mva.pl

Cześć,

Pisze tu bo jako przeciętny "obywatel" szukając informacji na temat monitorów znajduje więcej pytań niż odpowiedzi. A przyznajcie iż Internecie brak dobrych recenzji na temat wszystkich monitorów, a szczególnie tych nowych.

7 lat używam Nec Multisync 1990SX - jeden z najlepszych zakupów jakich dokonałem, nigdy nie sprawił mi zawodu. Teraz jednak czas na zmianę, ale rynek się zmienił, dużo różnych produktów. Dell, Assus też coś lepszego niby robią, parametry podobne niby a ceny już nie.

Bardzo cięgnie mnie do nowego Nec pa272w ( pa302w - cena.... niestety ), nie mam jednak żadnych informacji na jego temat. Na waszym forum dopiero znalazłem model ea274WMI.

Teraz najbardziej obstawiam produkt Asusa pa279q - dużo dobrych recenzji znalazłem.

Na Internecie znalazłem opinie że, wysoka rozdzielczość danych monitów, meczy oczy. poleją do niej 30calowe. Tutaj bym napomniał dela u3014, który dużo negatywnych opinii jako produkt, często z plamami, martwymi pikselami, oraz dużym smużeniem.

Nie jestem Grafikm ( wiem ze chwytam się za działkę, o której mam mniejsze pojęcie, jednak umiem docenić dobry obraz ). Pracuje w CaDzie, czasem pogrywam, sporo Internetu. Komputer do domu, oświetlenie naturalne. Nie będę kalibrował, nie posiadam sprzętu. Mój komputer też modernizuję wiec GPU będzie z nowszych. Prawdopodobnie będę korzystał z dwóch monitów, (stary nec jako pomocniczy ).

Dylematy mam tylko z powodu moich dobrych wrażeniach z starym Nec.
Dane forum jest chyba jedyne miejscem do którego mogę zwrócić się o poradę.
MaciekG

Gibi pisze:Dell, Assus też coś lepszego niby robią

Słowo klucz - "niby".

Innymi słowem mogę być "niby" zadowolony ;p ?

Jeśli chce Pan zachować jakość do jakiej jest Pan przyzwyczajony, trzeba celować w NECa serię PA, ewentualnie P. Z innych ofert, EIZO serii CS, CX. Wszystko inne jest gorsze i to wyraźnie, od 1990SX. A jak Pan postawi obok niego DELLa U3014 albo wspomnianego Asusa to się Pan załamie.

Tom01 pisze:Jeśli chce Pan zachować jakość do jakiej jest Pan przyzwyczajony, trzeba celować w NECa serię PA, ewentualnie P. Z innych ofert, EIZO serii CS, CX. Wszystko inne jest gorsze i to wyraźnie, od 1990SX. A jak Pan postawi obok niego DELLa U3014 albo wspomnianego Asusa to się Pan załamie.

Tom01 to jest odpowiedz jakiej szukałem od kilku tygodni.

Bardzo dziękuje !
Pozdrawiam
Maciek.G

Edit:
Jak by ktoś chciał coś dodać, zapraszam. Do zamówienia Monitora, na pewno będę dowiedział ten wątek.

Z tego też wyniki że nie doceniam chyba mojego 1990SX. Jestem zazwyczaj przekonany iź w świecie elektroniki 1-2 rok czasu odciska sporę piętno. Tutaj mówimy o jeszcze większym przeskoku czasowym, a jednak mój Nec nie odbiega od Della i Asusa ?

Ps. Jak tam z żywotnością Monitorów, 5 lat gwarancji CX270 mówi spor, Nec 3 lata. Raczej nie zamierzam, po zakupie szybko zmieniać monitora.

Spokojnie 10-15 lat. 1990SX pewnie nadal trzyma się dobrze?

