mva.pl

deton24 pisze:Są i w dobrym stanie i mniej święconej, 400 zł, więcej za ten monitor, a nawet 1000 rodzynki, ale to drogo jak na ten monitor.
400-500 w tej cenie jest już polecany tu też Dell U2410, zaczynając od odpadów wzwyż.

Nie ma żadnych szans nawet na remis z szukaniem używanego, mam praktycznie od nowości takie EIZO naprawde pedantycznie przeze mnie używane i w piątek niestety zakończy swoją karierę bo już naprawdę widać zużycie więc nie chce widzieć jak będą wyglądały okazy z allegro.

Widać zużycie, czyli dostrzegasz że monitor nie świecił tak jak za dawniejszych czasów? Coś bliżej o oznakach zużycia? Możesz coś więcej?

Większość monitorów LCD średniej i wyższej klasy na rynku wtórnym to modele podświetlane świetlówkami. Objawy zużycia:
- Spadek jaskrawości.
- Ciemniejsze przebarwienia na powierzchni i przy krawędziach.
- Zażółcenie bieli.

Rozumiem że inne monitory nie podświetlane w ten sposób mogą prezentować mniejsze oznaki zużycia po pewnym czasie?

No jak są widoczne na co dzień wady, to oczywiście.
Szedlbym trochę dalej mówiąc że nie wszystkie monitory kończą w tym stanie.
Ale zawsze mogą skończyć w znacznie gorszym.
I takie modele też wiedziałem.
Jak się samemu dobrze sprawdzi stan, to ryzyko jest głównie uzależnione możliwie od czasu jaki jeszcze monitor pociągnie bez większych zmian

deton24 pisze:Widać zużycie, czyli dostrzegasz że monitor nie świecił tak jak za dawniejszych czasów? Coś bliżej o oznakach zużycia? Możesz coś więcej?

1.Znaczący spadek jakości żarówek, dużo słabasze podświetlenie.
2.Nie wiem od czego zależy ale biel ucieka w różne strony w zależności od humoru matrycy. Ja tego praktycznie nie widzę ale osobę która pracuje na tym monitorze teraz niezwykle to wkurza.
3.Pojawiają się artefakty podczas pisania tekstu, nie mam pojęcia o co chodzi na początku myśłałem, że to problem z komputerem ale nie dawno był wymieniony i jest to samo ewidetnie wada monitora, choć to akurat pojawia się nie często.
4.W niedzielę zaczął mrugać, korzystając z rady p.Tomka sprawdziłem zasilacz, naprawiłem ale i tak to była kropla która przelała czarę goryczy.

Temat nadal aktualny.
Poszukuję jakiegoś tańszego monitora eye-friendly, może flicker free jeśli LED.

Aha, i przy okazji, bo polecałem wyżej jedne krople do oczu, trochę miałem pogorszenie przez ten czas, i znalazłem nowe, lepsze, juz po jednym zapuszczeniu kilka razy czuję konkretna poprawę, o co po tamtym czasie zaczęło się robić znacznie trudniej.
Hyal-Drop multi
Polecam

Tak, to syzyfowa praca jak w końcu nie zmienię monitora, ale niby dużo mniej siedze niż kiedyś, ale i tak się zdarza.

Dopóki nie zdecyduje się Pan na nowy sprzęt dobrej klasy, tylko ciągle katował oczy jakimś złomem, problem nigdy nie zniknie. Przy odpowiedniej jakości obrazie nie potrzebne żadne krople ani maści i prędzej Pana tyłek zaboli przy siedzeniu wiele godzin, niż oczy.

Co do kropli to potwierdzam i też polecam Hyal-Drop multi (aplikator) Aczkolwiek na problemy z oczami składa się zazwyczaj kilka czynników, nie tylko sam monitor.

Czyli zostaje mi odsyłanie wadliwych monitorów do 14 dni, aż trafię na coś normalnego. Model to jednak model.
Dziękuję za pomoc.

Trzeba się udać gdzieś indziej.

Trzeba też odpowiedzieć na pytanie co znaczy określenie monitor dobrej klasy, bo ostatnio jakis LG na IPSie może ładne miał kolory, ale i tak mi oczy wypał na domyślnych ustawieniach, bo jednak mam nadwrażliwość.

deton24 pisze:Czyli zostaje mi odsyłanie wadliwych monitorów do 14 dni, aż trafię na coś normalnego.

Znam prostszy sposób...

Rzadko się trafia odbiór osobisty takich używanych cudów. Zwłaszcza w mojej ulubionej proporcji w mniejszej przekątnej, 4:3, 21", nawet ciut więcej.

Raz byłem to wady na miejscu nawet po podłączeniu nie zauważyłem. Dopiero po jakimś czasie, w grze na niebie, jasnym tle.
Drugi monitor dopiero na roznych jasnościach pokazał smugi na boku i przekłamania obrazu

Jakieś nowe modele można by szukać w okolicy i po sklepach, ale być może konkretne modele. Bo coś tam oglądałem w hipermarkecie i bez większego entuzjazmu.

NocnyJastrzab pisze:Co do kropli to potwierdzam i też polecam Hyal-Drop multi (aplikator) Aczkolwiek na problemy z oczami składa się zazwyczaj kilka czynników, nie tylko sam monitor.

Jeszcze trochę mi zwracano uwagę na odpowiednie oświetlenie. Nie przekonałem się, ale może przemyślę.

deton24 pisze:Rzadko się trafia odbiór osobisty takich używanych cudów.

