mva.pl

Tom01 pisze:

max pisze:Ale do stałej pracy, dłużej niż godzinę, sobie nie wyobrażam. Nawet 1680x1050 na 13" daje miniaturowe elementy ekranowe.

Chodzi o to, że powoli i opornie postęp techniczny pozwala na zerwanie związku ilości pikseli z rozmiarami elementów ekranowych. Im wyższa rozdzielczość tym łatwiej cokolwiek narysować i wszystko jest bardziej gładkie niż zrobione z kwadratów. Natura nie ma widocznych pikseli i kiedy rozdzielczość ekranów przekroczy zdolność rozdzielczą wzroku, będzie ideał. Tak już jest na wielu smartfonach. Gęstość pikseli przekracza 300 pikseli na cal. Pojedynczego piksela nie widać gołym okiem. Rewelacja.

Tak, dokładnie. Najlepiej by było aby rozdzielczość była niesamowicie wysoka(gęste upakowanie pikseli) tak jak ma to miejsce w niektórych smartfonach już dziś, ale żeby wszystkie elementy ekranowe UI ( przyciski, belki, menu, napisy itp) pozostały z fizyczną wielkością takie same jak teraz przy standardowej konfiguracji ekranu, czyli zbudowane były by z większej ilości pikseli. To jest najważniejsze. To miałoby tylko zalety, jedyna wada to to,że wymagałoby to nieco więcej mocy ze strony karty graficznej.
Ale to że ktoś ma OSX i się tym cieszy,że ma tam świetne skalowanie GUI nie rozwiązuje problemu, ponieważ większość ludzi nie ma i raczej nie będzie mieć sprzętu w tym środowisku z uwagi na ceny produktów Apple i tym samym ich elitarny, ekskluzywny charakter. Chodzi o to aby wszystko się mogło ładnie skalować również w środowisku Windows, a teraz tak jeszcze nie jest.

ZTCW w windzie 8 GUI też jest już skalowalny - większy problemik to dostępność wyświetlaczy Hi-DPI. Sam teraz mam dylemat - brać drugą trzydziestkę, czy czekać i wymieniać na jedną 4K...

Ogólnie macie rację. Tyle tylko, że jak odsunę ekran na komfortową odległość (aby nie pracować na dłuższą metę jak zegarmistrz), powiększę wszystko do odpowiednich rozmiarów, to na 13" nic się nie zmieści. Na 27" i takiej samej rozdzielczości da się to wszystko połączyć w całość.

Czornyj pisze:ZTCW w windzie 8 GUI też jest już skalowalny - większy problemik to dostępność wyświetlaczy Hi-DPI. Sam teraz mam dylemat - brać drugą trzydziestkę, czy czekać i wymieniać na jedną 4K...

Na razie Win7. Win8 jest do d..y. Może Win9 będzie lepszy (będzie kontynuatorem Win7, z lepszym skalowaniem i natywną obsługą szerokiego gamutu ).

Znalazłem taką szklaną kulę: http://www.3dcenter.org/dateien/abbildu ... schau2.png
Patrz "Desktop&Workstation". Jeśli moja szklana kula się nie myli, czeka nas spory wzrost rozdzielczości i gęstości upakowania pikseli w "najbliższym" czasie. Wygląda jakby wkrótce "2560x1440" miało stać w każdym kącie w markecie, jak "1920x1080/1200" obecnie."Chwilę" później "2560x1600".
W linii "Notebook" ten MacBook Pro 13 Retina wpisuje się jakoś w tą tabelkę. Jest tylko przesunięcie o rok.
Na co więc czekać i wymieniać? Hmm. Dobre pytanie.

Nikt nie mówi że praca na 13" jest komfortowa - polecam jako lapka, nie jako jedyny wyświetlacz.

Do pracy minimum socjalne to dla mnie 30", optimum to 2x30" + jakiś mały monitorek na pierdolety.

