Strona 2 z 3
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 20:04 - pn
autor: czuk
Właśnie Samsung ponownie rozdziela,działy TV i OLED,które były połączone od 2012r,może to dobrze wróży na przyszłość,że zaczną powstawać matryce OLED do różnych zastosowań.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 20:06 - pn
autor: Tom01
max pisze:natomiast rynek masowy ciągle goni
Oj, raczej nie. Nawet gorzej. Masówka na tyle dobrze się czuje, że dzisiejsze sprzęty z marketu są sporo gorsze niż te sprzed kilku lat.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 20:19 - pn
autor: max
Tom01 pisze:Masówka na tyle dobrze się czuje, że dzisiejsze sprzęty z marketu są sporo gorsze niż te sprzed kilku lat.
No cóż. Nie zgadzam się. Moim zdaniem wszystko ulega poprawie w stosunku do starych modeli. Po kolei:
* zakres regulacji mocy podświetlenia, od 20-50cd/m2, a nie jak kiedyś od 150cd/m2.
* układy PWM o częstotliwości 20.000Hz, a nie 120-200Hz
* stosowane obecnie powszechnie regulacje wysokości ekranu. Kiedyś ich nie było, czasem nawet w tańszych EIZO.
* coraz tańsze monitory sRGB są wstępnie kalibrowane lub linearyzowane w fabryce
* coraz częściej stosuje się masowo LUT 10bit, a nawet 12bit, zamiast 8bit, co wystarcza dla monitorów W-LED sRGB.
* podświetlenie W-LED z dwoma garbami, czerwonym i zielonym, daje bardziej czyste składowe niż żółty luminofor (zasługa LG)
* kropki kwantowe pozwalają na uzyskanie lepszego widma podświetlenia W-LED (zasługa LG/Samsung)
* matryce o coraz większej powierzchni i rozdzielczości, co ma ogromny wpływ na jakość i postrzeganie obrazu (zasługa wyłącznie producentów matryc)
* itp. itd.
* przy jednoczesnych dużych spadkach cen, w porównaniu do tych sprzed lat.
A EIZO/NEC co? Nic. Klepią cały czas kontrolery 14/16bit, bo lepszych i tak nie ma sensu. Kalibrują fabrycznie, jak kalibrowali. Czujniki podświetlenia i temperatury takie same. Oprogramowanie to samo. Jak by nie nowe matryce, to klepali by 20 lat to samo. Jedynie zasilanie LEDów się zmieniło, czyli uprościło, w porównaniu do CCFL.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 21:05 - pn
autor: GrzesiekR
Moim zdaniem kompletnie tak nie jest. Kontrola obrazu, wykonanie, możliwości, jakość w masówce zawsze będzie daleko. Jak sam pisałeś:
"Potem dłuuuugo nic, potem przepaść, potem pustynia, a potem Reszta Świata." . Tak pozostanie. Dlaczego? Ponieważ niewielkiemu odsetkowi ludzi zależy/dostrzega te różnice w jakości obrazu i kulturze pracy monitorów. Mało ludzi to docenia i nie chce płacić. Stąd lwia część pytań na tym forum to rada jaki monitor kupić z budżetem maksymalnie np. 1500zł.
Taki sam podział jest na innych rynkach, choćby żywności. Lwia część to tandetna, tania masówka, a niewielki procent to jakość dla ludzi, którym zależy na jakości życia.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 21:07 - pn
autor: Juriko
GrzesiekR pisze:Moim zdaniem kompletnie tak nie jest. Kontrola obrazu, wykonanie, możliwości, jakość w masówce zawsze będzie daleko. Jak sam pisałeś:
"Potem dłuuuugo nic, potem przepaść, potem pustynia, a potem Reszta Świata." . Tak pozostanie. Dlaczego? Ponieważ niewielkiemu odsetkowi ludzi zależy/dostrzega te różnice w jakości obrazu i kulturze pracy monitorów. Mało ludzi to docenia i nie chce płacić. Stąd lwia część pytań na tym forum to rada jaki monitor kupić z budżetem maksymalnie np. 1500zł.
Taki sam podział jest na innych rynkach, choćby żywności. Lwia część to tandetna, tania masówka, a niewielki procent to jakość dla ludzi, którym zależy na jakości życia.
