mva.pl

Witam,

Dobre dwa dni spędziłem szukając nowego monitora dla siebie. Z czego jeden dzień w pełni tutaj Jako, że szukam czegoś do zestawu dwumonitorowego szukałem rozmiarów 23 a lepiej 24 cali.
Początkowo planowałem coś "nieco wyżej niż market" czyli Iiyamy X2377HDS, potem zawędrowałem w okolice Della U2312H, a potem nawet w U2412 - czyli chyba najbardziej nielubianego tu monitora - co jest o tyle dziwne, że w kręgach IT jest mocno chwalony.
Tak jak pisałem - zajmuje się głównie programowaniem, pracuje więc głównie z tekstem, aczkolwiek nie tylko. Lubię pograć, czasem podłubać w grafice, aczkolwiek totalnie amatorsko.
Do tej pory siedze na staruśkim Samsungu B2333H - zdaje się TN, nigdy go szczególnie nie kalibrowałem tak jak i wcześniejszych marketówych wynalazków o których raczej wstyd pisać

Ale do rzeczy - monitora szukam głównie do pracy - czyli programowanie, ale z lekką dozą grafiki (sporo zajmuje się szeroko rozumianym webem) - oraz gry. Nie tylko, ale lubie czasem, różne gatunki - tu obawiam się nieco smużenia prawde mówiąc. Purystą graficznym nie jestem, ale bez przesady w drugą stronę.
Budżet to osobna sprawa..początkowo celowałem w okolice 800zł, ale im dłużej czytam różne testy i opinie widzę, że warto budżet poszerzyć - do ok 1800zł w skrajnym przypadku, acz wolałbym tego uniknąć.
Moim głównym pytaniem jest - na ile różnica, w opisanych zastosowaniach, jest widoczna - między takim dellem 2312H a jego odpowiednikiem z EIZO EV2336W. Czy owa różnica jest faktycznie zauważalna? Czy faktycznie poprawia komfort pracy - i mówie tu o faktycznych różnicach, cos co łatwo odczuć a nie zmianie 5% wg. testów w laboratorium.
Czy może nie ma sensu rzucać się na IPS i zostać przy klasycznym TN?
Czy jest, w moim zastosowaniu, na taką "rozrzutność" i czy nie wpada to w "graficzny audiofilizm".
Jak na takim tle wypada NEC EA244WMi - który co prawda jest w okolicy 1500zł ale za to 24'' i 1200px w pionie - a EIZO w tym samym segmencie cenowym daje 23'' i "tylko" Full HD?

Z góry dziękuje za pomoc

Ja bym zdecydowanie brał EA244WMi - 1200px w pionie jest nie do przecenienia, a satynowy dyfuzor + wyższej jakości matryca będą mniej męczące dla oczu.

Della U2412H nie polecam, bo na niższych jaskrawościach mryga jak stroboskop na wiejskim dichu, w zastosowaniach graficznych jest koszmarnie nieliniowy i nierównomierny jak czarna krowa w kropki bordo, do tego jest tandetny jak chińska podróbka tajwańskiej imitacji monitora.

Mz. warto odżałować te dodatkowe 5 stów na podstawowe narzędzie pracy i najwierniejszego towarzysza, z którym spędza się większość życiorysu

Ja mogę tylko potwierdzić. Też pracuję głównie z kodem i przy wpatrywaniu się w szlaczki 8-10 godzin dziennie dobry monitor jest jak balsam dla zmęczonych oczu. I nawet nie chodzi tu o reprodukcję kolorów ani typ matrycy, ale głównie o tak banalną sprawę jak minimalna jaskrawość - a tutaj te Delle niestety strasznie kuleją.

Jak dla mnie 80-90 cd/m2 to optimum, nawet w dość jasnym biurze. Do tego schemat kolorów Solarized Dark (http://ethanschoonover.com/solarized) i można pracować.

