mva.pl

Witam,
Jako, że w tym tygodniu będę kupował PA271W pytanie: co da się sprawdzić w tym monitorze przy zakupie.
Sensor mam: I1 Display Pro. Na pierwszy rzut przychodzą mi do głowy:
- oczywiście bad piksele
- jednorodność podświetlenia. I tutaj pytanie. Jaka jest norma dla PA271W ? Zarówno jeżeli chodzi o różnicę w natężeniu jak i temperaturze barwowej ?

Co jeszcze ?

Normy są ogólne, tj. monitor może cierpieć na tyfus plamisty i będzie ok.

Odpal, sprawdź pixele na białej i czarnej apli, rzuć okiem na równomierność na szarości i tyle.

Czornyj pisze:...monitor może cierpieć na tyfus plamisty i będzie ok.

Ale ospa wietrzna jest już unormowana
Ja bym je sprawdzał na tle czerwonym, zielonym, niebieskim (subpiksele), białym, czarnym, szarym (równomierność).
Pobaw się też guziczkami, poreguluj jasnością 0-100%, w te i nazad, posłuchaj czy nie buczy.
Poreguluj wysokością, sprawdź czy coś nie jest połamane w obudowie. Sprawdź działanie wejść które możesz używać (DVI, DP, USB).

Czornyj pisze:Normy są ogólne, tj. monitor może cierpieć na tyfus plamisty i będzie ok.

Odpal, sprawdź pixele na białej i czarnej apli, rzuć okiem na równomierność na szarości i tyle.

Normy ISO rzeczywiście. Pytanie czy nie ma jakiś wewnętrznych wytycznych NECa.
Tom01 pisał coś o równomierności z dE poniżej 5. Ale AFAIR było to w kontekście innych monitorów.

Na oko w zasadzie można sprawdzić tylko piksele. W dzień, w sklepie nawet nierównomierności się nie da. Trzeba jakiś przyrząd. Skoro ma Pan I1 Display Pro, można podjechać z laptopem, podłączyć i obmierzyć. Jeśli jest <20% względem środka w dziedzinie jasności to jest ok, choć jeśli będzie oscylował blisko tej granicy, co jest typowe w PA271W, przy słabym świetle będzie widać plamy.

Tom01 pisze:Na oko w zasadzie można sprawdzić tylko piksele. W dzień, w sklepie nawet nierównomierności się nie da. Trzeba jakiś przyrząd. Skoro ma Pan I1 Display Pro, można podjechać z laptopem, podłączyć i obmierzyć. Jeśli jest <20% względem środka w dziedzinie jasności to jest ok, choć jeśli będzie oscylował blisko tej granicy, co jest typowe w PA271W, przy słabym świetle będzie widać plamy.

Czyli optymalnie żeby było max 15%. Strasznie dużo.
W swojej 25,5 mam w tej chwili max 7% od środka.

PA271W z którymi miałem doczynienia zwykle też nie przekraczały 10% w jaskrawości (oczywiście z włączoną DUC)

Przy stałej cenie nierównomierność rośnie z przekątną i to silnie nieliniowo. Równy, duży ekran jest znacznie droższy.

Do wyboru ma Pan dwie z trzech cech:
- równomierność
- dobra cena
- wielkość

A do jakiej równomierności SV 271 jest selekcjonowana ? To jest jakoś znana liczba ?

I po jakim czasie osiąga on parametry swoje pracy ? Pół godziny, godzina ?

SV nie selekcjonuje się pod % luminancji, tylko pod sumaryczną odchyłkę luminancji i chrominancji wyrażoną w dE - o ile dobrze pamiętam SVR271 nie powinien przekraczać dE 5

Obiło mi się nawet o oczy że 4, ale ostatnimi laty NEC skąpi w podawaniu szczegółowych wymagań , wglądu w serwisówkę nie ma. Tak czy siak, SV jest wyraźnie równiejsze niż PA.

Tom01 pisze:Obiło mi się nawet o oczy że 4, ale ostatnimi laty NEC skąpi w podawaniu szczegółowych wymagań , wglądu w serwisówkę nie ma. Tak czy siak, SV jest wyraźnie równiejsze niż PA.

