Problemy z kalibracją: Benq SW2700pt i xRite i1Display Pro

[Kyle]

I bardzo dobrze, że przycina, choć z sensem jest przyciąć do sRGB. Rośnie ilość odcieni unikalnych w obrazie, zmniejszają się błędy kwantyzacji. Parę mocno nasyconych odcieni to nie jest najważniejsza rzecz w monitorze.

Za to ogromnie wyblakłe te parę miejsc na niektórych zdjęciach po degradacji do sRGB to jest tragedia.

... swoją drogą dziwię się, że wyświetlanie 10 bit/kanał w typowych programach do obróbki pod Windows jeszcze nie jest standardem (skończyło by się marudzenie na kwantyzację 8 bit/kanał / "ilość unikalnych odcieni" / "błędy kwantyzacji" ).

Tak się teraz zastanawiam, czy przypadkiem GIMP nie wypuszcza 10 bit/kanał.

[NocnyJastrzab]

A po cholerę Ci te 10-bit? Jesteś cyborgiem? Przetwarzanie 8-bit/kanał jest w pełni wystarczające i mniej wymagające pod kątem mocy obliczeniowej. Poza tym Tomaszowi chodziło o jakość reprodukcji (1dE - liczbowe ujęcie różnicy między dwoma walorami barwnymi, określane też jako odchyłka koloru zmierzonego względem wzorcowego).

[Kyle]

A po cholerę Ci te 10-bit? Jesteś cyborgiem?

Jak rozumiem to pytanie do Tom'a który coś marudzi na gradację przy szerszym gamucie w przypadku 8 bit Choć trzeba przyznać, że im szerszy gamut (i np. większy kontrast/zakres dynamiki), tym różnica pomiędzy kolejnymi odcieniami większa, więc wraz z poszerzaniem gamutu (czy zakresu dynamiki), powinno iść zwiększanie precyzji kwantyzacji.

Co i tak nie zmienia faktu, że wolę AdobeRGB @ 8bit/kanał, od sRGB @ 10bit/kanał

Poza tym Tomaszowi chodziło o jakość reprodukcji (1dE - liczbowe ujęcie różnicy między dwoma walorami barwnymi, określane też jako odchyłka koloru zmierzonego względem wzorcowego).

Z tym nie ma problemu. Byś miał realnie powiększone dE z powodu gradacji, to trzeba by serio szerokiego gamutu i chyba z max 6bit/kanał.

[NocnyJastrzab]

A skąd wniosek, że wielkość gamutu wpływa na jakość reprodukcji ?

[Kyle]

A skąd wniosek, że wielkość gamutu wpływa na jakość reprodukcji ?

Widzę gołym okiem, jak fotografia gdzie jest np. kolor cyjaninowy, po przycięciu do sRGB wygląda jak kupa. Analogicznie jakieś czerwone tulipany i inne żółte kwiaty oświetlone słońcem, totalnie są przekłamane po zabiciu przestrzeni kolorystycznej do granic SzrotRGB. sRGB to dno i dwa metry mułu (jak ktoś nie ma problemów z postrzeganiem barw). Choć do wyświetlania koloru cyferek w EXCELU ta śmieciowa przestrzeń jeszcze w zupełności wystarczy (zbyt nasycone cyferki źle się czyta, więc nie ma sensu w excelu przekraczać sRGB). Także sRGB = max biuro, ewentualnie śmieć-foto jak ktoś wyświetla zdjęcia co najwyżej ze sprzętu typu smartfon, który wszystko chlasta do SzrotRGB czy idioten-kamera a'ka małpka, gdzie zachodzi identyczne zjawisko.

[NocnyJastrzab]

Dlaczego się nie chwalisz, że masz kolorymetr w oczach?!

Kolory wyglądają blado, bo jest mniej informacji w węższej przestrzeni. Ale wartości kolorymetrycznej danego waloru barwnego się nie zmieniają. Nie wiem, czy wiesz, ale są monitory ok. sRGB, które potrafią mieć lepszą reprodukcję od modeli szeroko-gamutowych.

[Kyle]

Ale wartości kolorymetrycznej danego waloru barwnego się nie zmieniają.

Wartości kolorymetryczne kolorów na tych tulipanach są daleko poza sRGB, co powoduje ogromne przekłamanie dE jeśli przytniemy przestrzeń do sRGB - widać to bez problemu gołym okiem ( skonwertuj sobie to zdjęcie do sRGB i porównaj wzgl. oryginału ProPhotoRGB - oczywiście różnicę widać na dobrym monitorze, a nie na jakiejś wąsko-gamutowej śmieciarce:
https://easyupload.io/o0m8z8

Nie wiem, czy wiesz, ale są monitory ok. sRGB, które potrafią mieć lepszą reprodukcję od modeli szeroko-gamutowych.