Też mam NEC LCD1990SXi. Fajny monitor. Też mam go 7 lat i nadal działa bez zarzutu.
Ciekawostka: http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=49&t=625
Ja bym celował w NEC: PA272W, PA242W, ew. P242W.
http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=31&t=1255
http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=31&t=1162

Edit:
O sorry. To inne monitory, wyglądają tak samo, a nazwa bardzo podobna.
LCD1990SX jest na PVA http://www.necdisplay.com/p/desktop-mon ... pe=support.
LCD1990SXi na S-IPS http://www.necdisplay.com/p/desktop-mon ... pe=support.

Gibi pisze:Jestem zazwyczaj przekonany iź w świecie elektroniki 1-2 rok czasu odciska sporę piętno.

Nie chodzi o postęp, bo tego w LCD prawie nie ma. Problem w tym, że dobrych monitorów jest tyle co kot napłakał. Rynek jest zawalany ciągle "nowościami", ale to nie jest wynik postępu a sterowania popytem. Większość producentów klepie badziewie byle taniej i efektowniej. Lansuje się przy tym co pół roku super-hiper-rewolucyjne rozwiązania, degradując w reklamach poprzednie modele do poziomu sprzętu z epoki kamienia. Ale masówka to nie jest przecież cały rynek. Jest kilku producentów, którzy robią jako-taki sprzęt biurowo-korporacyjny (DELL, HP), ale naprawdę dobrych jest tyle, że da się policzyć na palcach jednej ręki.

Żywotność zależy od konkretnego modelu. Średniej i wyższej klasy monitory mają panele obliczane na 100 tys godzin, podświetlenie 30 do 50 tys godzin. Tani sprzęt masowy potrafi się samoistnie biodegradować jeszcze będąc na gwarancji. Widziałem monitory 1,5 roczne z utrwalonym obrazem, jak na starych kineskopach. Oczywiście bardzo wiele zależy od sposobu eksploatacji. Monitory stojące w jasnych biurach, świecące przez całe swoje życie na 100% regulatora jaskrawości, przeżywają 5-6 razy krócej niż domowe.

Gibi pisze:Cześć,

Pisze tu bo jako przeciętny "obywatel" szukając informacji na temat monitorów znajduje więcej pytań niż odpowiedzi. A przyznajcie iż Internecie brak dobrych recenzji na temat wszystkich monitorów, a szczególnie tych nowych.

7 lat używam Nec Multisync 1990SX - jeden z najlepszych zakupów jakich dokonałem, nigdy nie sprawił mi zawodu. Teraz jednak czas na zmianę, ale rynek się zmienił, dużo różnych produktów. Dell, Assus też coś lepszego niby robią, parametry podobne niby a ceny już nie.

Bardzo cięgnie mnie do nowego Nec pa272w ( pa302w - cena.... niestety ), nie mam jednak żadnych informacji na jego temat. Na waszym forum dopiero znalazłem model ea274WMI.

Teraz najbardziej obstawiam produkt Asusa pa279q - dużo dobrych recenzji znalazłem.

Na Internecie znalazłem opinie że, wysoka rozdzielczość danych monitów, meczy oczy. poleją do niej 30calowe. Tutaj bym napomniał dela u3014, który dużo negatywnych opinii jako produkt, często z plamami, martwymi pikselami, oraz dużym smużeniem.

Nie jestem Grafikm ( wiem ze chwytam się za działkę, o której mam mniejsze pojęcie, jednak umiem docenić dobry obraz ). Pracuje w CaDzie, czasem pogrywam, sporo Internetu. Komputer do domu, oświetlenie naturalne. Nie będę kalibrował, nie posiadam sprzętu. Mój komputer też modernizuję wiec GPU będzie z nowszych. Prawdopodobnie będę korzystał z dwóch monitów, (stary nec jako pomocniczy ).

Dylematy mam tylko z powodu moich dobrych wrażeniach z starym Nec.
Dane forum jest chyba jedyne miejscem do którego mogę zwrócić się o poradę.
MaciekG

Ad czerwone. Co do zmiany to zapewne chodzi o "większy". Wybór tego czerwonego zapewne poprawny - większy i dobry.
Jak najbardziej od razu radzę przejść na 27 cali /przy 24 może się za pół roku okazać że jednak to było za mało
Choć zapewne przechodząc z świetlówek na LEDy będzie trzeba się trochę przystosować, ale okres przejściowy będzie niedługi ?

