Ok, czas na amatorskie podsumowanie amatorskich testów amatorskich monitorów do amatorskiej fotografii
1. Słowem wstępu.
Poszukiwałem monitora do niezarobkowej fotografii, który zastąpiłby mojego wysłużonego 19 calowego BenQ z matrycą VA. Mając nikłą wiedzę o obecnym rynku monitorów rozpocząłem lekturę stron (głównie tftcentral, prad.de) oraz for w necie i po jakimś czasie określiłem konkretne wymagania: IPS, sRGB, 24’’, 1980x1200, max 1500 PLN. Obserwowałem przez 2-3 m-ce allegro w poszukiwaniu ciekawych ofert, ale w tym budżecie nie mieszczą się nawet kilkuletnie monitory z górnej półki, poza sprzętem poleasingowym, na który nie zdecydowałem się. Z nówek interesowały mnie wstępnie: Eizo 2455, NEC 244WMi, Dell U2415. Skreśliłem Eizo, bo kosztował 300PLN więcej od NECa i aż 700(63%!) więcej od Della, także mocno wystawał ponad budżet, bez wyraźnych korzyści, które by to w moich oczach argumentowały. Dodałem za to ASUSA PA248Q, który zbierał dość pochlebne opinie. Po kolejnym miesiącu czytania i wahania byłem już prawie zdecydowany na NECa, ale w zasadzie w ostatniej chwili postanowiłem pierwszy raz w życiu skorzystać z prawa do testowania produktow zakupionych przez internet. W ten sposób stałem się tymczasowym posiadaczem 72 cali
. Poniżej moje wrażenia.
2. Wygląd zewnętrzny, ergonomia, budowa
-
Dell U2415 – dzięki cienkim ramkom ma zdecydowanie najnowocześniej wyglad. Wydaje się przez to większy, bo ramki nie nachodzą na płaszczyznę obrazu (nasuwa mi się porównanie z oglądaniem czegoś na tablecie versus w cyfrowej ramce do zdjęć). Duży minus za umiejscowienie portów usb – są z tyłu, od dołu, więc raczej można tam podłączać rzeczy tylko na stałe. Bez sensu.
-
ASUS PA248Q – brak efektu wow, ot zwykły monitor. Plus za fizyczne przyciski (nie dotykowe jak w NECu i Dellu) i mini dżojstick do wyboru opcji w menu. 4 porty usb 3.0 wygodnie umieszczone na bocznej krawędzi. Co mnie zdziwiło to że przy delikatnym naciskaniu na przedni panel poruszał się on, wciskał miejscami na 1-2 mm. Nic takiego nie miało miejsca ani w Dellu ani w moim dawnym BenQ. Nie sprawia to dobrego wrażenia, ale w sumie po kiego wała naciskać monitor?
-
NEC 244WMi – moja żona powiedziała „wygląda jakby ktoś go wyciosał w latach 90” i coś w tym jest. Prosty kształt, zero ozdobników. Dwa porty USB (niestety tylko 2.0) i gniazdo mini-jack umiesczone z boku. Niestety jakość wykonania to dla mnie padaka – na dole obudowa odstaje od panelu na 1-2 mm, panel przy nacisku rusza się (podobnie jak w ASUSie, ale tylko w dolnej części) a ponadto niektóre elementy tylnej obudowy mają luzy. Do tego największe zaskoczenie – po podłączeniu zasilania monitor piszczy! W ciągu dnia nie jest to słyszalne i trzeba przystawić ucho do obudowy, ale siedząc w nocy odłączam kabel bo mnie to drażni. Przyczepię się jeszcze do opakowania – zwykły brązowy karton zamiast ładnych pudełek jak w pozostałych. Żeby zakończyć pozytywem podoba mi się obracana nóżka.
Wynik: Ta kategoria była dla mnie drugo(trzecio?)rzędna, ale jednak Dell wygląda jakby był o pokolenie nowszy i milej się na niego patrzy. Kwestia gustu.
