mva.pl

Jako że dziś na moim biurku obok Eizacza zagościł popularny Neczek EA244WMi mam w związku z tym kilka pytań.



1. Czy możliwa jest poprawna kalibracja sprzętowa Nec-a przy użyciu Spectraviev II, dodam że nie mam czego podłączyć "na chwilę" co by soft się niejako wzbudził. Pisał o tym kol. Czornyj swego czasu.
Pytam bo podłączyłem monitor, odpaliłem SVII, zadałem cel kalibracji, podłączyłem czujnik, soft mielił kalibrację dobre 15 minut i taddadm... Niby wszystko gra, jest jedno małe ale... Eizo zielony, Nec niebieski, hmmm.

2. Czy istnieje jakiś diabelski sposób na zbliżenie tego Neczka z kolorem bieli w kierunku Eizacza? Nec zastąpił Dell-a 2209WA, który też był niebieski po kalibracji ale tam po prostu po chamsku pojechałem składowymi RGB. Teraz mam kalibrację sprzętowąw obu szkiełkach, SVII i CN6, i1Display Pro. Ze zdjęcia telefonem oczywiście różnica w świeceniu nie wynika.

GoOrange pisze:...jest jedno małe ale... Eizo zielony, Nec niebieski, hmmm.
...Nec zastąpił Dell-a 2209WA, który też był niebieski po kalibracji ....

A może: http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=53&t=1407

GoOrange pisze:Jako że dziś na moim biurku obok Eizacza zagościł popularny Neczek EA244WMi mam w związku z tym kilka pytań.



1. Czy możliwa jest poprawna kalibracja sprzętowa Nec-a przy użyciu Spectraviev II, dodam że nie mam czego podłączyć "na chwilę" co by soft się niejako wzbudził. Pisał o tym kol. Czornyj swego czasu.
Pytam bo podłączyłem monitor, odpaliłem SVII, zadałem cel kalibracji, podłączyłem czujnik, soft mielił kalibrację dobre 15 minut i taddadm... Niby wszystko gra, jest jedno małe ale... Eizo zielony, Nec niebieski, hmmm.

2. Czy istnieje jakiś diabelski sposób na zbliżenie tego Neczka z kolorem bieli w kierunku Eizacza? Nec zastąpił Dell-a 2209WA, który też był niebieski po kalibracji ale tam po prostu po chamsku pojechałem składowymi RGB. Teraz mam kalibrację sprzętowąw obu szkiełkach, SVII i CN6, i1Display Pro. Ze zdjęcia telefonem oczywiście różnica w świeceniu nie wynika.

Zdjęcia nie pokażą problemu, bo metameryzm matrycy jest inny niż oka

ArgyllCMS+dispcalGUI, obserwator CIE 1964 10 stopni, ustawić wtpt wg wskazań, zmierzyć GammacompMD QA, ustawić jako target, skalibrować. W preferencjach CN włączyć korektę sensora, skalibrować - powinno być lepiej. Będzie problem z SVII, bo do pierwszego uruchomienia potrzebuje on "dawcy" (x90, P, PA, SV).

Można też zacząć od włączenia korekty sensora w preferencjach CN, będzie mniej zielony.

Pytanie o sprzętową kalibrację, rozumiem ze SVII nie skalibrował sprzętowo EA244WMi? Bo mielił (jak już wspomniałem), chyba z 15 min.

Nieee - jeśli udało się odpalić SV, to skalibrować-skalibrował (jak widać na załączonym obrazku). Że długo - może monitor był nierozgrzany? Może w prefsach zapięta jest opcja Extended luminance stabilization time?

Tak czy owak spróbowałbym skalibrować CX z włączoną korektą sensora, potem ew. skalibrował wtpt EA244WMi z palca przy pomocy Argylla z włączonym obserwatorem 1964_10, potem ustawił w SVII customowy punkt bieli i zmierzył ustawiony Argyllem wtpt z ekranu, a następnie przekalibrował sprzętowo monitor pod uzyskane koordynaty.

Czornyj pisze:Nieee - jeśli udało się odpalić SV, to skalibrować-skalibrował (jak widać na załączonym obrazku). Że długo - może monitor był nierozgrzany? Może w prefsach zapięta jest opcja Extended luminance stabilization time?

