mva.pl

knick pisze:Jeśli jedyną rozsądną opcją w cenie do 2000 PLN jest Dell U2715H to rzeczywiście wybór jest w zasadzie żaden.

Zacznijmy od tego że wogóle na rynku dostępnych modeli 27" z matrycą IPS i rozdzielczością QHD i ceną mniejszą niż 2k jest może z 5-6 sztuk.

Dell w tym zestawieniu jest na początku stawki a jakościowo jest i tak lepszy niż Benq czy Acer....
https://www.morele.net/komputery/monito ... .952676/1/

NocnyJastrzab pisze:Pragnę przypomnieć i zwrócić uwagę, że "taka sama matryca" jeszcze o niczym nie przesądza. A niestety wielu się na to nabiera.

W przypadku niektórych modeli wiele innych parametrów można sobie porównać z dostępnych testów. Parametry które są istotne dla autora wątku można sobie sprawdzić w ogólnodostępnych testach (równomierność podświetlenia, kolory, input lag). Resztę wniosków może wyciągnąć sam

beatlover pisze:Dell w tym zestawieniu jest na początku stawki a jakościowo jest i tak lepszy niż Benq czy Acer....

Nie byłbym taki pewny.

Moim zdaniem, większy wpływ na wzrok ma świadomość Użyszkodnika, prawidłowe wyregulowanie monitora i oświetlenie stanowiska niż różnice w elektronice sterującej między tymi monitorami.
Nieduże, hipotetyczne różnice w nieliniowości też nie wpływają znacząco na komfort. Przy wyświetlaniu czarnego tekstu na białym tle liniowość i tak nie ma żadnego znaczenia.

Moim zdaniem, większy wpływ na wzrok ma świadomość Użyszkodnika, prawidłowe wyregulowanie monitora i oświetlenie stanowiska niż różnice w elektronice sterującej między tymi monitorami.

Jest to jak najbardziej sensowne, finanse mi nie wytrzymały i zamiast eizo stanął u mnie dell u2515h. Zdecydowanie nie żałuję rozdzielczości i proporcji ekranu. A stanowisko, jak na te spawarkę mam dostatecznie jasne. (Widzę mruganie poniżej 20% suwaka jasności). Rownomierność nie jest idealna, ale Przy dobrym oświetleniu otoczenia przestaje być aż tak widoczne (+chyba trafił mi się lepszy sort, mam większe uwagi do jakości wykonania niż do obrazu czy nieszczesnego bandingu).

No i kolejny użytkownik wprowadzony na minę. Co Pana podkusiło?

Tom01 pisze:No i kolejny użytkownik wprowadzony na minę. Co Pana podkusiło?

Jak widać cena jest nadal najlepszym oślepiaczem Świeci mocniej niż matryca Dell'a

Tom01 pisze:No i kolejny użytkownik wprowadzony na minę. Co Pana podkusiło?

Proszę się nie dziwić. Najtańsze biurowe 2560x1440 u EIZO kosztuje 4000zł (i to model wycofany z produkcji, nowszy 4500zł), a UHD 6000zł. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. A tymczasem trzeba na czymś pracować. Jakby nie chińskie monitory to byśmy tablice kamienne łupali...

max pisze: Proszę się nie dziwić. Najtańsze biurowe 2560x1440 u EIZO kosztuje 4000zł (i to model wycofany z produkcji, nowszy 4500zł)

Który to model, tak z ciekawości ?
Bo ja kupiłem CS270 za 4260zł, a to już jedną nogą monitor zawodowy, jak pisze Tom01.

EV2750 (produkcja zakończona) i EV2780 (nowy model).

CS270 za 4250 i PA272W za 4750 to przy tym okazje stulecia. Niestety CS270 już wyprzedany, a CS2730 mimo że gorszy, już droższy od PA272W.

Chore te ceny są niestety...

Tom01 pisze:No i kolejny użytkownik wprowadzony na minę. Co Pana podkusiło?

Świadomie się na nią wpakowalem
Cena oczywiście przy budżecie studenckim, przynajmniej wiem że następny monitor będzie musiał mieć 27' i minimum 2460x1440. Ten zakup i tak jest na max 2-3 lata i młodszym oddam.

max pisze:

Tom01 pisze:No i kolejny użytkownik wprowadzony na minę. Co Pana podkusiło?

Proszę się nie dziwić. Najtańsze biurowe 2560x1440 u EIZO kosztuje 4000zł (i to model wycofany z produkcji, nowszy 4500zł), a UHD 6000zł. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. A tymczasem trzeba na czymś pracować. Jakby nie chińskie monitory to byśmy tablice kamienne łupali...

No właśnie, jeżeli ktoś nie pracuje zarobków tylko dorywczo dorabia to ma albo bogatych rodziców albo średniej jakości monitor

Poza tym wychodzi na to że świadomość społeczna wśród ludzi z branży graficznej, projektowej i około tego jest raczej niska z tego co z rozmów wywnioskowałem. Ten Dell i tak lepszy od czegokolwiek w tej cenie. Jak już wspomniałem, ale też jak to mówią, głupi ma szczęście, trafił mi się akurat egzemplarz z widocznymi rysami na obudowie (!), ale podświetlenie nie jest bardzo widoczne. Ledwo coś w lewym dolnym rogu widać po wyswietleniu czarnego ekranu. No i na żadnym wykresie nic nie tańczy salsy. Wniosek? Ktokolwiek wpadnie do mnie to robi jedno wielkie "Łaaaaaaaaał, to teraz takie dobre produkują". Zbywam milczeniem, bo wiem że mogłem mieć lepszy.

PS Macowcy zawsze uważają że mak jest najlepszy, również Ci już dobrze siedzący w branży graficznej, więc o czym my mówimy Pomijam kwestię systemu, na macbooku składać książkę raczej trudną kolorystycznie i mieć pretensje do drukarni ze żółto?

McQueen pisze:przynajmniej wiem że następny monitor będzie musiał mieć 27' i minimum 2460x1440.

Nie będzie musiał. Włącz skalowanie na 125%.

Ustawiłbym 75%, bardziej chodziło o powierzchnię robocza, 25 cali przy 2460x1440 daje dużą, 27 da wieżawiększą optycznie z tego co widzę.

To masz wzrok jak sokół, chyba przyzwyczajony do maciupkich laptopów. W takim razie za 2-3 lata przejdziesz na 4K lub 5K.

No raczej. Do pracy zawodowej to bym skłaniał się w kierunku neca ea275uhd albo w tym typie, zobaczymy za te 2-3 lata. Jak narazie ten Dell z przymrużeniem oka w zupełności wystarcza.

Zdecydowałem się zakupić 'na próbę' XUB2792WSU.

Ogólnie jestem zadowolony, ale trochę przeszkadza mi backlight bleeding, zwłaszcza w prawym dolnym rogu. Problem obrazuje zdjęcie http://imgur.com/a/kBjhi
Zastanawiam się, czy nie wymienić na inny egzemplarz. Czy waszym zdaniem zobrazowany problem jest ponadstandardowy czy taki zakres bleedingu może jest typowy dla ekranów w tym przedziale cenowym i tej przekątnej?

To jest standard w tej klasie.

Bardzo równy. Nic nie wymieniaj. Serio.

Zrób to samo zdjęcie, ale z 2 metrów, ustawiając aparat prostopadle do ekranu, dokładnie na środku jego wysokości.