Dodatkowo przy kodowaniu ilość pikseli w pionie jest kluczowa, w pracy mam 1920x1080 i bardzo mnie to drażni, z kolei 1080 to trochę za wąsko na pivota.

Zaufaj Czornyjowi

Ja mam jeszcze takie pytanie w temacie, czy lepszy do programowania będzie ten NEC, czy może EIZO EV2436?

Oba w Pańskim zastosowaniu będą się zachowywały podobnie. Muszę wybebeszyć EA244WMi żeby ostatecznie zadecydować czy warto go brać zamiast EV2436W. Plusem w NECu jest możliwość kalibracji, ale z kolei EIZO ma lepszą gwarancję, gromadę bajerów ergo- i ekologicznych.

Plusem w NECu jest możliwość kalibracji, lepsza matryca 8-bit, satynowy dyfuzor, znacznie niższa cena.

Bajerów eko-, ergo- i pierdologicznych też ma do zerzygania - tryby eko zwykorzystaniem sensora obecności użytkownika i jaskrawości, power saver, picture by picture, hub USB z lewej strony obudowy, obliczanie oszczędności itp.

Minusem jest gwarancja 3 lata i mniej wygodne guziki menu OSD.

Czornyj pisze:Plusem w NECu jest możliwość kalibracji

No właśnie - w tym tygodniu powinienem mieć ten monitor u siebie - i pytanie jak tu dokonać takiej kalibracji - pewno trzeba do kogoś się udać (czy raczej ten ktoś do mnie).
Coś też czytałem że w tym NECu robi się kalibracje sprzęŧową, ale jest nielegalna (kwestie oprogramowania chyba).
Czy w ogóle jest sens robić profesjonalną kalibrację - czy jakiś gotowy profil nie wystarczy?
Jeśli tak - to możecie kogś z Wrocławia i okolic polecić?

Da się i legalnie, oprogramowaniem NEC GammaCompMD QA. Medyczne, ale kalibruje cywilne monitory. Kalibrować zawsze trzeba. Przed i po to dwa różne obrazy.

A czy NEC EA244WMi ma podobne możliwości jeśli chodzi o regulację jasności podświetlenia? Czytałem, że w EIZO da się zjechać z jasnością bardzo nisko, czy NEC ma tak samo?

Ciągle czekam na możliwość poznęcania się nad tym EA244WMi, ale z tego co wiem, na razie nic nie przebiło zdolności regulacji jasności EV2436W. Schodzi do ZERA i przy tym nie miga. Moi chłopcy grają na takim po ciemku w nocy, co przy IPSie wydaje się szaleństwem.

Mi osobiście niezbyt się podoba fakt, że EA244WMi ma satynową matrycę. Pewnie to kwestia gustu oraz jak kto używa monitora i znajdą się tu liczni obrońcy takich powierzchni (pozdrawiam fanów CX240 ), ale nie wiem, czy chciałbym nieć coś takiego na biurku.

Ja również lubię ciemne schematy kolorów edytora kodu (pozdrawiam fanów Sublime Text i defaultowego Monokai ) i nie chciałbym przy ciemnym obrazie widzieć odbicie np. jasnej koszuli, którą mam na sobie.

Aczkolwiek nie miałem okazji pracować na semi-glossie, więc chętnie usłyszę opinie innych.



Ponadto, NEC używa PWMa, a Eizo nie (albo prawie nie), więc w przypadku EV2336W powyżej 20% jasności o jakimkolwiek mruganiu nie może być mowy, a poniżej też subiektywnie jest nieodczuwalne.

Za to Eizo podobno ma dosyć agresywną powłokę antyrefleksyjną - widziałem wzmianki w kilku różnych miejscach, np. ww. link. Oczywiście to lata świetlne do Delli, ale warto sobie sprawdzić na własne oczy.

Tom01 pisze:Ciągle czekam na możliwość poznęcania się nad tym EA244WMi, ale z tego co wiem, na razie nic nie przebiło zdolności regulacji jasności EV2436W. Schodzi do ZERA i przy tym nie miga. Moi chłopcy grają na takim po ciemku w nocy, co przy IPSie wydaje się szaleństwem.

