mva.pl

szaroczek pisze:Już zleciłem pakowanie w oryginalny karton i zaznaczyłem, że ma być w nim wszytko, co normalnie należy do zestawu.

A teraz, Panowie/Pani, jeszcze jedna kwestia. Proszę, pouczcie mnie w sprawie kalibracji:
1. Czy to cudo jej w ogóle potrzebuje?
2. Jeśli tak, czy dyletant taki, jak ja może kupić przyzwoity sprzęt do kalibracji i sobie go sam skalibrować?
3. Jeśli nie, to gdzie się kontaktować, żeby taką rzecz zrobić we Wrocławiu lub pobliżu? Jeśli jest natomiast tylko jakaś "jedyna" w Polsce osoba, która to umie zrobić rzeczywiście dobrze, gdzie jej szukać?
4. Z jakim kosztem, żeby rzecz była DOBRZE, a nie "jakoś tam", zrobiona muszę się liczyć?

Maciek Koper, skalibrujtv.pl - i długo, długo nikt.

Plazma ma specyficzne widmo i pieruńsko niski punkt czerni - Maciek ma spektroradiometr laboratoryjny JETI Specbos (10k Euro) który poradzi sobie z widmem, oraz kolorymetr Klein K-10A (7k $) który poradzi sobie nawet z czernią plazmy. Do tego generatory, odtwarzacze, profesjonalne oprogramowanie (3k $), praktyka i wiedza jak zrobić z tego wszystkiego użytek. Podobnej plazmy używa prywatnie (VT60)
http://skalibrujtv.pl/sprzet-do-kalibracji

Czy to jest ktoś z forum? Z jakiego pochodzi miasta, bo na razie na stronie nie znalałem. (Niestety nie ma tam telefonu stacjonarnego.)

szaroczek pisze:Czy to jest ktoś z forum? Z jakiego pochodzi miasta, bo na razie na stronie nie znalałem. (Niestety nie ma tam telefonu stacjonarnego.)

Wszystkie kontakty: http://skalibrujtv.pl/kontakt

Maciej jest z Warszawy, nazwa użytkownika na naszym forum: mkoper
http://mva.pl/memberlist.php?mode=viewprofile&u=1161

Jestem już po wstępnej rozmowie z Panem Maciejem. Jak sprzęt będzie w domu i ja też do niego dotrę - kalibrujemy maszynę!

IMO plazmę możesz swobodnie przewozić także na leżąco, byle plecami do dołu. Ja już kilka wiozłem w ten sposób przez połowę kraju, w którym drogi zostawiają wiele do życzenia i wszystko z nimi OK aż do dzisiaj

Sam oglądam na TX-P65VT60E i dopóki nie wejdzie na rynek jaki godny OLED to nie zamierzam zmieniać Swoją mam skalibrowaną za pomocą zewnętrznego procesora obrazu z załadowanym 3D LUTem o rozmiarze 65^3.



To jednak w roli ciekawostki, bo sam Panas VT60 oczywiście też ma możliwość regulacji koordynatów i przy zajebistości swojej wewnętrznej kalibracji korzystanie z zewnętrznych rozwiązań jest na poziomie placeboo

Poniżej raport z kalibracji (wewnętrznej).
https://dl.dropboxusercontent.com/u/915 ... 1.2014.pdf

mkoper pisze:IMO plazmę możesz swobodnie przewozić także na leżąco, byle plecami do dołu. Ja już kilka wiozłem w ten sposób przez połowę kraju, w którym drogi zostawiają wiele do życzenia i wszystko z nimi OK aż do dzisiaj

Waro wiedzieć.

mkoper pisze:sam Panas VT60 oczywiście też ma możliwość regulacji koordynatów i przy zajebistości swojej wewnętrznej kalibracji korzystanie z zewnętrznych rozwiązań jest na poziomie placeboo

Czy "regulacja koordynatór" i "wewnętrzna kalibracja" to to samo?

