Strona 2 z 2
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 08 kwietnia 2018, 23:32 - ndz
autor: Tom01
Max, poprawne ustawienie warsztatu jest nieporównywalnie trudniejsze niż techniczne aspekty fotografii. W grę wchodzi kombinacja kilku dziedzin wiedzy i połapanie jakoś w techniczne ramy zjawisk nieopisywalnych syntetycznie i / lub silnie nieliniowych. Większość stanowisk do pracy z obrazem jest ustawionych źle, m.in. właśnie z powodu jaki Pan opisuje. Trywializowanie ma na celu tylko i wyłącznie napędzanie sprzedaży kalibratorów. Powiesisz, przeczytasz jakąś infantylną instrukcję i zrobisz. Guzik, tak nie będzie. Można oczywiście sprawę mocno uprościć podając kilka kroków-recept typu, tło takie, światło takie, relacje takie. Kłopot tylko w tym, że normalny człowiek nie widząc za bardzo związków i co gorsza nie znając ich wagi, metodą na małpę skonfiguruje sobie warsztat w stopniu co najwyżej lekkiego pukania w dno minimum technicznego. Dlatego sądzę, że nie ma co robić na siłę specjalisty od wszystkiego. Nawet najlepszy fotograf, nie naprawia sam swojego aparatu bo nie jest mechanikiem maszyn precyzyjnych w kombinacji z elektronikiem. Pan natomiast forsuje, żeby się jeszcze stał fizykiem, optometrą, psychologiem i okulistą.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 08 kwietnia 2018, 23:39 - ndz
autor: max
I Pan jest fizykiem, optometrystą, psychologiem i okulistą.
Nikt nie każe naprawiać kalibratora. Profesjonalista ma go tylko rozumnie użyć, opierając się o wiedzę i doświadczenie, zdobywaną z czasem. To naprawdę nie tak wiele.
Może zakończę tą dyskusję stwierdzeniem chyba oczywistym. Profesjonalisto, naucz się czegoś ze swojego zawodu. Nie kliksj next, next, bez zrozumienia. Zadaj sobie choćby odrobinę trudu, bo o latach zdobywania doświadczenia już nie będę wspominał, i tak trafi to w próżnię.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 08 kwietnia 2018, 23:45 - ndz
autor: Tom01
max pisze: ↑08 kwietnia 2018, 23:39 - ndz
I Pan jest fizykiem, optometrystą, psychologiem i okulistą.
Nie jestem. Jednak przez lata pracy w tej branży, zetknięciem się z masą problemów mających najdziwniejsze pochodzenie, po jeszcze większej masie wpadek i nauki, polizałem owe dziedziny w zdecydowanie większym stopniu niż fotograf o najczęściej kompletnie losowym wykształceniu. Myślę, że próba podważania fachowości kogoś, kto pół życia spędził na pracy z technicznymi aspektami obrazu jest chwytem wyjątkowo niskich lotów.
Fotografom w ogóle ta wiedza nie jest potrzebna, podobnie jak naprawa aparatu. Potrzebuje tylko sprawne narzędzie.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 00:02 - pn
autor: max
Ależ ja nie podważam Pańskiej wiedzy i doświadczenia, a jeśli Pan tak uważa, to proszę potwierdzić to odpowiednim cytatem. Ja tylko stwierdziłem, że nie jest Pan fizykiem, optometrystą, psychologiem i optykiem, co Pan uczciwie potwierdził.
Zgadzam się z Panem, że do poprawnego skalibrowania monitora nie potrzeba ukończenia tych czterech kierunków studiów. Podobnie jak pstrykacz dobrych fotek kalibrujący swój monitor nie musi rozumieć zasad poruszania się fotonów czy dualizmu korpuskularno-falowego. Proszę nie robić z kalibracji dziedziny wiedzy, której profesjonalny fotograf nie jest wstanie ogarnąć w wystarczającym dla niego stopniu, bo tak nie jest.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 07:46 - pn
autor: NocnyJastrzab
Tylko Max sęk w tym, że duża część tych "profesjonalnych fotografów/twórców wideo" pracuje na na nieodpowiednich i nieskalibrowanych ekranach. A nawet jak już kupią "odpowiedni" kalibrator to nie zawsze umieją go w pełni wykorzystać. Przebieg kalibracji i profilowania jest teoretycznie prosty, ale w praktyce uwzględnia kilka zmiennych czynników i różne scenariusze. Dlatego trzeba mieć minimum wiedzy, zwłaszcza praktycznej, jak to po kolei ogarnąć.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 08:56 - pn
autor: max
Zgadzam się z Tobą. Dlatego kalibracją nie ma zajmować się piekarz (bez obrazy dla piekarza), a profesjonalny fotograf.
