mva.pl

Też się wtrącę - mam Surface 3 Pro od 2014 roku i... nie spodziewałem się, że dożyje 2018. Przydaje się poza biurem.

Tomek pisze: ↑

10 października 2018, 02:38 - śr

Kręcisz i manipulujesz strasznie.

Sorry ale jak zarzucasz mi kręcenie i manipulację to tak zakończyć offtopa się nie da
Używany surface 2 w fajnej konfiguracji z klawiaturą na alledrogo kosztuje 900zł, nowy leżak magazynowy Surface 3 z atomem na gwarancji 1000zł . Nigdzie nie wspomniałem, że mam konkretną wersję na myśli.
Ja stwierdzam fakty, a Ty właśnie próbujesz manipulować niczym polityk na wiecu
Nie, nie ma takiej tendencji, że wszystko jest teraz nierozbieralne i nienaprawialne, to surface głównie taki jest. Apple też próbowało tych numerów i dostało wielkiego kopa w tyłek, teraz nagle jednak można tam wymieniać baterię. Życzę Microsoftowi, aby tak samo przejechał się na takich praktykach.
To, że wszystkie telefony i tablety są obecnie zaklejane nie oznacza, że są nienaprawialne. Taki proceder właśnie wydłuża ich życie, bo zabezpiecza przed wodą i kurzem i prawie wszystkie modele można bez problemu rozebrać i wymienić co trzeba.
Koszt wymiany w nieautoryzowanym serwisie takiej baterii surface przekracza koszt wymiany wyświetlacza. Nic nie daje to do myślenia? Starą baterię trzeba wyrwać z obudowy, bo jest trwale do niej przyklejona. Nie jest to podyktowane względami konstrukcyjnymi, bo bez problemu można zrobić to normalnie tak jak np. apple, gdzie bateria też jest przyklejona. Apple używa do tego starego patentu, specjalnych, elastycznych taśm klejących, które można bez problemu usunąć spod baterii pociągając za zawleczki na końcu tych taśm. Microsoft klei baterie na stałe do obudowy. Wyrywanie baterii przez jej wyginanie, podważanie i odrywanie na chama nie jest żadną czynnością serwisową, tylko desperacką próbą naprawiania nienaprawialnego, stąd taka kosmiczna cena wymiany. Oczywiście jest to niebezpieczne i tak naprawdę w ogóle nie powinno się tego robić.
Bateria żyje tak długo, bo nowy surface bardzo długo pracuje na baterii, więc nawet zajechana dalej jakoś tam trzyma, mój stary badziewny atom też miał taką baterię i też po trzech latach jeszcze działała, więc to żaden wyczyn.
Do dzisiaj mam w pełni sprawny laptop Datamini PA-40, ma ponad 30lat i dalej można na nim pograć w Prince of Persia. Cenę też trzyma dobrze. Jest dzisiaj warty tyle co dobry, nowy laptop.
Dalej awaryjnie używam Samsunga galaxy S3, ma 6lat, wymieniałem w nim szkło 3 razy i 2 razy baterię. Gdyby to był surface, dawno leżałby w śmietniku.

Witam. Chciałbym odgrzebać temat.
W 2020 roku ktorego możecie polecić?

Przyjmując założenie o
- srgb
- 13"-15 "
- min. 1920x1080
- min. Intel 7 generacji (by była obsługa 4k)
- windows
- łącze HDMi
- bluetooth
Budżet 2000-3000 zł

Chyba tylko używki, ale i tu bym był ostrożny. Za akceptowalną jakość matrycy/obrazu trzeba wydać ok. 5000 PLN w górę. Za dobrą 7000-8000 PLN.

przykładowe serie/modele: Dell XPS, HP Spectre, HP Omen, MSI gamingowe, MS Surface Pro 6/7, Asus ROG Strix, Acer Concept D3, Lenovo Legion Y540,

Dlatego też zastanawiam się która używka była by warta tych 2000-3000 zł. Szukam lekkiego 12-14 "ultrabooka.

Znalazłem MSI PS42. Nowy kosztuje pow. 3 tyś.

Powinien się nadać, warto by potem skalibrować.

Jeżeli jest możliwość dołożenia może warto zastanowić sie nad czymś takim HP ZBook Studio G3 i7-6820HQ 16 GB DDR4 512GB SSD Ekran 15,6 Full HD IPS SRGB 99%, Windows 10 Pro.Można dostąć w granicach 3500-3700pln w stanie perfekcyjnym z roczną gwarancją,jakby coś nawet znajomy ma takiego na sprzedaż z możliwością wystawienia faktury

Niestety ale procesor i7-6820HQ odpada

Podczepię się. Moja wiedza, można powiedzieć dopiero raczkuje, zapytam co by trochę urosla.
A ja trafiłem na HP Probook x360 440 g1, podobno występuje w wersji 100% sRGB i 60iles, niestety nie wiem jak znaleźć ten który ma 100.
Czy w ogóle warto się nad tym zastanowić?
Ma np. i7 10gen 4rdzenie, 16GB RAM.

