mva.pl

Dzięki,
Monitor potrzebuje do obróbki fotografii, przygotowanie ich do druku oraz wyswietlania na monitorach - ślubniaki
Przeznaczenie będzie profesjonalne.
Wykorzystuje system windows 8, aplikacje to lightroom, capture one, photoshop
Używam i1 display pro
Oświetlenie mam amatorskie plexi za monitorem oswietlone lampką, chciałbym je rowniez udoskonalic. Nie robiąc tu bałaganu napisze o tym w nowym temacie
Myślałem nad 24 cale ale czytając pewien wątek zdecydowalem się na 27.
myślałem wydać ok 3k kupując jakiegoś EV, myśląc ze wystarczy, będzie i tak lepszy, oraz ze każdy oglądac będzie moje zdjęcia na jakimś syfie.
Licze się jednak z wiekszym wydatkiem ok 6k jest to kwota elastyczna.
Pozdrawiam

Nozyk pisze:każdy oglądac będzie moje zdjęcia na jakimś syfie.

To powszechny błąd myślowy. Pan musi przygotować materiał poprawnie. Nautralnie. Tylko wówczas błąd na różnych monitorach klientów najlepiej się uśredni, a ci którzy mają ciut lepszy, będą widzieli podobnie jak Pan.

Zasada doboru monitora jest dość prosta. Powinien kosztować nie mniej niż szkła do danej dziedziny fotograficznej. Czyli kombinuje Pan dobrze.

Co do oświetlenia, proponuję zainwestować szalone pieniądze w oprawę (jakieś 50 zł) i fortunę w świetlówki graficzne (około 30-50 zł/szt). Komfort widzenia będzie nieporównywalny do jakiegokolwiek przypadkowego światła.

Przy ślubniakach, bardzo ważne będzie prawidłowe "dostrojenie" skóry. Inaczej może Pan mieć cały czas wrażenie, np zielonkawego lub czerwonkawego zafarbu. To metameryzm, zjawisko jakie zachodzi w ludzkim mechanizmie postrzegania, wywołane różnymi widmami lamp monitora i oświetlenia. Dobrze więc się skupić na rozwiązaniach które dają możliwość wizualnego skorygowania i najlepiej w prosty sposób, nie wymagający doktoryzowania się z tematu. Najlepszym jaki powstał na tej planecie jest EIZO ColorNavigator.

Duzo czasu spędzam nad skórą i obróbką wykonuje to błyskotliwych techniką. Zauważam małe rozjazdy przy oglądaniu zdjęć jest to również kwestia oświetlenia.
Mam już dość 18 cali, tracę wzrok
EIZO ColorNavigator jest duzym plusem dla Eizo ze wzgledu na wsparcie. Jednak lubie sobie uprzykrzać zycie i byłbym gotów na zakup NECa oraz zabawę z zakupem programu w USA i kalibracją.

Poczekam na pewno na premierę nowych eizo na targach gdzie rowniez obejrze monitory. Jednak wiem ze nowe modele nie będą w zasięgu cenowym.
Czy NEc będzie miał rowniez swoje stanowisko?

Rozważałem:
cx270
NEC SpectraView 271
NEC Multisync PA272W-BK
Nie orientuje się jednka czym rozni się matryca ah-ips od ips i p-ips
jaka bedzie roznica i komfort pracy przy tych monitorach.

Różnice w matrycach są pomijalne. Producenci monitorów stosują swoje przedrostki wg uznania. Różnic technicznych jest sporo, od budowy po gwarancję, ale główna różnica użytkowa, jest głównie w rozwiązaniu kalibracji. Dodatkowo CX ma zewnętrzny czujnik współpracujący z ColorNavigatorem, utrzymujący parametry po kalibracji. Pod względem jakości i łatwości użycia dobrze Pan poustawiał kolejność.

kolejność była przypadkowa. Na początku byłem zdecydowany na eizo nie myslalem nawet o necu. naczytałem się troche negatywnych opini na temat cx270. oraz że NEC jest b dobry potem "długo długo nic"
średnio jestem zorientowany w temacie, a teraz to mam w ogole mętlik w głowie.

Jakich negatywnych opinii o CX270? Jedyne negatywne opinie pochodzą od zwolenników i posiadaczy monitorów konkurencji.

