Re: 9 lat wspólnego życia z S-PVA i co dalej...?
: 21 grudnia 2017, 11:32 - czw
Skoro zacząłem ten wątek to go skończę, a przynajmniej zamieszczę moje spostrzeżenia po przetestowaniu dwóch monitorów: Eizo EV2455 oraz Dell U2518D, porównując je ze sobą oraz z moim leciwym Eizo S2231W. Będzie to porównanie subiektywne i amatorskie (!). Oba monitory musiałem zakupić, gdyż po odwiedzeniu wielu sklepów w moim mieście nigdzie tych monitorów nie mieli, a na pytanie o Eizo patrzyli na mnie jak na kosmitę. Monitory dotykałem w miękkich bawełnianych rękawiczkach, aby ich nie popalcować, obchodziłem się z nimi jak z jajkiem, wykonałem także zdjęcia jak były zapakowane, więc nie mam wyrzutów jeśli któryś z nich wróci do sprzedawcy w ramach prawa do zwrotu towaru zakupionego przez Internet (tak, znam wasze zdanie na ten temat).
1. Srebrzenie.
Tu najgorszą opinię mam o EV2455, gdyż jest ono nierównomierne i skupione głównie w prawym dolnym rogu. Zastanawiam się czy to nie kwalifikuje monitora do naprawy lub wymiany - jest ono tak silne, że ikony w zasobniku systemowym są bardzo blade. Załączam zdjęcie wykonane w ciemnym pomieszczeniu: https://www.dropbox.com/s/c37deobrsiyli ... 9.JPG?dl=0 W S2231W srebrzenie nie występuje, w U2518D jak najbardziej występuje, ale jest dość równomierne.
2. Jasność.
EV2455 schodzi z jasnością znacznie niżej od S2231W oraz U2518D. Dla mnie to duży plus, szczególnie że często pracuję w zaciemnionym pomieszczeniu.
3. Migotanie ekranu.
Na S2231W pracuję już prawie dekadę i nigdy nie bolały mnie oczy (o ile nie pracowałem zupełnie po ciemku). Okazuje się jednak, że on jako jedyny z tej trójki posiada efekt migotania ekranu, co można dostrzec dopiero przez obiektyw kamery lub po wykonaniu nagrania. EV2455 oraz U2518D nie ogóle nie mają tego efektu. Podejrzewam, że jeszcze mniej będą męczyć wzrok.
4. Czujniki.
Czujnik jasności w EV2455 działa bez zarzutu jednakże nie ma możliwości przypisania minimalnego poziomu do trybów predefiniowanych (User 1 i User 2). To spora niedogodność, gdyż chcąc pracować np. z grafiką (w ciemnym pomieszczeniu) chciałbym mieć większą jasność i muszę albo wyłączyć czujnik, albo zwiększyć w jego ustawieniach jasność minimalną. U2518D nie ma żadnych czujników. Dodać muszę także, że czujnik obecności w EV2455 nie działa najlepiej, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu - wyłączył mi kilka razy monitor, choć od niego nie odszedłem. Wystarczy, że przez kilka minut nie ruszamy się np. przy czytaniu dłuższego tekstu. Zmiana czułości nie przynosi efektu, można jednak zwiększyć czas reakcji. Czułość czujnika jasności w EV2455 jest dużo większa niż w S2231W - gdy monitory stały obok siebie w jasnym pomieszczeniu, EV2455 znacznie silniej zwiększył jasność ekranu, poprawiając tym samym komfort użytkowania.
5. Kolory.
Tu nie mogę wiele powiedzieć, gdyż moje monitory nie są skalibrowane. Po ustawieniu na wszystkich trybu sRGB wyróżnił się na pewno S2231W - kolory były bardziej nasycone, choć nie wiem czy najbardziej wierne.
6. Czerń i kontrast.
S2231W miażdży oba pozostałe monitory, ale to chyba nie niespodzianka.
7. Smużenie.
Przeciąganie okien na pulpicie czy przewijanie tekstu powoduje efekt smużenia na wszystkich trzech monitorach w podobnym stopniu. Jednakże w grach najbardziej odczuwalne jest na S2231W.
8. Ostrość.
Tu nie będzie niespodzianki: U2518D ma matrycę o rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Subiektywne wrażenia oceniłem na podstawie zdjęć, które mój aparat wykonuje w rozmiarze 6000x4000. Wrażenie ostrości to dla mnie bardzo ciekawe zagadnienie. Sama ostrość zależy oczywiście od rozmiaru plamki, ale najistotniejsza w mojej opinii jest odległość patrzenia na monitor. Gdy przyłożymy nos do ekranu to U2518D po prostu miażdży. Jednakże z odległości normalnej (w moim przypadku 50-70 cm) różnice pomiędzy EV2455 (1920x1200), a U2518D są niezauważalne. Widoczne są z kolei, gdy włączymy do porównania S2231W, który pod tym względem wypadł najgorzej.