Chyba nie bardzo rozumiesz o co chodzi, pomimo, że się tym zawodowo zajmujesz. Jak kolory które trzeba wyświetlić są daleko poza sRGB, to po przycięciu gamutu do sRGB ich błąd rośnie tak kosmicznie, że te graficzne wąsko-gamutowe monitory o których piszesz nadają się na śmietnik (najlepsze na świecie monitory z gamutem sRGB będą miały ogromne przekłamania kolorów na bardziej nasyconych od sRGB obszarach i choćby srały skały to tego nie zmienisz).

[NocnyJastrzab]

Mój błąd.. źle się wyraziłem. Nie chodziło o wartości kolorymetryczne stricte.. Ale jak wyświetlimy w PS lub podobnym dany walor RGB/HEX to oczywiście inaczej będzie wyglądał w sRGB/Adobe RGB. Mi chodziło o to, że to w dalszym ciągu ten sam kolor (ta sama wartość RGB/HEX).

[Tom01]

Wartości kolorymetryczne kolorów na tych tulipanach są daleko poza sRGB

"Daleko" na wykresach wcale się nie przekłada na daleko w percepcji. Już to Panu tłumaczono kilka razy. Wizualnie te różnice to raptem kilka odcieni.

[Kyle]

"Daleko" na wykresach wcale się nie przekłada na daleko w percepcji. Już to Panu tłumaczono kilka razy. Wizualnie te różnice to raptem kilka odcieni.

Na moim monitorze pod względem nasycenia to kilkadziesiąt odcieni (paleta 8 bit/kanał). Przepaść. Także co takiego mi już wielokrotnie tłumaczono? Że nie widzę tego co widzę? To tak jakby mi tłumaczono, że między TN firmy krzak, a EIZO Prominence nie było różnic. Także pozostanę przy swoim

porównanie piksela z tego samego obszaru:

[Tom01]

"Przepaść", bo ma Pan sąsiadującą różnicę. Ludzkie oko jest w takiej sytuacji nieprawdopodobnie czułe. Wystarczy natomiast rozsunąć różne odcienie i różnica percepcyjnie będzie malała w postępie przybliżonym do logarytmicznego. A już osobną kwestią jest różna wrażliwość w funkcji dynamiki. Podobnie jak w audio. Kiedy głośność jest cicho, wystarczy minimalne trącenie pokrętła głośności aby odczuć zmianę. Taka sama zmiana kiedy jest bardzo głośno nie daje zauważalnych efektów. Pokrętło trzeba ruszyć dużo mocniej. Dlatego człowiek jest niesamowicie czuły na przykład na delikatne zmiany odcienia skóry, która leży w samiuśeńkim środku przestrzeni sRGB a słabo czuły na hiper nasycone odcienie.

[Kyle]

"Przepaść", bo ma Pan sąsiadującą różnicę.

Bez sąsiadującej różnicy też widać na takich nasyconych przedmiotach/elementach, że w sRGB jest coś nie tak (szczególnie jak się widziało to coś w rzeczywistości). Swój pierwszy monitor z szerszym gamutem kupiłem właśnie dla tego, że na sRGB wielu rzeczy po prostu nie mogłem wyświetlić w przyzwoicie zbliżony sposób. Jest to po prostu sprasowana przestrzeń. Wyświetlanie w niej niektórych scen, to jak upychanie samochodu w pudełku po butach - na prawdę to było dołujące wręcz jak się widziało ile sRGB czasem potrafi uciąć. Dawno temu trzeba było z tym żyć (szeroko-gamutowy CRT był raczej trudno dostępny), ale na szczęście dzisiaj można nawet za kilka stówek kupić coś z wyraźnie szerszym gamutem, niż okolice sRGB.

Problem jest tylko w laptopach, bo tutaj często jest gamut o wielkości ~60% sRGB (powyższy tulipan wyświetlony na takim czymś wygląda już wręcz komicznie). Nie wiem czemu dają tak śmieciowy gamut do przenośnych - mam teorię, że nieco mniej pobiera taki ekran energii i z tego powodu takie ekrany ładują do przenośnych komputerów.

[rolego89]

Witam raz jeszcze.
Napisałem do BenQ. Efekt jest taki, że po urlopie czekała na mnie inna sztuka monitora. Ta kalibruje się już poprawnie. Sama procedura jest znacznie szybsza. Wyniki jak w załączniku.

Całość to: AdobeRgb, 100 lumenów, 16Bit LUT, seria długa. Wyniki uzyskane na tejsztuce są "poprawne" (wydaje mi się, że szału to nie ma).

W sumie to nie specjalnie wiem, co mam myśleć o firmie BenQ. Na początku dostaje wadliwy egzemplarz. Po reklamacji dostaje wyraźnie otwieraną sztukę. Nie wiem, czy zwrot czy naprawiany. Przy następnych zakupach będę się rozglądał w kierunku innych producentów.

Dziękuje za pomoc!

[AndN11]

...Wyniki uzyskane na tej sztuce są "poprawne" (wydaje mi się, że szału to nie ma).

Nie wiem jakiego wyniku byś oczekiwał, aby był "szał" . Średnia deltaE 0.41, max 0.98 to bardzo dobre wyniki. Odchyłka deltaE poniżej 1 to nie sposób odróżnić wzrokiem wzorca z tym co wyświetla monitor.