I których na to stać.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 21:08 - pn
autor: GrzesiekR
Juriko pisze:GrzesiekR pisze:Moim zdaniem kompletnie tak nie jest. Kontrola obrazu, wykonanie, możliwości, jakość w masówce zawsze będzie daleko. Jak sam pisałeś:
"Potem dłuuuugo nic, potem przepaść, potem pustynia, a potem Reszta Świata." . Tak pozostanie. Dlaczego? Ponieważ niewielkiemu odsetkowi ludzi zależy/dostrzega te różnice w jakości obrazu i kulturze pracy monitorów. Mało ludzi to docenia i nie chce płacić. Stąd lwia część pytań na tym forum to rada jaki monitor kupić z budżetem maksymalnie np. 1500zł.
Taki sam podział jest na innych rynkach, choćby żywności. Lwia część to tandetna, tania masówka, a niewielki procent to jakość dla ludzi, którym zależy na jakości życia.
I których na to stać.
Zgadza się, niestety.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 22:04 - pn
autor: czuk
GrzesiekR pisze:Moim zdaniem kompletnie tak nie jest. Kontrola obrazu, wykonanie, możliwości, jakość w masówce zawsze będzie daleko.
Taki sam podział jest na innych rynkach, choćby żywności. Lwia część to tandetna, tania masówka, a niewielki procent to jakość dla ludzi, którym zależy na jakości życia.
Moim zdaniem odwrotnie.Konkurencja producentów między sobą zmusi ich do kompromisów,czy im się to podoba czy nie i tak za wszystko płacimy jak za zboże,nieadekwatnie do kosztów produkcji, konsument na tym skorzysta ,chyba ,że jesteś człowiekiem małej wiary
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 13 kwietnia 2015, 22:29 - pn
autor: max
Moim zdaniem jakość tandety za 500-1000-1500zł ciągle rośnie, co w punktach wymieniłem, dzięki wysokiej konkurencji.
Dzięki internetowym testom, każdy producent za punkt honoru poczytuje sobie posiadanie monitora Flicker Free, o dobrym zakresie regulacji, ergonomicznego, coraz częściej indywidualnie kalibrowanego (może nie superdokładnie ale zawsze) mimo, że bardzo taniego w produkcji. Pozwala na to masowa produkcja (chińskich) podzespołów coraz wyższej jakości. Wymusza to coraz większa świadomość Użytkowników, przeczesujących zasoby Internetu, a w naszym pięknym kraju, również tego forum.
Konkurencji natomiast w segmencie monitorów profesjonalnych prawie nie ma, toteż i jakość rośnie powoli. A to co rośnie to zasługa producentów matryc (podświetlenie GB-r LED, dodatkowe polaryzatory OFC).
Oczywiście różnica jakości, wynikająca z różnicy cen, jest nadal. Uważam, że ciągle profesjonalista lub amator z "fixum dyrdum" powinien wybierać EIZO/NEC. Jednak amator, liczący każdą złotówkę, już niekoniecznie.
Kolejny punkt dla producentów matryc:
* dominacja paneli IPS, które jeszcze 10 lat temu były rarytasem, skierowanym do najbardziej zamożnej grupy odbiorców i wycofywanie się z matryc TN, pozostawionych jedynie dla najbardziej zatwardziałych graczy.
IPS, 23", 1920x1080, flicker free, 30-250cd/m2, 100% sRGB, regulacja wysokości, za 500zł.
10 lat temu takie rzeczy tylko w Erze.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 00:21 - wt
autor: Szynkars
max pisze:
IPS, 23", 1920x1080, flicker free, 30-250cd/m2, 100% sRGB, regulacja wysokości, za 500zł.
Ja uważam, że świadomość kupujących wciąż jest niska, o czym świadczy chociażby fakt, że prawdopodobnie jakieś 98% ludzi siedzi na źle wyregulowanym monitorze, mimo, że jak sam gdzieś zauważyłeś, wystarczy korekcja jednego parametru. Ba, często osoby "kalibrujące" swój monitor walą jasność jak do siedzenia w bardzo słoneczny na plaży i nie widzą nigdzie problemu. Innym przykładem jest sprzedaż komputerów osobistych. Ledwie ułamek użytkowników kupuje tzw. składaki skonfigurowane lepiej lub gorzej pod swoje potrzeby, cała reszta jedzie na gotowcach, które są i nieopłacalne, i często bardzo źle skonfigurowane.