Tak czy owak spróbowałbym skalibrować CX z włączoną korektą sensora, potem ew. skalibrował wtpt EA244WMi z palca przy pomocy Argylla z włączonym obserwatorem 1964_10, potem ustawił w SVII customowy punkt bieli i zmierzył ustawiony Argyllem wtpt z ekranu, a następnie przekalibrował sprzętowo monitor pod uzyskane koordynaty.

Czyli dziękować opatrzności i NEC-owi za narzędzia

Co do monitorka to jestem mega pozytywnie zaskoczony, zero jakiejkolwiek szansy na najmniejszą nawet ewentualność dopatrzenia się czegokolwiek, gdziekolwiek. Po prostu zero, null, cero, zéro, nulo, нулевой, ゼロ, czegokolwiek

Może jeszcze troszkę poza tematem, troszkę potaniał sprzęt ale trzeba uważać bo jak się z porównywarek ląduje w tanim sklepie na S z Paznania to cena tylko ciut mniejsza niż wszędzie a po wywaleniu ciasteczek 1410 zł za czarnego

Dopytam jeszcze, czy EA244WMi wymaga spięcia po USB z kompem do sprzętowej kalibracji? Niby za pierwszym razem wpiąłem tan kabel ale teraz mam odpięty a on przed kalibracją wcale się nie burzy...

Obawiam się że jednak SVII kalibruje EA244Wmi programowo bo ajk inaczej wytłumaczyć kolorowe przebarwienia i delikatne schodki na testowej "szarości"? Co prawda ledwo widoczne ale jednak... Porównanie stojące z boku jest bezlitosne

Nie potrzeba USB. Program gada z monitorem przez kartę graficzną za pomocą DDC/CI.

Przebarwienia jak były tak i są. Czego się Pan spodziewa po 6 bitowcu? Kalibracja cudów nie czyni.

GoOrange pisze:Obawiam się że jednak SVII kalibruje EA244Wmi programowo bo ajk inaczej wytłumaczyć kolorowe przebarwienia i delikatne schodki na testowej "szarości"? Co prawda ledwo widoczne ale jednak... Porównanie stojące z boku jest bezlitosne

Właśnie po to w profesjonalnych monitorach są 14(16)-o bitowe 3DLUT sterujące 10(8+2)-o bitowymi matrycami, by uzyskać idealną ciągłość tonalną - EA244WMi ma tylko 10-o bitowy 1DLUT, nie ma szans przy takim sterowaniu matrycą uzyskać nieskazitelnych gradientów. Jedynym wyjątkiem od reguły był Reference 21 - gdzie wprawdzie LUT był 10-o bitowy, ale gain RGB kalibrowany był "analogowo", za pomocą sterowania jasnością powerLEDów RGB.

Czornyj pisze:

GoOrange pisze:Obawiam się że jednak SVII kalibruje EA244Wmi programowo bo ajk inaczej wytłumaczyć kolorowe przebarwienia i delikatne schodki na testowej "szarości"? Co prawda ledwo widoczne ale jednak... Porównanie stojące z boku jest bezlitosne

Właśnie po to w profesjonalnych monitorach są 14(16)-o bitowe 3DLUT sterujące 10(8+2)-o bitowymi matrycami, by uzyskać idealną ciągłość tonalną - EA244WMi ma tylko 10-o bitowy 1DLUT, nie ma szans przy takim sterowaniu matrycą uzyskać nieskazitelnych gradientów. Jedynym wyjątkiem od reguły był Reference 21 - gdzie wprawdzie LUT był 10-o bitowy, ale gain RGB kalibrowany był "analogowo", za pomocą sterowania jasnością powerLEDów RGB.

Tom01 pisze:Nie potrzeba USB. Program gada z monitorem przez kartę graficzną za pomocą DDC/CI.

Przebarwienia jak były tak i są. Czego się Pan spodziewa po 6 bitowcu? Kalibracja cudów nie czyni.

OK, rozumiem.

Dopytam jeszcze, co w praktyce się dzieje kiedy w CN ustawię korektę czujnika? Czy jest to ustawienie opcjonalne czy pożądane? Szczerze mówiąc to jakoś niechętnie podchodzę do ściągania zieleni z Eizo, (która jest zielenią w odniesieniu a nie jako taką), ponieważ moja drukarka (w porównaniu do Della i Neca) też zazielenia wydruki i Eizo jest najbliżej tego co uzyskuję na papierze.

