mva.pl

czuk pisze:MÓJ PROBLEM?..raczej Pana ,jak można kupić 6 monitorów Nec EA 244WMI ..I MÓWIĄC O PŁYWANIU OBRAZU ...

Podsumowując, bo dyskusja robi się bez sensu. Problem z monitorem NEC EA 244WMi i "pływaniem" czy "miganiem" obrazu istnieje - monitor da się używać (w grach czy filmach tego nie widać) jednak przy wyświetlaniu statycznych obrazów (głównie szarych) widać ten nieprzyjemny efekt. Monitor jest fajny, ergonomiczny itd. ale jak za tą cenę powinien wyświetlać obraz prawidłowo przy wszystkich kolorach.
Dołączyłem się do dyskusji i odradziłem zakup tego modelu bo widzę że mimo iż ta wada jest znana niektórzy ten monitor nadal polecają.

EA244WMi jest godny polecenia, ale jasnym też jest, że ma taką wadę. Jeśli profil użytkowania może powodować z tego powodu dyskomfort, lepiej wybrać inny model. Istnieje też możliwość wyregulowania monitora, ale wymaga interwencji serwisowej.

Kilimandzaro pisze:

czuk pisze:MÓJ PROBLEM?..raczej Pana ,jak można kupić 6 monitorów Nec EA 244WMI ..I MÓWIĄC O PŁYWANIU OBRAZU ...

iż ta wada jest znana niektórzy ten monitor nadal polecają.

..a Pan mógłby jakiś monitor polecić w swojej obiektywności ,słucham propozycji?Wada chyba u Ciebie ,że tak piszesz,nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Tom01 pisze:Następca ma po prostu inną przetwornicę zasilania lamp. Pracuje z o dwa rzędy większą częstotliwością, przez co żadna niska harmoniczna nie wejdzie w interferencje z innymi układami monitora.

Dzięki za informację. Super wiadomość.

Mam dodatkowe pytanie odnośnie monitora. W oczekiwaniu na pojawienie się EA245WMi, którego w dalszym ciągu nie ma muszę kupić coś używanego "na przeczekanie" do ogólnego zastosowania. Czy warto wyrzucić kilka stów na Eizo S2431W? Po zakupie NECa byłby wykorzystywany jako dodatkowy wyświetlacz..

samboman pisze:Mam dodatkowe pytanie odnośnie monitora. W oczekiwaniu na pojawienie się EA245WMi, którego w dalszym ciągu nie ma muszę kupić coś używanego "na przeczekanie" do ogólnego zastosowania. Czy warto wyrzucić kilka stów na Eizo S2431W? Po zakupie NECa byłby wykorzystywany jako dodatkowy wyświetlacz..

To monitor na matrycy s-pva dlatego obraz będzie całkowicie inny niż w NEC ea245wmi,jeżeli ma być traktowany jako wyświetlacz dodatkowy.Temat używanych monitorów był tu poruszany wielokrotnie,wnioski,że są to monitory "zajechane",przeznaczone do wtórnej sprzedaży,możesz kupić coś na przeczekanie ,jednak nie traktowałbym tego jako monitora dodatkowego

Dodatkowy w sensie, że do okazyjnego podłączenia do laptopa zamiast 14" wbudowanego ekranu, da się na to popatrzeć czy wypali oczy? Co do s-pva to się zgadza, jest na tej matrycy. Nigdy nie miałem monitora na takiej matrycy więc nie mam opinii na temat obrazu jaki może taki monitor wyświetlić po kilku latach używania.
Ale jak już wspomniałem, ma to być monitor na przeczekanie - nie spodziewam się po nim niczego specjalnego.

[quote="samboman"] da się na to popatrzeć czy wypali oczy? Matryca s-pva nigdy nie wypali Ci oczu Kup co uważasz,kierując się wskazówką,że na monitor używany lepiej jak najmniej wydać.

Kupiłbym EA245WMi, ale jeszcze nigdzie nie ma, chyba że pojawi się "na dniach"?

To dobry monitor (S2431), pod warunkiem, że nie jest zajechany. Ponieważ jednak od jego wprowadzenia na rynek minęło sporo czasu to pewnie ledwo żyje.

Ten co mam do kupienia ma przebieg powyżej 11tyś. godzin więc bardzo możliwe, że jest mocno zużyty.
Jeszcze jedno pytanie, czy sam panel S2431 faktycznie waży ok 10kg jak podają w danych technicznych? Mam uchwyt biurkowy max do 8kg udźwigu więc wychodzi na to, że za ciężki by był...

http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... 2431w.html

Chyba cały tyle waźy.

max pisze:Ponieważ jednak od jego wprowadzenia na rynek minęło sporo czasu to pewnie ledwo żyje.

Czy za pomocą testów wspominanych na forum da się sprawdzić czy taki monitor jeszcze trochę pociągnie?

Trzeba trochę doświadczenia. Jeśli to "poleasingowy" to można od razu odpuścić.

Dużo zależy też od ceny. Jeśli jest niska można zaryzykować, mając wkalkulowane, że może się trafić złom. Tak, żeby się nie denerwować i kupić następny, jakby co.

Widziałem już używane wielkie EIZO i działał, w przeciwieństwie do takiego samego oryginalnie kupionego w sklepie, który po kilku latach (wprawdzie intensywnego) używania się rozłożył (płyta główna - ROHS). Używany wypadł lepiej od takiego samego kupionego w sklepie. Trzeba go było "tylko" pokleić "na kropelkę".

Jeśli cena jest niska to na pewno będzie złom. Nikt nie sprzedaje dobrych monitorów pół-darmo. EIZO robi bardzo trwały sprzęt, ale nie jest niezniszczalny. Jeśli jest mordowany przez kilka lat od rana do nocy na 100% jaskrawości to zaledwie kilka tysięcy godzin go zabije.

Sprawdziłem z ciekawości. Polizingowy. 499zł bez podstawki. Cena nowego z "Biedronki".
Albo świeciły gdzieś na ścianie, albo połamali wszystkie podstawki.

Też znalazłem tę ofertę, ja mam podobną cenę ale z podstawką. Z oryginalnych podstawek nie korzystam bo mi zajmują miejsce na biurku, zawsze monitory wieszam na uchwycie biurkowym.

max pisze:Albo świeciły gdzieś na ścianie, albo połamali wszystkie podstawki.

Jeśli pojawia się "wysyp" monitorów bez podstawek, to są sprzęty z infokiosków lub paneli informacyjnych / reklamowych. Wcześniejsza opinia o katowaniu od rana do nocy była zbyt łagodna. To jest sprzęt katowany całą dobę. Obecnie nadaje się do wyrzucenia. Skądinąd to jest właśnie jego rzeczywiste pochodzenie. Firmy wymieniają wypalone ekrany na nowe a firmy od handlu "poleasingowym" to w rzeczywistości złomiarze. Zamiast płacić za utylizację wezmą jeszcze jakieś pieniądze na Allegro.