Ja również bym się podczepił.
Też szukam jakiegoś laptopa do obróbki zdjęć, obecnie mam stacjonarne z monitorem NEC EA244WMi ale muszę zrezygnować ze stacjonarki - monitor zostanie. Chciałbym jednak żeby na laptopie zdjęcia też w miarę wyglądało.
Rozglądałem się za ZBookiem G3 ale nie w wersji Studio, jak jest z matrycami w tych "nie Studio"?
A może coś jeszcze innego, chce przeznaczyć tak do 3500 , no może max. 4000zł.

Używany MacBook Pro z Retina (G3) ?

Royalyellow pisze: ↑

24 maja 2020, 23:25 - ndz

A ja trafiłem na HP Probook x360 440 g1, podobno występuje w wersji 100% sRGB i 60iles, niestety nie wiem jak znaleźć ten który ma 100.

Przecieź te "procenty" nic nie oznaczają. Poza tym, celowanie w laptopa do celów związanych z jakością reprodukcji koloru to nieporozumienie.

mnieteq pisze: ↑

21 sierpnia 2020, 12:15 - pt

Używany MacBook Pro z Retina (G3) ?

Dzięki za odpowiedź. Też chwilę myślałem o MacBook, ale nie wiem czy przekonam się do macOS, tyle lat Winda, że może być ciężko

Tom01 pisze: ↑

22 sierpnia 2020, 11:33 - sob

Royalyellow pisze: ↑

24 maja 2020, 23:25 - ndz

A ja trafiłem na HP Probook x360 440 g1, podobno występuje w wersji 100% sRGB i 60iles, niestety nie wiem jak znaleźć ten który ma 100.

Przecieź te "procenty" nic nie oznaczają. Poza tym, celowanie w laptopa do celów związanych z jakością reprodukcji koloru to nieporozumienie.

Pewnie masz rację, chodzi tylko o to żeby to w miarę wyglądało, nie mówię że to będzie główny wyświetlacz, ale żeby też nie było szoku jak przyjdzie ochota pooglądać fotki z rodziną tylko na laptopie.
Sam już nie wiem, może faktycznie kupić coś nowego z gwarancją i nie kombinować. Tak żeby sobie też poradził z Adobe Premiere, ale żeby też był w miarę mobilny i z dobrą baterią.

Tom01 pisze: ↑

22 sierpnia 2020, 11:33 - sob

Przecieź te "procenty" nic nie oznaczają.

Biorąc pod uwagę, że są na rynku ekrany laptopów pokrywające nawet poniżej 60% sRGB (z wielkością gamutu wzgl. sRGB też nawet poniżej 60%) to te procenty oznaczają, że nawet na przeciętnych zdjęciach będą przyblaknięte rejony.

Kyle pisze: ↑

23 sierpnia 2020, 13:59 - ndz

Tom01 pisze: ↑

22 sierpnia 2020, 11:33 - sob

Przecieź te "procenty" nic nie oznaczają.

Biorąc pod uwagę, że są na rynku ekrany laptopów pokrywające nawet poniżej 60% sRGB (z wielkością gamutu wzgl. sRGB też nawet poniżej 60%) to te procenty oznaczają, że nawet na przeciętnych zdjęciach będą przyblaknięte rejony.

Właśnie do tego zmierzam i chciałbym tego uniknąć. A że obecnie jest tego ogrom to mam nadzieję że ktoś mający wiedzę lub sam znalazł jakąś perełkę mógłby doradzić co kupić
Przeglądam strony, sklepy, ale tam zazwyczaj informacja FullHD IPS i koniec informacji o matrycy, a skończyły się też czasy gdzie można pojechać do sklepu i obejrzeć sprzęt przed zakupem. Mamy co prawda opcję zwrotu zakupionego sprzętu do 14 dni ale tak to zakup może trwać miesiącami

Z nowych poniżej 5000 zł próżno szukać. Od lat dobrą reputacje mają wybrane modele MBP. Z głowy teraz nie pamiętam, ale też Surface Pro są akceptowalne, Dell z serii XPS, Acer Concept D. Z innych to już trzeba by dokładniej wertować i sprawdzać.

NocnyJastrzab pisze: ↑

23 sierpnia 2020, 21:41 - ndz

Z nowych poniżej 5000 zł próżno szukać. Od lat dobrą reputacje mają wybrane modele MBP. Z głowy teraz nie pamiętam, ale też Surface Pro są akceptowalne, Dell z serii XPS, Acer Concept D. Z innych to już trzeba by dokładniej wertować i sprawdzać.

Dzięki za odpowiedź. Właśnie bije się z myślami czy MBP z ekranem Retina, czy Dell XPS. I raczej używki, bo więcej jak 4000 na laptopa nie wydam
Poprzeglądam ogłoszenia, w sumie się strasznie nie pali, może coś się pojawi fajnego w dobrej cenie.
Raz jeszcze wszystkim dziękuję za cenne uwagi.

Nowe Lenovo Legion 5i i Legion 7i mają mieć 100% sRGB.

Mówiłem, nie ekscytujcie się, bo te "procenty" w ogóle nie mają żadnego związku z jakością wyświetlania. To jest tylko nasycenie, nic więcej. Pomimo dużej ilości procentów, kolor może być z kosmosu, co zresztą prawie zawsze jest.