mva.pl

mikej pisze:Jako pierwszy oglądaliśmy EIZO CS270, który pewnie wybrałbym kupując w ciemno. I tu duże rozczarowanie. Czcionki są dziwnie grube, z kolorową otoczką i po prostu źle się patrzy na tekst, wyraźnie czuliśmy dyskomfort. Jest gorzej niż na starym LCD 19", nie mówiąc o taniej iiyamie 22" FullHD, którą mam w pracy. Sprawdzaliśmy ustawienia ClearType, ale wszystkie wyglądały źle. Najgorzej jednak wygląda CAD, gdzie skośne linie na białym tle robią się czerwone (mają taką czerwoną poświatę). Monitor był ustawiony w sRGB, podświetlenie 10%, rozdzielczość natywna, skalowanie w Windows na 100%.

Hmm, bardzo dziwne zjawiska. Napewno nie powinno ich być na tym monitorze ani na żadnym innym na tej czy podobnej matrycy. Najwidoczniej było coś nie tak po stronie komputera/systemu operacyjnego albo po prostu była ustawiona rozdzielczość nienatywna dla tego monitora. Dobrze było by to zobaczyć z innym źródłem obrazu.

Jedyne, czego nie testowałem to całkowite wyłączenie ClearType, ale to nie ma wpływu na CAD. Rozdzielczość była natywna.

Hmm do Hmm.
Chyba NocnyJastrząb by nie pozwolił na takie grube błędy przy sprawdzaniu monitora. W końcu nie kupowali u rzeźnika.
Aczkolwiek też jestem zdziwiony.

Ja tylko (albo "aż" ) udostępniłem monitory. Podpięte po DisplayPort. Jeżeli Klient jest wyczulony sprawdza to, co go interesuje. Oczywiście różnica wynikająca z rozdzielczości jest ewidentna. "Kolorowe obwódki" wokół tekstu/ikonek to też żadna nowość. Aczkolwiek chyba nie każdy to dostrzega. Dużo ludzi zwracało na to uwagę na 24" jak wchodziły modele LED-owe z poszerzonym gamutem. Kolejna kwestia to "zaczerwienie" obrazu, które też dość często się zauważa przy pierwszym kontakcie z monitorem opartym na GB-r.

CS270 jest po prostu szerokogamutowy i stąd, ludzie przyzwyczajeni do laptopianych gamutów wielkości paznokcia, dziwnie się czują.

NocnyJastrzab pisze:Ja tylko (albo "aż" ) udostępniłem monitory. Podpięte po DisplayPort. Jeżeli Klient jest wyczulony sprawdza to, co go interesuje. Oczywiście różnica wynikająca z rozdzielczości jest ewidentna. "Kolorowe obwódki" wokół tekstu/ikonek to też żadna nowość. Aczkolwiek chyba nie każdy to dostrzega. Dużo ludzi zwracało na to uwagę na 24" jak wchodziły modele LED-owe z poszerzonym gamutem. Kolejna kwestia to "zaczerwienie" obrazu, które też dość często się zauważa przy pierwszym kontakcie z monitorem opartym na GB-r.

Kolejne hmm. Jako posiadacz szerokogamutowca, w pewnym stopniu rozumiem o co chodzi, ale w moim przypadku to zasługa soczewek okularowych z dość mocnym cylindrem. W soczewkach kontaktowych jest czysto jeśli chodzi o kolorowe cienie. No ale, mam rozumieć, że widać to przy pierwszych kontaktach, a potem już tego taka osoba nie widzi? Zastanawia mnie ta rozbieżność w widzeniu takich zjawisk, ponieważ jak dotąd nikt nie raportował takich spostrzeżeń. Mamy tu przecież sporo posiadaczy szerokogamutowców i mało kto narzeka na to. Wiele osób ma np. sytuację, że pracuje w biurze na wąskim gamucie, a w domu ma szeroki...

A może to był CX271, a nie CS270 W innych wątkach narzekano na ostrość tekstu w tego typu panelu. Na CS270 jak do tej pory nie.
Ja jak przesiadałem się z normalnego na szeroki gamut to zwróciłem uwagę na inny "kolor" bieli (tylko bieli), ale nie było to zaczerwienienie. Pozostałe kolory wyglądały dosłownie identycznie (LCD1990SXi i PA272W w trybie sRGB).
GB-r LED ma silną składową czerwoną, ale składowe zielona i niebieska są tak samo silne. No w każdym razie ja nie widzę problemu, a podświetlenie jest tu bardzo podobne do CS270.
Wygląda na to, że faktycznie różnie ludzie reagują i że problem nie jest wcale taki rzadki.

