mva.pl

andrzejek68 pisze: ↑

25 lipca 2020, 10:44 - sob

Ponieważ jeden "lekko" graficzny mam to zdecyduję sie mimo wszystko na 4K i tu zostają dwa do wyboru: NEC 271U (min 40 N to o te 10N za dużo jak dla mnie-jesień,zima,wieczór} i Eizo ev2785.{lepsza gwarancja,5 lat,o.5 roku piksele?}
Czy ktoś miał okazje porównać te monitory lub choćby zobaczyć i coś w temacie powiedzieć?Oba na pewno beda ustawione na niższa temp. bieli {paper,itp}

EA271U jest teraz w fotoplusie na promce za 3600, więc nie ma się nad czym zastanawiać - po ociepleniu na pewno będzie mniej niż 40cd/m2, zresztą różnica między 30 a 40 jest ledwo dostrzegalna i pozwala na komfortową pracę nawet w ciemnym otoczeniu.

andrzejek68 pisze: ↑

25 lipca 2020, 10:44 - sob

Ponieważ jeden "lekko" graficzny mam to zdecyduję sie mimo wszystko na 4K i tu zostają dwa do wyboru: NEC 271U (min 40 N to o te 10N za dużo jak dla mnie-jesień,zima,wieczór} i Eizo ev2785.{lepsza gwarancja,5 lat,o.5 roku piksele?}
Czy ktoś miał okazje porównać te monitory lub choćby zobaczyć i coś w temacie powiedzieć?Oba na pewno beda ustawione na niższa temp. bieli {paper,itp}

Oba można wypożyczyć i porównać. Inna sprawa, że jeśli weźmiemy cenę EV2785 to za tyle mamy już w zasięgu EA271U COLOR, o którym wcześniej wspmniałem i który jest o klasę lepszy. Ma zaawansowaną kalibrację, stabilizację, gwarancję 5 lat w tym an piksle, tak jak w EIZO.

andrzejek68 pisze: ↑

25 lipca 2020, 10:44 - sob

Ponieważ jeden "lekko" graficzny mam to zdecyduję sie mimo wszystko na 4K i tu zostają dwa do wyboru: NEC 271U (min 40 N to o te 10N za dużo jak dla mnie-jesień,zima,wieczór} i Eizo ev2785.

Ciekawy jest LG 27GN950-B - lepsza równomierność niż w tym EIZO czy NEC, ale minimalna jasność przy samej regulacji podświetleniem to 91cd (czyli by zejść do np. 30cd, to trzeba by bardzo ostro ciąć nastawą kontrastu).

https://www.youtube.com/watch?v=BfKHCO2Lj4M

W tej chwili jasność mam ustawioną na 35 N i jest ok. a pokój 16m kw. jest jasny, z oknem na południe 1.5x1.8m{okno}, tyle, że dzień jest pochmurny, gdy słonecznie to wiadomo ide do góry na 50-60-70N zależnie od natęzenia swiatła, wieczorem, w nocy przy sztucznym oswietleniu schodzę na ok. 30 N.Dlatego zakres regulacji do min 30 N jest bazowym i dużego pola manewru nie pozostawia i jak widać to wybierać można miedzy EIZO EV lub NEC PA bo już NEC U może trochę "razić", czego sie obawiam.

Bardzo ciemno masz ustawiony ten monitor. Mój model ma na 0% 37cd, na 10% 71cd, a teraz mam ustawione do czytania na 7% (nie mierzyłem, ale pewnie będą to okolice 60cd). Przy sztucznym oświetleniu 1360lumenów (mój pokój też 16m kw) też ustawiam na te okolice. Z 37cd czyli 0% nie korzystam praktycznie wcale.

ps. ekran skalibrowany na 6500K, gamma 2.2

ps2. zakładam, że te Twoje "N" to cd

Czarny tekst na jasnym tle jak "dla mnie" domaga sie takiej jasności, którą tolerują moje oczy, one sa wyznacznikiem komfortu lub jego braku.Punkt bieli obniżony na ok. 4500K i ten lekko ocieplony odcień bardziej mi pasuje do tekstu, bo głównie tekst jest tym, na co patrzę.

Ile lumenów oświetla Twój pokój podczas czytania w nocy?