To jest profesjonalny monitor graficzny, mieszczący się w ścisłej czołówce najlepszych monitorów do kontroli koloru jakie w ogóle skonstruowano. Zaprojektowany i wykonany bez oszczędności i uproszczeń, powszechnych we wszelkich innych firmach. Dlatego tyle kosztuje.

Skoro zamierza Pan wpaść na FVF do Łodzi, będzie polska premiera CX271 oraz jego high-endowej wersji CG277. Odświeżony następca ze zmienionym podświetleniem na diody. Można też na niego poczekać, ale trzeba się liczyć z podatkiem od nowości. Zawsze "w przeddzień" pojawienia się następcy jest najlepszy okres na zakup poprzednika. Coś jak przełom roku to lepsze ceny na samochody z poprzedniego.

czyli cx270 najlepiej kupic jeszcze przed premierą, myslalałem ze wlaśniee może po spasc cena :O
Czy według spekulacji cx271 bedzie lepszym rozwiązaniem od cx270, bedzie "lepiej wyswietlał" i warto dolozyc bedzie 1000-2000 pln dla moich zastosowan?

CX270 w stosunku do PA272W czy CX271 jest przestrzały i mocno ustępuje jakością i możliwościami nowszym konstrukcjom. Praktycznie jest to odgrzewany kotlet w postaci SX2762W z możliwością dokupienia licencji CN i czujniczkiem autokorekcyjnym wywalonym na wierzch.

Nozyk pisze:Czy według spekulacji cx271 bedzie lepszym rozwiązaniem od cx270, bedzie "lepiej wyswietlał" i warto dolozyc bedzie 1000-2000 pln dla moich zastosowan?

Myślę, że warto zastanowić się czy chciałbyś dopłacać tak znaczną kwotę do nowości jaką wprowadza na rynek EIZO? NEC PA272W ile miał stanieć, staniał. W chwili obecnej jest na bardzo przystępnym poziomie cenowym w stosunku do tego co oferuje. Wg mnie w zestawieniu jakość/cena nie ma sobie równego konkurenta. 27'tka od EIZO będzie zdecydowanie droższa jednak nie jestem pewien czy na tym etapie jest jakikolwiek sens tak znacznej dopłaty rozważając rozsądne i przyjazne dla portfela zakupy. Niestety, nowości z reguły wymagają taczki pieniędzy czego nie można powiedzieć o tych produktach, które na dobre ugruntowały swoją pozycję na rynku. Myślę, że do dobry czas na zakup np. PA272W ale ja się nie znam, to tylko moje spostrzeżenia i przemyślenia

Nozyk pisze:czyli cx270 najlepiej kupic jeszcze przed premierą, myslalałem ze wlaśniee może po spasc cena :O
Czy według spekulacji cx271 bedzie lepszym rozwiązaniem od cx270, bedzie "lepiej wyswietlał" i warto dolozyc bedzie 1000-2000 pln dla moich zastosowan?

Mówimy o monitorach profesjonalnych, między którymi różnice to dla śmiertelników ScienceFiction. Główna różnica CX270/CX271 to zmiana podświetlenia na diody. Mniej bezpieczne dla postrzegania z uwagi na widmo i zwiększony metameryzm ale i przy wsparciu elektroniki monitora, mogące dać większą kontrolę nad obrazem. Diody są masowo obecnie pakowane do monitorów bo są po prostu tańsze. To jest główny powód, niekoniecznie jakość. Zdarzyły mi się nawet niedawno zwroty monitorów podświetlanych diodami właśnie z tego powodu, więc na dwoje babka wróżyła czy CX271 będzie w Pana przypadku lepszy od CX270 czy nie.

Dzięki za informacje
oczywiscie poszukuje jak najtanszego rozwiązania i bardziej skłaniałbym się do starszego modelu eizo 270.
Jednak aktualnie będę chyba szedł w kierunku pa272 jednak decyzja zmienia się co godzinę, a muszę byc pewny swojej decyzji.
przygotowuje się do zakupu odkladając pieniądze, będę jeszcze sledził forum i rozważał obie opcje.