9. Obszar roboczy i skalowanie.
Dotychczas nie miałem możliwości zobaczyć jak wygląda skalowanie na monitorze o tak dużej rozdzielczości, jak w U2518D. W sklepach w moim mieście nikt nie miał monitora o rozdzielczości większej od 1920x1080. Okazuje się, że - w mojej opinii - skalowane aplikacji to katastrofa (nawet Windows 10). Realizowane jest ono metodą, którą nazwę umownie "graficzną" lub "interpolowaną". O ile pulpit jest skalowany poprzez zwiększenie rozmiaru fontów oraz ikon poprzez wczytanie ich większych wersji i wygląda to dobrze, to okna aplikacji których używam skalowane są poprzez "siłowe" rozciągnięcie ich - przypomina to rozciąganie bitmapy z programie graficznym, z zastosowaniem wygładzania krawędzi. W efekcie wszystko staje się nieostre. Skalowanie zatem odpada. Wzrok mam dobry, mógłbym pracować na tym monitorze bez skalowania, jednakże powoduje to u mnie pewien dyskomfort. Ostrość i obszar roboczy bardzo odpowiada mi w EV2455.
10. Tryby do czytania / pracy biurowej / programistycznej.
To jest dla mnie priorytet. Tu najlepszy okazuje się EV2455. Głównie dlatego, że schodzi bardzo nisko z jasnością. Najgorzej wypadł U2518D - ekran jest jaskrawy nawet po obniżeniu jasności do 0%, a do tego nadal pozostaje blady, niebieskawy odcień (w porównaniu do obu EIZO).
11. Na koniec kilka słów o grach.
Odpaliłem Wiedźmina 3 na ustawieniach UBER. Na U2518D wrażenia super, można wyłączyć antyaliasing i zyskać kilka klatek, proporcje 16:9 dają najlepsze wrażenie. Jednakże nawet taka karta jak RX480 4 GB nie daje rady w tej rozdzielczości i nie wyciąga 60 fps na tych ustawieniach. Zauważalny dla mnie efekt smużenia, jak już wcześniej wspomniałem, występował tylko na S2231W.
Reasumując, w rodzinie prawdopodobnie pozostanie Eizo EV2455, ale chciałbym Was zapytać o opinię co do tego nierównomiernego, skupionego w dolnych rogach srebrzenia. Dell U2518D jest już spakowany. Żaden z ocenianych przeze mnie monitorów nie jest oczywiście idealny, każdy ma swoje plusy i minusy. Jednak czy idealny (w sensie uniwersalności) monitor w ogóle istnieje?
1. Srebrzenie.
Tu najgorszą opinię mam o EV2455, gdyż jest ono nierównomierne i skupione głównie w prawym dolnym rogu. Zastanawiam się czy to nie kwalifikuje monitora do naprawy lub wymiany - jest ono tak silne, że ikony w zasobniku systemowym są bardzo blade. Załączam zdjęcie wykonane w ciemnym pomieszczeniu: https://www.dropbox.com/s/c37deobrsiyli ... 9.JPG?dl=0 W S2231W srebrzenie nie występuje, w U2518D jak najbardziej występuje, ale jest dość równomierne.
2. Jasność.
EV2455 schodzi z jasnością znacznie niżej od S2231W oraz U2518D. Dla mnie to duży plus, szczególnie że często pracuję w zaciemnionym pomieszczeniu.
3. Migotanie ekranu.
Na S2231W pracuję już prawie dekadę i nigdy nie bolały mnie oczy (o ile nie pracowałem zupełnie po ciemku). Okazuje się jednak, że on jako jedyny z tej trójki posiada efekt migotania ekranu, co można dostrzec dopiero przez obiektyw kamery lub po wykonaniu nagrania. EV2455 oraz U2518D nie ogóle nie mają tego efektu. Podejrzewam, że jeszcze mniej będą męczyć wzrok.
