (nasycenia).

Re: Piksele a zwroty i przepisy o zakupie "internetowym"

: 06 kwietnia 2014, 19:35 - ndz
autor: radosuaf
Cóż, Eizo dojechał i na razie błędnych pikseli nie ma, więc chyba nie ma problemu :).