mva.pl

Eee tam. Nadal nie wiem jak wygląda ta Ala w szczegółach, o kocie nie wspominając.

BladyShaman pisze: ↑

26 listopada 2017, 13:49 - ndz

Z całym szacunkiem, ale macie na punkcie obrazu fioła, którego nie ma 99% użytkowników.

Wcale nie ,to kupujący bezsensowne produkty mają nieskończonego fioła ,małego fiołka to ma Max Tom 01 ma dużego z racji wykonywanego zawodu .ja jako czytelnik tego forum chcę w miarę przyzwoity monitor za rozsądne pieniądze,kupić.

Tom01 pisze: Niestety, ktoś kto idzie pod prąd jest postrzegany jako nienormalny

Tego nie powiedziałem Posiadanie fioła na jakimś punkcie powinno raczej kojarzyć się pozytywnie. mnie się kojarzy i bynajmniej nie miało to znamiona obelgi.

max pisze: To nie wina rozdzielczości tylko zbyt małych literek. Jak się ma małe piksele (poniżej 0,23mm) trzeba po prostu używać skalowania.

Zgadzam się, co nie zmienia faktu, że ludzie preferują ciągle niższe rozdzielczości. I fakt jest taki, że użytkownika komputera nie obchodzi zazwyczaj jak zajebisty obraz będzie widział na swoim ekranie, ale fakt, że nie będzie musiał sprzedać nerki by dobry monitor kupić.

Dlatego napisałem o tym "fiole" bo dla większości z Was tutaj obraz jest kluczowy. Dla innych jest tylko środkiem do zrobienia roboty. To normalne skrzywienie zawodowe/hobbystyczne, całkiem pozytywne. I raczej dobrze jak od czasu do czasu zderzycie się z opiniami przeciętniaków.

czuk pisze: Wcale nie ,to kupujący bezsensowne produkty mają nieskończonego fioła ,małego fiołka to ma Max Tom 01 ma dużego z racji wykonywanego zawodu .ja jako czytelnik tego forum chcę w miarę przyzwoity monitor za rozsądne pieniądze,kupić.

Nie mają fioła, tylko czasu i pieniędzy. Kupują co "tanie i (w miarę) dobre" albo na promocji.
Wejdźcie np. na taki sklep Iiyamy Polska. Sami zadowoleni klienci, średnia ocen produktów to 4,5 co najmniej, wejdzie kolejny, przeczyta, kupi i będzie zadowolony, że nie przepłacił i kupił w miarę dobrze.

A tak z czystej ciekawości - rozpatrując podobny budżet i biorąc pod uwagę dwa monitory:
iiyama XUB2792QSU-B1 w rozdziałce 2550x1440
czy
EIZO 2455 w rozdziałce 1920x1200

na co byście się zdecydowali? I co ugruntowało by wasz wybór? (załóżmy, że macie takiego klienta, który ma taki dylemat)

Iiyama od lat nie istnieje. Obecny właściciel marki klepie zwykłą masówę. Także, nie jest to nic lepszego od Samsungów czy LG z marketu. To nie jest konkurencja dla EIZO, nawet najtańszych modeli.

Więc nawet większa rozdziałka nie przekonałaby Was do Iiyamy? Teoretycznie powinna mieć ładniejszy obraz.

http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... su-b1.html

Za wysoka jasność minimalna.


Monitor biurowy powinien schodzić do 50cd/m2 lub mniej, a ta Iiyama ma ok. 100cd/m2. To jest podstawowy parametr decydujący o ergonomii monitora biurowego. Reszta jest OK.

A rozdziałka tak. W normalnych warunkach (Windows), 2560x1440 to dzisiaj minimum. Ale minimum 50cd/m2 też musi być osiągalne.

Czyli gdyby nie ta jasność spoko...
Może dlatego, że tak na prawdę seria EV od Eizo to też taka masówka raczej. NIe podoba mi się ich podejście do bad pixeli. EV wrzucają do klasy 2 i można mieć 2 bad pixele na środku ekranu a oni powiedzą, że ok. Iiyama nawet na 1 bad pixel przez 30 dni uznaje gwarancje.

Czekam na te swoje monitory i czytam w międzyczasie i się dowiaduję takich oto właśnie "rewelacji".

Możesz Max doprezyzować, co oznacza tak minimalna wartość jasnsośći? Oczy wypali czy jak?

BladyShaman pisze: ↑

27 listopada 2017, 01:31 - pn

Teoretycznie powinna mieć ładniejszy obraz.

max pisze: ↑

27 listopada 2017, 09:10 - pn

Reszta jest OK.

Pomijając rzetelność "testów" na prad, o których było milion razy, na jakość pracy mają też ogromny wpływ naturalny punkt bieli i czerni, liniowość, stabilność jasności i barwy na powierzchni, wyskalowanie regulatorów. W tanich monitorach te parametry nie są ok. W każdym razie nie na poziomie możliwych do porównywania z monitorami średniej klasy.

BladyShaman pisze: ↑

27 listopada 2017, 09:29 - pn

Może dlatego, że tak na prawdę seria EV od Eizo to też taka masówka raczej. NIe podoba mi się ich podejście do bad pixeli. EV wrzucają do klasy 2 i można mieć 2 bad pixele na środku ekranu a oni powiedzą, że ok. Iiyama nawet na 1 bad pixel przez 30 dni uznaje gwarancje.

EIZO daje gwarancję braku pikseli w ogóle. Nawet jednego.

BladyShaman pisze: ↑

27 listopada 2017, 10:07 - pn

Możesz Max doprezyzować, co oznacza tak minimalna wartość jasnsośći? Oczy wypali czy jak?

100 nitów w stłumionym świetle w domu razi w oczy i męczy.