"Kolorowe obwodki wokół czcionek,czy tez czerwonawe świecenie monitora" dotyczą każdego szerokogamutowca?Nigdy wczesniej o czyms takim nie slyszałem.Z jednej strony czytam, ze nawet do pracy z tekstem, tabelkami bez bawienia sie w kolor , lepiej wybrac coś wyzszego, niż zwyklą biurwę, a tu taka niespodzianka.Wiem, ze kupowanie wysylkowe to nienajlepsza opcja, ze lepiej sprawdzic i porownac w sklepie(jesli ktos ma takie mozliwosci),ale nawet wtedy nie zawsze sie dokona dobrego wyboru, bo czesto cos zaczyna przeszkadzac stopniowo, po paru dniach, godzinach pracy.Ciekawe, czemu nie produkuje sie dobrej biurwy, nawet monochromatycznej, łagodnej dla oczu w cenie zblizonej do cs,cx270, pa272w?





9jesli ktos ma takie mozliwosci}

Bo sprzedaż byłaby znikoma.

GrzesiekR pisze:

NocnyJastrzab pisze:Ja tylko (albo "aż" ) udostępniłem monitory. Podpięte po DisplayPort. Jeżeli Klient jest wyczulony sprawdza to, co go interesuje. Oczywiście różnica wynikająca z rozdzielczości jest ewidentna. "Kolorowe obwódki" wokół tekstu/ikonek to też żadna nowość. Aczkolwiek chyba nie każdy to dostrzega. Dużo ludzi zwracało na to uwagę na 24" jak wchodziły modele LED-owe z poszerzonym gamutem. Kolejna kwestia to "zaczerwienie" obrazu, które też dość często się zauważa przy pierwszym kontakcie z monitorem opartym na GB-r.

Kolejne hmm. Jako posiadacz szerokogamutowca, w pewnym stopniu rozumiem o co chodzi, ale w moim przypadku to zasługa soczewek okularowych z dość mocnym cylindrem. W soczewkach kontaktowych jest czysto jeśli chodzi o kolorowe cienie. No ale, mam rozumieć, że widać to przy pierwszych kontaktach, a potem już tego taka osoba nie widzi? Zastanawia mnie ta rozbieżność w widzeniu takich zjawisk, ponieważ jak dotąd nikt nie raportował takich spostrzeżeń. Mamy tu przecież sporo posiadaczy szerokogamutowców i mało kto narzeka na to. Wiele osób ma np. sytuację, że pracuje w biurze na wąskim gamucie, a w domu ma szeroki...

Dlatego napisałem, że kolorowe obwódki były widoczne bardziej na 24", gdzie plamka jak i same piksele są większe. Podobny efekt był zarówno na PA242 jak i na CX240. Widziałem to ja oraz kilka Klientów. Raz jeden Klient miał uwagi też po zakupie, gdzie wyświetlając ten obrazek >> https://monitory.mastiff.pl/temp/Pixl_RGB.jpg dopatrywał się na wskazówkach zegarka efektu "aberracji chromatycznej". Duża wskazówka była z jednej strony niebieska, z drugiej czerwona.

Co do czerwonego zafarbu, efekt mija z czasem i biel jest odbierana normalnie.

NocnyJastrzab pisze:wyświetlając ten obrazek >> https://monitory.mastiff.pl/temp/Pixl_RGB.jpg ...

No to dupa blada.

Max wyświetl u siebie na 100% i przyjrzyj się z 10 cm. Widać delikatnie nie tylko na dużej wskazówce. Na pulpicie czcionki i ikonki OK.

To jest LCD. Błędy kowergencji nie są wadą a cechą tej technologii.

Czy to znaczy, że te kolorowe obwodki wokół np. czcionek nie sa symptomatyczne dla monitorow lcd szerokogamutowych tylko dotyczą wszystkich lcd, także tych z srgb?

Oczywiście.

