Tworzenie, rejestracja i obróbka obrazu
https://mva.pl/
Podobnie jak DELLe, a z Pana wypowiedzi wynika, że niby tak.max pisze:Ależ ja nie podważam jakości EIZO. Nigdzie o tym nie wspominałem. Napisałem jedynie, że EIZO EV nie są w żaden sposób kalibrowane czy linearyzowane.
No i? Przecież napisałem: Z raportu wynika, że sprzęt jest rozkalibrowany. Jaka jest wartość tego świstka? Śmiem twierdzić, że nabijanie nieświadomych, naiwnych klientów w bambuko.max pisze:Nie napisałem, że niby. Napisałem, że DELL do modelu U2713HM dołącza raport, opatrzony indywidualnym numerem konkretnego monitora, znajdującego się w jednym pudle razem z raportem.
Na kłamstwo mówi się właściwie "marketing". Niejednego DELLa mierzyłem i w zasadzie nic nigdy z przedstawionych słupków się nie zgadzało. Ale jest na to wytłumaczenie, również wymiganie się z zarzutu kłamstwa. Te monitory są wybitnie niestabilne i nietrwałe, więc zmieniają się w czasie. Firma zawsze może powiedzieć, że tak było w fabryce a później to już... Tym bardziej, że nie ma praktycznie żadnych norm.max pisze:Zakładam, że informacje podane na raporcie są prawdziwe. Z Pańskiej wypowiedzi wynika natomiast, że są nieprawdziwe i tym samym, że DELL kłamie.
Jeszcze raz i powoli:max pisze:Czy ma Pan jakieś doświadczenia, pomiary, mówiące o ile ten konkretnie typ DELL U2713HM jest gorzej zlinearyzowany fabrycznie od statystycznego EIZO EV2436W, który nie podlega żadnym indywidualnym pomiarom w fabryce?
Nie. Ale to tylko moje zdanie. Właśnie dlatego pracuję na dwóch lepszych ale mniejszych, niż jednej 30-tce DELLa.max pisze:Czy wreszcie Pana zdaniem owa jakość EV2436W jest aż o tyle lepsza, że równoważy wyższą aż o 60% rozdzielczość i sporo większą powierzchnię roboczą U2713HM?
Może i można napisać, że jest rozkalibrowany w porównaniu do EIZO CX, CS. Ale czy jest rozkalibrowany w stosunku do EIZO EV, NEC EA, innej marketówki w podobnych cenach?Tom01 pisze:No i? Przecież napisałem: Z raportu wynika, że sprzęt jest rozkalibrowany. Jaka jest wartość tego świstka? Śmiem twierdzić, że nabijanie nieświadomych, naiwnych klientów w bambuko.
Norm nie ma, ale wyniki pomiarów są. Wystarczy się z nimi zapoznać.Tom01 pisze:Niejednego DELLa mierzyłem i w zasadzie nic nigdy z przedstawionych słupków się nie zgadzało. Ale jest na to wytłumaczenie, również wymiganie się z zarzutu kłamstwa. Te monitory są wybitnie niestabilne i nietrwałe, więc zmieniają się w czasie. Firma zawsze może powiedzieć, że tak było w fabryce a później to już... Tym bardziej, że nie ma praktycznie żadnych norm.
To co Pana zdaniem przedstawia ten raport? Mz. wynika z niego, że przynajmniej każdy DELL jest mierzony. Oczywiście wynikom brakuje sporo do ideału, ale mz. do zastosowań biurowych tragedii nie ma. Ja osobiście ustawiłbym odrobinę niższą (cieplejszą) temperaturę bieli, aby przyjemniej pracowało się z tekstami. Biel zbliża się na moim przykładzie do 7000K.Tom01 pisze: Jeszcze raz i powoli:
1. Żaden DELL nie jest linearyzowany w fabryce.
2. Tanie EIZO nie jest linearyzowane ale jest mierzone w fabryce, przy czym:
- Co któryś egzemplarz, jako kontrola powtarzalności.
- Pomiary nie są dołączane, bo w przeciwieństwie do DELLa, w EIZO wiedzą, że nie ma się czym chwalić.
nie wiadomo dokładnie, kto, czym i w jakich warunkach robi te pomiary..
Rozkalibrowany to rozkalibrowany. Nie ma znaczenia w stosunku do czego. Jest rozkalibrowany w stosunku do wszystkiego.max pisze:Może i można napisać, że jest rozkalibrowany w porównaniu do EIZO CX, CS. Ale czy jest rozkalibrowany w stosunku do EIZO EV, NEC EA, innej marketówki w podobnych cenach?
Celem istnienia tego świstka jest pobudzenie sprzedaży. Wątpię czy w ogóle jest mierzony. Wartości na papierku nie pokrywają się z walorami monitora. Poza tym, cena monitora jest za niska jak na sprzęt badany sztuka w sztukę. Jednak przeciętny Kowalski myśli, że skoro kwit jest, to monitor jest lepszy niż inny bez papierka. Dziwię się, że Pan też nabiera się na ten chwyt.max pisze:Jaka jest wartość świstka? Dokładnie taka jak Pan napisał, a mianowicie jaki był stan w fabryce.
Hmm. Dla mnie stoi jak byk, wielkimi bukwami napisane:NocnyJastrzab pisze:A moim zdaniem wynika z niego głównie marketing..
@max - porównywałeś raporty z NEC i EIZO wyższych serii? Dell zakłada dE < 5
Wie Pan, jak się w branży przepracuje trochę lat to przysłowie "papier zniesie wszystko" nabiera złowieszczego znaczenia. Przykładowo w montowni jednej z fabryk TV w Polsce w mieście na "M" stoi Minolta CA-2500, która jest odpalana raz na pół roku głównie po to żeby wysłać Koreańczykom raporty, że nie odstawiają lipy.max pisze:Hmm. Dla mnie stoi jak byk, wielkimi bukwami napisane:
. Jak to mówi stare przysłowie, "gdzie wszyscy myślą tak samo, tam ..." 
Dokładnie tak. Chodziło mi o porównanie jakości oferowanej przez tego typu monitory, a nie stwierdzenia typu "EIZO jest lepsze, bo jest lepsze". Niektóre posty wyglądają, jakby były bardziej reklamą, niż próbą rzetelnej obrony argumentów.max pisze:Powtórzę. Nie chodzi o podważanie jakości EIZO, a o zestawienie zalet i wad tylko dwóch konkretnych typów monitorów: EIZO EV2436W i DELL U2713HM.Tom01 pisze:Wszystko rozumiem, ale nie ma zgody na podważanie jakości EIZO i to jeszcze przez DELLe z ulicy jakieś. To odmęty szaleństwa...
Coś w tym jest.Tomasz P pisze:Niektóre posty wyglądają, jakby były bardziej reklamą, niż próbą rzetelnej obrony argumentów.
Może dlatego, że Gospodarz związany z EIZO (albo przywiązany do EIZO), a sama firma faktycznie ma najwyższe miejesce na podium?Firma może oferować najlepsze produkty, ale nie każdemu najlepszy produkt musi być potrzebny.aras pisze:a sama firma faktycznie ma najwyższe miejesce na podium?
Pytanie za 10 punktów: Jaka firma oferuje monitory wyższej jakości?aras pisze:Czy to wysoka cena, zważywszy na nie najlepszą, ale i nie najgorszą jakość?