BladyShaman pisze: ↑

27 listopada 2017, 10:07 - pn

Możesz Max doprezyzować, co oznacza tak minimalna wartość jasnsośći? Oczy wypali czy jak?

W standardowych warunkach mieszkalnych, szczególnie wieczorem, nawet przy prawidłowym oświetleniu stanowiska, przy pracy na białym tle (internet, aplikacje biurowe) jasność bieli 100cd/m2 jest za duża.

Ja mam monitor (profesjonalny) wyskalowany w cd/m2, stąd mogę ustawiać precyzyjne wartości w jednostkach bezwzględnych. We wszystkich monitorach biurowych, w tym EIZO EV, NEC EA, oraz monitorach tzw. półprofesjonalnych, czyli EIZO CS i NEC P (nie PA), wartości jasności bieli podawane są w procentach. W każdym monitorze jest kompletnie co innego i nie wiadomo jaki mają zakres regulacji.

Stąd tak wartościowe są wykresy zamieszczone na prad.de, których, nie wiem czemu, Tom01 tak nie lubi. Podają one rzeczywiste wartości minimalnej jasności bieli wyrażone w jednostkach bezwzględnych, czyli cd/m2. Nawet jeśli błąd pomiaru wynosiłby 10% to i tak to wystarczy. W końcu nie jest istotne, czy wartość minimalna jasności wynosi 50cd/m2 czy 55cd/m2.

http://www.prad.de/new/monitore/testberichte.html

Ja mam przy biurku dwie LEDówki 4000K 2x 1521lumenów, czyli raczej dość jasno, skierowane na sufit, i używam 60cd/m2. Zdecydowana większość ludzi ma ciemniej, więc powinni ustawiać ok. 50cd/m2, a nawet 40cd/m2.

Oczywiście do zdjęć, gier, filmów, czy ciemnego tła można spokojnie ustawić 80-120cd/m2, bo to już tak nie wali po oczach.

EIZO daje gwarancję braku pikseli w ogóle. Nawet jednego.

Hmm, to chyba czegoś nie rozumiem:
http://www.eizo.pl/serwis-i-gwarancja/defekty-pikseli/

Przeczytaj jeszcze raz dokładnie ze zrozumieniem.

Poza tym trzeba rozdzielić ogólne normy od polityki konkretnej firmy. Wszystkie monitory całego świata podlegają tej samej normie. A to co producent sobie wymyśli to już jego sprawa. Także 30-dniowa gwarancja to zabieg czysto marketingowy, gdyż nie są w stanie realnie tego zagwarantować. Będę wymieniać w razie potrzeby. Ale te "wadliwe" niekoniecznie trafią na szrot.

Z czystej ciekawości:
Czy to co opisuje Eizo na tej stronie: http://www.eizo.pl/zmeczenie-oczu/zmecz ... lenie-led/
to jest to słynne "Flicker Free", którymi coraz więcej monitorów jest otagowanych, czy ta hybryda, o której pisze Eizo to kompletnie coś innego?

To są stare rozwiązania na bazie układu PWM o częstotliwości zaledwie 200Hz z czasów monitorów CCFL. Tak niskie wartości częstotliwości powodują konieczność opracowania rozwiązania z większegym wypełnieniem impulsu PWM, aby efekty migotania nie były odczuwalne u UżySzkodnika. Współczesne monitory stosują PWM o częstotliwościach powyżej 10.000Hz. O ile się orientuję, obecne monitory EIZO mają przetwornicę PWM o częstotliwości 18.000Hz. Niestety nie wiem, czy EV2455 ma jeszcze stare 200Hz z modulowaniem wypełnienia impulsu czy już zwykłe, nowoczesne 18.000Hz, bo to był monitor na przełomie zmiany.

Mój monitor ma np. 44.000Hz, ale każda wartość powyżej kilku tysięcy Hz jest OK.

Jest bardzo łatwy sposób, aby sprawdzić, czy monitor ma PWM 200Hz, czy 18.000Hz.

1. Ustawiasz Brightness na 2-5%. Musi hyć grubo poniżej 20%.
2. Wyświetlasz białe tło w notatniku, czy czymś podobnym.
3. Machasz ołówkiem przed nosem, na tle białego ekranu.

Jak ołówek "klatkuje" to jest 200Hz, jak jest płynnie to jest 18.000Hz.

Zasilacze lamp CCFL pracowały z częstotliwością 300Hz. Każda wartość powyżej 75-85Hz powoduje całkowity brak możliwości zauważenia migotania. Jeśli jednak widać, winę ponosi za to błąd w projekcie zasilacza, tak jak w NEC EA244WMi lub po prostu tandeta, jak w bardzo wielu monitorach masowych.

Hybryda PWM + regulacja napięcia odniesienia w EIZO serii EV, ma za zadanie obniżyć minimalny próg regulacji, który wynosi 0,5 nita i jest rekordowo niski. Żaden inny monitor nie schodzi tak daleko z regulacją.

OK. Czyli PWM 18.000Hz w nowych EIZO zrobili niepotrzebnie. A tak się starali, żeby było "wincyj hyrców".

PS. Po co komu 0,5nita jak mryga?

Tak poważnie. 20cd/m2 minimum całkowicie wystarcza.

Większa częstotliwość pracy przetwornicy jest łatwiejsza w implementacji. Nie trzeba się przejmować wchodzeniem w paradę funkcji FRC.

Tak, FRC działa z częstotliwością kilkudziesięciu Hz. Jeśli PWM jest całkowitą wielokrotnością tej wartości (lub bliską) pojawiają się interferencje.

Z wielu więc powodów warto mieć PWM powyżej 10.000Hz, bo eliminuje to i migotanie i interferencje i jakiekolwiek odczuwane (a już niewidoczne) skutki.