Jako, że tez szukam dobrego monitora do zastosowań domowych to pozwolę sobie zapytać w tym wątku.
Obecnie posiadam HP LP2275w i uważam go za całkiem dobry szukam jednak czegoś większego.
Zastosowania: internet/gry/filmy/programowanie - mniej więcej po równo. Budżet: okolice 3,5k wiadomo, że mniej to lepiej ale jeśli będzie trzeba to mogę trochę dołożyć.
Zakładam, że będę używał monitora 5-6 lat i nie chciałbym się w tym okresie denerwować.
Wstępnie stawiam takie wymagania:
- rozmiar: 27-30 cali
- rozdzielczość 2560x1440 lub 2560x1600
- brak problemów z migotaniem (PWM)
- szeroka możliwość regulacji jasności
- lekka warstwa antyrefleksyjna

Wstępnie przeglądałem oferty i naprawdę trudno coś dobrać. Zainteresowały mnie:
Dell U2713hm
Eizo EV2736w
Viewsonic VP2770

Z 30 cali to chyba tylko we w miarę rozsądnej cenie jest DELL U3014

Jeśli chodzi o internet to najwięcej można znaleźć informacji o DELLach.
Z tego co widziałem mocno polecany na tym forum do takich zastosowań jest EV2436. Jak ma się do niego EV2736? Jest lepszy gorszy? Bo to jednak trochę inny model (inna matryca). Fajnie byłoby poznać opinię kogoś kto widział go na żywo. Oczywiście mile widziane są opinie też o pozostałych modelach albo inne propozycje (np. odpowiednik NECa).

Nie śpieszy mi się jakoś z zakupem. Mogę pół roku nawet poczekać. Są jakieś ciekawe modele w planach wydawniczych którymi warto się zainteresować?

Z powyższych najlepszy do domu jest EV2736W. Bardzo dobra regulacja, równomierność podświetlenia. DELLe w porównaniu do niego są plamiaste jak odpustowy kalejdoskop. Trzydziestka jeszcze bardziej. Zielone i różowe placki w różnych częściach ekranu. Do tego stabilność, a raczej niestabilność wołająca o pomstę do nieba. Kalibracja a za trzy dni monitor zielony. Da się z tym co prawda żyć, ale EV, pomimo że jest prostszej konstrukcji, reprezentuje zupełnie inny poziom jakościowy.

Dziękuję za odpowiedź. Jestem mniej więcej zdecydowany na EV2736 (raczej z usługą selekcji na wszelki wypadek)
A tak z innej beczki Eizo nie ma w planach jakiegoś monitora z serii EV 30 cali? Wiem, że są w takim rozmiarze wyższe seria ale to co oferują nie jest mi potrzebne a różnica w cenie jest znaczna.

Nic na razie nie wiadomo o 30-tkach.

Witam!
Mam do Państwa takie oto pytanie. Stoję przed wyborem kupna nowego monitora. Do tej pory posiadałem Eizo S1931. Monitor używam do typowo domowych zastosowań tj. przeglądanie internetu, trochę dokumentów cad word, filmy (ale tylko przeglądanie, do oglądania mam odtwarzacz multimedialny), trochę grafiki (głównie obróbka zdjęć typowo amatorsko) no i oczywiście różnej maści gry. Gdy zaczynałem wybieranie monitora to mój wybór padł na Eizo FlexScan EV2436. Jednak czytając wypowiedzi na forum coraz większy miałem mętlik w głowie co wybrać. No i zacząłem dokładać coraz więcej kasy do potencjalnego zakupu. Doszedłem do takiego wyboru:
NEC MultiSync P241W
Eizo FlexScan SX2462W
NEC LCD P242W
Eizo FlexScan EV2436
Wiem, że jest to duży rozrzut cenowy i jakościowy. Targają mną wątpliwości, czy dla zastosowań takich jak opisałem wyżej, jest mi potrzebny wyższej klasy monitor. Wiadomo zaoszczędzić trochę kasy nie zaszkodzi. Jednak podstawowym dla mnie parametrem jest oszczędność wzroku. Czy zakup droższych monitorów, bez "zabawy" w kalibrację, będzie znacząco wpływał na oszczędność wzroku? Chciałbym monitor 24", dlatego mój wybór padł na te modele. Czy to słuszny wybór, o to właśnie chciałem się zapytać i czy pchać się w te droższe modele? Ewentualnie jakieś inne propozycje modeli monitorów w tej cenie?