Czy literka "E", która w niektórych opisach PANASONIC TX-P50VT60 / PANASONIC TX-P50VT60E, występuje na końcu, oznacza coś z wyposażenia, co może ale nie zawsze jest w telewizorze, czy odnosi się do czegoś innego?

Już doszedłem z tą literką. Oznacza ona po prostu "Europa".

Niemniej jednak ciągle chciałem się choćby orientacyjnie dowiedzić, na czy polega różnica pomiędzy "regulacją koordynatów" i "wewnętrzną kalibracją", o której pisał wcześniej "mokper".

Jak się wykonuje i na czym polega ta "wewnętrzna kalibracja"?

Czy mogę ją sam, nie mając doświadcznia, przeprowadzić?

Daj wrocic do domu

Wewnętrzna kalibracja polega m.in. właśnie na regulacji koordynatów Maciek wspomniał o zewnętrznym procesorze obrazu z 3DLUT w charakterze ciekawostki, by podkreślić jak dobrze można ustawić wzmiankowaną plazmę bez użycia tego rodzaju fanaberii.

mkoper pisze:Daj wrocic do domu

Przepraszam, absolutnie nie miałem intencji nikogo poganiać!

Wracając jednak do kwestii kalibracji, sformułuję pytania tak:

Zakładając rezygnację z usługi wspomnianego tu wcześniej Pana Macieja z Warszawy (co wcale nie oznacza, że taką decyzję podejmę - zależeć to właśnie będzie między innymi od Waszych sugestii, jeśli zechcecie mi je jeszcze zaprezentować), czy będąc laikiem będę waszym zdaniem w stanie "podregulować" sobie to wszystko, co w telewizorze podlaga takiej regulacji z efektem uzyskania "znaczej" i "zauważalnej" przeze mnie poprawy?

Czy dla niewprawionego oka (czytaj: mojego oka) wydanie na kalibrację 600 Pln (w pełnej wersji) rzeczywiście przyniesie mi w tym modelu plazmy efekt proporcjonalny do tej kwoty, czy będzie to rzeczywiście jedynie działanie "placebo", jak zasugerował "mkoper"?

Widzę że chodzisz jak lew po klatce nikt ci nie udzieli jednoznacznej odpowiedzi chcesz mieć profesjonalnie to zamów usługę u Maćka potrzeba do tego wiedzy czasu i odpowiedniego sprzętu z poziomu menu monitora tego nie zrobisz a jak nie to wybierz sobie jeden z trybów fabrycznych masz ich tam sporo z możliwością regulacji ja bym zrobił kalibracje tylko na razie mnie nie stać może w przyszłości

No wiadomo, że by się zrobiło u Pana Macieja, ale, z pełnym szacunkiem, 600 Pln (za trzy tryby: nocny, dzienny i 3D)... To przecież okropna kupa kasy! Niejeden półmiesiąca chodzi do roboty, żeby to do domu przynieść! Ja rozumiem, że profesjonalny sprzęt, że wiedza i doświadczenie, ale mimo wszystko... Jeżeli cała procedura miałaby trwać nawet 3 godziny, to jest zarobek 200 (!!!) Pln/h. Co o tym myślicie... Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to trochę działa na tej zasadzie, że skoro było cię stać na taki sprzęt, to nie powinieneś odczuć takiego dodatkowego z nim związanego wydatku.

szaroczek pisze:To przecież okropna kupa kasy!

600 zł za kalibrację wg najwyższych standardów branżowych to drogo? Niech Pan się zorientuje za ile przyjdzie do Pana hydraulik albo spec od piecyka gazowego. Sprzęt i oprogramowanie jakie jest zaangażowane w wykonanie kalibracji to koszt nawet kilkudziesięciu tys zł. Jak Pan myśli, ile kalibracji trzeba zrobić żeby w ogóle wyjść na zero? A gdzie amortyzacja, serwisowanie, wymiany? Gdzie zarobek? Laikom się wydaje, że to 200 zł na godzinę pracy a czujniki, za wiele tysięcy zł za sztukę spadły z nieba albo Mikołaj przyniósł. W rzeczywistości współczynnik opłacalności jest mniejszy niż u rzeczonego hydraulika u którego koszty własne są pomijalnie małe a też weźmie spokojnie 200 zł za byle przykręcenie rury. Niech Pan rozważy przy tym, jaka jest kolosalna różnica zaawansowania technicznego tych usług.

szaroczek pisze:Już doszedłem z tą literką. Oznacza ona po prostu "Europa".

