mva.pl

W nowym CN (nie zwróciłem uwagi, od której wersji, chyba od 6.4) doszła możliwość ręcznego skorygowania ustawień po kalibracji i tak się zastanawiam nad celem wprowadzenia tej funkcji?
Czy mając zestaw i1 Pro (1) i i1 Display Pro mogę i czy nie popełnię błędu kiedy np. skalibruję monitor kolorymetrem, żeby uzyskać właściwą krzywą tonalną również w cieniach, a na koniec "dokręcę" punkt bieli z zawieszonym spektrofotometrem?
Czy przesunięcie WP zmieni TRC i czy nie przyniesie to większych szkód niż kalibracja tylko i1 Pro?

... a ja dopytam o sens powyższego ale na oko. Czyli kalibracja do 60 cd/m2 / 2.2 / D65 a potem ręczna korekta WB nie popsuje wszystkiego?

Bardziej chodziło mi o "dociągnięcie" rzeczywistego WP do tego zapisanego w profilu po kalibracji przez i1 Display Pro z zachowaniem zadanej TRC.
Na oko to trochę mało precyzyjne

Funkcja ta jest b. użytecznia, bo oko ludzkie to nie sensor. Możemy sobie np. ślicznie skalibrować monitorek do gamma 2,2, a w ciemnym otoczeniu wizualnie będziemy widzieć na tak spreparowanym monitorze gammę 1,8-2,0.

Podobnie w przypadku korygowania bieli monitora pod barwę papieru w danych warunkach obserwacyjnych - przykładowo próba pomiaru barwy papieru w niezbyt intensywnym świetle żarowym jest z góry skazana na mniejszą lub większą porażkę, więc jeśli chcemy zasymulować tego typu wrednoty pozostaje nam właśnie "eyeballing".

Na końcu procesu profiler przekalibruje i oprofiluje monitor, więc wszystko powinno być ok.

Taka możliwość jest w ColorNavigatorze od lat i w sytuacjach podbramkowych ratuje cztery litery. Przykład: Kalibracja monitora do lamp Justa. Czujnikiem za chorobę nie wyjdzie tak samo. Trzeba skorygować naocznie, system się zlinearyzuje do nowych parametrów i jest ideał.

Czyli po ręcznej korekcie CN jeszcze raz przelicza krzywe? A jakie w profilu zapisuje parametry? Photoshop dostanie informację o np. WP z pomiaru, czy po korekcie?

PS dostanie informacje z pomiaru przed korektą, bo inaczej skorygował by korektę do targetu. Idea jest taka, by wprowadzić korektę w momencie gdy zawodzi kolorymetria, a kolorymetria oparta na prostym modelu widzenia fotopowego w statystycznych warunkach zawodzi, gdy tylko warunki obserwacji (lub obserwator) nie są zgodne z ustawą.

Linearyzacja jest robiona nowa, profil nowy. Photoshopa trzeba w takim wypadku wyłączyć i włączyć.

Tom01 pisze:Linearyzacja jest robiona nowa, profil nowy. Photoshopa trzeba w takim wypadku wyłączyć i włączyć.

Linearyzacja jest nowa, by osiągnąć jednolitą temperaturę barwową w całym przebiegu gradacji, a profil jest nowy, bo zmiany mogą mieć pewien wpływ na przestrzeń brawną.

OK, to jestem już po kalibracji na dwa czujniki Mam punkt czerni i TRC od i1 Display Pro, a punkt bieli z i1 Pro. Wyszedł mi rozjazd c.a. 150K.
Notabene zastanawia mnie teraz wpływ niedopasowania filtrów w i1 Display Pro na pomiar gamutu. Czy jest też zaburzony jak pomiar punktu bieli?

- 150K to może być bardzo mało, poniżej progu percepcji.
- zero K to może być bardzo dużo - dwa monitory o tej samej skorelowanej temperaturze barwowej mogą być jeden różowy, drugi zielony.
- i1Pro rev A-D rozgrzewając się na monitorze zmienia zdanie nt. mierzonej temperatury o kilkaset K
- i1Pro rev A-D ma wykazuje średnią odchyłkę 1,5dE pikową 3dE
- i1Display Pro nie musi mieć dopasowanych filtrów, bo jest kalibrowany spektralnie pod typowe widma podświetlenia. Lekkie odchyłki mogą wynikać z różnicy pomiędzy widmem konkretnego podświetlenia a widmem generycznej kalibracji spektralnej.
- tak niewielki (lub może wielki? z K to nie wynika) błąd może też wynikać z niedokładnego przyłożenia sensora w to samo miejsce, w którym mierzył pierwszy
- lub rozgrzewania się monitora

...mógłbym jeszcze tak długo, w każdym razie po pierwsze primo - nie przejmujemy się odchyłką w K, interesuje nas odchyłka w dE, po drugie primo nie można weryfikować jednego amatorskiego sensora drugima amatorskim sensorem

Czornyj pisze:- i1Pro rev A-D rozgrzewając się na monitorze zmienia zdanie nt. mierzonej temperatury o kilkaset K

Kiedyś robiłem test na tą okoliczność i choć nie mogę odnaleźć arkusza z danymi, to pamiętam, że czujnik "płynie" około 1-3dE co każde 20 minut. Słowem, jeśli ktoś robi kilka kalibracji, próbuje dobrać parametry, eksperymentuje, to kolejne pomiary są coraz bardziej inne.

