Tom01 pisze: ↑16 maja 2017, 17:43 - wt
Przyszło Wam kiedyś do głowy, że telewizory też się kalibruje? A przecież nikt na nich nie pracuje z grafiką. Kalibracja ma zapewnić optymalny obraz w danych warunkach i zastosowaniach, więc ma znacznie szersze znaczenie niż użyteczność w branżach zawodowych.
Na telewizorze zawsze ogląda się obrazy barwne, w tym przypadku ruchome, w których wierność reprodukcji ma spore znaczenie, również dla kompletnego amatora.
Na monitorze, często i gęsto, wyświetla się obrazy monochromatyczne (np. tekst), obrazy barwne dla których wysoka wierność odwzorowania nie ma praktycznego znaczenia (np. różnego rodzaju edytory, arkusze kalkulacyjne, programy obliczeniowe, programy rysunkowe techniczne, tworzenie muzyki, mnóstwo innych).
W przypadku tak telewizorów, jak i monitorów, nie jest też tak, że wyświetlacz nieskalibrowany (indywidualnie) możemy automatycznie uznać za rozkalibrowany. Granica jest tu bardzo płynna, niewyraźna, subiektywna i uznaniowa.