Tego dokladnie nie wiem, 3 żarówki na górze, jedna w lampce, pewnie przydałoby sie trochę pokój rozświetlić i to uczynię przed jesienią ale monitor ma być nie dla mnie.

andrzejek68 pisze: ↑

27 lipca 2020, 17:05 - pn

Tego dokladnie nie wiem, 3 żarówki na górze, jedna w lampce,

Jeśli to żarówki żarowe, tradycyjne 60 W, to masz jakieś 3x710lm, czyli gdzieś 2130lm. Tylko jeszcze zależy, czy świecą w sufit (większe straty) czy bezpośrednio w dół.

Zadam jeszcze jedno naiwne pytanie.Jeśli monitor np. Eizo ev lub NEC 271U używam jako "biurowy", głównie do tekstu (czarny tekst na białym tle}, nie zależy mi na kolorze, punkt bieli zmieniam na cieplejszy np. 4500-5000K (lub paper mode lub LBL}, jasnością sie bawie caly czas zależnie od zmieniajacego sie światła dnia lub powiedzmy ok. 30-35 Nitów wieczorem,nocą to "jaki sens" ma dodatkowa kalibracja , bo ona przecież ma mi "ustawić" na sztywno dane parametry? I co mi wniesie wersja "Color" w NEC-u poza "gwarancją" przebrania,selekcji, braku martwych pikseli itp?
Poprzednio kupowałem już kilka monitoró EIZo, wspomnianego NEC-a i nigdy nie bylo problemow z paprochami na (ZA?) matrycą czy martwymi pikselami a teraz jak czytam, to jakość czy też kontrola jakości przestała chyba istnieć i w przypadku NEC-a można zostać z ręką w nocniku i wersja np. PA niczego w tym wzgledzie lepszego nie ofiaruje.

andrzejek68 pisze: ↑

29 lipca 2020, 20:07 - śr

Zadam jeszcze jedno naiwne pytanie.Jeśli monitor np. Eizo ev lub NEC 271U używam jako "biurowy", głównie do tekstu (czarny tekst na białym tle}, nie zależy mi na kolorze, punkt bieli zmieniam na cieplejszy np. 4500-5000K (lub paper mode lub LBL}, jasnością sie bawie caly czas zależnie od zmieniajacego sie światła dnia lub powiedzmy ok. 30-35 Nitów wieczorem,nocą to "jaki sens" ma dodatkowa kalibracja , bo ona przecież ma mi "ustawić" na sztywno dane parametry? I co mi wniesie wersja "Color" w NEC-u poza "gwarancją" przebrania,selekcji, braku martwych pikseli itp?
Poprzednio kupowałem już kilka monitoró EIZo, wspomnianego NEC-a i nigdy nie bylo problemow z paprochami na (ZA?) matrycą czy martwymi pikselami a teraz jak czytam, to jakość czy też kontrola jakości przestała chyba istnieć i w przypadku NEC-a można zostać z ręką w nocniku i wersja np. PA niczego w tym wzgledzie lepszego nie ofiaruje.

Mi to bardziej wygląda na inną sytuacje niż kontrola jakości itp. Miałem też kilka modeli eizo i na żadnym dosłownie na żadnym nie było martwych pixlów a i następnych kilka/naście widziałem i też braki w tych pixlach Jasne można powiedzieć że jeżeli nie mam styczności na co dzień w tej branży czyli nie przewalam ich w tysiącach to co tam ja mogę wiedzieć zwykły mały robaczek Jak się czyta to nawet tu na forum jak i na innych niema jakiś ilości dużych ludzi którzy zgłaszają że mają pixle w eizo a wręcz czasem się trafi że ktoś napisze (znikoma ilość) za to w necu jest podejrzanie dziwna sytuacja jestem ostatnią osobą która snuje dziwne teorie spiskowe jak i wierzy w takie cuda ale w tych necach na przestrzeni paru latek trochę się widziało ludzi zgłaszających pixle oooo powiem tak że widziałem dużo więcej tematów dotyczących pixeli w necu niż w eizo Tutaj na forum jeden z użytkowników chyba ze 3-4 razy zwracał PA271Q z powodu uszkodzonych pixeli monitory bodajże kupowane w naszych rodzimych sklepach 4 szt. i każda z uszkodzeniem hmmmm Jak sam wiesz chyba tylko w polszy są te wszystkie wersje COLOR,CT i ich pochodne i tu rodzi się pytanko gdzie trafiają te przebrane właśnie z wadami jakoś nie słychać zbytnio żeby były jakieś wyprzedaże a wątpię żeby trafiały z powrotem do producenta a sprzęt ze zwrotów który niema śladów używania to stary motyw u nas w kraju z przepakowaniem go i sprzedażą jako nowy ( jakiś czas temu inf. z pierwszej łapy w jednym z naszych większych sklepów internetowych). Ludziki też na forach porównywali pakowanie różnej elektroniki kupionej jako nówkę i były często gęsto że były inaczej zapakowane te same modele Nie dość że eizo i nec w polsce to można powiedzieć bardziej niszowe produkty to i jeszcze ludzie wpadli na dobry pomysł w przypadku neca wersje color,ct i pochodne wybiorą egzemplarze bez pixli, skalibrują ,dodadzą 2 lata gwarki i cena 1-1,5tyś wyższa a przeca przykładowo jakby nikt do nich łapek nie pchał i trafiły by do sklepów tak jak przyjechały prosto od producenta to pewnie byłaby większa szansa na trafienie bez wad.

