mva.pl

dbcooper1983 pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 07:47 - czw

jak Pani myśli z czego i kto stworzył tego della przybysze z makplanety ???

Oczywiście, że nie przybysze z makplanety, ale też nie składacze z losowych, low-endowych klocków. No ale pasjonatów składactwa nie przekonasz.

Powiem szczerze, że obecnie sam pracuję na składaku, ale jakby nie ograniczenia kasowe to jakość pracy, niezawodność firmowej stacji roboczej jest z innego kosmosu niż składaków.

dbcooper1983 pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 07:47 - czw

komputer ani trochę nie adekwatny do ceny,piszę Pani że jedni radzą składaka a jak Pani myśli z czego i kto stworzył tego della przybysze z makplanety ???

A nie oni? Chodziło chyba o Matplanetę Napisałam tak, bo przy przeglądaniu forum widziałam sformułowania o zdecydowanie negatywnym wydźwięku w stylu "składaki skręcane na zapleczu". Przez nie-składaki rozumiałam gotowce, które wychodzą z fabryki. W tym linku do morele, gdzie samemu się konfiguruje zestaw, po dodaniu windowsa, napędu optycznego i usługi złożenia, cena wyszła 3230 zł, więc to niestety poza moim zasięgiem w tej chwili. Te 2600 to maksimum. A jeszcze klawiatura, mysz, listwa antyprzepięciowa i nazbiera się kolejne parę złotych. Ja sama nie czuję się na siłach by sobie sama skonfigurować zestaw, a nie chcę nadużywać życzliwości forumowiczów. Zresztą forum jest o monitorach, a ja się wtryniam z rozkminianiem parametrów komputerów. Na poradach znajomych chyba nie mam co polegać, dlatego wyskoczyłam z tym Dellem, choć oczywiście przepłacać bym nie chciała. Właściwie wszyscy mówią, żeby używek się nie bać, tylko jak zacznę analizować miliony ofert to mi zejdą wszystkie wieczory przez kolejne dwa tygodnie

Jeszcze raz powtarzam: Za połowę przewidzianego budżetu na całość da się kupić wcale nie starego "poleasingowego" Optiplexa (wyższa linia niż Vostro) albo nawet prosty model Precision (bardzo wysoka linia). Ewentualnie EliteDesk od HP, też znakomite i przemyślane komputery. Ja bym tak zrobił na Pani miejscu. Nowy składak za 2 tys to będzie low end z low endów, czyli zlepek najtańszych (i najgorszych) klocków dostępnych na rynku. Składać można, ale wówczas kiedy jest sens, a najniższa możliwa cena tym sensem moim zdaniem nie jest. Przykład: Chcemy pracować na macOS, ale nie ma budżetu na Mac Pro. Składak sensownej klasy będzie kosztował wówczas 3x miej ale będzie działał jak makówka. Albo potrzebujemy silną stację do renderingu. Topowy Presision od DELL będzie kosztował minimum kilkanascie tys. Całkiem niezłą namiastkę można sklepać za max 2/3 ceny składając, ale sama płyta do takiego kosztuje więcej niż ma Pani budżetu na cały.

Tom01 pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 12:16 - czw

Jeszcze raz powtarzam: Za połowę przewidzianego budżetu na całość da się kupić wcale nie starego "poleasingowego" Optiplexa (wyższa linia niż Vostro) albo nawet prosty model Precision (bardzo wysoka linia). Ewentualnie EliteDesk od HP, też znakomite i przemyślane komputery. Ja bym tak zrobił na Pani miejscu. Nowy składak za 2 tys to będzie low end z low endów, czyli zlepek najtańszych (i najgorszych) klocków dostępnych na rynku. Składać można, ale wówczas kiedy jest sens, a najniższa możliwa cena tym sensem moim zdaniem nie jest. Przykład: Chcemy pracować na macOS, ale nie ma budżetu na Mac Pro. Składak sensownej klasy będzie kosztował wówczas 3x miej ale będzie działał jak makówka. Albo potrzebujemy silną stację do renderingu. Topowy Presision od DELL będzie kosztował minimum kilkanascie tys. Całkiem niezłą namiastkę można sklepać za max 2/3 ceny składając, ale sama płyta do takiego kosztuje więcej niż ma Pani budżetu na cały.

Rozumiem o co chodzi. Czy istnieje w ogóle takie zjawisko jak "komputer powystawowy"? https://allegro.pl/oferta/dell-precisio ... 7918093806
Tutaj akurat sprzedawca ma tylko dwie opinie, wysyłka z Czech (choć właściwie blisko mnie) więc i tak nie wiem czy bym się skusiła, ale trudno mi uwierzyć, że taki komputer po prostu sobie stoi, żeby na niego patrzeć.

Istnieje "komputer powystawowy" ale raczej dotyczy to laptopów. Stacjonarne komputery nigdzie na wystawach nie stoją, to jest raczej chwyt mający na celu zachęcenie klientów.

