mva.pl

SX2462 jakiejś rewelacji w kwestiach kontrastu nie ma, dziwne że to może powodować problem z czytaniem. Imo, na EV2333 który gniecie wszystkie lcd pod względem kontrastu, czyta się bardzo miło.

LCD w ogóle nie ma regulacji kontrastu. Formalnie. Robi się to w profilu, podnosząc punkt czerni. Pomimo całkowicie innej idei samej regulacji kontrastu, skutek z punktu widzenia użytkownika jest odpowiedni.

Czornyj pisze:Proszę użyć regulacji kontrastu zamiast regulacji gammy, praca z tekstem stanie się znacznie bardziej komfortowa.

Pracuję głównie przy grafice i przykładem z tekstem zilustrowałem właściwie każdy moment kiedy mam na białym tle ciemne elementy, nieważne czy to plakat czy www czy tekst itp.. Z tego co się naczytałem, to przy zastosowaniach okołograficznych nie należy grzebać w kontraście monitora.
Zastanawiam się czy moje ustawienie ma jakikolwiek sens przy pracy z kolorem. Nie potrzebuję koloru w punkt, ale chciałbym żeby efekt był bardziej zbliżony do rzeczywistości niż kiedy miałem do czynienia z L568. Monitor zmieniłem głównie ze względu na wiekszy obszar roboczy, bo z tą siedemnastką było juz ciężko, reszta miała znaczenie drugorzędne. Może sx2262 byłby lepszym wyborem?

SX2462W ma mniejszy kontrast niż SX2262W. Ma Pan prawdopodobnie po prostu silnie zaprogramowane przyzwyczajenia do nieprawidłowego obrazu. Zdecydowanie nie powinien Pan ustawiać nietypowej gammy a sprzęt trzeba skalibrować.

Tom01 pisze:LCD w ogóle nie ma regulacji kontrastu. Formalnie. Robi się to w profilu, podnosząc punkt czerni. Pomimo całkowicie innej idei samej regulacji kontrastu, skutek z punktu widzenia użytkownika jest odpowiedni.

EIZO SX ma regulację kontrastu "od d... strony", przez obcięcie matrycą jaskrawości wtpt. (na podobnej zasadzie, jak symetryczne przycięcie gainu RGB). Nie jest to może sposób, do którego przyzwyczaiła nas regulacja kontrastu CRT (gdzie parametr kontrastu odpowiadał jaskrawości bkpt), ale jest zdecydowanie lepszą metodą obniżenia kontrastowości obrazu niż podnoszenie bkpt krzywymi korekcyjnymi w vcgt przy użyciu 8bit 1DLUT karty graficznej, gdyż nie pogarsza wizualnie jakości tonalnej wyświetlanego obrazu.

miks pisze:Z tego co się naczytałem, to przy zastosowaniach okołograficznych nie należy grzebać w kontraście monitora.

Regulacja "kątrastu" w większości monitorów LCD nie ma nic wspólnego z regulacją współczynnika kontrastu, a nawet jeśli to zwykle miewa negatywne skutki. Wyjątkiem od tej reguły jest SX/CG, który reguluje kontrast wprawdzie trochę "niekoszernie", ale skutecznie i bez negatywnych skutków ubocznych.

W SX mamy do dyspozycji 3 tryby użytkownika - proponuję ustawić jaskrawość jednego z nich na minimum, a do tego ograniczyć kontrast aż do osiągnięcia rezultatu komfortowego do pracy z tekstem.