Kupowanie monitora w Polsce obecnie często jest tożsame z kupowaniem kota w worku.
Gdyby można było w sklepie przed zaplaceniem obejrzeć monitor pod kątem wad i jeśli ok. to pakujemy i zabieramy byloby łatwiej.Niestety ,takie marki jak NEC czy EIZO nie stoją na półkach i trzeba je kupić na drodze wysyłkowej.
Jeśli kupujemy na fakturę, to nie ma możliwosci odesłania produktu w ciągu 14 dni, jesli nam coś nie pasuje i jeśli przykladowo w NEC bedziemy mieli martwe piksele itp. to zostaniemy z przysłowową ręką w nocniku.
Pod tym wzgledem Eizo chyba lepiej sie sprawuje, bo "teoretycznie" piszą o 6 miesiecznej gwarancji na martwe piksele, jak jest to realizowane w praktyce też cholera wie, bo " w razie czego" mogą powiedzieć, że wg nich martwy piksel to taki, ktory ma min 10cmx10cm , wiec mniejsze niż o srednicy 10cm nie sa uznawane za wadę itp.Oczywiscie przerysowuje to podajac jako przyklad ale wiem w jakim kraju żyję i co znaczy tutejsze prawo i kogo ono chroni, na pewno nie poszkodowanych.
No i rzeczywiście, skoro tak wiele monitorów ma "różne " problemy i sa oddawane do sklepow, to przecież nie sa palone na stosie w akcie utylizacji, ale wysylane do nowych kupujacych i "pech" tych, którzy nie beda mogli skorzystac z możliwosci oddania.Nie chcialbym zostać np. z wadliwym NEC PA 271Q, ktory do mnie trafi jak kukułcze jajo, ktore przeszło przez parę rąk i ma zostać u mnie na stałe.

andrzejek68 pisze: ↑

30 lipca 2020, 09:35 - czw

Kupowanie monitora w Polsce obecnie często jest tożsame z kupowaniem kota w worku.
Gdyby można było w sklepie przed zaplaceniem obejrzeć monitor pod kątem wad i jeśli ok. to pakujemy i zabieramy byloby łatwiej.Niestety ,takie marki jak NEC czy EIZO nie stoją na półkach i trzeba je kupić na drodze wysyłkowej.
Jeśli kupujemy na fakturę, to nie ma możliwosci odesłania produktu w ciągu 14 dni, jesli nam coś nie pasuje i jeśli przykladowo w NEC bedziemy mieli martwe piksele itp. to zostaniemy z przysłowową ręką w nocniku.
Pod tym wzgledem Eizo chyba lepiej sie sprawuje, bo "teoretycznie" piszą o 6 miesiecznej gwarancji na martwe piksele, jak jest to realizowane w praktyce też cholera wie, bo " w razie czego" mogą powiedzieć, że wg nich martwy piksel to taki, ktory ma min 10cmx10cm , wiec mniejsze niż o srednicy 10cm nie sa uznawane za wadę itp.Oczywiscie przerysowuje to podajac jako przyklad ale wiem w jakim kraju żyję i co znaczy tutejsze prawo i kogo ono chroni, na pewno nie poszkodowanych.
No i rzeczywiście, skoro tak wiele monitorów ma "różne " problemy i sa oddawane do sklepow, to przecież nie sa palone na stosie w akcie utylizacji, ale wysylane do nowych kupujacych i "pech" tych, którzy nie beda mogli skorzystac z możliwosci oddania.Nie chcialbym zostać np. z wadliwym NEC PA 271Q, ktory do mnie trafi jak kukułcze jajo, ktore przeszło przez parę rąk i ma zostać u mnie na stałe.