Podświetlenie GBr LED w PA272 ma równomierny rozkład widmowy i PWM >40kHz - nie ma obawy by mógł być w jakikolwiek sposób bardziej szkodliwy od WG CCFL. Ew. defekty metameryczne są banalnie proste do skorygowania za pomocą Multiprofilera, nie spotakałem się z przypadkiem by klient był niezadowolony z monitora serii PAxx2.

Różnice pomiędzy 27-ką GBr LED i WG CCFL są oczywiste nawet dla laików - przede wszystkim o niebo lepsza regulacja umożliwiająca pracę z jaskrawością min. 20/cd^2 zapewniająca komfort pracy w ciemnym otoczeniu, gdzie CX270 ma minimalną jaskrawość 80cd/m^2 wymagającą dobrze oświetlonego stanowiska. Drugi atut to satynowy dyfuzor dający znacznie klarowniejszy, przyjemniejszy i mniej męczący obraz niż matowy dyfuzor w starszego typu matrycach WG CCFL. Do tego dochodzi o klasę lepsza równomierność, 3x mniejsze zużycie prądu, większa trwałość i stabilność. Profesjonalistów zainteresuje sterowanie barwą bieli przy pomocy regulacji jaskrawości diody niebieskiej i zielonej, umożliwiające uzyskanie cieplejszych barw bieli bez utraty kontrastu i pogarszania jakości tonalnej obrazu.

Nozyk pisze:Dzięki za informacje
oczywiscie poszukuje jak najtanszego rozwiązania i bardziej skłaniałbym się do starszego modelu eizo 270.
Jednak aktualnie będę chyba szedł w kierunku pa272 jednak decyzja zmienia się co godzinę, a muszę byc pewny swojej decyzji.
przygotowuje się do zakupu odkladając pieniądze, będę jeszcze sledził forum i rozważał obie opcje.

Proszę w takim razie poświęcić trochę czasu i zapoznać się z wątkiem: http://mva.pl/viewtopic.php?f=4&t=1411&start=0
Zaręczam, że warto.

Tom01 pisze:Diody są masowo obecnie pakowane do monitorów bo są po prostu tańsze. To jest główny powód, niekoniecznie jakość. Zdarzyły mi się nawet niedawno zwroty monitorów podświetlanych diodami właśnie z tego powodu, więc na dwoje babka wróżyła czy CX271 będzie w Pana przypadku lepszy od CX270 czy nie.

Wg któregoś z przedstawicieli/rzeczników EIZO w USA , zmiana podświetlenia z CCFL na diody ma tylko i wyłącznie na celu redukcję/eliminację rtęci w produkowanym sprzęcie. Zużycie prądu, koszty, wg niego są te same. Nie mam czasu szukać tej wypowiedzi na YT, ale zaręczam, że tak właśnie mówił

Tom01 pisze:Diody są masowo obecnie pakowane do monitorów bo są po prostu tańsze. To jest główny powód, niekoniecznie jakość. Zdarzyły mi się nawet niedawno zwroty monitorów podświetlanych diodami właśnie z tego powodu, więc na dwoje babka wróżyła czy CX271 będzie w Pana przypadku lepszy od CX270 czy nie.

Z kolei ja podejrzewam, że zwrot dotyczył monitora na podświetleniu W-LED (dioda niebieska z żółtym/zielono-czerwonym luminoforem).
Więcej na ten temat w wątku poniżej:
http://mva.pl/viewtopic.php?f=6&t=1058&start=0

ZTCW zwrot dotyczył CX240, który bez licencji CN i kolorymetru nie ma możliwości skorygowania defektu metamerycznego.

Bardziej idzie o to, że widmo diód łatwiej powoduje metameryzm niż świetlówki. Od czasu upowszechnienia diodowych monitorów masę razy musiałem korygować aby nie powodowały tego zjawiska. Za czasów CCFL od wielkiego dzwonu.

Nie tyle łatwiej, co w przypadku GBr LED w nieporządanym kierunku (-x +y)

Dzień Dobry,
W przeciągu najbliższych dni będę kupował pa272. Mam do Panów pytanie odnośnie selekcji takiego monitora.
Czy te monitory mają skłonności do różnic pomiędzy poszczególnymi sztukami? Czy są jakieś rozjazdy w parametrach i jakości wyswietlanego obrazu?
Słyszeli Panowie o mankamentach przy jakichś poszczególnych sztukach?
Pozdrawiam