Strona 2 z 7
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 października 2014, 11:14 - wt
autor: p0is0n
GrzesiekR pisze:@Tom01, czy obraz na CX241 jest ostrzejszy niż na CX240 czy też jest w tej kwesti identyczny? Chodzi głównie o teksty.
Kolego sam sobie zaprzeczasz.najpierw piszesz ze porownywales w warunkach domowych oba modele a potem pytasz innych czy tekst byl ostrzejszy.troche to pachnie cienka sprzedażą
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 października 2014, 11:24 - wt
autor: GrzesiekR
p0is0n pisze:GrzesiekR pisze:@Tom01, czy obraz na CX241 jest ostrzejszy niż na CX240 czy też jest w tej kwesti identyczny? Chodzi głównie o teksty.
Kolego sam sobie zaprzeczasz.najpierw piszesz ze porownywales w warunkach domowych oba modele a potem pytasz innych czy tekst byl ostrzejszy.troche to pachnie cienka sprzedażą
Na to akurat nie zwracałem wówczas uwagi Kolego. Oglądałem głównie CX240 i na nim się koncentrowałem. Nie wiem czemu tobie tutaj czymkolwiek pachnie.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 października 2014, 13:40 - wt
autor: p0is0n
GrzesiekR pisze:p0is0n pisze:GrzesiekR pisze:@Tom01, czy obraz na CX241 jest ostrzejszy niż na CX240 czy też jest w tej kwesti identyczny? Chodzi głównie o teksty.
Kolego sam sobie zaprzeczasz.najpierw piszesz ze porownywales w warunkach domowych oba modele a potem pytasz innych czy tekst byl ostrzejszy.troche to pachnie cienka sprzedażą
Na to akurat nie zwracałem wówczas uwagi Kolego. Oglądałem głównie CX240 i na nim się koncentrowałem. Nie wiem czemu tobie tutaj czymkolwiek pachnie.
"Miałem okazję widzieć oba modele bezpośrednio obok siebie w domowych warunkach i nieco lepsze wrażenie wywarła 240stka"
Skoro patrzyles sie glownie w 240tkę i starales sie, zeby w Twoich oczach wypadla korzystniej, to co to za porównanie.
To ja Ci powiem, że 241ka w tekście wypada lepiej.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 października 2014, 14:01 - wt
autor: GrzesiekR
p0is0n pisze:Skoro patrzyles sie glownie w 240tkę i starales sie, zeby w Twoich oczach wypadla korzystniej, to co to za porównanie.
To ja Ci powiem, że 241ka w tekście wypada lepiej.
Oczywiście, nigdzie nie napisałem, że dokonałem profesjonalnego porównania. Kwestia ostrości wogóle nie była przeze mnie rozpatrywana, zauwazyłem to nieco później, po zakupie. Powiedziałem tylko jakie wrażenie na mnie wywarł i że jest to moje zdanie.
Natomiast zarzut jaki stawiasz, że ktoś ma z góry nastawienie na jedną opcję można postawić każdemu kto porównuje. Ale tak, ja byłem bardziej za CX240, głównie dlatego, że był sporo tańszy i wg tego co widziałem i co pisał Tom01 w swoich recenzjach nie jest lepszy. Jeżeli stawiasz tezę, że jest to poprzyj ją przynajmniej garością szczegółów. Z góry uprzedzę, że argument o braku wentylatora nie jest argumentem w moim przypadku.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 15:32 - czw
autor: Tom01
Uzupełniłem opis o pokazanie różnicy czerni w stosunku do poprzedniego modelu.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 16:31 - czw
autor: GrzesiekR
Hmm, czerń CX241 patrząc na te fotki jest dość kiepska, zważywszy że i CX240 wcale szału nie robi, jak pisałem w mojej małej recenzji. Dysponuje Pan chyba jakimś super hiper uber niesamowitym egzemplarzem CX240
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 16:36 - czw
autor: Tom01
Plazma to przecież nie jest, więc czerni absolutnej nie ma. Porównanie jednak ze "zwykłymi" IPSami jest dla tych drugich miażdżące. Zamieszczę porównania z podobnymi monitorami ale bez OCF.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 16:45 - czw
autor: GrzesiekR
Tom01 pisze:Plazma to przecież nie jest, więc czerni absolutnej nie ma. Porównanie jednak ze "zwykłymi" IPSami jest dla tych drugich miażdżące. Zamieszczę porównania z podobnymi monitorami ale bez OCF.
Niedawno miałem na moim biurku właśnie "zwykłe" IPS w postaci SX2462W oraz CX240. Porównanie poziomu czerni, pomijając srebrzące narożniki w SX, nie wypadało miażdżąco na korzyść CX. Jak widać jest to kwestia indywidualnej oceny i doboru słownictwa.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 17:11 - czw
autor: lahcimmichal
Tom01 pisze:Uzupełniłem opis o pokazanie różnicy czerni w stosunku do poprzedniego modelu.
