Re: Jaki monitor do 4 tys. zl (internet, tekst)?
: 24 grudnia 2017, 11:10 - ndz
Akurat XP był ganiony właśnie za fatalne zarządzanie pamięcią i marnowanie zasobów.
Tworzenie, rejestracja i obróbka obrazu
https://mva.pl/
Picasso pisze: ↑26 grudnia 2017, 17:56 - wtZatem zostaje EA275WMi-CT z 5 letnią gwarancją, SVII, który przyda się do mojego PA272W i kilkoma innymi aspektami, które w przypadku tej biurwy zapewne są istotne.
Boli mnie ten kompromis jakościowy bo trochę materiałów na temat tego monitora znalazłem i dalej zastanawiam się co się stało z rynkiem monitorów pod względem tego co i za ile się oferuje. Pachnie tutaj zmową cenową i podzieleniem sobie rynku.
ja to oczywiście wiem, zrobiłem rekonesans i to mnie trochę zasmuciło, że tak mocno zawęził się wybór 3 lata temu zakres wyboru był większy i ukazuje to pewien kierunek. Sytuacja na rynku robi się coraz mniej fajna gdzie wybór stał się mocno zawężony. Eizo już w zasadzie nie oferuje nic w akceptowalnych pieniądzach. NEC ma jeszcze serię EA i już tylko w górę. Z szerokogamutowców zostaje seria PA i chyba tyle.
Ale te możliwości dziwnie wykorzystuje się tylko na naszym rynku. Zatem czy producent o tych możliwościach nie wiedział, czy po prostu za bardzo przyciął serię EA, gdzie przy cenie z jaką te monitory wystartowały na naszym rynku zainteresowanie było nikłe? A z racji, że w zasadzie wyboru wielkiego nie ma to powstała wersja CT, czyli ten sam monitor z odblokowanymi funkcjonalnościami. Jeśli dobrze rozumiem.Tom01 pisze: ↑26 grudnia 2017, 18:08 - wtJakie "ratować"? CT to jest po prostu wykorzystanie możliwości tkwiących w produkcie. W serii EA siedzi elektronika z monitorów PA. W seryjnym leży i nic nie robi. W CT jest uruchomiona i właściwie zaprogramowana, skutkiem czego sprzęt uzyskuje cechy znacznie powyżej swojej klasy.
Chodzi mi o to co dzieje się ze sprzętem na przestrzeni lat gdzie stopniowo małymi kroczkami oferuje się mniej za więcej, gdzie rozwój pozwala tak naprawdę zmniejszyć koszt produkcji, ale aż takiego przeskoku na przestrzeni tych 3 lat to ja naprawdę nie widzę okiem konsumenta, oprócz zwiększających się rozdzielczości i co za tym idzie znacznie droższych konstrukcji. I nie chodzi tutaj tylko o rynek monitorów.
Max chodziło mi o wersję UHD w kwestii znacznego przesadzenia gdyż tuż za rogiem mamy znacznie, znaaacznieee lepszy PA272W. Natomiast kompromisem jest wersja EA275WMi-CT. Tutaj kwota jaką należałoby dołożyć do PA272W jest już na poziomie 1300-1400zł. Różnica między PA272W, a EA275UHD-CT jest za mała by miał sens zakup EA275UHD-CT bo w tym wypadku bezdyskusyjnie wygrywa PA272W.max pisze: O ile zgadzam się z wywodem i tokiem rozumowania, to już z wyborem monitora nie bardzo.
Z Twojego (@Picasso) wywodu wynika, że cena za monitory EA jest za wysoka, a za wersję CT już bardzo grubo przesadzona. Zgadzam się z tym wnioskiem. Jednocześnie, pomimo takich wniosków, nadal wybierasz monitor EA-CT. Po co więc ten wywód, wnioski, skoro i tak robisz na odwrót?
Moim zdaniem, w przypadku PA272W przynajmnuej wiesz za co płacisz i choć monitor jest drogi, zdajesz sobie sprawę, że ma dużą wartość. EA i CT to już jest jak sam napisałeś.
Picasso pisze: ↑26 grudnia 2017, 20:02 - wtZatem czy producent o tych możliwościach nie wiedział, czy po prostu za bardzo przyciął serię EA, gdzie przy cenie z jaką te monitory wystartowały na naszym rynku zainteresowanie było nikłe? A z racji, że w zasadzie wyboru wielkiego nie ma to powstała wersja CT, czyli ten sam monitor z odblokowanymi funkcjonalnościami. Jeśli dobrze rozumiem. Stąd też gdybam sobie i zastanawiam się nad motywem takiego a nie innego postępowania.