I jak wiadomo coś?

Axure pisze:Mi osobiście niezbyt się podoba fakt, że EA244WMi ma satynową matrycę. Pewnie to kwestia gustu oraz jak kto używa monitora i znajdą się tu liczni obrońcy takich powierzchni (pozdrawiam fanów CX240 ), ale nie wiem, czy chciałbym nieć coś takiego na biurku.

Ja również lubię ciemne schematy kolorów edytora kodu (pozdrawiam fanów Sublime Text i defaultowego Monokai ) i nie chciałbym przy ciemnym obrazie widzieć odbicie np. jasnej koszuli, którą mam na sobie.

Aczkolwiek nie miałem okazji pracować na semi-glossie, więc chętnie usłyszę opinie innych.

Mam ten monitor (EA244WMi) niecały tydzień - jeśli chodzi o odbicia - występuje ono przy wyłączonym monitorze - podczas pracy przy jasności 20-40% których używam tego nie zauwazyłem. A do testów postawiłem obok MacBooka Pro z tym sprzętem mógłbym spokojnie i dokładnie się ogolić

Tom01 pisze:Da się i legalnie, oprogramowaniem NEC GammaCompMD QA. Medyczne, ale kalibruje cywilne monitory. Kalibrować zawsze trzeba. Przed i po to dwa różne obrazy.

Tu nie bym byl do końca pewny, to znaczy u mnie GammaCompMD QA - wersja najswieższa ze strony NECa nie pozwala na kalibracje - właściwie to uruchamia się z błędem komunikacji z usługą - co też nie wiadomo do końca co oznacza, niemniej nawet poklikać się nie da. Może to kwestia, że mam dwa monitory, nie wiem, może kwestia Windows 8 - oficjalnie wspierają tylko 7,

Axure pisze:Ponadto, NEC używa PWMa, a Eizo nie (albo prawie nie), więc w przypadku EV2336W powyżej 20% jasności o jakimkolwiek mruganiu nie może być mowy, a poniżej też subiektywnie jest nieodczuwalne.

Tak jak pisałem - moja jasność oscyluje jakoś między 20 a 50% - sam problemu migotania nie zauważyłem "gołym okiem" - owszem pojawił się raz problem, bardzo nieprzyjemnie mi się pracowało - ale było to po całym dniu więc ciężko jednoznacznie określić czy to owe migotanie czy nie. Na ogól problemów nie mam, a na pewno mniej dolegliwe niż na starszym monitorze

Ogólnie powiem tak - monitor jest fajny, bardzo podobają mi się kwestie ergonomii - solidna nóżka i solidne pochylanie, obracanie, pivot - wszystko ładnie działa. Kolory..no spodziewałem się więcej, ale raz, że nie kalibrowane a dwa, że jestem mało wymagający więc mi nie przeszkadza w sumie.
Rozczarowały mnie gradienty szarości - wyraźne schodki (gorzej niż na starym TN..). Podobnie z FRC - obraz w testach strasznie "drży".

NEC EA244WMi ma 266 Hz PWM:
http://extrahardware.cnews.cz/recenze/n ... trana/0/10

Szkoda, miałem go brać, teraz zastanawiam się nad Eizo EV2436WFS.
Co prawda średniak jeśli chodzi o kolory, ale mi to zwisa (programista).

lechuu pisze:Ja mam jeszcze takie pytanie w temacie, czy lepszy do programowania będzie ten NEC, czy może EIZO EV2436?

http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... mi-bk.html
http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... fs-bk.html

Ja także programuję, choć w domu raczej jedynie od czasu do czasu. Mam obecnie EIZO S1931, chciałbym kupić monitor kilka cali większy, najchętniej 27-calowca, który nie przegrałby z w/w EIZO pojedynku na jakość obrazu. Grafikiem nie jestem także idealnego odwzorowania kolorów mieć nie musi. Mam na to powiedzmy maks. 2000 zł. (chętnie mniej). Monitor musi być przystosowany do montażu na ścianie.