Szukałem wątku do którego mógłbym sie podłączyć z nurtującym mnie problemem. Ten wydaje mi się dość odpowiedni. Przez wiele lat używałem do amatorskiej obróbki zdjęć CTR Compaq p1220. Niestety nadszedł czas na zmianę komputera i w nowym jest tylko wyjście HDMI. I tu zaczeły sie problemy. Mimo przejściówki na VGA (bo tylko takie Compaq) posiada obraz na wyższych rozdzielczościach (pracuje na 1600x1200) pozostawia wiele do życzenia. Lekko nieostry, czasami mrugający. Bywa, że całkiem się wyłączy. W sumie to dobrej jakości obraz udało mi się uzyskać tylko przy 1024x768. Z LCD (próbowałem na NEC-u) działa bez zarzutu, więc to nie sprawa kompa, a raczej tej nieszczęsnej przejściówki HDMI-VGA. Dlatego też chyba nadszedł czas pomyśleć o LCD. Problem w tym, że na nowy monitor z możliwością kalibracji mnie nie stać. Ponieważ przy kompie siedze głownie wieczorami, więc mój wybór kieruje sie ku EIZO. Myślałem o polisingowym S2100. Ale czy za 400-600 zł z przebiegiem 5000-11000h można liczyc na coś dobrego? Może powinienem brac pod uwagę coś innego?

W ogłoszeniach był, może jeszcze jest, niedrogo EIZO S1932 z jeszcze ludzkim przebiegiem i co najważniejsze z prywatnych rąk, nie poleasingowy złom.

Dzięki.
Tak teoretycznie: do pracy wieczorami, z oświetleniem żarowym nad głową, lepszy będzie monitor z matrycą IPS (np L997) czy VA (np. S2100)?

Rodzaj oświetlenia jeszcze o niczym nie przesądza. Ogólnie PVA ma dużo niższy punkt czerni, dużo mniej połyskuje, srebrzy itd. Dopiero w najnowszych matrycach typu IPSowego te niekorzystne efekty się nieco eliminuje, ale zwyczajowo w ciemnym otoczeniu IPS chętniej pokazuje wszelkie swoje wady zamiast zalet. PVA oczywiście też nie jest ósmym cudem świata. Również ma spore wady.

Co do rozważań L997 vs S2100, wnioskuję, że będą to używane. Zdecydowanie proponuję umówić się z handlarzem na ew zwrot, zlecić ekspertyzę i kupować ten który jest mniej zużyty. Model ma mniejsze znaczenie.

Dziękuję za informację. Oczywiście nie mam zamiaru kupować w ciemno. Ostatnio miałem okazję zobaczyć w "pracy" kupione używane L997 i jego obecny właściciel sobie mocno wchali ten zakup. Monitor wymaga jeszcze kalibracji, ale jego stan techniczny jest b.dobry. Z uwagi na finanse rozważam podobny zakup. Pytanie tylko (przy założeniu, że stan techniczny będzi etaki sam), do amatorskiej obróbki zdjęć w PS i czasami przygotowaniu ich do wydruku, który z powyższych modeli bardziej mi się sprawdzi? Który da się lepiej skalibrować? Czy róznice podczas spracy w sRGB będą znaczące?

L997 to profesjonalny monitor graficzny. W zastosowaniach związanych z kolorem reprezentuje znacznie wyższy poziom jakościowy. Liniowość L997 jest siłą rzeczy o klasę lepsza, więc kalibracja jest łatwiejsza. Oba mają podobną przestrzeń, zbliżoną do sRGB. S2100 to nietypowa konstrukcja jak na monitor LCD, akceptuje szerszy zakres częstotliwości niż normalnie, np sygnał o fH 85Hz. Dzięki temu był swego czasu wykorzystywany do kamer endoskopowych, ultrasonografów, radarów i tym podobnych, czyli podłączany do urządzeń które dają "niekomputerowe" tryby video, na dodatek bez możliwości zmiany.

Rozumiem więc, że wskazane raczej jest do celów amatorskiej edycji foto wybrac raczej L997.
A jak się ma on do np. S2243 czy S2431/32?

L997 to, jak pisałem, sprzęt profejonalny. Większość modeli serii S to monitory amatorskie, w tym S2231W, S2232W, S2431W, S2432W i inne z tej linii.

Dziękuję. Teraz pozostało tylko liczyć, że uda się znaleźć niezajeżdżony egzemplarz.