mva.pl

Dziś wreszcie pojawił się nowy Spectraview II 1.1.07 z pełnym wsparciem dla sprzętowej kalibracji gamutu z wykorzystaniem 3D LUT serii PA i obsługą nowych paneli 23 i 30-o calowych.

Naturalną rzeczy koleją na moim biurku natychmiast stanął flagowy niszczyciel Imperium - PA301W i właśnie zabieram się do tego, by się nad nim trochę poznęcać.

Wspaniała, cudowna maszyna! Równiusieńki, a jak na 30-tkę wprost zdumiewająco równy. Świetna regulacja jaskrawości, spokojnie schodzi do ok. 80-90cd/m^2 na samej regulacji świetlówek. Ani cienia FRC, to jest autentyczna, prawdziwa, w pełni 10-o bitowa matryca. Czysta perfekcja! Żal będzie oddać i wrócić do zwykłego 3090WQXi...

Jak trochę ochłonę i potestuję na spokojnie, zapodam garść pomiarów i testów tego uroczego monitorka

No to szykuje się bardzo ciekawy opis.

raptor88 pisze: No to szykuje się bardzo ciekawy opis.

Szczególnie że znamy nieprzeciętną elokwencję P. Marcina...

Marcinie, nie zapomniałeś chyba o nas?

Niestety znów ucichło.

Nadal nic nie wiadomo kiedy ten monitor będzie w sprzedaży i w jakiej cenie?

pasikonik pisze:Nadal nic nie wiadomo kiedy ten monitor będzie w sprzedaży i w jakiej cenie?

W PL nie ma ani sztuki, ale można go już zamawiać. Potwierdzony termin to max pierwszy tydzień 2011r. Cena ok 8500 zł brutto.

Monitory powinny być w przyszłym tygodniu dostępne w Polsce.

raptor88 pisze:Marcinie, nie zapomniałeś chyba o nas?

Chciałem solidnie przetestować ten monitor nowym kolorymetrem (basICColor DISCUS), który miałem otrzymać na początku grudnia. Niestety Niemiaszkom zwaliła się frezarka CNC i dostawa przesunęła się na styczeń (choć podejrzewam raczej, że mają opóźnienie z basICColor display 5 i nie chcą wysyłać sensora, który chwilowo z niczym nie będzie działać).

Monitor, podobnie jak cała reszta serii PA prezentuje się doskonale - mimo olbrzymiej powierzchni zachował doskonałą homogeniczność, błędy rozświetlenia w porywach do 5%, średnio między 1-2% mura chrominancji 1-2 dE.

Gamut podobny jak w PA241/271, objętość 1,3mln dE^3, kryje całego CMYK-a ISO Coated, Pantone, oczywiście sRGB i niemal całą AdobeRGB.

Neutralność, linowość, zakres regulacji na poziomie reszty serii czyli perfekcja.
W 10-o bitowym trybie wyświetlania obraz jest bardziej ciągły tonalnie, niż na CRT, coś pięknego. Różnice ewidentnie widać niby tylko na wyjątkowo wrednych gradientach, ale efekt i tak robi wrażenie. Całości dopełnia wprowadzona niedawno do Spectraview II możliwość sprzętowej kalibracji do ograniczonego gamutu w celu zasymulowania mniejszych przestrzeni edycyjnych. Podobnej funkcjonalności spodziewam się w basICColor display|Spectraview profiler 5

Panelik zajmuje nieco mniej miejsca na biurku niż 3090WQXi, zdecydowanie mniej się nagrzewa (wqrvix w zimie może robić za farelkę). Rewelacyjna stopka z blokadą i gigantycznym zakresem regulacji (wizytówka serii PA).

Podsumowując - nie bardzo jest się do czego dopieprzyć. Pomęczę go jeszcze jak doślą DISCUS-a.

To może ja w ramach odświeżania tematu i informowania napiszę, że NEC MultiSync PA301W i NEC SpectraView Reference 301 są już dostępne w sprzedaży.

Nie wierzę, dożyłem tego momentu.

Dostępne, w sensie zamawiam i wciągu dni mam u siebie? Aż zaraz popytam po sklepach.

raptor88 pisze:Nie wierzę, dożyłem tego momentu.
Dostępne, w sensie zamawiam i wciągu dni mam u siebie? Aż zaraz popytam po sklepach.

Są w magazynie NEC'a w Holandii. Znaczy kilka dni od zamówienia jest na miejscu.

Ale peszek, po 1561h używania pikselek się zblokował.

Na ciemnych świeci na biało, na jasnych na szaro.

To nie wygląda na wadę piksela:
- hotpiksel na ciemnych świeci na biało/kolorow
- dead piksel na jasnych jest czarną/kolorową plamką

Hota widocznego na ciemnym i jasnym jeszcze nie widziałem, raczej też nie pojawiają się po czasie, szczególnie w tak dużej ilości (biały punkt świadczyłby o jednoczesnym przepaleniu 3 subpikseli)

Proponuję przyjrzeć się temu uważnie przez lupę - to może być przyklejony syfek, albo robal który wlazł pomiędzy martycę a dyfuzor

Czarny, czerwony, niebieski, różowy, zielony - jasny punkt.
W sumie prawie na wszystkich jest białym punktem, tylko na białym tle jest szary.

Tak jakoś to wygląda. Syfek nie jest, nic na matrycy od mojej strony. Możliwe że coś się dostało od wewnątrz, jednak sam nie jestem w stanie w takiej sytuacji zrobić. Robal musiałby być naprawdę mały i to nie ten z tych "przecinków", morderców lcd.

Chyba robaczek wędrowniczek jakiś był, bo już nie ma.

raptor88 pisze:Chyba robaczek wędrowniczek jakiś był, bo już nie ma.

No to całe szczęście że gadzior zachował elementarne resztki poczucia przyzwoitości!