3. Podświetlenie
a) PWM/migotanie – testowałem trzema metodami: 1) „patrzyłem” przez aparat w komórce, 2) robiłem zdjęcia białej linii na czarnym tle (metoda z tftcentral), 3) po prostu patrzyłem
. Aha, testy robiłem na różnych ustawieniach jasności, ale poniższe odnoszą się do 120 cd/m2.
-
Dell U2415 – żadna z metod nie wykazała stosowania PWN.
-
ASUS PA248Q – żadna z metod nie wykazała stosowania PWN. Tu duże zaskoczenie, bo na tftcentral piszą, że PWN jest stosowane. Ale zauważyłem też inną różnicę między recenzją tftcentral a moim egzemplarzem: tam napisali, że Asus ma matrycę LM240WU8-SLA2 tymczasem w moim przypadku jest to LM240WU8-SLD1. Wiem, że matryca nie ma nic wspólnego z podświetleniem, ale może i w tym temacie zrobili upgrade?
-
NEC 244WMi – każda metoda wykazała PWN. Każda – to znaczy, że również patrząc normalnie na wprost na monitor na szarych jednolitych powierzchniach widzę migotanie.
b) jednolitość, backlight bleed – testowałem poprzez: 1) wykonanie zdjęć w tych samych warunkach (ISO, czas, przysłona, oświetlenie w pokoju, poziom jasności monitorów) i podciągnięcnie w Photoshopie clarity na 100% i kontrastu, 2) test „Uniformity” w i1 Profiler.
-
Dell U2415 – na zdjęciach widać układ ciemnych plam przypominający wyrzuconą na kostce 5 a równolegle do górnej ramki jest szeroki na 1 cm mocno jaśniejszy pasek. Ten pasek to jedyna we wszystkich monitorach niedoskonałość jednolitości, którą widzę przy normalnym korzystaniu z monitora nie tylko na testach.
-
ASUS PA248Q – na zdjęciach, w okolicy 1/3 ekranu od lewej jest jaśniejszy pas przechodzący na prawą stronę ekranu.
-
NEC 244 WMi – bardzo podobnie jak w Asusie, pionowy jaśniejszy pas rozciągający się w prawo.
Wynik: Jeśli chodzi o PWM to niestety na tym etapie nastąpiła dyskfalifikacja NECa. Nie wyobrażam sobie pracy na monitorze, który widzę, że miga. Wcześniej byłem przekonany, że PWM nie będzie miało żadnego wpływu na moją decyzję, ponieważ stary BenQ miał PWM i nigdy mi to nie przeszkadzało. Tylko, że w nim nie było tego widać!
Jeśli chodzi o jednolitość to miałem tu pewien zgryz, bo moje wnioski z fotografii nie pokrywały się z wynikami testów kalibratora. Układ „z kostki” + jasny pasek na Dellu na zdjęciach wyglądał najgorzej a jednak na wynikach wyszło odwrotnie: Dell>ASUS>NEC. Stawiając przeciwko sobie „potężnego wroga - własne zmysły” (jak napisał Tom1) i obiektywny sprzęt opieram się na tym drugim.
4. Czas reakcji – 1) na teście „Response time test - ghosting” z lagom.nl robiłem po kilkanaście zdjęć ruszających się pasków 64/192 i potem liczyłem ile ich widać na zdjęciu, wliczałem w to paski z overshootu, 2) na tej samej stronie test „Quick response time check” 3) subiektywne odczucia w kilku gierkach. Wszystko przy wyłączonych w menu wszystkich ustawieniach przyspieszających.
-
Dell U2415 – na zdjęciach pasków naliczyłem 11, „Quick response time check” na -10, w grach wszystko ok jak na moje wymagania,
-
ASUS PA248Q – na zdjęciach pasków naliczyłem 12, „Quick response time check” na -25, w grach wszystko ok jak na moje wymagania,
- NEC 244 WMi – na zdjęciach pasków naliczyłem 13, „Quick response time check” na -25/-60, w grach jakbym widział delikatne rozmycie, ale być może to tylko uprzedzenie po testach z lagom.nl.