Dokładnie,nie dopisałem tego w poprzednim poście o kupnie monitora w pl ,co do wzięcia na fakturę to niema problemu ,kupujesz jako prywatna osoba i masz bodajże tu nie jestem pewien ale chyba 30 dni na zmiane czyli możesz sobie kupić normalnie w sklepie internetowym posprawdzać i jak pasuję wtedy prosisz o zmianę na fakturę a jak nie odsyłasz tu niema najmniejszego problemu

Już jest problem. Od 1 stycznia 2020 w nowelizacji mastodonta zwanego "Ustawą o VAT", konkretnie w art 106b, nasi cudowni rządzący zafundowali nam obligatoryjny obowiązek zadecydowania od razu, czy transakcja będzie dotyczyła firmy czy konsumenta. Oznacza to, że nie ma już możliwości wystawienia faktury na firmę jeśli wcześniej był paragon na konsumenta.

andrzejek68 pisze: ↑

30 lipca 2020, 09:35 - czw

Nie chcialbym zostać np. z wadliwym NEC PA 271Q, ktory do mnie trafi jak kukułcze jajo, ktore przeszło przez parę rąk i ma zostać u mnie na stałe.

Ja tam nie widzę żadnego problemu. Są przyjemniej cztery sposoby na wykluczenie takiego ryzyka.

Czy np. w miescie stołecznym Warszawa jest jakiś cywilizowany sklep, w którym można na własne oczy obejrzeć np. NEC PA 271Q i EA 271U.xxx i EV 2785, porównać, dokonać wyboru i przed zaplaceniem obejrzeć dany egzemplarz pod kątem wad i jeśli wolny od nich, to spokojnie zaplacić i wyjsc z nabytkiem?
Czy jest to zbyt wygórowane oczekiwanie klienta i należy zaplacić z góry za zakup zdalny i liczyć , że będziemy mieli łut szczęscia i zaistniałe wady nie beda na tyle upierdliwe, że umożliwią jako takie korzystanie z monitora?

Bardzo proszę o podanie tych 4 sposobów.Innym też sie to pewnie przyda.

1. Zakup monitora w wersji selekcjonowanej. Ma gwarancję na wszystkie niepożądane defekty.
2. Zakup monitora w wersji COLOR. Ma gwarancję większości niepożądanych wad nie klasyfikowanych w gwarancji jako wada.

To są metody pewne i bezinwazyjne. Ponadto:

3. Zakup przez internet, 14 dni na zwrot.
4. Zdobycie zapewnienia od sprzedawcy braku wad pikseli czy innych i ewentualnie skorzystanie z przepisów o zgodności towaru z umową.

W tych przypadkach mogą być korowody i nieoczekiwane obroty sprawy, ale wielu ludzi tak robi, szczególnie sposób 3, którego ja osobiście nie polecam ani nie popieram.

andrzejek68 pisze: ↑

30 lipca 2020, 10:16 - czw

Czy np. w miescie stołecznym Warszawa jest jakiś cywilizowany sklep, w którym można na własne oczy obejrzeć np. NEC PA 271Q i EA 271U.xxx i EV 2785, porównać, dokonać wyboru i przed zaplaceniem obejrzeć dany egzemplarz pod kątem wad i jeśli wolny od nich, to spokojnie zaplacić i wyjsc z nabytkiem?

Nie ma. Takie monitory nie stoją na półce a sprzedawcy nawet jak je mają, nie zezwalają na przebieranie co jest zrozumiałe. Samo obejrzenie jest łatwiejsze, ale albo w siedzibie NEC DS w Krakowie albo przez wypożyczenie egzemplarzy demonstracyjnych.

EIZO można bez problemu obejrzeć w Warszawie, we wzorcowni "Galeria EIZO" u przedstawiciela, firma Alstor.

andrzejek68 pisze: ↑

30 lipca 2020, 10:18 - czw

Bardzo proszę o podanie tych 4 sposobów.Innym też sie to pewnie przyda.

To jest nas dwóch, czyli mamy zgromadzenie, a jak dojdzie ktoś trzeci to już będzie demonstracja
Serio, też chętnie dowiem się jak kupić dobrego fabrycznie NEC-a prosto ze sklepu.