A jest gdzieś wzorek jak to dE jest liczone ?

dE to przecież odległość pitagorasowska, tyle, że w przestrzeni.

Tom01 pisze:dE to przecież odległość pitagorasowska, tyle, że w przestrzeni.

Zgadza się. Ale żeby mieć odległość trzeba mieć miarę. Jak rozumiem jest to błąd względny po każdej współrzędnej ?

Czyli punkty załóżmy (jaskrawość, punkt bieli CIE x,y):
1) 100 cd/m2, 0.313, 0.329
2) 105 cd/m2, 0.310, 0.330
Różnią się o (na początku dE po współrzędnych): 5, 1, 0,3. Czyli o dE 5,10 ? Zgadza się ? Czy źle kombinuje.

To w sumie jest dziwne bo różnice w jaskrawości nie są tak widoczne jak w punkcie bieli. Co sugeruje, że dE dla punktu bieli jest jakoś inaczej liczone.

EDIT: Wikipedia Twoim przyjacielem jest.
http://en.wikipedia.org/wiki/Color_difference

dE to wielkość niemianowana, więc nie ma "miary". Co do obliczenia, wzór Pitagorasa, Pan pamięta.

Co do widoczności, ani skala jasności ani chominancji nie jest percepcyjnie liniowa, więc w pewnych zakresach duży błąd liczbowy niemal nie będzie widoczny a w innych mały będzie wielki jak koń.

Tom01 pisze:dE to wielkość niemianowana, więc nie ma "miary". Co do obliczenia, wzór Pitagorasa, Pan pamięta.

Co do widoczności, ani skala jasności ani chominancji nie jest percepcyjnie liniowa, więc w pewnych zakresach duży błąd liczbowy niemal nie będzie widoczny a w innych mały będzie wielki jak koń.

Pitagorasa pamiętam.
Ale widzę, że to Pitagoras ze współczynnikami jest i do tego w przestrzeni L*a*b* albo L*C*h*
http://en.wikipedia.org/wiki/Color_difference

Do tego zabawa się zaczyna, bo przestrzeń CIELAB jest relatywna do punktu bieli.
Więc trzeba jakiś wybrać do obliczeń. Albo pierwszy, albo drugi, albo coś w stylu D50.

Ano właśnie, dlatego tyle jest różnych "delt".

Tom01 pisze:Ano właśnie, dlatego tyle jest różnych "delt".

To jeszcze pytanie jak policzyć Y (w przestrzeni xyY) mając jaskrawość. Zakładam, że Y=100 jest dla jaskrawości jaśniejszej bieli i mierzymy relatywnie.

Przy takich założeniach wychodzi
dE=5.38
dE(94)=5.64

Z dokładnością do błędów popełnionych w rachunkach.

Przydatna zabawka: http://www.brucelindbloom.com/index.htm ... cHelp.html

Czornyj pisze:PA271W z którymi miałem doczynienia zwykle też nie przekraczały 10% w jaskrawości (oczywiście z włączoną DUC)

Egzemplarz który miałem okazję obejrzeć miał różnicę maksymalnie 3% w jaskrawości i 1,5% w temperaturze barwowej. (mierzoną w 15 miejscach)
Więc chyba nie jest tak źle jak mówi Tom.

maver1ck pisze:

Czornyj pisze:PA271W z którymi miałem doczynienia zwykle też nie przekraczały 10% w jaskrawości (oczywiście z włączoną DUC)

Egzemplarz który miałem okazję obejrzeć miał różnicę maksymalnie 3% w jaskrawości i 1,5% w temperaturze barwowej. (mierzoną w 15 miejscach)
Więc chyba nie jest tak źle jak mówi Tom.

P. Tomasz mógł się nadziać na jakiegoś "rodzyna" i się zrazić, od czasu do czasu zdarza się jakiś strup i wtedy faktycznie oczy bolą patrzeć. Osobiście w przypadku PA271W również się nie spotkałem z jakąś większą padaką. Mz. bardzo fajny panelik o zdecydowanie najlepszym na rynku współczynniku cena-jakość-wielkość-możliwości.