GrzesiekR pisze:Tom01 pisze:max pisze:2. Zgodzę się, że EIZO jest lepsze jakościowo, ale na czarnym tle i przy kolorowych kreskach różnica nie jest tak istotna
Właśnie w takich zastosowaniach jest bardzo istotna. Wbrew pozorom monitory słabo sobie radzą z jednobarwnymi powierzchniami co w kombinacji z męczącym zajęciem daje niefajną kombinację.
Szczerze wątpię aby Eizo EV radził sobie w tym aspekcie jakoś dużo lepiej niż inne
Ja też. Naginanie rzeczywistości moim zdaniem, ale zaraz mi się dostanie...
W tego typu zastosowaniach można spokojnie pracować na badziewnej TNce. Aby tylko wielkość i rozdzielczość była.
Trudno mi znaleźć mniej wymagające od monitora zajęcie, jak praca czarnym tle z kolorowymi kreskami. Czarne tło wybacza prawie wszystkie niedoskonałości monitorów:
* mruganie PWM
* niejednorodność bieli
* nieprawidłowe wyregulowanie monitora (zbyt jasny)
* nieprawidłowa liniowość i gamma monitora
* FRC
* nieprawidłowa temperatura o barwa bieli
Przy pracy po ciemnicy może być tylko widoczne srebrzenie narożników IPS, ale to mają wszystkie IPS w praktycznie równym stopniu. Praca w prawidłowo oświetlonym otoczeniu niweluje błędy srebrzenia i ew. nierównomierności (wyciekania) czerni.
Jednak małego monitora z niską rozdzielczością nie da się polubić w profesjonalnej pracy tego typu. Małe wymiary, opisy itp. są nieczytelne i trzeba się dużo namyszkować, aby je stale przesuwać i powiększać.