Niemniej jednak ciągle chciałem się choćby orientacyjnie dowiedzić, na czy polega różnica pomiędzy "regulacją koordynatów" i "wewnętrzną kalibracją", o której pisał wcześniej "mokper".

Jak się wykonuje i na czym polega ta "wewnętrzna kalibracja"?

Czy mogę ją sam, nie mając doświadcznia, przeprowadzić?

Wewnętrzna kalibracja to całość zabiegów jakie można przeprowadzić na samym telewizorze, bez dokładania dodatkowych procesorów wideo. W przypadku Twojego VT60 można ustawić balans bieli i skorygować gammę w 10 punktach, oraz wyregulować gamut przesuwając koordynaty dla kolorów podstawowych (RGB) oraz uzupełniających (CMY). Koordynaty barw dają się regulować w trzech osiach - odcienia (H), nasycenia (S) i luminancji (L). Jest to zatem zakres regulacji niedaleki temu co oferują profesjonalne kolory graficzne, ingerujemy bowiem w trójwymiarową tablicę kolorów (3D LUT). Różnica jest taka, że w nich (profi monitorach) możemy zaprogramować sobie całą tablicę, czyli po polsku mówiąc: "chwytać" za dużo więcej punktów kontrolnych i "wsadzać" je na swoje miejsca. To samo zrobiłem dokładając zewnętrzny procesor obrazu, pozwolił mi on powstawiać na swoje miejsce 4913 zmierzonych próbek barw, ale jak napisał Czornyj, zrobiłem to tylko po to by udowodnić brak specjalnych różnic w stosunku do kalibracji wewnętrznej i co ma się przez to rozumieć zajebistość Panasonic'a VT60

Podsumowując taka skalibrowana plazma jak Twoja może służyć za małą referencję obrazu. Przytoczę Ci małą historię, którą opisałem na swoim blogu, na który przy okazji zapraszam: https://www.facebook.com/skalibrujtv

Dwie godziny rzeźby i starą plazmę Pioneera (PDP-LX5090) udaje się doprowadzić do takiego stanu, że nawet kierownik studia mówi "Maciej skoro te wyświetlacze tak świetnie do siebie pasują, to po co wydawaliśmy tyle kasy na broadcasta?"
Czy jeśli wyświetlacz domowy może idealnie odwzorowywać to co ekipa widzi na podglądzie w studio, to czy można sobie wyobrazić lepszy produkt? I pomyśleć, że producenci uśmiercili tą technologię...


Więc sam sobie odpowiedz czy warto Możesz poczytać też opinie ludzi, którzy już to mają za sobą: http://hdtvpolska.com/topic/26929-wielk ... ne/page-11

szaroczek pisze:Jeżeli cała procedura miałaby trwać nawet 3 godziny, to jest zarobek 200 (!!!) Pln/h.

Noo... a jak zapłaciłem za diagnostykę komputerową i kasowanie błędów silnika 100zł, a trwało to 15 minut, to co? 400PLN/h. Widać, że serwisanci samochodowi to najbogatsza grupa społeczna

Warto by dodać, że 600PLN to za 3 kalibracja - 2D noc, 2D dzień i 3D...

Tom01 pisze:

szaroczek pisze:To przecież okropna kupa kasy!