Jak wielokrotnie mówiono, nie ma czego szukać w "poleasingowym" złomie. Jeśli w używanych, jedyne źródło rokujące jakieś nadzieje to z rąk prywatnych.

deton24 pisze:Jakieś nowe modele można by szukać w okolicy i po sklepach, ale być może konkretne modele. Bo coś tam oglądałem w hipermarkecie i bez większego entuzjazmu.

W marketach nie sprzedaje się dobrej jakości monitorów, to chyba oczywiste.

deton24 pisze:Jeszcze trochę mi zwracano uwagę na odpowiednie oświetlenie. Nie przekonałem się, ale może przemyślę.

Oczywiście! Jasno świecący prostokąt na ciemnym tle to wybitnie nieergonomiczna rzecz. Trzeba tak zorganizować stanowisko, aby samo z siebie było nieinwazyjne, przyjemne dla oczu. Krople to reanimacja nieboszczyka. Inna sprawa, że krople odzwyczajają oczy od naturalnego nawilżania. Nie powinno się ich stosować u zdrowego człowieka. Wiele, wiele lat tamu sam stosowałem do tego stopnia że bez nich czułem ogromny dyskomfort. Mój okulista uświadomił mi jak się sprawy mają. Obecnie korzystam z wysokiej jakości monitorów, nie używam żadnych kropli i nie odczuwam najmniejszych dolegliwości.

Proponuję zacząć od oświetlenia stanowiska mocnym światłem, a nie od monitora. Prawidłowe oświetlenie, czyli mocne, rozproszone, na sufit i za monitor, jest moim zdaniem ważniejsze od monitora.
Następnie monitor, jakikolwiek by nie był, należy dość mocno przyciemnić. Najlepiej znaleźć wykres zależności w % do rzeczywistej jasności w cd/m2 i ustawić na około 50cd/m2.


Przykładowy wykres zależności [%] - [cd/m2].
% - oś pozioma
cd/m2 - oś pionowa, po lewej stronie


Krople jak krople. Woda oczyszczona i hialuronian sodu, ważne aby był bez konserwantów (konieczny odpowiedni aplikator). Jestem podobnego zdania co Tom01, że krople nie będą potrzebne, gdy stanowisko będzie odpowiednio mocno oświetlone.
Mam natomiast odmienne zdanie i uważam, że oświetlenie stanowiska i wyregulowanie jasności monitora jest ważniejsze od samego monitora. Rodzaj monitora jest mniej istotny, byle dał się przyciemnić do 50cd/m2 i nie był kompletnym badziewiem, z podświetleniem świecącym na niebiesko i z mrugającym PWM. No i regulacja położenia/wysokości ekranu.

Na szczęście coraz więcej obecnie produkowanych monitorów spełnia te kryteria.

Na razie to nawet z porządnego telefonu jak dłużej coś na nim robię to czuję dyskomfort, nawet po ściemnieniu specjalną aplikacją.
Ale ja to się muszę zaleczyć najpierw, zapuszczać zawsze rano, czy na wieczór jeszcze, a dobry monitor i oświetlenie w parze, mogą tylko pomóc.
Dziękuję za pomoc.

deton24 pisze:Na razie to nawet z porządnego telefonu jak dłużej coś na nim robię to czuję dyskomfort, nawet po ściemnieniu specjalną aplikacją.
Ale ja to się muszę zaleczyć najpierw, zapuszczać zawsze rano, czy na wieczór jeszcze, a dobry monitor i oświetlenie w parze, mogą tylko pomóc.
Dziękuję za pomoc.

Już sam sobie na wszystko odpowiedziałeś w swoim własnym poście,być może masz jakiś problem z oczami,ale przynajmniej zobacz jak wygląda obraz na np. Eizo ev 2455.Twoje podejście do tematu wydaje mi się błędne,co możesz zobaczyć na telefonie,lub jakimś przypadkowym monitorze jak nie masz żadnego porównania.

No widzę na porządnym telefonowym IPSie, nie jest wiele lepiej, ale pewnie jakbym się troche zaliczył to może.
Może porządny monitor, bo nawet nowsze tańsze nie bardzo.

I raczej coś na M/P/VA.

deton24 pisze:No widzę na porządnym telefonowym IPSie, nie jest wiele lepiej,
I raczej coś na M/P/VA.

Nie porównuj telefonu IPS do dobrego monitora IPS,to zupełnie coś innego,mz. potrzebujesz markowego monitora o bardzo dużej możliwości regulacji ,przede wszystkim jasności obrazu,wcale matryca mva nie jest tu konieczna i od tego bym zaczął,a profilaktyka oczu też nie zaszkodzi.Ponieważ monitory Eizo maja matrycę wpadającą w mat,dlatego ev 2455 byłby dobrym początkiem do sprawdzenia go.

Pewnie tak, ale tak lepsze to niż moja TNka.
EV2450 zauważalnie tańszy, 16:9.

deton24 pisze:Pewnie tak, ale tak lepsze to niż moja TNka.
EV2450 zauważalnie tańszy

Lepszy Eizo EV 2450 niż jakakolwiek TNka.Dlaczego poleciłem Eizo EV2455,bo ma większą rozdzielczość i większe proporcje ekranu(16/10) względem Ev 2450 ,no i dlatego więcej kosztuje.Eizo Ev2450 też się nada.

Dziękuję za nakreślenie różnic.

Jestem otwarty na propozycje, zwłaszcza w niższej cenie.