Czornyj pisze: - i1Pro rev A-D rozgrzewając się na monitorze zmienia zdanie nt. mierzonej temperatury o kilkaset K

Wczoraj mierzyłem dziewięć profili (od 45cd do 120cd z różnymi gamutami) i cyrkulacja mieściła się w +/-15K. Mierzony tylko WP, z przerwami na przełączenie w CN i re-read po offset'cie. Offset robiłem małymi kroczkami, to na pewno schodziło się ze 3 min.
Inicjalizacja czujnika tylko raz, na początku.

Czornyj pisze: - i1Display Pro nie musi mieć dopasowanych filtrów, bo jest kalibrowany spektralnie pod typowe widma podświetlenia. Lekkie odchyłki mogą wynikać z różnicy pomiędzy widmem konkretnego podświetlenia a widmem generycznej kalibracji spektralnej.

Na kilku panelach, na których miałem okazję porównać (były IPS'y, xVA i TN'y, LED'y i CCFL) ustawiał lekko cieplej niż ColorMunki i i1 Pro. Teraz mam drugą sztukę i1 Display Pro, jest minimalnie chłodniejsza od poprzedniej.
Dlatego, nie bardzo wierzę w marketingowe zapewnienia o cudo-sprawczej korekcie spektralnej.

Czornyj pisze:- tak niewielki (lub może wielki? z K to nie wynika) błąd może też wynikać z niedokładnego przyłożenia sensora w to samo miejsce, w którym mierzył pierwszy
- lub rozgrzewania się monitora

Tutaj znowu (pewnie dzięki DUE w CG223) było +/-20K i +/-3cd w różnych punktach ekranu.

Czornyj pisze:(...) nie można weryfikować jednego amatorskiego sensora drugim amatorskim sensorem

Trudno się kłócić jednakowoż zakładam, że spektrofotometr dokładniej pokazuje barwę niż kolorymetr, nawet z tablicami kalibracji spektralnej.

Co do CG223W to faktycznie, mz. kalibracja spektralna i1Display Pro nie jest idealna dla szerokogamutowych matryc S-PVA i może to być powodem pewnej odchyłki.

i1Pro i ColorMunki w badaniach laboratoryjnych wykazują natomiast większe pikowe i średnie odchyłki niż i1Display Pro, więc nie są to sensory, którym można bezkrytycznie zawierzyć. Bez spektroradiometru za 10-30 tyś euro przy tak niewielkim poziomie błędu można tak naprawdę jedynie powróżyć z fusów

Czornyj pisze:Co do CG223W to faktycznie, mz. kalibracja spektralna i1Display Pro nie jest idealna dla szerokogamutowych matryc S-PVA i może to być powodem pewnej odchyłki.

i1Pro i ColorMunki w badaniach laboratoryjnych wykazują natomiast większe pikowe i średnie odchyłki niż i1Display Pro, więc nie są to sensory, którym można bezkrytycznie zawierzyć. Bez spektroradiometru za 10-30 tyś euro przy tak niewielkim poziomie błędu można tak naprawdę jedynie powróżyć z fusów

Właśnie to miałem na myśli pytając o niedopasowaniu filtrów Oczywiście daleki jestem od bezkrytycznej wiary w CM i i1 Pro, ale subiektywnie trafniej wskazują biel w moim przypadku.
Teraz wracając do wcześniejszego pytania - czy trafność dopasowania tych filtrów, czy też kalibracji spektralnej wpływa również na pomiar gamutu? Z Pańskich i Tom01 ostatnich wpisów zrozumiałem, że tak (chyba na wszystkie próbki?).

No tak. A raczej głównie w tym tkwi różnica.

Biel to 100% R+G+B, a więc suma błędów pomiaru dla każdego z kanałów daje błąd bieli.

Subiektywnie nie da się ocenić poprawności skalibrowania bieli, a oczekiwanie, że nieomylny superkalibrator ustawi nam JedyniePrawdziwąBiel[tm] jest niestety złudne.

- pierwszy poziom wtajemniczenia to poznanie zasad zarządzania barwą ICC opartego na kolorymetrii CIE
- drugi poziom wtajemniczenia to odkrycie, że sensory nie są doskonałe i nie należy im bezkrytycznie ufać
- trzeci poziom wtajemniczenia to zrozumienie, dlaczego tak czy owak czasem to wszystko nie działa