Nie chcę zostac odebrany jako czepialski, bo nie mam takich intencji.Tylko dlaczego autor wątku widział te "kolorowe obwodki" na eizo cs a nie byly widoczne na srgb nec 275wmi i uhd?Ktos wczesniej wspomniał, ze jest to znane zjawisko bardziej uwidocznione przy wprowadzanych 24'' i szerokim gamucie, co sugeruje, ze monitory srgb sa od tej przywary {aberracji chromatycznej} wolne?Uscislając, wolę zaplacic za monitor wiecej by dostac mniej wadliwy obraz, ale nie chce sie znalezc w sytuacji, jesli okaze sie, ze drozszy i teoretycznie lepszy monitor np. pa272w (kolor mnie nie interesuje jak wspomnialem} okaze sie dla moich potrzeb {tekst, czcionka, tabelki} gorszy, niz zwykly biurowiec typu nec ea275wmi, 275uhd czy nawet eizo ev2750.

Kolorowe obwódki w tekście są b. skutecznie kompensowane przez Clear Type - niestety nie dotyczy to astygmatyków, ci ostatni widzą cuda-niewidy, a aberracje są ich w stanie doprowadzić do zerzygu (autentyczny kejsik).
Sam mając idealny wzrok na szerokogamutowcach nie widzę na tekście nawet cienia obwódek (OSX), ale jak popatrzyłem sobie przez cylindry tego pacjenta na monitor to też zrobiło mi się słabo

max pisze:

NocnyJastrzab pisze:wyświetlając ten obrazek >> https://monitory.mastiff.pl/temp/Pixl_RGB.jpg ...

No to dupa blada.

Mówiąc "dupa blada" miałem na myśli dupę bladą, po lewej stronie zdjęcia.
Nic ponad to.

PS. Sprawdzę wieczorem, ale kiedyś oglądałem już te zdjęcia i nic mi się nie rzuciło na oczy. Nie zwracałem jednak wtedy na ten aspekt uwagi, z drugiej strony, gdyby efekt był intensywny to bym pewnie coś zobaczył.

andrzejek68 pisze:Nie chcę zostac odebrany jako czepialski, bo nie mam takich intencji.Tylko dlaczego autor wątku widział te "kolorowe obwodki" na eizo cs a nie byly widoczne na srgb nec 275wmi i uhd?Ktos wczesniej wspomniał, ze jest to znane zjawisko bardziej uwidocznione przy wprowadzanych 24'' i szerokim gamucie, co sugeruje, ze monitory srgb sa od tej przywary {aberracji chromatycznej} wolne?Uscislając, wolę zaplacic za monitor wiecej by dostac mniej wadliwy obraz

Zdefiniujmy może o czym mówimy. Aberracja chromatyczna to wada układu optycznego (soczewki obiektywu, oka), polegająca na rozszczepieniu światła pod innym kątem zależnie od długości fali (barwy). Ogniskowanie nie jest w jednym punkcie, tylko różne kolory trafiają w inne miejsca. Robi się tęcza. W monitorze natomiast jest kompletnie inne zjawisko. Obraz nie jest tworzony z pikseli jednolitej barwie tylko z trzech w barwach RGB. Piksele RGB nie są jeden na drugim tylko OBOK SIEBIE. Nigdy piksel biały nie jest biały, tylko czerwono-zielono-niebieski. Wszystkie monitory tworzą obraz dokładnie w ten sam sposób, więc nie ma mniej czy bardziej wadliwych. To nie jest wada monitora. Bardziej można by mówić o wadliwej samej idei tworzenia obrazu. Technika w tej chwili nie potrafi wytworzyć obrazu bez rozbicia go na kolory składowe, więc niezależnie ile by Pan płacił, każdy ma taką "wadę".

Wygląd tekstu oceniałem w programie, w którym pracuję - JetBrains IntelliJ IDEA, font Monospaced 14 - to samo, co mam w pracy na 22". Rzuciło mi się w oczy, że znaki były dziwnie pogrubione, tekst źle się czytało. Kolory zobaczyłem po przyjrzeniu się z mniejszej odległości - więc może to po prostu prawidłowe działanie ClearType, ale nie zmienia to faktu, że litery wyglądały dziwnie i były zdecydowanie grubsze niż na EA275WMi. Nie mam pojęcia, skąd ta różnica przy tej samej rozdzielczości i wszystkich ustawieniach.