4. Czujniki.
Czujnik jasności w EV2455 działa bez zarzutu jednakże nie ma możliwości przypisania minimalnego poziomu do trybów predefiniowanych (User 1 i User 2). To spora niedogodność, gdyż chcąc pracować np. z grafiką (w ciemnym pomieszczeniu) chciałbym mieć większą jasność i muszę albo wyłączyć czujnik, albo zwiększyć w jego ustawieniach jasność minimalną. U2518D nie ma żadnych czujników. Dodać muszę także, że czujnik obecności w EV2455 nie działa najlepiej, szczególnie w ciemnym pomieszczeniu - wyłączył mi kilka razy monitor, choć od niego nie odszedłem. Wystarczy, że przez kilka minut nie ruszamy się np. przy czytaniu dłuższego tekstu. Zmiana czułości nie przynosi efektu, można jednak zwiększyć czas reakcji. Czułość czujnika jasności w EV2455 jest dużo większa niż w S2231W - gdy monitory stały obok siebie w jasnym pomieszczeniu, EV2455 znacznie silniej zwiększył jasność ekranu, poprawiając tym samym komfort użytkowania.
5. Kolory.
Tu nie mogę wiele powiedzieć, gdyż moje monitory nie są skalibrowane. Po ustawieniu na wszystkich trybu sRGB wyróżnił się na pewno S2231W - kolory były bardziej nasycone, choć nie wiem czy najbardziej wierne.
6. Czerń i kontrast.
S2231W miażdży oba pozostałe monitory, ale to chyba nie niespodzianka.
7. Smużenie.
Przeciąganie okien na pulpicie czy przewijanie tekstu powoduje efekt smużenia na wszystkich trzech monitorach w podobnym stopniu. Jednakże w grach najbardziej odczuwalne jest na S2231W.
8. Ostrość.
Tu nie będzie niespodzianki: U2518D ma matrycę o rozdzielczości 2560x1440 pikseli. Subiektywne wrażenia oceniłem na podstawie zdjęć, które mój aparat wykonuje w rozmiarze 6000x4000. Wrażenie ostrości to dla mnie bardzo ciekawe zagadnienie. Sama ostrość zależy oczywiście od rozmiaru plamki, ale najistotniejsza w mojej opinii jest odległość patrzenia na monitor. Gdy przyłożymy nos do ekranu to U2518D po prostu miażdży. Jednakże z odległości normalnej (w moim przypadku 50-70 cm) różnice pomiędzy EV2455 (1920x1200), a U2518D są niezauważalne. Widoczne są z kolei, gdy włączymy do porównania S2231W, który pod tym względem wypadł najgorzej.
9. Obszar roboczy i skalowanie.
Dotychczas nie miałem możliwości zobaczyć jak wygląda skalowanie na monitorze o tak dużej rozdzielczości, jak w U2518D. W sklepach w moim mieście nikt nie miał monitora o rozdzielczości większej od 1920x1080. Okazuje się, że - w mojej opinii - skalowane aplikacji to katastrofa (nawet Windows 10). Realizowane jest ono metodą, którą nazwę umownie "graficzną" lub "interpolowaną". O ile pulpit jest skalowany poprzez zwiększenie rozmiaru fontów oraz ikon poprzez wczytanie ich większych wersji i wygląda to dobrze, to okna aplikacji których używam skalowane są poprzez "siłowe" rozciągnięcie ich - przypomina to rozciąganie bitmapy z programie graficznym, z zastosowaniem wygładzania krawędzi. W efekcie wszystko staje się nieostre. Skalowanie zatem odpada. Wzrok mam dobry, mógłbym pracować na tym monitorze bez skalowania, jednakże powoduje to u mnie pewien dyskomfort. Ostrość i obszar roboczy bardzo odpowiada mi w EV2455.
10. Tryby do czytania / pracy biurowej / programistycznej.
To jest dla mnie priorytet. Tu najlepszy okazuje się EV2455. Głównie dlatego, że schodzi bardzo nisko z jasnością. Najgorzej wypadł U2518D - ekran jest jaskrawy nawet po obniżeniu jasności do 0%, a do tego nadal pozostaje blady, niebieskawy odcień (w porównaniu do obu EIZO).
11. Na koniec kilka słów o grach.
Odpaliłem Wiedźmina 3 na ustawieniach UBER. Na U2518D wrażenia super, można wyłączyć antyaliasing i zyskać kilka klatek, proporcje 16:9 dają najlepsze wrażenie. Jednakże nawet taka karta jak RX480 4 GB nie daje rady w tej rozdzielczości i nie wyciąga 60 fps na tych ustawieniach. Zauważalny dla mnie efekt smużenia, jak już wcześniej wspomniałem, występował tylko na S2231W.
Reasumując, w rodzinie prawdopodobnie pozostanie Eizo EV2455, ale chciałbym Was zapytać o opinię co do tego nierównomiernego, skupionego w dolnych rogach srebrzenia. Dell U2518D jest już spakowany. Żaden z ocenianych przeze mnie monitorów nie jest oczywiście idealny, każdy ma swoje plusy i minusy. Jednak czy idealny (w sensie uniwersalności) monitor w ogóle istnieje?