Strona 1 z 1
Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 27 listopada 2013, 16:33 - śr
autor: mvauser
Dzien dobry
Mam pytanie odpowiedzi na ktore nie do konca potrafie wywnioskowac z informacji przeczytanych w sieci.
Przygotowuje swoje prace jedynie do prezentacji na monitorze, w sieci itp, drukowanie mnie nie interesuje aktualnie. Zdjecia robie w formacie RAW a koncowa prace zapisuje _w_ i z osadzonym profilem sRGB. Posiadam monitor o standardowym gamucie, czyli sRGB.
Pytanie jest nastepujace: czy jezeli jako przestrzen robocza w trakcie obrobki zdjec wybiore Adobe RGB tudziez ProPhoto to cokolwiek na tym zyskam? Inaczej mowiac czy uzywajac w trakcie
pracy przestrzeni o jak najszerszym gamucie i ostatecznie konwertujac prace do sRGB uzyskam lepszy koncowy rezultat niz edytujac w przestrzeni sRGB? De fakto zastanawiam sie czy algorytmy przetwarzajace obraz w lepszej jakosci plus pozniejsza konwersja "w dol" nie dadza lepszego efektu niz gdy pracuje na obrazie o nizszej jakosci (mowiac jakosc mam tu raczej w uproszczeniu na mysli robocza przestrzen barwna).
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 27 listopada 2013, 16:34 - śr
autor: Tom01
Jeśli monitor jest wąskogamutowy to nie ma wielkiego sensu ustawiać przestrzeni roboczej na AdobeRGB. Jest możliwa obróbka zdjęć szerokogamutowych nie widząc go, ale to wyższa szkoła jazdy. Najlepiej przyjąć, że aby wykorzystać zalety szerszego gamutu w materiale, trzeba go widzeć.
Miejsce gdzie będzie robiona konwersja nie ma kluczowego znaczenia.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 27 listopada 2013, 16:43 - śr
autor: Czornyj
Jakość można co najwyżej pogorszyć, kolejne konwersje z przestrzeni do przestrzeni są stratne, a praca np. w ProPhoto może wywoływać posteryzację i wymaga stosowania 16-o bitowej kwantyzacji.
Jeśli celem jest sRGB, to od początku pracujemy w sRGB. Różnice mogą jedynie wyjść w druku, a i to w przypadku fotografii nieczęsto.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 15 kwietnia 2015, 10:28 - śr
autor: DarekKan
Witajcie pojawiam się pierwszy raz
Obrabiamy zdjęcia w LR i edytujemy – eksportujemy do PS. Lightroom wysyła tylko w przestrzeni sRGB, AdobeRGB i proPhoto. Nie ma eciRGB? A „Czornyj” polecasz tę przestrzeń jako roboczą. Np. Twój wzorzec do monitora jest zapisany w eciRGB. Jak to przekonwertować i czy ma sens? Aparaty zapisują w AdobeRGB – max.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 20 lipca 2015, 17:15 - pn
autor: maciekkk
Ja zauważyłem coś niepokojącego przy konwersji do DNG. Zdjęcia robię w RAW z profilem AdobeRGB. Ktoś mi polecał taka konwersje przy imporcie do LR, bo pliki mniej miejsca zajmują, a informacje zapisywane są i tak bezstratnie. Jednak gdy porownałem DNG z oryginałem, to okazuje się ze kolory są inne, jakby sprane. Zdjęcia z Canona 6D, na monitorze EIZO CG277 w LR CC porównywałem. W moim workflow, po wstępnym ustawieniu kolorów, wysyłam do PS, gdzie robię kompletny retusz, po czym w LR dokonuje ostatecznych ustawień do druku lub internetu (znak wodny, skalowanie, wyostrzanie itp.) przy eksporcie. Trzymam się Adobe RGB, chyba że eksportuję do sieci, wtedy zmieniam na sRGB, jednak czasem mnie korci, by retusz robić w ProPhoto RGB. Nie wiem tylko czy coś bym na tym zyskał.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 20 lipca 2015, 18:12 - pn
autor: Tom01
1. Czy monitor poprawnie skalibrowany?
2. "Oryginał" tak naprawdę nie istnieje. RAW to nie jest obraz. Jest tworzony z danych RAW i może się różnić zależnie od wywoływarki. Proszę z ciekawości porównać np DPP, ACR. Wygląd renderowanego obrazu będzie inny. Po "wywołaniu" i zapisaniu w formacie graficznym też może być nieco inny.