Robert1603 pisze:Witam!
Mam do Państwa takie oto pytanie. (...)

Witam,
Jeśli nie interesuje Pana szeroki gamut, który dla użytkownika o Pana profilu nie jest w ogóle potrzebny/wykorzystywany i stwarza tylko problemy, to z tej listy (i ogólnie zresztą) zdecydowanie polecałbym NEC P242W. To nowoczesny, w miarę równy monitor posiadający kompensację nierówności i nową, pozbawioną efektu "kaszy" na powierzchni/dyfuzorze matrycę AH-IPS.

Jeśli priorytetem jest jakość reprodukcji koloru EIZO SX, NEC P jest jak najbardziej susznym wyborem. Jeśli natomiast to sprzęt typowo domowo-uniwersalny, może EV2736W? Szaleństwa nie ma jeśli chodzi o fotografię, ale pozostałe zastosowania na 27 calach wyglądają dużo ciekawiej.

27" to kusząca propozycja, ale niestety po pomiarach miejsca posadowienia to trochę za duży. 24" to najbardziej optymalna propozycja. Wybór padł na P242W. Chociaż dalej mam mętlik. Wiadomo to zakup na parę lat. No i ten sentyment do posiadanego wcześniej Eizo. Jeszcze jedna wątpliwość, gdy o nim czytam to zastosowany w nim panel 6 bit+FRC jest wymieniany jako jego minus. Czy dla takiego" szaraka monitorowego" jak ja, ma to jakiś wpływ na jakość wyświetlanego obrazu?

Panel jest sterowany 6+FRC ale LUT 10 bitowy. Połączenie niecodzienne, przy którym nie ma się co wstydzić przy monitorach 8 bitowych. Oczywiście liniowość to inny kosmos w stosunku do P242W, ale ma pewne zalety których tamten nie ma, a ważne w domu. Regulacja jaskawości od zera, dzięki której znacznie zredukowane jest srebrzenie IPS-a, można pracować niemal po ciemku, dobry dopalacz do rozrywki, masa trybów ergo i ekonomicznych no i rozmiar. Kto raz popracuje przy 27" nie wróci z własnej woli na 24".

27 nie jest wbrew pozorom dużo większy. Przez inne proporcje tylko teoszkę szerszy. Gdzieś tu na forum jest taki obrazek, który to pokazuje.

Po pierwsze dzięki za cierpliwość. 27" niestety za duży. P242W ma też panel 6+FRC i też wykazywane jest to jako minus. Czy srebrzenie w nim występuje? Bo już zaczynam wątpić co wybrać. Rozważałem też zakup EV2436. Jeżeli ma te same parametry co 27"(no wiadomo że różnicą jest przekątna i rozdzielczość) to 1000 w kieszeni. Czyli skupiając się na 24" warto dołożyć 1000 do monitora przeznaczonego do zastosowań amatorskich, no i przede wszystkim czy to przełoży się na znaczącą różnicę w jakości wyświetlanego obrazu?