Ja rozumiem, że obecni tak zwani fotografowie nie mogą sobie poradzić z poprawną kalibracją swoich podstawowych narzędzi pracy. Różnimy się jednak jednym, poważnym szczegółem. Waszym zdaniem Ci fotografowie mają nadal pozostać niedouczeni, bez wiedzy i doświadczenia w wykonywaniu podstawowych czynności zawodowych. Moim zaś zdaniem mają podjąć wysiłek, naukę i zdobyć doświadczenie. Oczywistym jest, że kilka pierwszych razy nie wszystko pójdzie w 100% dobrze, ale to właśnie proces nauki na własnych błędach. Zaręczam, że się opłaci.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 09:51 - pn
autor: NocnyJastrzab
Kto twierdzi, że powinni zostać niedouczeni? Bzdura! Sam ciągle się uczę. Zrobiłem dziesiątki kalibracji, ale mimo to nie czuję się w tym względzie 100% profesjonalistą. Chociażby dlatego, że nie miałem do czynienia ze wszystkimi możliwymi przypadkami i scenariuszami. Dziś rano nawet kończyłem nagrywać ogólny instruktaż do i1DP/i1 Profiler. Co prawda trochę amatorski, ale chciałem to zrobić przede wszystkim sam dla siebie. Poza tym jest potrzeba, aby o tym mówić i edukować.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 10:11 - pn
autor: max
Tom01.
PS. Stwierdzenie, że się wszystkiego nie wie jest jak najbardziej zdrowym objawem. Nie znaczy to jednak, że już nie osiągnąłeś poziomu profesjonalnego. Podobnie Tom01, ma dużą wiedzę i doświadczenie, ale umówmy się, to nie są jakieś skrajnie trudne zagadnienia. Większość z nas ma w pracy zawodowej do czynienia ze znacznie trudniejszymi. Poza tym początkowe błędy w kalibracji nie skutkują na ogół żadnymi poważnymi konsekwencjami dla fotografa i społeczeństwa. Co się może stać? Gęba na zdjęciu będzie trochę za czerwona? No i co? Za piątym razem będzie OK. To naprawdę zajęcie o bardzo niskich konsekwencjach przy popełnianiu niewielkich i odwracalnych błędów. Nie ma się co bać. Nikogo nie skrzywdzimy, tak na poważnie.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 10:43 - pn
autor: NocnyJastrzab
Owszem, nie ma się czego bać. Tylko niestety nie wszyscy chcą się wysilać. Chcieliby mieć wszystko NAJ nie angażując się prawie wcale.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 11:17 - pn
autor: Tom01
max pisze: ↑09 kwietnia 2018, 10:11 - pn
To naprawdę zajęcie o bardzo niskich konsekwencjach przy popełnianiu niewielkich i odwracalnych błędów.
Pełna zgoda, ale trudno polemizować z człowiekiem, który niemalże schodzi na serce, bo nie może ustawić obrazu tak jak chce. Jak "dociągnie" żółte to niebieskie się rozjeżdżają. Wielu ludziom obiektywnie małe defekty w wydruku robią ogromną różnicę. Nie bagatelizujmy zajęcia, skoro dla kogoś jest to ważne. Z punktu widzenia bardziej krytycznych dziedzin, robienie problemu z różnego koloru na fotce może być śmieszne, ale to tylko jeden punkt widzenia. Ludzie mają różne priorytety. Chirurg będzie kroił gościa jak kotlet schabowy, a filateliście skacze puls przy wyciąganiu znaczka z klasera.
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 12:51 - pn
autor: asix73
NocnyJastrzab pisze: ↑09 kwietnia 2018, 09:51 - pn
Dziś rano nawet kończyłem nagrywać ogólny instruktaż do i1DP/i1 Profiler. Co prawda trochę amatorski, ale chciałem to zrobić przede wszystkim sam dla siebie. Poza tym jest potrzeba, aby o tym mówić i edukować.
Czy udostępnisz gdzieś ten instruktaż ?
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 09 kwietnia 2018, 14:25 - pn
autor: NocnyJastrzab
Jak zmontuje to owszem. Dam znać
Re: Fotograf Ślubny a kalibracja monitora
: 11 kwietnia 2018, 10:29 - śr
autor: NocnyJastrzab
No i słowo kolorem się stało
https://youtu.be/Oxl93E0JfpY