3. ProPhoto nie wyświetli żaden monitor, więc renderowanie do tak szerokiej przestrzeni spowoduje tylko większą komplikację w obiegu pracy, przez większe odstępy kolorymetryczne między odcieniami, problemy z konwersją odcieni leżących daleko poza sRGB.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 20 lipca 2015, 19:44 - pn
autor: maciekkk
Ad. 1 Monitor został skalibrowany za pomocą i1Display Pro i od tamtej pory regularnie kontrolowany jest przez wbudowany kalibrator.
Ad. 2 Wiem czym jest RAW i DNG, może źle się wyraziłem, a miałem na myśli to, że w przypadku tego samego softu do wywoływania (LR), dostałem różne rezultaty zależne od pliku źródłowego. Kiedyś doświadczałem podobnego zjawiska robiąc zdjęcia w RAW + JPG, ale JPG to już wywołany plik (z użyciem canonowskich algorytmów), zaś RAW miał aplikowane domyślne ustawienia od Adobe. Tutaj, wygląda to podobnie, z tym że DNG to też surówka i w pewnym sensie, powinien wyglądać identycznie (potraktowany takimi samymi ustawieniami). Dawniej porównywałem Aperture z LR kiedyś i faktycznie każda wywoływarka daje trochę inne rezultaty, sam LR zmienił sposób wywoływania kilka razy. Tutaj jednak to dokładne ten sam program, a zdjęcia wyświetlają się side-by-side.
Ad. 3 Dzięki - pokusa odparowana
Będę się trzymał Adobe RGB.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 25 lipca 2015, 13:50 - sob
autor: unesco
Sprawdz w obu przypadkach zakladke Camera Calibration, na samym dole LR, czy przypadkiem w przypadku DNG nie podstawil w "Process" starszego niz "2012" (tzn czy oba zdjecia maja ten sam).
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 25 lipca 2015, 13:57 - sob
autor: unesco
Tom01 pisze:3. ProPhoto nie wyświetli żaden monitor, więc renderowanie do tak szerokiej przestrzeni spowoduje tylko większą komplikację w obiegu pracy, przez większe odstępy kolorymetryczne między odcieniami, problemy z konwersją odcieni leżących daleko poza sRGB.
Nie wyswietli calego, to prawda, ale wyswietli wiecej w niektorych miejscach niz Adobe RGB. Np. mocne głębokie czerwienie jakie mam często na sukienkach modelek w AdobeRGB wygladaja na monitorze na dość sprane, nie mowiac juz o sRGB. W ProPhoto są głebokie i nasycone. Co więcej, nawet w druku może być widac roznice jesli zrodlo jest w ProPhoto lub AdobeRGB. Przynajmniej ja tak mam (Eizo CX240, Epson 3880). Zakladam prace w 16 bitach.
Problem z konwersja i tak zawsze bedzie, czy robimy to na raz czy na raty i zależy jakim silnikiem. Zrodlo z matrycy ma szerszy gamut niz AdobeRGB więc konwersja i tak będzie musiala zaistniec. Dodatkowo LR natywnie pracuje w ProPhoto.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 27 lipca 2015, 18:23 - pn
autor: maciekkk
unesco pisze:Sprawdz w obu przypadkach zakladke Camera Calibration, na samym dole LR, czy przypadkiem w przypadku DNG nie podstawil w "Process" starszego niz "2012" (tzn czy oba zdjecia maja ten sam).
Dzięki, sprawdziłem - przy konversji do RAW, Adobe podstawia swój profil defaultowo. Po zmianie na fabryczny Canonowski, kolorki sie uwspólniły.