NEC P242W to mz. najlepszy monitor 24" pracujący w gamucie sRGB (czyli taki, jaki będziesz używał), na podświetleniu W-LED. Ma najlepszą matrycę spośród rozważanych, 8 bitową (nie jak napisałeś 6bit + 2FRC) oraz LUT 14bitowy, co objawia się bardzo dokładnym sterowaniem i wzorową w tym przedziale cenowym liniowością. Podsumowując matryca oraz elektronika sterująca jest o niebo lepsza niż w biurowym (skądinąd niezłym) EV2436W. Mz. P242W to podstawowej klasy monitor profesjonalny / b.wysokiej klasy amatorski, a EV2436W to "tylko" b.porządny monitor biurowy/domowy. W NEC P242W układ sterujący jasnością PWM działa z częstotliwością 8kHz w całym spektrum jasności, a zatem nie mruga przy każdej jasności. EIZO EV2436W nie mruga tylko powyżej 20% jasności. Poniżej 20% PWM mruga z częstotliwością ok. 200Hz, czyli trochę za niską jak na podświetlenie diodowe.
EIZO ma odpowiednik jedynie w 23" i jest to CS230. Brak modelu CS240, który mógłby być ewentualnym konkurentem tego P242W.
Co do regulacji jasności: ten EV2436W schodzi z podświetleniem do 50cd/m2, dalej schodzi do 0, ale już tnie matrycą, jednocześnie mrugając 200Hz.
NEC jest oczywiście sporo droższy, ale też mz. sporo lepszy. Jeśli chcesz wydać 2.000 weź EV2436W, jeśli 3.000 P242W.

W dylemacie EV2436W kontra P242W zdecydowanie ten drugi.

PS. EV2436W nawet przy 0,2 nita, czyli minimum nie migocze. Nie ma prawa bo sterowanie przy niskich wartościach jaskrawości jest stałonapięciowe, nie PWM.

Tom01 pisze:PS. EV2436W nawet przy 0,2 nita, czyli minimum nie migocze. Nie ma prawa bo sterowanie przy niskich wartościach jaskrawości jest stałonapięciowe, nie PWM.

O ile mi wiadomo, monitor ten ma sterowanie stałonapięciowe (w ogóle nie mruga), ale tylko powyżej 20% jasności. Poniżej 20%, sterowanie stałonapięciowe ustawione jest na minimalną moc 20% oraz włącza się dodatkowo układ PWM (mruga) działający z częstotliwością 200Hz, aby dalej obniżyć jasność podświetlenia. Czyli układ hybrydowy.
http://www.eizo.pl/monitor/flexscan-ev2436w/

EIZO.pl pisze:Obraz bez migotania
Przyczyną widzianego przez wielu użytkowników migotania, powodującego szybkie zmęczenie oczu, jest wykorzystywana w konwencjonalnych monitorach metoda regulacji jasności podświetlenia LED. Modele FlexScan z serii EV wykorzystują hybrydowe rozwiązanie, dzięki któremu regulowanie jasności nie powoduje zauważalnego migotania, przy równoczesnym zachowaniu stabilności koloru.

NEC rozwiązał problem inaczej. Zastosował układ PWM działający w całej szerokości regulacji, ale z bardzo wysoką częstotliwością, 40 krotnie przekraczającą częstotliwości standardowe. Mz. rozwiązanie prostsze i skuteczniejsze.

Widocznie coś im się namieszało odnośnie paneli do P242W. Opierałem się na tych informacjach poniżej.
http://wecravegamestoo.com/forums/monit ... ips-2.html
http://hardforum.com/showthread.php?t=1767658
http://www.tftcentral.co.uk/news_archiv ... #nec_p242w
Na stronie Nec-a nic nie znalazłem na ten temat

Pytanie, na jakich źródłach opierały się wspomniane portale. TFTCentral tylko się "domyśla", że to 6-bit+FRC. Hardforum powołuje się niby na notę producenta, chociaż tam nie ma o tym wzmianki. Zresztą jak chyba w żadnej innej oficjalnej infomracji. Natomiast wiadomo było już wcześniej, że P242 ma tę samą matrycę, co EA244WMi, w krórym
8-bitowa matryca się potwierdziła.