mva.pl

Tom01 pisze:

deepblue pisze:Po kalibracji monitor wali tak nasyconym kolorem

Z tego wynika, że poprzedni Pana ekran miał dużo mniejszy gamut i bardziej normalny ekran wydaje się Panu przesycony.

Na pewno wszystkie moje monitory miały mniejszy gamut, ale właśnie pomimo tego bardziej naturalny wydaje mi się ekran MNIEJ NASYCONY. A ten Eizo wali kolorem straszliwie po oczach

deepblue pisze:Na pewno wszystkie moje monitory miały mniejszy gamut, ale właśnie pomimo tego bardziej naturalny wydaje mi się ekran MNIEJ NASYCONY.

Proszę spojrzeć na kwiat maku albo czerwonej róży w słoneczny dzień. Przecież "gamut" takiej sceny jest jak koń. Tak wielki, że nie jest go w stanie zreprodukować żadne urządzenie. A czy czerwień tego kwiatu wyżera oczy? Przecież nie. Stąd wniosek, że to nie gamut żre w oczy tylko co innego.

deepblue pisze:A ten Eizo wali kolorem straszliwie po oczach

Jaką ma Pan ustawioną jaskrawość i jakie jest oświetlenie w pracowni?

Tom01 pisze:

deepblue pisze:Na pewno wszystkie moje monitory miały mniejszy gamut, ale właśnie pomimo tego bardziej naturalny wydaje mi się ekran MNIEJ NASYCONY.

Proszę spojrzeć na kwiat maku albo czerwonej róży w słoneczny dzień. Przecież "gamut" takiej sceny jest jak koń. Tak wielki, że nie jest go w stanie zreprodukować żadne urządzenie. A czy czerwień tego kwiatu wyżera oczy? Przecież nie. Stąd wniosek, że to nie gamut żre w oczy tylko co innego.

deepblue pisze:A ten Eizo wali kolorem straszliwie po oczach

Jaką ma Pan ustawioną jaskrawość i jakie jest oświetlenie w pracowni?

Może wyjaśnię jeszcze tak. Przed zakupem CG223W obejrzałem ten monitor w Cortlandzie. Dostałem do testów podobno porządnie skalibrowaną sztukę - kolor był taki jakbym oczekiwał. W domu mam dużo bardziej nasycony, stąd twierdzę, że coś skopałem. W Cortlandzie oglądałem też SX226W - ten był wogóle niekalibrowany i obraz wydawał mi się mniej więcej taki jak u mnie, czyli zbyt nasycony. A moja kalibracja jeszcze bardziej nasyciła kolor.

Jaskrawość - na ogół 80 nitów, ale mam targety i na 100 i 120. Oświetlenie tragiczne, okno, światło zimne, światło ciepłe, a na ogół pracuję wieczorami w półmroku :/

deepblue pisze:Jaskrawość - na ogół 80 nitów, ale mam targety i na 100 i 120. Oświetlenie tragiczne, okno, światło zimne, światło ciepłe, a na ogół pracuję wieczorami w półmroku :/

W ciemnym otoczeniu trzeba kalibrować jak najciemniej. Proszę położyć na stole przed sobą kartkę papieru i jaskrawość monitora dobrać tak, aby jasność kartki w Wordzie na monitorze była podobna. Gamma oczywiście 2,2 punkt czerni proponuję podnieść tak, aby wypadkowy kontrast po kalibracji wyszedł nie więcej niż 400:1.

PS. Jaki ma Pan czujnik?

Tom01 pisze:

deepblue pisze:Jaskrawość - na ogół 80 nitów, ale mam targety i na 100 i 120. Oświetlenie tragiczne, okno, światło zimne, światło ciepłe, a na ogół pracuję wieczorami w półmroku :/

W ciemnym otoczeniu trzeba kalibrować jak najciemniej. Proszę położyć na stole przed sobą kartkę papieru i jaskrawość monitora dobrać tak, aby jasność kartki w Wordzie na monitorze była podobna. Gamma oczywiście 2,2 punkt czerni proponuję podnieść tak, aby wypadkowy kontrast po kalibracji wyszedł nie więcej niż 400:1.

PS. Jaki ma Pan czujnik?

Oczywiście wszystko to już robiłem, tylko wypadkowy kontrast mam dużo wyższy.

Czujnik - i1 Display Pro - stąd moje obawy, czy to nie za słaby czujnik. A może w ColorNavigatorze trzeba było przed kalibracją ustawić szeroki gamut? Nie pamiętam, żebym dotykał takiej opcji, przyjąłem, że defaultowo będzie szeroki.

Zatem albo musi Pan próbować zaadoptować swoje oczy, albo skalibrować monitor do sRGB.