mva.pl

Temat może trochę mylący, bo precyzując dokładniej chodzi mi o laptop posiadający przyzwoitą matrycę do obróbki zdjęć. Co warto polecić?

Domyślam się, że na takiej matrycy w grę wchodzi wyłącznie zabawa w sRGB i o Adobe RGB można zapomnieć...

Każdy się nadaje. Tylko trzeba do niego podłączyć monitor. A jeśli chodzi o matrycę, to dużo dobrego słyszałem o Retinie.

Są laptopy szerokogamutowe, choć w mniejszości. Kłopot w tym że, gamut nie jest tożsamy z jakością. Gamut można wytłumaczyć jak prędkość maksymalną na prędkościomierzu samochodu. Cośtam mówi, ale zero kompletne o tym jak tym autem się będzie jeździło w normalnych prędkościach, czy ma klimę, ile ma siedzeń ani nawet czy to osobowy czy ciężarowy.

Albo zewnętrzny monitor, albo naprawdę wysokiej jakości matryca z technologiami typu IPS, DreamColor i automatyczną kalibracją kolorów. Niestety ta druga opcja jest bardzo, ale to bardzo kosztowna Jeden z niewielu laptopów wyposażonych we wbudowany kalibrator kolorów, Lenovo W530, potrafi kosztować 6-8 tysięcy, a za ważne funkcje, np. rozdzielczość Full HD - nie wiem, czy do obróbki zdjęć najlepszym zestawem nie jest przyzwoity notebook + monitor.

kutzzz pisze:automatyczną kalibracją kolorów.

To akurat jest ScienceFiction. Najlepsze matryce jakie do tej pory widziałem to Retina w MBP. Miałem nieprzyjemność kalibrować kilka modeli Lenovo, w tym flagowych i niestety, jak zwykle w chińszczyźnie, przerost marketingu nad treścią.

Uwielbiam swoją Retinę 13" i nie zamieniłbym jej na żadnego innego laptoka. To było naprawdę dobrze wydane 6 koła.

Czornyj pisze:Uwielbiam swoją Retinę 13" i nie zamieniłbym jej na żadnego innego laptoka. To było naprawdę dobrze wydane 6 koła.

@Czornyj, to kiedy budujesz ołtarzyk dla swej cudownej Retiny w MBP ? )

GrzesiekR pisze:

Czornyj pisze:Uwielbiam swoją Retinę 13" i nie zamieniłbym jej na żadnego innego laptoka. To było naprawdę dobrze wydane 6 koła.

@Czornyj, to kiedy budujesz ołtarzyk dla swej cudownej Retiny w MBP ? )

Retina została zaprzęgnięta do ostrej orki, nie ma czasu do celebracji na ołtarzach Już ładny awał lasu przerobiłem na makulaturę posługując się tym bezlitosnym narzędziem

Czornyj pisze:Uwielbiam swoją Retinę 13" i nie zamieniłbym jej na żadnego innego laptoka. To było naprawdę dobrze wydane 6 koła.

A jak w niej z równomierniścią podświetlenia, kolorów itd? Do jakiego monitora byś to porównał? Chciałem kupić nową rewizję 15", ale niestety nie zapowedzieli jej 10 września. Pozostaje czekać dalej.

Jest wystarczająco dobrze.

Osobiście od kiedy wprowadzono rMBP15" czekałem na MBA z Retiną - no więc gdybym nie kupił rMBP13 to czekałbym sobie dalej, ad mortem defecantam.

Do jakiegoś monitora musi się go dać porównać. Wiadomo że to nie klasa CG, ale jaka mniej więcej?

skinny500 pisze:Do jakiegoś monitora musi się go dać porównać. Wiadomo że to nie klasa CG, ale jaka mniej więcej?

Gdzieś pomiędzy serią S/EA a CX/PA. Dobrze zlinearyzowany, dobra regulacja jasności, dobra równomierność, natywna biel podświetlenia b. zbliżona do D65 (w rMBP13 - w rMBP15 jest nieco gorsza), świetna czerń. Dzięki piekielnej rozdzielczości świetny do kontroli detalu na zdjęciach, dobrze oddaje poziom detalu w druku. Matryca wprawdzie glossy, ale antyrefleks naprawdę skuteczny. Ogólnie do szczęścia brakuje wielobitowego LUT i sprzętowej kalibracji, do pracy z drukiem przydałby się szerszy gamut i wtedy oczywiście kompensacja równomierności, ale z powodzeniem da się na tym pracować z kolorem, a rozdzielczość to zupełnie nowa jakość w pracy.

Szkoda że 17" nie ma, bo od mobilności mam ipada, a macbook ma być tam gdzie monitor ciężko zabrać. W każdym razie tylko mnie upewniłeś w przekonaniu, że lepiej brać ze sobą MBP niż kombinować z transportowaniem monitora. No to pozostaje czekać do konferencji i premier

Dzięki wszystkim za odpowiedzi i sugestie. Temat zacząłem nie bez kozery. Nie rzadko zdarza się, że paradoksalnie więcej czasu na obróbkę zdjęć jest na wyjeździe niż w domu. Stąd prosta potrzeba mobilnego narzędzia (wyświetlacza), na którym można polegać

Proszę zwrócić uwagę, że posiadacze MBP z Retiną i tak nie używają ich do obróbki, więc radziłbym z tym ostrożnie. Żeby nie było, że się Pan napracuje a po przyjechaniu do siebie wszystkie zdjęcia będą do roboty od nowa.

Ostrzeżenie jak najbardziej uzasadnione. Dla uściślenia - mam na myśli obróbkę zdjęć - nazwijmy je "drugiej kategorii", czyli takich, które nie wymagają krytycznej oceny koloru - jednak warto aby były skorygowane na przyzwoitym i dobrze skalibrowanym wyświetlaczu.