Skoro recenzja CX241 już skończona to może pomyślisz o recenzji CS240 ? Wiesz już kiedy będziesz miał CS240 ? Pewnie też jesteś ciekawy tego modelu ?
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 17:22 - czw
autor: Tom01
CS240 będzie do testów za tydzień najwcześniej.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 19:26 - czw
autor: p0is0n
lahcimmichal pisze:Tom01 pisze:Uzupełniłem opis o pokazanie różnicy czerni w stosunku do poprzedniego modelu.
Skoro recenzja CX241 już skończona to może pomyślisz o recenzji CS240 ? Wiesz już kiedy będziesz miał CS240 ? Pewnie też jesteś ciekawy tego modelu ?
Tez bym chetnie przeczytal cos wiecej o CS240. To jest aktualnie moj typ zakupowy, wiec jak by byla opcja, to wzialbym go na demo.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 19:27 - czw
autor: p0is0n
GrzesiekR pisze:Tom01 pisze:Plazma to przecież nie jest, więc czerni absolutnej nie ma. Porównanie jednak ze "zwykłymi" IPSami jest dla tych drugich miażdżące. Zamieszczę porównania z podobnymi monitorami ale bez OCF.
Niedawno miałem na moim biurku właśnie "zwykłe" IPS w postaci SX2462W oraz CX240. Porównanie poziomu czerni, pomijając srebrzące narożniki w SX, nie wypadało miażdżąco na korzyść CX. Jak widać jest to kwestia indywidualnej oceny i doboru słownictwa.
Kwestia warunkow oswietlenia. Przy zgaszonym swietle (ale to nie zdrowo tak pracowac), faktycznie jest przepasc - vide filmik Toma01 na youtube.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 23 października 2014, 19:31 - czw
autor: GrzesiekR
p0is0n pisze:GrzesiekR pisze:Tom01 pisze:Plazma to przecież nie jest, więc czerni absolutnej nie ma. Porównanie jednak ze "zwykłymi" IPSami jest dla tych drugich miażdżące. Zamieszczę porównania z podobnymi monitorami ale bez OCF.
Niedawno miałem na moim biurku właśnie "zwykłe" IPS w postaci SX2462W oraz CX240. Porównanie poziomu czerni, pomijając srebrzące narożniki w SX, nie wypadało miażdżąco na korzyść CX. Jak widać jest to kwestia indywidualnej oceny i doboru słownictwa.
Kwestia warunkow oswietlenia. Przy zgaszonym swietle (ale to nie zdrowo tak pracowac), faktycznie jest przepasc - vide filmik Toma01 na youtube.
Sprawdzałem w mroku, są moje zdjęcia.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 13:08 - ndz
autor: Picasso
W jaki sposób w CX241 zejść z jasnością do 40 nitów?
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 13:25 - ndz
autor: Tom01
Picasso pisze:W jaki sposób w CX241 zejść z jasnością do 40 nitów?
W ColorNavigatorze.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 13:48 - ndz
autor: Picasso
Ale rozumiem by uzyskać 40 nitów musimy mieć czujnik? Bo z poziomu samego ColorNavigatora nie ma takiej możliwości, w sensie suwaczka?
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 13:49 - ndz
autor: Tom01
W czasie kalibracji można wykorzystać większy zakres regulacji niż z menu monitora.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 14:12 - ndz
autor: Czornyj
Picasso pisze:W jaki sposób w CX241 zejść z jasnością do 40 nitów?
Przytnij jaskrawość suwakiem kontrastu.
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 22:52 - ndz
autor: NocnyJastrzab
@ Picasso: przeglądałeś instrukcję do monitora i CN?
Re: EIZO ColorEdge CX241
: 21 grudnia 2014, 23:23 - ndz
autor: Picasso
Tak, ale teraz nie mam CX pod ręką więc bazuję na tym co zapamiętałem z CX mając teraz do czynienia z PA, a fajnie by go było mieć by skonfrontować go z PA, pytanie zadałem z ciekawości czy innymi metodami da się zejść poniżej 50.
Obecnie na PA mam ustawione w sumie 50 i to przy Excelu więc być może to minimum nie jest tragiczne w CX w zakresie regulacji na jaką pozwala monitor z poziomu menu. Chyba, że się ma zmęczony wzrok to w przypadku CX trzeba ciąć matrycą, a PA jeszcze pozwoli trochę zjeść niżej. CN w wersji do CX nie ma żadnych tego typu opcji, jak Tom01 napisał by to zrobić należy przeprowadzić kalibrację...
Na początku obcowania z tego typu podświetleniem dość nieprzyjemnie piekły mnie oczy. CCFL przy LEDach to jak balsam na oczy. Więc założyłem, że prawdopodobnie problemem jest jasność. No ale dzisiaj jakoś oczu nie mam mocno skatowanych nie licząc ogólnego zmęczenia związanego z pracą, którą do jutra muszę wykonać.