FlexScan S2431 S2432 S2433 itp

[MirekL]

Witam

Czy ktoś potrafi w kilku zdaniach określić jak bardzo różnią się między sobą ww. modele ?
Planuję zakupić coś takiego używanego (w cenie 1300-2000 zł).
Preferuję 24" do pracy biurowej i internetu a także oglądania zdjęć, które sam amatorsko wykonuję włócząc się po górach i dolinach (nie wykonuję zaawansowanej obróbki zdjęć i używam tylko sRGB). Zwykle pracuję przy monitorze w słabszym oświetleniu.
Czy poza szybkością matrycy i złączem Display Port są jakieś różnice ?
Czy każdy z nich ma takie same możliwości ewentualnej kalibracji, gdyby mnie skusiło zlecić jej wykonanie, czy może któryś z nich nie posiada takiej możliwości ?
Wg opisu do EasyPix 2, kalibrowane mogą być tylko S2432 i S2433 ale może to nie jest pełna informacja.

[Mathis]

A może skusi Cię NEC EA244WMi który ma możliwość kalibracji sprzętowej?
Wtedy zapraszam do działu ogłoszeń, myślę że możemy się dogadać.

[MirekL]

A może skusi Cię NEC EA244WMi który ma możliwość kalibracji sprzętowej?
Wtedy zapraszam do działu ogłoszeń, myślę że możemy się dogadać.

Zależy mi na matrycy S-PVA. Ten NEC to IPS.

[Tom01]

Główna różnica to gamut. S2431W ma zbliżony do sRGB, pozostałe zbliżony do AdobeRGB.

PS. 1300 zł za taki używany, szczególnie S2433W, to może być niezła mina. Ktoś musi mieć dobry powód żeby oddawać za pół ceny.

[MirekL]

Główna różnica to gamut. S2431W ma zbliżony do sRGB, pozostałe zbliżony do AdobeRGB.

PS. 1300 zł za taki używany, szczególnie S2433W, to może być niezła mina. Ktoś musi mieć dobry powód żeby oddawać za pół ceny.

Te 1300 to jest za S2431, za S2433 używany cena jest w okolicach 1800 do 2000.
Dlatego zastanawiałem się co je różni poza "wiekiem" i złączami.

[Tom01]

W przypadku używanych, wiek to zasadnicza różnica. Proponuję zwrócić uwagę żeby był z prywatnych rąk z kompletem oryginalnych kabli, pudełkiem itd. Ogranicza to ryzyko "poleasingowego".

[MirekL]

W przypadku używanych, wiek to zasadnicza różnica. Proponuję zwrócić uwagę żeby był z prywatnych rąk z kompletem oryginalnych kabli, pudełkiem itd. Ogranicza to ryzyko "poleasingowego".

Czy w tych poleasingowych jest coś złego ?
Czas pracy jest znany (podawany przez sprzedających) więc wiadomo ile czasu przepracowały.
Chyba, że nie o czas pracy tu chodzi ale o jakieś inne cechy, które mogą wpłynąć na to że trafi się bubel.

Jeśli można ten temat rozwinąć to chętnie posłucham rady bo właśnie myślałem o poleasingowym.

Dzięki Tom01 za dotychczasowe informacje.

[Tom01]

Sprzęt "poleasingowy" to w rzeczywistości złom przeznaczony do utylizacji. Nie ma nic złego w takim, da się wyszukać sprawny, ale raczej np z serwerów, czyli sprzętu który zużywa się powoli. Monitory z reguły są zajeżdżone na śmierć. Liczniki można przestawić i handlarze robią to nagminnie.

[Mathis]

A lampy przez cały okres świeciły na 100% mocy.

[MirekL]

Sprzęt "poleasingowy" to w rzeczywistości złom przeznaczony do utylizacji. Nie ma nic złego w takim, da się wyszukać sprawny, ale raczej np z serwerów, czyli sprzętu który zużywa się powoli. Monitory z reguły są zajeżdżone na śmierć. Liczniki można przestawić i handlarze robią to nagminnie.

OK, rozumiem.
Myślałem, że te liczniki to sprawa do ruszenia wyłącznie w autoryzowanych serwisach przy pomocy odpowiednich narzędzi a tu taki zawód.
Muszę zrewidować swoje podejście.
Dzięki.

[Tom01]

Jakiś czas temu z autoryzowanego serwisu w Niemczech ukradziono oprogramowanie. I zaczęło się pojawiać dużo monitorów "poleasingowych" z atrakcyjnie małymi wskazaniami liczników. Wnioski?

[MirekL]

Jakiś czas temu z autoryzowanego serwisu w Niemczech ukradziono oprogramowanie. I zaczęło się pojawiać dużo monitorów "poleasingowych" z atrakcyjnie małymi wskazaniami liczników. Wnioski?

No tak - wnioski dość oczywiste.
Jeszcze raz dzięki.