mva.pl

Jeżeli ergonomia sitaga będzie Ci pasowała to będziesz zadowolony,wygląd nie jest najważniejszy i chyba najważniejszy element "trwałość" konstrukcji, mz. zbyt wiele "bajerów nie jest wskazane bo ją obniża.

Kupiłem fotel Ergomax Ergohuman. Póki co, pomimo wydanej sporej ilości gotówki, jestem bardzo zadowolony Przekonałem się do siateczki, w tym modelu to jedno z kluczowych źródeł komfortu - bardzo dobre odczucie termiczne siedzenia

Jak już szaleć to szaleć. Tylko na takim stanowisku pracy nasze plecki nie ucierpią
https://www.youtube.com/watch?v=x-OE1ZPi8vU
Może jest jakiś odpowiednik w europie?

Ale wypas. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem, ale przeszło mi przez myśl wyobrażenie tego czegoś.
Pewnie trzeba będzie zostawić samochód w rozliczeniu...

cena chyba od 3 do 6 tyś $. Ale może ktoś coś kiedyś w Polsce wymyśli, w końcu Polak potrafi . Ten kto siedzi przed monitorem godzinami potrafi docenić taki wynalazek Mi już siada powoli kręgosłup od siedzącej pracy i zaczynam szukać takich środków zapobiegawczych jak ten (nie koniecznie za taki dolar).

Fajne. Tylko cały czas mi się to z czymś kojarzyło. Terez wiem....
...Wózek Stephen'a Hawking'a?
... i jakoś mniej entuzjastycznie mi się teraz na to spogląda...

Tańsza wersja i chyba też wygodna, to nic innego jak fotel rehabilitacyjny albo kosmetyczny. Tylko trzeba zrobić odpowiednie uchwyty na monitor i klawiaturę. Czy ja nie mówiłem, że polak potrafi? Pomysł jest, teraz tylko realizacja. Każdy rehabilitant wie, że poza leżąca jest najmniej dokuczliwa dla kręgosłupa. Oczywiście co godzinę trzeba koniecznie odejść od każdego fotela i trochę poćwiczyć

tu trochę tańsza wersja - przynajmniej cena w złotówkach (ok 4tyś) https://www.youtube.com/watch?v=mLO3dcYSbcM

O ile mi wiadomo, najlepsza jest pozycja zmienna: stojąca / leżąca / chodząca / siedząca / .... . Ale do tego trzeba być chyba dyrektorem/prezesem...

spokojnie, przecież wszystko przed nami
wrzucę jeszcze film w wersji PL. tu dokładnie człowiek opisuję pozycję do siedzenia przed monitorem. https://www.youtube.com/watch?v=n5Y-ZpWnS0c
mam nadzieję, że pomoże zrozumieć jak trzeba dbać o siebie.
ps.ten Mariusz, to nie ja.

Oczywiście ten filmik to w formie żartu jest
Nacisk na krążki międzykręgowe przy takiej pozycji tułowia są wiele większe niż przy siedzeniu w pozycji "po połknięciu kija".
Ładnych parę - naście, dziesiąt lat pracuję przed monitorem. Różne przewinęły się fotele. Plecy mam chore nie od siedzenia przed kompem ale z racji SKS-u.
Mój terapeuta, znany w Poznaniu fachowiec, lekarz od kręgosłupa twierdzi, że fotele ergonomiczne są świetnym wynalazkiem napędzającym mu klientele.
Kręgosłup musi być w ciągłym ruchu. Teraz, za jego radą siedzę na prostym fotelu bez śmiesznych nastaw z regulowaną tylko wysokością siedziska.
To siedzisko jest płaskie, żeby można na nim było położyć taką płaską, nadmuchiwaną poduszkę (podkładkę). Siedzenie na niej wymusza ciągłe niewielkie ruchy miednicy.
To powoduje niezastawanie się kręgów a jednocześnie wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe. Dodatkowo mam timer na biurku, żeby co 30minut wstać i się porozciągać.
To działa.

EROReror pisze:Oczywiście ten filmik to w formie żartu jest

Też tak wyczytałem. Nie ma "najlepszej pozycji". Najlepsza pozycja, to pozycja zmienna. Jak pisałem.

EROReror pisze:...przy siedzeniu w pozycji "po połknięciu kija".

Oooo. Teraz to ćwiczę.

EROReror pisze:Mój terapeuta, znany w Poznaniu fachowiec, lekarz od kręgosłupa twierdzi, że fotele ergonomiczne są świetnym wynalazkiem napędzającym mu klientele.
Kręgosłup musi być w ciągłym ruchu. Teraz, za jego radą siedzę na prostym fotelu bez śmiesznych nastaw z regulowaną tylko wysokością siedziska.
To siedzisko jest płaskie, żeby można na nim było położyć taką płaską, nadmuchiwaną poduszkę (podkładkę). Siedzenie na niej wymusza ciągłe niewielkie ruchy miednicy.
To powoduje niezastawanie się kręgów a jednocześnie wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe. Dodatkowo mam timer na biurku, żeby co 30minut wstać i się porozciągać.
To działa.

