mva.pl

Być może, ale wydaje się to zupełnie nielogiczne. Po co, z punktu widzenia budowy urządzenia, dublować coś, co kosztuje, a czego synchronizacja sprawia kłopot (więc też kosztuje).

Czy nie jest może tak, że jedna wartość jest odczytywana i podawana monitorowi przez kalibrator (SVII) i odpowiada drugiej, zapisanej w nastawach kalibracyjnych monitora przeprowadzonych w fabryce (i podawanych orzez OSD i MultiProfiler)?
Innymi słowy dana jasność monitora odczytana przez domowy i fabryczny kalibrator wskazuje odrobinę inne wartości?
W takim wypadku jedna komórka pamięci służyłaby dla nastaw fabrycznych, a druga dla przeprowadzonych indywidualnie własnym przyrządem? Ponieważ wyniki kalibracji muszą się różnić, w tym jasność monitora, więc mamy dwie (lub więcej) komórek pamięci.

A zatem, różne wartości jasności monitora nie wynikają z błędnego działania monitora, a z niedokładności sprzętu, który wykorzystano do jego kalibracji.

Pewien problem (oczywiście hipotetyczny i całkowicie pomijalny praktycznie) może się też pojawić, gdy zaczynamy mieszać nastawy kalibracyjne przeprowadzone własnym przyrządem, z manipulacjami w MultiProfilerze opartymi o wewnętrzny procesor, 3D LUT i powiązane z nimi nastawy fabryczne. Nie powinny być to jednak zupełnie różne wartości. W przeciwnym wypadku wskazywaĺoby to na uszkodzenie domowego kalibratora, lub (co mniej prawdopodobne) monitora.

PS. To czysta hipoteza, wyssana z palca.

Nic nie jest zdublowane - monitory NEC serii PA są fabrycznie kalibrowane, a ich regulatory wyskalowane w cd/m². Kalibracja zewnętrznym sensorem po prostu nie ma wpływu na wyskalowanie fabryczne, więc odczytując MultiProfilerem kalibrację wykonaną SVII zobaczymy różnicę pomiędzy odczytem sensora i fabryki, nb. w tym wypadku imponująco aptekarską różnicę, świadczącą zarazem o precyzji fabrycznej kalibracji monitora oraz precyzji sensora.

Zdaje się, że to właśnie napisałem.
No w każdym razie nie ma się co nad tym rozwidzić.

Czornyj pisze:Nic nie jest zdublowane

Moim zdaniem jest. Poniżej odczyty np numerów i modelu na dwa sposoby na tym samym monitorze:




To jest akurat składak, dlatego numer i model bez sensu, ale po ww danych widać, że jest więcej niż jedno miejsce, gdzie są przechowywane. Rozbieżności we wszystkim, od numerów po różne ustawienia, ale nie zrobiłem innych zdjęć. Akurat w tym przypadku trzeba było udowodnić co innego i sfotografowałem SN a nie nastawy. Kompletnie inny numer seryjny nie wynika przecież z dokładności czujnika.

Oczywiście różnica u Nożyka o jeden w jaskrawości nie ma żadnego znaczenia i o niczym niepokojącym nie świadczy, ale bez wątpienia trafił na sytuację odczytu tego samego parametru na różny sposób.

No jakże jest, jak nie jest? Rzecz jest prosta jak drut - zmiana targetu luminancji SVII powoduje zmianę położenia suwaka luminancji w MP - a że wartości się nie zgadzają co do cd/m², to oczywista oczywistość. Co ma do tego numer seryjny, w dodatku z jakiegoś zdrutowanego ulepa wyniesionego po kawałku w kieszeniach spodni?

Zdrutowany czy nie, jasno widać, że zależnie od sposobu odczytu, te same dane mają inne wartości. Nożyk zaobserwował to na (nieistotnym w jego przypadku) przykładzie jaskrawości, ja natomiast potwierdzam i wykazuję niezbicie, że ma konkretne przyczyny techniczne. Inna wartość nie zaindukowała się przecież z promieniowania kosmicznego.