Co do tych tam innych które wpadają do głowy - to jest takie ładne określenie Toma01 - "oczojebny". To znaczy że
one te parametry mają takie same, i w ogóle niby wyglądają tak samo czyli podstawka, ramka, ekran itp, ale jak przyjdzie w nie patrzeć to stwierdza się że coś im brakuje, albo co gorsza jest w nich coś za dużo - właśnie tej oczojebności

A co do tego męczenia oczu - to właśnie ta oczojebność oczy męczy, nie "rozdzielczość"

Pomimo iż mam mniejsze doświadczenie, chyba znajduje porównanie z ekranami laptopów, które raczej jeden od drugiego wiele się nie różni. "Oczojebny" do chyba nawet mało powiedziane, przynajmniej dla mojego laptop.

Widzę że sentyment do Neca zaprowadził mnie w dobre miejsce. Dobrze też że Pa272w jest produktem nowym, jeszcze niedawno nie mogłem go znaleźć na Polskim rynku. Watek na temat Pa272w na forum też, przejrzałem.

Przyszłościowo też się z pytam czy któryś z Panów korzysta z Ramion/wysięgników ? Przydało by mi się dodatkowe miejsce na biurku, ale nie wiem czy będę musiał dane ramie dokręcać codzienne. Ergotron i Chief Kontour dominują na rynku.

Ergotron jest bardziej niż w porządku.

Gibi pisze:Pomimo iż mam mniejsze doświadczenie, chyba znajduje porównanie z ekranami laptopów, które raczej jeden od drugiego wiele się nie różni. "Oczojebny" do chyba nawet mało powiedziane, przynajmniej dla mojego laptop.

Widzę że sentyment do Neca zaprowadził mnie w dobre miejsce. Dobrze też że Pa272w jest produktem nowym, jeszcze niedawno nie mogłem go znaleźć na Polskim rynku. Watek na temat Pa272w na forum też, przejrzałem.

Przyszłościowo też się z pytam czy któryś z Panów korzysta z Ramion/wysięgników ? Przydało by mi się dodatkowe miejsce na biurku, ale nie wiem czy będę musiał dane ramie dokręcać codzienne. Ergotron i Chief Kontour dominują na rynku.

"7 lat używam Nec Multisync 1990SX", tak że o co chodzi z tym mniejszym doświadczeniem

Gibi pisze:Przyszłościowo też się z pytam czy któryś z Panów korzysta z Ramion/wysięgników ? Przydało by mi się dodatkowe miejsce na biurku, ale nie wiem czy będę musiał dane ramie dokręcać codzienne. Ergotron i Chief Kontour dominują na rynku.

Od niedawna mam ten model Ergotrona: http://www.ergotron.com/ProductsDetails ... fault.aspx
Kupione u Tom01. Sprawuje się znakomicie, zakres regulacji po prostu nieziemski, nie widziałem niczego na rynku, co miałoby choć zbliżone parametry. Jak będę miał troszkę czasu to pstryknę foty i wrzucę na forum. Jednak w przeciwieństwie do mniej masywnych ramion tego producenta, ten model nie do końca reguluje się jednym paluszkiem (raz, że do sporych obciążeń a dwa że na duży zakres regulacji) i tak na wszelki wypadek planuję pomiędzy plecy monitora a uchwyt VESA ramienia dać wyciętą na CNC aluminiową płytkę z uchwytami po bokach, żebym robiąc duże i szybkie wygibasy ramieniem nie dawał naprężeń na matrycę łapiąc za boki monitora, tylko będę łapał za tę płytkę. Proszę jednak nie myśleć, że trzeba się z tym ramieniem mocować - nic z tych rzeczy - po prostu to nie jest obsługa końcem jednego palca.