NocnyJastrzab pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 09:34 - czw

A może coś typu Mini PC? Sprawdzała Pani Allegro? Do 2000 zł można trafić coś sensownego, np.:
https://allegro.pl/oferta/komputer-hp-8 ... 7941182224
https://allegro.pl/oferta/gracz-dell-79 ... 7277078474

Ten HP wydaje się ciekawy. Nawet nie wiedziałam, że są takie maleństwa, nastawiałam się na wielką skrzynkę.

Ten DELL to antyk, ale HP-ek mały, chudy ale byk. To maleństwo może więcej niż się wydaje. Nawet można do niego wsadzić dwa dyski, choć wydawałoby się, że nie ma gdzie. Ma DisplayPort, podłączy się każdy współczesny monitor. Pamięci pasują z normalnego notebooka, warto w przyszłości dorzucić do 16GB a SSD wymienić na NVME. W standardzie montują zwykły SATA, co się wyraźnie odbija na szybkości. Po zamianie na NVME dostaje niesamowitych skrzydeł. Win10 uruchamia się tak błyskawicznie, że jest wrażenie wybudzania z uśpienia.

A ten? https://allegro.pl/oferta/hp-800-g2-sff ... 7932440795

Czy lepiej te 500 zł różnicy odłożyć na obiektyw

Raczej w lepszy monitor.

Tom01 pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 14:58 - czw

Ten DELL to antyk, ale HP-ek mały, chudy ale byk. To maleństwo może więcej niż się wydaje. Nawet można do niego wsadzić dwa dyski, choć wydawałoby się, że nie ma gdzie. Ma DisplayPort, podłączy się każdy współczesny monitor. Pamięci pasują z normalnego notebooka, warto w przyszłości dorzucić do 16GB a SSD wymienić na NVME. W standardzie montują zwykły SATA, co się wyraźnie odbija na szybkości. Po zamianie na NVME dostaje niesamowitych skrzydeł. Win10 uruchamia się tak błyskawicznie, że jest wrażenie wybudzania z uśpienia.

Radzę dla zainteresowanej wyjaśnić w jakich zastosowaniach dysk nvme jest szybszy od dobrego zwykłego dysku ssd na sata bo zwykły użytkownik a nawet średnio zaawansowany może się mocno zdziwić więc po co przepłacać O wyższości znaczy o mitach podzespołów tych w firmowych komputerach nawet nie będę dyskutował ,raz przeczytałem Pana argumenty wyższości zasilaczy z tych firmówek do porządnej konstrukcji tzw. składakowej i więcej nie chcę

dbcooper1983 pisze: ↑

04 kwietnia 2019, 20:29 - czw

raz przeczytałem Pana argumenty wyższości zasilaczy z tych firmówek

Proszę podłączyć szybkozmienne sztuczne obciążenie i skompometr na każdej linii zasilającej. Zdziwiłby się Pan jak skacze napięcie nawet w wydawałby się renomowanych zasilaczach do składaków. A potem proszę zrobić to samo na zasilaczu ze średniej lub wyższej jakości firmowej stacji.

Tom01, jak długo czeka się w tej chwili na NEC EA245WMi-2 COLOR?

W tej chwili ok dwa tygodnie.

podpisuje się pod tym co pisze dbcooper1983. Niech Pani wybierze sobie najwyżej ładną obudowę, a resztę bebechów jak pisał kolega i zleci złożenie tego.
Każdy sklep oferuje złożenie na gotowo komputera wg własnej konfiguracji i dostanie pani do domu gotową skrzynkę tak jak ten dell. Ten dell nie ma nawet karty graficznej (wbudowanej nie liczę)

sajmon pisze: ↑

07 kwietnia 2019, 14:38 - ndz

podpisuje się pod tym co pisze dbcooper1983. Niech Pani wybierze sobie najwyżej ładną obudowę, a resztę bebechów jak pisał kolega i zleci złożenie tego.
Każdy sklep oferuje złożenie na gotowo komputera wg własnej konfiguracji i dostanie pani do domu gotową skrzynkę tak jak ten dell. Ten dell nie ma nawet karty graficznej (wbudowanej nie liczę)

Dziękuję za opinię. Wychodzi na to, że temat jest mocno kontrowersyjny znalazłam jeszcze Della w identycznej konfiguracji jak tamten, tylko w obudowie sff i szczerze mówiąc byłam bliska zakupu Jeśli można, to mam pytanie techniczne: czy do takiego gotowca można później włożyć oddzielną kartę graficzną? Ona naprawdę robi różnicę dla totalnego amatora w fotografii? Podkreślam, że żadne gry mnie nie interesują, filmów też nie będę na nim oglądać, chyba że w naprawdę wyjątkowych sytuacjach.

Temat nie jest kontrowersyjny. Jest po prostu grupa użytkowników której wydaje im się, że nie ma różnicy między tymi urządzeniami. A nawet co lepsi fantaści twierdzą, że poskładają takiego składaka, że zakasuje każdą firmową stację czy serwer. Niestety, argumentacja jest z góry skazana na niepowodzenie, bowiem najczęściej jest to dyskusja z kimś kto nie wie co to jest prawo Ohma, nie mówiąc o zagadnieniach z mikroelektroniki. Jak wcześniej mówiłem, "składacza" nie przekonasz. Czasem część z użytkowników składaków z różnych przyczyn przesiada się na komputery lepszej klasy i oczy się otwierają, ale nie jest to powszechne, choćby ze względu na różnicę ceny.

Proponuję kupować to co Pani upatrzyła, to jest dobry wybór do Pani celów. Kartę graficzną można rzecz jasna dołożyć, choć jeśli nie będzie na nim grane, nie ma sensu wywalać pieniędzy. GPU wbudowany w procesor działa całkiem normalnie i nie będzie żadnej różnicy w obrazie.

Obudowa SFF jest bardzo dobrym kompromisem. Nie jest jak wielki kloc, a jednocześnie niezbyt miniaturowa i chłodzenie nie będzie hałasowało. Acz, w najlepszych komputerkach w obudowach Micro, chłodzenie jest tak zrobione, że wyjątkowo rzadko włącza się na wysokim biegu. Normalnie nie słychać nic.

Jeśli chciałabym sobie sama skonfigurować komputer, podstawowy problem polega na tym, że ja nie mam pojęcia jak to zrobić, żeby się wszystko, za przeproszeniem, trzymało kupy. Mam losowo zamieniać podzespoły na tańsze/droższe aż wyjdzie mi akceptowalna kwota za całość? Nie wiem co z czym, które marki są lepsze, które słabsze, suche cyferki nie zawsze dają pełny obraz, a przeczesywanie internetu wzdłuż i wszerz, by sprawdzić opinie o dziesięciu wariantach każdego podzespołu to nie jest moja wizja przyjemnego spędzania wolnego czasu, którego do końca maja będę miała bardzo, bardzo niewiele. Nie mówiąc o tym, że techniczny język z zakresu informatyki rozumiem równie dobrze jak mandaryński Stacjonarnie już byłam i zgodnie tutaj stwierdzono, że zaproponowana oferta to nie byłby dla mnie deal życia, więc skąd mam wiedzieć, że z nowych części podkładają mi coś sensownego.

I to jest jeden z argumentów, dlaczego lepiej kupić komputer markowy. Konstrukcja jest przemyślana przez fachowca, a nie laika, który dobiera "komponenty" na zasadzie mniej lub więcej potworów na pudełkach.

Taka ciekawostka, również dla innych rozmówców z wątku. Dlaczego w low endowym składaku stosuje się masowo moduły pamięci z radiatorami godnymi układu skraplacza z zamrażarki, a w super silnych stacjach roboczych za 5-cyfrowe kwoty siedzą zwykłe, gołe. moduły z kościami ram na wierzchu?

Tom01 pisze: ↑

07 kwietnia 2019, 21:57 - ndz

Taka ciekawostka, również dla innych rozmówców z wątku. Dlaczego w low endowym składaku stosuje się masowo moduły pamięci z radiatorami godnymi układu skraplacza z zamrażarki, a w super silnych stacjach roboczych za 5-cyfrowe kwoty siedzą zwykłe, gołe. moduły z kościami ram na wierzchu?

Ponieważ problem przegrzewających się kości RAM tak naprawdę nie jest problemem i jest to kwestia głównie estetyczna, a potencjalny udział tego problemu jest rozwiązany tak czy tak poprzez poprawny airflow w obudowie?

Nie śledziłem wątku i nie wiem czy chodzi o konkretne, ale jak w sklepie patrzę nawet na pozycje w taktowaniami 4000MHz+ to w zasadzie wszystko ma jakieś tam radiatory. Ale po prawdzie ich zadanie to imho głównie ochrona fizyczna modułu przed uszkodzeniami.
Trzeba się mocno nagimnastykować, by przy wielkościach 16/32GB znaleźć gołe moduły.

Brak nawet podstawowych blaszek to głównie cecha budżetowych masówek. Jest jakiś powód o którym nie wiem?

Wolfgang pisze: ↑

07 kwietnia 2019, 22:09 - ndz

Ponieważ problem przegrzewających się kości RAM tak naprawdę nie jest problemem

Poniżej termogram z bardzo dobrego komputera jak na składaki, cały kosztował ok 6 tys zł. Proszę zwrócić uwagę na zaznaczoną strefę. To obszar gdzie trochę dalej są pamięci. Oczywiście "topowe" z radiatorami itd. Temperatura ponad 50st C i propaguje się szeroko nagrzewając wszystko dookoła. To nie jest normalne. G*wno po prostu się grzeje, pomimo normalnych parametrów zasilania i częstotliwości. Pracujące z analogicznymi parametrami normalne moduły, bez radiatorów mają temperaturę otoczenia.

Sprzęt z termogramu trafił jakiś czas temu do mnie jako ostatniej deski ratunku. Nie lubię się tym zajmować, bo to jak grzebanie kijem w wiadrze z pomyjami. Owszem, da się poskładać dobrego (w miarę) składaka, ale jak mówiłem kilka postów wcześniej, jest to budżet minimum 2-3x większy niż przewidziana kasa wątkotwórczyni. W przypadku składaka za 2 tys będzie to źle lub bardzo źle.