Co do zacytowanego fragmentu - na papierze wygląda to całkiem nieźle, w praktyce sama matryca IPS znaczy bardzo niewiele, co najwyżej tyle, że kolory będą pięknie nasycone (przesycone) i gawiedź będzie się cieszyć, że nowy monitor tak pięknie "odwzorowuje" barwy, zaś pełnego 100% pokrycia sRGB w masówce jeszcze nigdy nie widziałem i wątpię, bym w ciągu najbliższej dekady zobaczył. Dość powiedzieć, że półprofesjonalne Eizo CS230 czy Nece P wciąż nie oferują 100% sRGB. Jeśli wierzyć testom z prad.de, podobnie jest nawet z Necem PA322UHD:
http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... teil8.html
Wiadomo, że ten 1 czy 2% nie świadczą jeszcze o niczym, ale 100% to jednak nie jest.
Natomiast rzekomą fabryczną kalibrację monitorów-masówek można raczej pominąć milczeniem.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 08:48 - wt
autor: GrzesiekR
max pisze:Moim zdaniem jakość tandety za 500-1000-1500zł ciągle rośnie, co w punktach wymieniłem, dzięki wysokiej konkurencji.
Dzięki internetowym testom, każdy producent za punkt honoru poczytuje sobie posiadanie monitora Flicker Free, o dobrym zakresie regulacji, ergonomicznego, coraz częściej indywidualnie kalibrowanego (może nie superdokładnie ale zawsze) mimo, że bardzo taniego w produkcji. Pozwala na to masowa produkcja (chińskich) podzespołów coraz wyższej jakości. Wymusza to coraz większa świadomość Użytkowników, przeczesujących zasoby Internetu, a w naszym pięknym kraju, również tego forum.
Konkurencji natomiast w segmencie monitorów profesjonalnych prawie nie ma, toteż i jakość rośnie powoli. A to co rośnie to zasługa producentów matryc (podświetlenie GB-r LED, dodatkowe polaryzatory OFC).
Oczywiście różnica jakości, wynikająca z różnicy cen, jest nadal. Uważam, że ciągle profesjonalista lub amator z "fixum dyrdum" powinien wybierać EIZO/NEC. Jednak amator, liczący każdą złotówkę, już niekoniecznie.
Kolejny punkt dla producentów matryc:
* dominacja paneli IPS, które jeszcze 10 lat temu były rarytasem, skierowanym do najbardziej zamożnej grupy odbiorców i wycofywanie się z matryc TN, pozostawionych jedynie dla najbardziej zatwardziałych graczy.
IPS, 23", 1920x1080, flicker free, 30-250cd/m2, 100% sRGB, regulacja wysokości, za 500zł.
10 lat temu takie rzeczy tylko w Erze.
Suchy, marketingowy bełkot mający niewiele wspólnego z jakością produktu.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 10:29 - wt
autor: Czornyj
Z punktu widzenia profesjonalisty jakość profesjonalnych monitorów wzrosła znacząco. Kiedy postawiłem PA322UHD obok mojego wiernego 3090WQXi, to ten ostatni wyglądał na tle UHDka jak obraz nędzy i rozpaczy, choć kilka lat temu żyły sobie wypruwałem (przez jakiś miesiąc-dwa) by go kupić.
Obraz jest ostrzejszy, detaliczny, klarowniejszy, bardziej kontrastowy, gamut większy, jakość wyższa, wygoda wynikająca z możliwości korzystania z 3DLUT - olbrzymia. Z forumowej perspektywy będą to być może nieistotne pierdoły, a kilka lat dzielące te konstrukcje okresem skandalicznie długim, ale zejdźmy na ziemię - to nie są monitory do ścigania się na parametry i nie wymienia się ich co pół roku.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 11:55 - wt
autor: czuk
Czornyj pisze:Z punktu widzenia profesjonalisty jakość profesjonalnych monitorów wzrosła znacząco. Kiedy postawiłem PA322UHD obok mojego wiernego 3090WQXi, to ten ostatni wyglądał na tle UHDka jak obraz nędzy i rozpaczy, choć kilka lat temu żyły sobie wypruwałem (przez jakiś miesiąc-dwa) by go kupić.