Jeśli chodzi o stabilność to po prostu jak skała - nawet przy maksymalnym wyciągnięciu do przodu (coś około 84 cm od ściany). Zamontowany na tym ramieniu mam Eizo EV2436. A jeśli chodzi o jakieś dokręcania to nie ma tematu, bo tutaj nie ma co dokręcać i nic się nie luzuje.

Miło słyszeć.

Dana wersja jest mocowana do ściany. Na początku myślałem o mocowanej do biurka, mam je dość długie( niestety nie szerokie ), a zamocowanie go na rogu nie było by kłopotliwe. Choć muszę pomyśleć nad mocowaniem w ścianę, kłopotem może być sama ściana wykonana z lipnego pustaka przemysłowego. Z chęcią zobaczę Zdjęcia.

Edit:
Fakt spory udźwig porównaniu do innych ramion.

Jeśli rozstaw śrub mocujących jest mały, a ściana słaba, proponuję przykręcić ramię do blachy, a blachę znacznie większą, z większym rozstawem otworów dopiero do ściany. Zwiększony rozstaw otworów zmniejszy siły w kotwach. Myślę, że można by też spróbować ze sklejką. Jest łatwiejsza w obróbce (cięcie, wiercenie otworów).

Nie jestem budowlańcem, ale z racji licznych prac w domu, conieco się nauczyłem o technice mocowań. Pytanie podstawowe co to jest ten "pustak"? Cegła ceramiczna z pustką w środku, czy beton komórkowy, podobny do pumeksu? Oba rodzaje budulca są często zamiennie nazywane. W obu przypadkach da radę na kołkach rozporowych, tylko trzeba kupić dobre. Jest jakaś firma na "F" wyspecjalizowana w technikach mocowań, nie pamiętam dokładnie nazwy, ale kołki rewelacyjne. Jak trzeba poszukam opakowania. Najlepiej wybierać kotwy, czyli taki rodzaj kołka, który nie tyle się rozszerza przy wkręcaniu wkrętu, a na końcu ma gwint i skraca się, miażdży, dobrze wypełniając ewentualne puste lub mało sztywne przestrzenie. W słabym materiale lepiej sprawdzają się plastikowe. Metalowe potrafią wywalić wielką dziurę przy skręcaniu, zamiast zakleszczyć się w otworze. Na czymś takim o średnicy 10mm na słabej ścianie można spokojnie powiesić 100kg.

No. W rzeczy samej.
Tutaj "nieco" więcej szczegółów. Rodzajów kotew jest tyle co pikseli w monitorze...
https://www.hilti.pl/technika-kotwienia ... OR_SYSTEMS
http://www.techmar.az.pl/katalogi/elekt ... lti/10.pdf

Na "F" to Fischer: http://www.fischerpolska.pl/main/
http://www.fischerpolska.pl/main/downlo ... 3_main.pdf
http://www.fischerpolska.pl/main/downlo ... 6_spis.pdf

Można z katalogu wybrać rodzaj kotwy przypisany do materiału, a potem wybrać odpowiednik innej firmy (tańszy)...

O, to, to... Ostatnio na naprawdę słabej ścianie mocowałem ciężkie rzeczy na takich oto kołko-kotwach: http://apps.fischer.de/poc/default.aspx ... EKAT-HK-EN Wygląda niepozornie, ale trzyma rewelacja. Trzeba ścianę rozwalić żeby toto wyrwać. A co do ceny, jeśli potrzeba byłoby ich 10 kilo, to może warto szukać tańszych, ale kilka sztuk? Poza tym, kilkanaście zł nie jest warte pierdzielenia się pół dnia z kołkiem który nie może się dostatecznie usztywnić, kręci w kółko albo się urwie i nie da się wyjąć.

Popieram wybór tych Fischerów, do których link podał Tom01. Nadają się praktycznie do wszystkiego. A jak wszystko zawiedzie to zawsze można zastosować kotwy chemiczne. Mocowanie na ścianie ma tę przewagę nad mocowaniem do biurka, że opierając się o blat i ruszając nim podczas pracy, nie przenosimy drgań na monitor (nie dynda on nam przed oczami).