Polecono mi na innym forum na razie Dell 27" LED U2713HM oraz EIZO EV2436W. Oba są na IPS, czy srebrzenie jest bardzo widoczne? Często pracuję nocą, przy słabym oświetleniu.

buks pisze:Ja także programuję, choć w domu raczej jedynie od czasu do czasu. Mam obecnie EIZO S1931, chciałbym kupić monitor kilka cali większy, najchętniej 27-calowca, który nie przegrałby z w/w EIZO pojedynku na jakość obrazu. Grafikiem nie jestem także idealnego odwzorowania kolorów mieć nie musi. Mam na to powiedzmy maks. 2000 zł. (chętnie mniej). Monitor musi być przystosowany do montażu na ścianie.

Polecono mi na innym forum na razie Dell 27" LED U2713HM oraz EIZO EV2436W. Oba są na IPS, czy srebrzenie jest bardzo widoczne? Często pracuję nocą, przy słabym oświetleniu.

Mission imposible.

Czyli ile musiałbym wydać na taki? 3000, 4000 zł ? Na allegro te EIZO chodzą po 300-400 zł... oczywiście używane, ale ...
Mam rozumieć, że przez te kilka lat postęp był tak mały, że w tej samej cenie (dałem za niego ponad 5 lat temu jakieś 1500- 1700 zł), monitor o nie-gorszej jakości kupię jedynie o 3 cale większy?

Praktycznie żadnego postępu przez ostatnie kilka lat nie było. Zmieniło się trochę w przekątnych, ekrany się poszerzyły, ale specjalnie nie powiększyły. Chodzi o wysokość - to parametr kluczowy jeśli chodzi o postrzeganie wielkości. I tak przykładowo, 23" 16x9 wcale nie jest większy niż 19" 5x4. Jest mniejszy! 5 lat temu S1931 kosztował ponad 2 tys zł i w podobnych pieniądzach następcą był S2233W i S2243W, w rozmiarze 22" 16x10. Niestety już nie produkowane. Najbliższym krewnym, choć z półki wyżej, jest SX2262W, kosztuje w tej chwili ok 2800 zł. Zasada jest prosta. Ma Pan trzy zmienne których iloczyn jest stały: Wielkość, jakość i cena. Wybrać może Pan tylko dwie. Jak będzie duży i dobry to drogi. Jak ma być tani to albo będzie mały albo kiepski. Wybór należy do Pana.

W miarę dobrym jakościowo, ale niestety gorszym niż S1931 jest współczesny EV2436W, 24" 16x10. Na wersję 27" EV2762W trzeba wydać 2x tyle co Pan ma i nadal będzie gorszy. Bardziej efektowny, ale obiektywnie rzecz ujmując, gorszy. Jeśli naprawdę chce Pan duży i dobry, koszt przekroczy 5 tys.

PS. "Używane" EIZO za 300-400 zł to złom, który tak naprawdę został przeznaczony do utylizacji a trafił na nasz, biedniejszy niż niemiecki, rynek.

Jestem pewien niemal na 100%, że nie dałem za niego więcej niż 2 tysiące. Jak go kupowałem, to był on już ciężko dostępny, a w sklepach pojawiał się jego następca: s1932.
Sądziłem, że jakiś postęp był. Przynajmniej w kwestii telewizorów coraz to można przeczytać jaka to nowa generacja "jest super". W przypadku małych ekranów do smartfonów, tabletów czy laptopów także wchodzą coraz to nowe "niby - lepsze" ekrany (a w każdym razie z coraz wyższą rozdzielczością).
Czemu już prawie się nie produkuje monitorów na matrycach *VA?

A jak wypada ten EIZO EV2436W na tle w/w przeze mnie Della U2713HM?