Strona 1 z 1

BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 00:37 - śr
autor: NocnyJastrzab
Zapewne już wiadomo o debiucie BenQ na rynku "PRO". Ale bardziej od newsa zelektryzowała mnie jego cena: 1399 euro!

Rozumiem próbę wybicia się poza Asusy, Delle i całą resztę.. Czy będzie niespodzianka (pozytywna)? Trzeba poczekać..

http://www.imagescience.com.au/products ... nitor.html

Ps. Najbardziej podoba mi się stopka :mrgreen: - wygląda jakby monitor umiał "chodzić"

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 06:07 - śr
autor: r102
1. Użytkownik masowy tego nie kupi bo 6x za drogo
2. Użytkownik elitarny tego nie kupi bo to nie Eizo czy Nec.
3. Jedyna szansa na sukces to jak w Polsce - zakulisowe wpłynięcie na przetarg w jakichś urzędach państwowych/samorządowych...
Chociaż nawet tam to raczej nie pokonają zupełnie przyzwoitych do biura HP za 1/2 tej ceny ?

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 11:06 - śr
autor: Tom01
Zgadzam się z wnioskami "r102". To może być niewypał podobnie jak kilka razy zrobiła Iiyama. Monitor za drogi dla amatora a za kiepski dla zawodowca.

Z innej beczki, zaczerpnięte z linkowanego artykułu: Od lat nieodmiennie wprawiają mnie w osłupienie takie oto "dowody" na jakość nowego świetnego ekranu:

Obrazek

Nowy, 10 bitowy płynny, gładki obraz, stary 8 bitowy porwane gradienty. Fenomenem jest, jak rzadko przeciętny człowiek zastanowi się nad tym, że ten super gładki, ładny obraz reklamowanego nowego super ekranu, ogląda właśnie na SWOIM!

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 13:55 - śr
autor: NocnyJastrzab
Faktycznie ten wspomniany niuans jest permanetnie wykorzystywany nawet przez Eizo.

Nawet jeśli ta specyfikacja się potwierdzi i monitor faktcznie będzie chociaż trochę coś pozytywnego reprezentował,
to ta cena jest mocno przesadzona. Ok. 4000 to byłby może szał, a tak to tylko mżonki..

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 14:46 - śr
autor: Tom01
NocnyJastrzab pisze:Faktycznie ten wspomniany niuans jest permanetnie wykorzystywany nawet przez Eizo.
Oczywiście, wszyscy tak robią.
NocnyJastrzab pisze:Ok. 4000 to byłby może szał, a tak to tylko mżonki..
Ok 4 tys są NEC PA. EIZO CX. Po chorobę się interesować jakimś Benq, kiedy są za tyle dobre, sprawdzone monitory.

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 19:56 - śr
autor: NocnyJastrzab

Kod: Zaznacz cały

Ok 4 tys są NEC PA. EIZO CX. Po chorobę się interesować jakimś Benq, kiedy są za tyle dobre, sprawdzone monitory.
No właśnie?! Po co? Po co ktoś wyskakuje z taką akcją i dlaczego akurat BenQ? Na co oni liczą?!

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 20:42 - śr
autor: Czornyj
EIZO, NEC i Quato dają fogrze do certyfikowania tylko monitory serii CG i SpectraView, dzięki czemu mają papier na to, że nadają się do poligrafii (Softproofing certificate class A).

Benki zapłaciły niemiaszkom za certyfikat i teraz są najtańsi w zestawieniu :lol: :
http://www.fogra.org/plugin.php?var1=en ... ors&page=1

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 21:01 - śr
autor: max
A mnie się wydaje, że zbudowanie monitora wysokiej klasy nie jest jakoś wybitnie trudne dla dzisiejszej inżynierii. Tylko w czasach masówki mało opłacalne, bo relatywnie niewielu na to klientów. Stąd robią to tylko dwie firmy: NEC i EIZO, które wyrobiły sobie przez lata brand i są wstanie pokryć zapotrzebowanie na cały popyt. Myślę jednak, że nawet DELL i Benek za 6.000-8.000 zrobiliby porządny monitor, tylko by na nim nie zarobili, bo uruchomienie dobrych projektantów i linii produkcyjnej by na siebie nie zarobiło przy małej sprzedaży...

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 21:10 - śr
autor: Tom01
max pisze:A mnie się wydaje, że zbudowanie monitora wysokiej klasy nie jest jakoś wybitnie trudne dla dzisiejszej inżynierii.
Uhm... tak samo teoretycznie nie jest trudne zrobić idealny elektroniczny fortepian. Tylko dlaczemuś są ciągle idioci kupujący Steinway'e. ;)

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 21:22 - śr
autor: max
Tom01 pisze:Uhm... tak samo teoretycznie nie jest trudne zrobić idealny elektroniczny fortepian. Tylko dlaczemuś są ciągle idioci kupujący Steinway'e. ;)
Ha, ha. Dobry argument. Ale tylko na pierwszy rzut oka. Fortepian to ustrojstwo analogowe, praktycznie niemożliwe w pełni do naśladowania w sposób cyfrowy. Jak skrzypce czy inne dzwonki. A monitor, to monitor. Jeden i drugi (EIZO i Benek) działa na tej samej zasadzie. Trzeba tylko wybrać matrycę GB-r LED (innej firmy), dać 3D LUT (jedyna inwencja, ale mz. niezbyt trudna do naśladowania), porządne zasilanie, ergonomiczną obudowę i dokładnie skalibrować w fabryce przed zapakowaniem do pudełka. Teoretyczne podstawy koloru wymyślili pewnie Niemcy jakieś 100-200 lat temu...

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 21:25 - śr
autor: Tom01
max pisze:Fortepian to ustrojstwo analogowe, praktycznie niemożliwe w pełni do naśladowania w sposób cyfrowy.
O to, to... to tak samo jak naśladowanie obrazem natury. A teorii koloru i postrzegania jest kilka i się wzajemnie wykluczają. Nie ma więc matematycznych modeli za pomocą których można zasymulować rzeczywisty obraz na ekranie.

Re: BenQ na równi z Eizo i Nec?! :o

: 06 listopada 2013, 21:29 - śr
autor: NocnyJastrzab
Szybki żart na rozluźnienie:

- Jaka jest różnica między słoniem a fortepianem?
- ?! :roll:
- Fortepian da się zasłonić, ale słonia nie da się zafortepianić! :geek: :lol: