Strona 3 z 3
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 15:12 - czw
autor: prelektr
Fajnie że kolega Czornyj wrzucił testowy wydruk dorzucany do EA271Q. Ten konkretny wydruk zgrywa się bardzo dobrze z moim egzemplarzem (wersja CT), (w warunkach w jakich mam zestawione stanowisko, z użyciem oświetlenia tła monitora wg mojej najlepszej, acz skromnej wiedzy, natomiast ta sama referencyjna fotografia wykonana na dobrej pigmentowej drukarce (jak pisałem w labie, który wg mojego skromnego doświadczenia wie co robi) wykazuje pewien zafarb, najbardziej wychodzący na modelce w prawym dolnym rogu
. Szukam odpowiedzi na pytanie zarówno czy PA271Q ogólnie jest warty dopłacenia x2, czy jego zalety będą, przy założeniu profilu użytkowania nie spercjalnie do wykorzystania i czy pomoże mi dostrzec takie niuanse, czy te konkretne niuanse wynikają z niedopasowania fotografii pod druk na konkretnym urządzeniu drukującym.
PS. czy ktoś może podać link do tej wspomnianej dyskusji?
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 15:52 - czw
autor: AndN11
Tom01 pisze: ↑03 grudnia 2020, 14:45 - czw
AndN11 pisze: ↑03 grudnia 2020, 14:35 - czw
Nie jest przypadkiem tak, że w środku gamutu sRGB jest biel ?
Podobnie jak czerń. Modele przestrzeni barwnej są bryłą.
Wiem, że są bryłą, taki uproszczony wykres płaski jest bardziej przyswajalny.
Czyli dokładnie w samiuśkim środku bryły gamutu sRGB znajdują się kolory skóry ?, a nie biel ? (biel jest na krawędzi tej bryły ?)
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 15:59 - czw
autor: Czornyj
prelektr pisze: ↑03 grudnia 2020, 15:12 - czw
Fajnie że kolega Czornyj wrzucił testowy wydruk dorzucany do EA271Q. Ten konkretny wydruk zgrywa się bardzo dobrze z moim egzemplarzem (wersja CT), (w warunkach w jakich mam zestawione stanowisko, z użyciem oświetlenia tła monitora wg mojej najlepszej, acz skromnej wiedzy, natomiast ta sama referencyjna fotografia wykonana na dobrej pigmentowej drukarce (jak pisałem w labie, który wg mojego skromnego doświadczenia wie co robi) wykazuje pewien zafarb, najbardziej wychodzący na modelce w prawym dolnym rogu
. Szukam odpowiedzi na pytanie zarówno czy PA271Q ogólnie jest warty dopłacenia x2, czy jego zalety będą, przy założeniu profilu użytkowania nie spercjalnie do wykorzystania i czy pomoże mi dostrzec takie niuanse, czy te konkretne niuanse wynikają z niedopasowania fotografii pod druk na konkretnym urządzeniu drukującym.
PS. czy ktoś może podać link do tej wspomnianej dyskusji?
Wydruki referencyjne dla serii CT są robione przeze mnie na "dobrej, pigmentowej drukarce" - Canon iPF PRO 4000. Ew. zafarb może być kwestią innego papieru, drukarki lub profilu, albo tego, że jednak lab nie do końca wie co robi - lepszy monitor raczej nie jest rozwiązaniem tego stanu rzeczy
Skóra mieści się ze sporym zapasem w głębi sRGB, wiec w jej przypadku lepszy monitor kompletnie nic nie wnosi - po prostu oczy są b. wyczulone na różnice barwy skóry oraz neutralność szarości, przy innych walorach barwnych nie jest to aż tak ewidentne.
PA271Q jest warty dopłaty z wielu względów, ale kolosalnej różnicy w wyświetlanych obrazach nie będzie.
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 16:08 - czw
autor: Kyle
Tom01 pisze: ↑03 grudnia 2020, 14:15 - czw
Skóra mieści się w samiuśkim środku sRGB.
Tak zupełnie, ale to zupełnie przypadkowo natknąłem się na tą fotografię:
... mieści się, ale tak w okolicach brązu nie powiedziałbym, że jest to w "środeczku" ... a jakby się bidulka opaliła bardziej? Jakby się opaliła bardziej pytam!?
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 16:54 - czw
autor: Czornyj
Kyle pisze: ↑03 grudnia 2020, 16:08 - czw
... mieści się, ale tak w okolicach brązu nie powiedziałbym, że jest to w "środeczku" ... a jakby się bidulka opaliła bardziej? Jakby się opaliła bardziej pytam!?
W moim przykładzie jest murzynka i nadal mieści się w sRGB. Druga rzecz jest taka, że wykres L*a*b przekłamuje w tym rejestrze tonalnym, a realna różnica w nasyceniu oranży (skóra jest w zakresie oranży) między sRGB a AdobeRGB jest symboliczna. Nawet Karyna po solarce wytarzana we fluorescencyjnym samoopalaczu będzie się różnić aptekarsko (o ile w ogóle).
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 16:57 - czw
autor: Kyle
Czornyj pisze: ↑03 grudnia 2020, 16:54 - czw
realna różnica w nasyceniu oranży (skóra jest w zakresie oranży) między sRGB a AdobeRGB jest symboliczna.
Ano swoją drogą AdobeRGB nie jest w tym zakresie za rewelacyjny. Już lepiej radzi sobie w pomarańczach i żółciach DCI-P3.
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 17:09 - czw
autor: Tom01
A co się dzieje ze zdjęciem przy włączeniu próby koloru do profilu wg którego Pan drukuje.
Re: Optymalny wybór klasy monitora do fotografii.
: 03 grudnia 2020, 17:51 - czw
autor: Czornyj
Kyle pisze: ↑03 grudnia 2020, 16:57 - czw
Czornyj pisze: ↑03 grudnia 2020, 16:54 - czw
realna różnica w nasyceniu oranży (skóra jest w zakresie oranży) między sRGB a AdobeRGB jest symboliczna.
Ano swoją drogą AdobeRGB nie jest w tym zakresie za rewelacyjny. Już lepiej radzi sobie w pomarańczach i żółciach DCI-P3.
Nawet najmocniejszy hiperoranż jaki jest w stanie zaobserwować oko ludzkie w SDR to jakieś 8-11 odcieni od najmocniejszego pomarańczu sRGB (∆E94 i ∆E2000). W przestrzeni L*a*b w której najczęściej wykonuje się wykresy gamutów różnice w tych oranżach będą teoretycznie kolosalne i na wykresach będą od siebie oddalone o hektary - 64 odcienie, tyle że przestrzeń L*a*b jest w tym zakresie mocno nierównomierna percepcyjnie, ogólnie w walorach nasyconych przesadzona nawet z 10x w stosunku do percepcji. Nie ma sensu sugerować się wykresami w L*a*b - "mapa to nie terytorium", vide przekłamania map w odwzorowaniu Merkatora.