600 zł za kalibrację wg najwyższych standardów branżowych to drogo? Niech Pan się zorientuje za ile przyjdzie do Pana hydraulik albo spec od piecyka gazowego. Sprzęt i oprogramowanie jakie jest zaangażowane w wykonanie kalibracji to koszt nawet kilkudziesięciu tys zł. Jak Pan myśli, ile kalibracji trzeba zrobić żeby w ogóle wyjść na zero? A gdzie amortyzacja, serwisowanie, wymiany? Gdzie zarobek? Laikom się wydaje, że to 200 zł na godzinę pracy a czujniki, za wiele tysięcy zł za sztukę spadły z nieba albo Mikołaj przyniósł. W rzeczywistości współczynnik opłacalności jest mniejszy niż u rzeczonego hydraulika u którego koszty własne są pomijalnie małe a też weźmie spokojnie 200 zł za byle przykręcenie rury. Niech Pan rozważy przy tym, jaka jest kolosalna różnica zaawansowania technicznego tych usług.

Wydawało mi się, że przy mojej analizie wziąłem to wszytko pod uwagę, ale bardzo możliwe, że moja kalkulacja była błędna; ostatecznie przecież nie znam się na tym.

Ale pozwólcie, że jeszcze zmienię temat na chwilkę, bo co do poprzedniego zrozumiałem, że albo godzę się na to, co mam fabrycznie w sprzęcie, a co, jak zapewniacie, nie będzie w końcu przecież aż takie tragiczne, albo szukam wszelkiej możliwej, choć niekoniecznie przeze mnie dostrzegalnej, perfekcji i wtedy - 600 Pln opuszcza mój portfel...

A ten inny temat jest taki. Gdyby oto przyszło mi montować to kino na ścianie, jaki typ uchwytu powinienem kupić, czym się kierować, czy są jakieś kruczki? Czy uchwyty/wieszaki takie są lepsze, gorsze, czy raczej to wszystko jedno?

Niestety, w tym wypadku koszt sprzętu, oprogramowania oraz wiedzy jest horrendalny - to wszystko musi mieć swój wyraz w cenie usługi.

W US certyfikowany kalibrator ISF lvl II winszuje sobie 300-600$, w UK/ DE 300-600 £ lub €, w PL Maciek robi to za tą samą kwotę w PLN, przy większych niż w US/UK/DE kosztach zakupu sprzętu/oprogramowania/szkoleń certyfikacyjnych i prowadzenia biznesu, oraz (znając zachodnie realia) wyższej fachowości usług - ciężko zatem zarzucić mu zdzierstwo...

Czornyj pisze:Niestety, w tym wypadku koszt sprzętu, oprogramowania oraz wiedzy jest horrendalny - to wszystko musi mieć swój wyraz w cenie usługi.

W US certyfikowany kalibrator ISF lvl II winszuje sobie 300-600$, w UK/ DE 300-600 £ lub €, w PL Maciek robi to za tą samą kwotę w PLN, przy większych niż w US/UK/DE kosztach zakupu sprzętu/oprogramowania/szkoleń certyfikacyjnych i prowadzenia biznesu, oraz (znając zachodnie realia) wyższej fachowości usług - ciężko zatem zarzucić mu zdzierstwo...

Przyjmuję do wiadomości.

A co do następnego tematu...?

szaroczek pisze:A co do następnego tematu...?

Firma nieistotna. Wieszak musi być ciężki, solidny, z blachy z której się robi czołgi. Inaczej będzie drgał przy byle trąceniu telewizora.

W UK mój znajomy - Vincent Teoh - 250 funtów za pojedynczą kalibrację ISF 2D, ale "the price might be higher depending on your model". http://www.hdtvtest.co.uk/news/calibration i jego wzorcowym urządzeniem jest X-Rite i1Pro 2, wiesz jak to urządzenie ma się do mojego JETI Specbos 1211?

Nie każdy mierzy w najniższej krajowej, sądzę, z resztą, że ty też nie (choć nie lubię zaglądać komuś do kieszeni), ale gdyby tak było to pewnie cieszyłbyś się ze swojego 32" Funai'a, albo Blaupunkta i nie było by Cię tu na forum

szaroczek pisze:

Czornyj pisze:A co do następnego tematu...?

Kup sobie jakiegoś Maclean: http://maclean.pl/index.php?option=com_ ... Itemid=110
Ja mam taki wyciągany, mocowanie na 4 kotwy chemiczne i 2 kołki 12/120 i mogę się huśtać na swoim 65"