Nadal jednak mam wątpliwości czego używać przy eksporcie. LR sugeruje TIFFa z ProPhoto RGB, a przy zmianie czy to na PSD czy na inną przestrzeń kolorów, zaczyna pyszczeć. We wcześniejszej wersji LR pracowałem na PSD z Adobe RGB. W LR CC domyślnie jest TIFF z ProPhoto RGB i nawet bym tego nie zauważył, gdyby nie to, że przy retuszu pracuje bezstratnie, na warstwach i pliki mi puchną czasem do sporych rozmiarów. Po przekroczeniu 2GB photoshop niepokoi się o kompatybilność formatu TIFF z niektórymi przeglądarkami. Zmieniłem więc na PSD.
Co do koloru to jednak nie mam pewności - niby monitor nie wyświetli mi więcej niż pozwalają mu możliwości sprzętowe, ale pracując w szerszej przestrzeni, zawsze można zrenderować do węższej, zaś odwrotnie, to już tylko za pomocą interpolacji. Na obraz bazowy nakładam szereg masek, edytuję krzywe, stosuję dodging and burning itp. To wszystko wpływa na obraz i może powodować banding jeśli będę pracował w zbyt wąskiej przestrzeni. W przypadku dźwięku, masteringu dokonuje się w dużo wyższej rozdzielczości bitowej i częstotliwości, by progi kwantyzacji nie nakładały się na siebie w procesie produkcji, a dopiero na końcu przycina się rezultat to tych nieszczęsnych 16bitów przy 44100 Hz dla nagrań CD. Analogicznie jest z obrazem, tylko nie wiem jak Adobe to obsługuje - zmiany na poziomie implementacji poszczególnych algorytmów przestałem śledzić grubo ponad 10 lat temu. Nie znam innych miejsc w sieci, z taką koncentracją ekspertów od obrazu jak tutaj, więc pomyślałem, że pomęczę Was jeszcze trochę pytaniami
unesco pisze:Tom01 pisze:3. ProPhoto nie wyświetli żaden monitor, więc renderowanie do tak szerokiej przestrzeni spowoduje tylko większą komplikację w obiegu pracy, przez większe odstępy kolorymetryczne między odcieniami, problemy z konwersją odcieni leżących daleko poza sRGB.
Nie wyswietli calego, to prawda, ale wyswietli wiecej w niektorych miejscach niz Adobe RGB. Np. mocne głębokie czerwienie jakie mam często na sukienkach modelek w AdobeRGB wygladaja na monitorze na dość sprane, nie mowiac juz o sRGB. W ProPhoto są głebokie i nasycone. Co więcej, nawet w druku może być widac roznice jesli zrodlo jest w ProPhoto lub AdobeRGB. Przynajmniej ja tak mam (Eizo CX240, Epson 3880). Zakladam prace w 16 bitach.
Problem z konwersja i tak zawsze bedzie, czy robimy to na raz czy na raty i zależy jakim silnikiem. Zrodlo z matrycy ma szerszy gamut niz AdobeRGB więc konwersja i tak będzie musiala zaistniec. Dodatkowo LR natywnie pracuje w ProPhoto.
No właśnie, to mnie też zastanawia, bo skoro RAW jest szerszy niż Adobe RGB, to czy robiąc zdjęcia w Adobe RGB zawężam ilość dostępnych później informacji, czy "RAW to RAW" i dopiero wywoływarka zajmuje się obróbką tego co jej dane, przypisując przy tym profil kolorów. Wydawało mi się, że w pierwszym kroku konwersja do AdobeRGB lub sRGB (te 2 dostępne są w moim Canonie) następuje jedynie w przypadku plików JPG (w samym aparacie), ale może się mylę, mam nadzieję, że nie, bo to by było bez sensu. Jeśli LR pracujący natywnie w ProPhoto dostaje niczym nienaruszone surowe dane, to logicznym wydawałoby się zachowanie ciągłości i praca w tym profilu zarówno w LR jak i PS, tym bardziej, że i tak ostatecznie wracam do LR, po retuszu. Dopiero przy eksporcie można zawęzić profil do możliwości wyświetlacza/drukarki. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Re: Jakiej przestrzeni barw użyć w moim workflow?
: 28 lipca 2015, 13:51 - wt
autor: czuk
Może Ty sam znasz już odpowiedzi na pytania które zadałeś,tylko sam sobie nie dowierzasz..