No właśnie ,jak mówił Pawlak,"postępowi nie ma co robić kontry"
,ale jak uważasz wart jest ten PA322UHD pieniędzy,które za niego zapłaciłeś(cena ,jakość).
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 12:08 - wt
autor: dawhaw
max pisze:Moim zdaniem jakość tandety za 500-1000-1500zł ciągle rośnie
Nie uogulniał bym. Kupiony ostatnio przez ojca TV LCD ma dużo gorszy obraz jak poprzedni. Ten nowszy kosztował nawet więcej, ma fajne cienkie ramki i inne duperele, ale to co w telewizorze powinno być najważniejsze, czyli jakość obrazu, stoi na bardzo niskim poziomie. Starszy lcdek ma wręcz dużo lepszy obraz.
max pisze: Uważam, że ciągle profesjonalista lub amator z "fixum dyrdum" powinien wybierać EIZO/NEC. Jednak amator, liczący każdą złotówkę, już niekoniecznie.
No tak, przecież zniszczone oczy też sobie wymieni za dwa trzy lata
Re: Monitory od LG
: 14 kwietnia 2015, 13:44 - wt
autor: czuk
dawhaw pisze: Kupiony ostatnio przez ojca TV LCD ma dużo gorszy obraz jak poprzedni.
To kwestia postrzegania obrazu,jedni są na to wrażliwi inni nie.Na monitorze mam ostry obraz, na TV bardziej plastyczny(plazma),mi to odpowiada.Czasami starych drzew się nie przesadza,przyzwyczajenia robią swoje
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 14:36 - wt
autor: dawhaw
Oba TV o których pisałem to LCD, tylko ten starszy to CCFL, a nowszy jest podświetlany przez diody LED. Nowsza technologia nie gwarantuje lepszej jakości. Zresztą wszyscy o tym tu wiedzą.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 15:04 - wt
autor: max
W TV podświetlenie LED nic nie daje. W monitorach natomiast LED pozwala na znacznie szerszy zakres regulacji mocy podświetlenia, praktycznie od zera. Przy podświetleniu CCFL zjawisko kataforezy ogranicza minimalną moc podświetlenia do 1/4 mocy maksymalnej. A to bardzo dużo, bo przy max 400cd/m2, min daje 100cd/m2.
Po drugie, trzeba by wziąć pod uwagę jaka matryca była wcześniej i teraz w TV. W telewizorach rzadko podaje się typ matrycy, a w zasadzie ukrywa się te informacje. Powodu takiego stanu rzeczy trzeba więc szukać głębiej niż w samym tylko typie podświetlenia i dacie produkcji.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 15:05 - wt
autor: czuk
dawhaw pisze:Oba TV o których pisałem to LCD, tylko ten starszy to CCFL, a nowszy jest podświetlany przez diody LED. Nowsza technologia nie gwarantuje lepszej jakości. Zresztą wszyscy o tym tu wiedzą.
Twój starszy TV był podświetlony CCFL,nowsze są podświetlone LED,dlatego zupełnie inny odbiór wyświetlanego obrazu,plazma by się przydała,ludzie są głupi(to nie do Ciebie),stracili okazję ,żeby kupić naprawdę dobry TV plazma Panasonic,od beznadziejnych LCD,może się jeszcze załapiesz na używaną serię Panasonic st 60,gt60,vt60 na allegro.
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 15:31 - wt
autor: dawhaw
Ja mam w domu plazmę Panasonica i mam nadzieję, że się nie popsuje do czasu pojawienia się OLED w normalnych cenach. Ojciec jak kupował drugi TV, to już nie miał wyboru.
@max
Zdaje sobie sprawę, że TV to nie jest dokładnie to samo co monitor komputerowy .
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 15:48 - wt
autor: czuk
dawhaw pisze: do czasu pojawienia się OLED w normalnych cenach. Ojciec jak kupował drugi TV, to już nie miał wyboru.
Zanim pojawi się OLED(w normalnych cenach), myślę podobnie jak ty,przyzwoitą plazmę(używaną) Panasonic,jak kupisz w międzyczasie,to zawsze komuś opchniesz w rodzinie
Re: Monitory od LG "dla grafika"
: 14 kwietnia 2015, 15:59 - wt
autor: dawhaw
Czyli plazmy LG i Samsunga można traktować jak ich monitory? A co się stało z Pionierem?