Jeszcze jakieś cenne rady fachowca?
Słyszałem opinię, że dobre są piłki nadmuchiwane. Ale taka poduszka być może lepsza, bo jednak wygodniejsza i tak głupio nie wygląda. Tego jeszcze nie próbowałem.

Na tym ostatnim filmiku krzesło nie jest najlepsze, bardziej chodziło o wysłuchanie rady (w PL wersji) co do "swobodnego" leżenia niż siedzenia przed monitorem. Co do odejścia od monitora co godzinę, czy pół godziny (aby poćwiczyć) - to jak najbardziej jest to potrzebne i niezastąpione.

A to nie jest najwygodniejsza pozycja do siedzenia przy kompie?

Wygodnie jest,nawet bardzo ,ale nie od dziś wiadomo,że najlepiej jest dla zdrowotności zachować kąt 90 stopni między kręgosłupem a kolanami.

sarade pisze:A to nie jest najwygodniejsza pozycja do siedzenia przy kompie?

Jest. Sęk w tym, że nie zawsze wygoda idzie w parze ze zdrową pozycją dla kręgosłupa. Tym niemniej stanowisko wygląda na superwygodne.

Tu strona producenta i źródło zdjęcia.
http://www.hermanmiller.com/content/her ... =W,E,D,P,R

max pisze: Jest. Sęk w tym, że nie zawsze wygoda idzie w parze ze zdrową pozycją dla kręgosłupa. Tym niemniej stanowisko wygląda na superwygodne.

Prawda. Bardzo fajnie że taki temat powstał. Dzięki max za założenie tematu .Może wspólnie uda się znaleźć dobry fotel (nie za 6tyś $) i ustalić najlepszą pozycję do pracy. Często, gęsto codziennie 12h przed monitorem naprawdę jest dużym wyzwaniem.

Według moich ostatnich doświadczeń i zdobyczy wiedzy, nie ma czegoś takiego jak "najlepsza pozycja" i "najlepszy fotel".

Najlepsza pozycja to pozycja zmienna. Konieczny jest także ruch po pracy.

Ale ten szczytowy model Hermana Millera "Embody" mnie ciekawi. O ile wiem mają w Warszawie biuro i można wypróbować, ale nie dane mi było.

"Tylko" cena powala na kolana. Ale w ramach ergonomicznej zmiany pozycji może ma to jakieś zdrowotne następstwa.

max pisze:Według moich ostatnich doświadczeń i zdobyczy wiedzy, nie ma czegoś takiego jak "najlepsza pozycja" i "najlepszy fotel".

Najlepsza pozycja to pozycja zmienna. Konieczny jest także ruch po pracy.

Ale ten szczytowy model Hermana Millera "Embody" mnie ciekawi. O ile wiem mają w Warszawie biuro i można wypróbować, ale nie dane mi było.

"Tylko" cena powala na kolana. Ale w ramach ergonomicznej zmiany pozycji może ma to jakieś zdrowotne następstwa.

A jak tam Twój Bejot?
Ja mam teraz fotel firmy Profim, poprzedni Ergomax siateczkowy oddałem/zamieniłem na ten. Ten Profim, choć wygląda i budowę ma bardzo porządną, wygodą szału nie robi. Ma taką cechę, że wymusza bardzo prawidłową pozycję bo inaczej to jest dość niewygodny. Generalnie ten temat jest nie do załatwienia. Przymierzasz fotele przez kilka godzin w salonie i któryś z nich wydaje ci się wygodny, najwygodniejszy z dostępnych opcji. Potem w domu okazuje się jednak, że nie. Porażka.

No właśnie o tym mówimy, żeby nie wybierać fotela pod kątem "wygody". Pierwsze co, to poza(układ sylwetki ciała), która jest najmniej obciążająca dla kręgosłupa. A później można szukać towaru, który spełni nasze oczekiwania. Ale to właśnie układ ciała ma kluczową rolę. Może jest na "sali" ktoś kto zna bardzo dobrze temat . Może fizjoterapeuta? Chętnie zobaczyłbym, jakiś film pouczający albo zdjęcia lub rysunki odpowiedniego ułożenia sylwetki do bardzo długiej pracy przed monitorem. Ja jednak obstawiam wygodną pozycję leżącą z ugiętymi nogami (jak na filmie z fotelem za 6000$), ale mogę się mylić .Oczywiście przerwy i ćwiczenia w międzyczasie to podstawa.

Nooo. Fotel dobry, tylko ja już do doopy.