Wynik: raczej jasne, przy czym czas reakcji to kwestia dla mnie raczej drugorzędna.
!Uwaga! Dochodzimy do tematów dla mnie kluczowych, i jak rozumiem mocno zależnych od kalibracji. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że NECa kalibrowałem jedynie software’owo, przez profilowanie. Wiem, że da się skalibrować LUT w monitorze, jednak już w wyniku poprzednich testów wiedziałem, że go nie wybiorę (migotanie PWM i piszczenie), więc nie zdecydowałem się na to. Ponadto kalibrator miałem wypożyczony na jeden wieczór i mam Windows 10 w którym GammaCompQA ponoć nie działa.
Na dodatkowy komentarz zasługuje ASUS –jego kalibracja w trybie „User mode” kończy się totalną porażką – średnia deltaE to 2,48 (max 10,54). Dopiero gdy, zgodnie z tym co napisano na tftcentral, skalibrowałem go w trybie „Standard” wynik był znacznie lepszy.
5. LUT/ gradient / FRC / gamma – testowałem przed i po kalibracji przy użyciu różnych gradientów oraz obrazów testowych z forum mva
. Gamma sprawdzana na stronie lagom.nl.
-
Dell U2415 – przed kalibracją: gamma fabrycznie ustawiona na 2.2, gradient płynny, bez przebarwień, brak migotania na planszach testowych FRC. Po kalibracji: na gradiencie widzę miejscami bardzo delikatne czerwone przebarwienia. Na planszy „rzeźnik” widoczny pasek z delikatnym rozbiciem na RGB.
-
ASUS PA248Q – przed kalibracją: gamma fabrycznie ustawiona w okolicach 2.1, gradient płynny, widoczne delikatne przebarwienia, brak migotania na planszach testowych FRC. Po kalibracji: na gradiencie widzę miejscami bardzo delikatne czerwone i zielonkawe przebarwienia. Na planszy „rzeźnik” widoczny pasek z mocniejszym niż w Dellu rozbiciem na RGB. Co mnie dziwi to że po kalibracji gamma jest między 2.0 a 2.1.
-
NEC 244 WMi – przed kalibracją: gamma fabrycznie ustawiona na 2.05, gradient płynny, bez przebarwień, na planszach testowych FRC widoczne migotanie (pomimo, że na tym forum były informacje, że jest to 8bit bez FRC). Po kalibracji: na gradiencie dwa mocne pasy (czerwony i zielony) w ciemnych tonach i czerwony w średnio-jasnych. To samo na planszy „rzeźnik”.
Wynik: Żaden z monitorów nie wypadł idealnie, ale ponownie Dell>ASUS>NEC.
6. Kontrast i punkt czerni – podawany w i1 Profiler przy 120 cd/m2
-
Dell U2415 – 989:1, 0,151,
-
ASUS PA248Q – 774:1 , 0,153,
-
NEC 244 WMi – 851:1, 0,141,
7. Kolory – moje wrażenia przed i po kalibracji można chyba pominąć, bo jedynie wyniki testów są tu wiarygodne. Są one widoczne w załącznikach.
8. Podsumowanie – na początek rozwiązanie zagadki: zamieszczone przeze mnie wyniki testów to kolejno 1 - DELL, 2 - ASUS, 3 - NEC.
Zarówno na podstawie tych testów jak i wyżej opisanych wrażeń i porównań zostanie u mnie w domu Dell. Najważniejsze było dla mnie wybranie spośród trzech egzemplarzy, które mam w domu i to się udało. Tym lepiej, że zwyciężca jest 400-500PLN tańszy od pozostałych.
PS Monitory będę jeszcze miał przez 2-3 dni, poza tym dysponuję różnymi zdjęciami, więc gdyby ktoś miał jakieś pytania, lub ,Boże broń
, podważał wyniki służę pomocą.
Aha - oczywiście zapraszam do punktowania błędów i dyskusji o wynikach