Przełączy przeliczanie pomiarów CN na obserwatora CIE1964 10 stopni, co powinno dać nieco lepszą zgodność bieli monitorów.

Jeśli CX daje dobrą zgodność z wydrukiem, to wejść SV>Edit>Target>White Point [Edit...]>[x]Visual Match, przyciąć nieco blusia i ciut redzia do uzyskania zielonki, [Measure] i kalibrować do pomierzonych koordynatów x,y

Czornyj pisze:Jeśli CX daje dobrą zgodność z wydrukiem, to wejść SV>Edit>Target>White Point [Edit...]>[x]Visual Match, przyciąć nieco blusia i ciut redzia do uzyskania zielonki, [Measure] i kalibrować do pomierzonych koordynatów x,y

Tak właśnie zrobiłem, jest to w moim wypadku rozwiązanie problemu, ponieważ jest dość proste i daje akceptowalny wynik. Różnica jest na pewno taka że po takiej kalibracji na Neczku jasne elementy zdjęć są "mniej jasne" trudniej wyłapać różne odcienie tego samego koloru (konkretnie widać to na twarzach). Całe zdjęcie jest jakby leciutko przydymione.

Rozumiem że "pogorszenie" tej krzywej jest normalne w tej klasy monitorze, a będzie tym większe im bardziej uciekamy z WP od natywnego, czy może to kwestia poruszania czujnika podczas kalibracji? Trwa ona nawet dłużej niż 15 min. a najdłużej jej schodzi przy ustawianiu punktu czerni.

Porównanie D65 i ręczny WP.

Czemu ciąłeś bkpt? Zostaw na natywnym, to będzie mniej "przydymiony"

Czornyj pisze:Czemu ciąłeś bkpt? Zostaw na natywnym, to będzie mniej "przydymiony"

Ciąłem bo i na Eizaczu przyciąłem, widzę że w tej sprawie istnieje szkoła pruszkowska i wołomińska

Cięcie bkpt stosuje się wtedy, jak monitor jest wizualnie zbyt kontrastowy w stosunku do wydruku. Jeśli nie jest, to nie ruszać - realny CR i tak jest trudny do przewidzenia bez pomiaru z dystansu z uwzględnieniem światła odbitego od czerni matrycy - chyba, że pracujemy w mroku.

Czornyj pisze:Cięcie bkpt stosuje się wtedy, jak monitor jest wizualnie zbyt kontrastowy w stosunku do wydruku. Jeśli nie jest, to nie ruszać - realny CR i tak jest trudny do przewidzenia bez pomiaru z dystansu z uwzględnieniem światła odbitego od czerni matrycy - chyba, że pracujemy w mroku.

Nie tylko nie jest zbyt kontrastowy ale jest wręcz przeciwnie... Tyle że ja mam pól metra nad monitorem dwie 120 cm Philips Graphica (2 x 36W), które powodują że wydruki wydają się jeszcze bardziej kontrastowe niż są w rzeczywistości. Z jednej strony jasność 80 cd/m2 jest akurat, ale jednokierunkowe, bliskie światło powoduje wrażenie sporego kontrastu na wydruku. W ogóle mój Epson L800 jest zaprzeczeniem tego co w kwestii kalibracji czytam o drukarkach, extra gamut, extra kontrast to mój L800! Czerwienie, pomarańcze i brązy, to wszystko mocniej nasycone. W praktyce widać to na twarzach.

Zdjęcie nie oddaje tego dobrze ale mam wrażenie że doświadczony obserwator zobaczy o co chodzi. Lewa L800, prawa lab.

To na cholerę rżniesz bkpt dodatkowo obniżając kontrast monitora? Zostaw natywny, tym bardziej że EA244WMi to nie jest najlepszy kandydat do dłubania w czerni.

Drukarki barwnikowe są jednymi z najbardziej gamuciastych urządzeń na świecie - jeśli ktoś pisał że pod tym względem jest coś nieteges, to pewnie nie widział ich na oczy. Oczywiście odbitkę z labu rozpieprzają w drobny mak, poza kwestią szarości - gdzie ów szeroki gamut powoduje problemy z metameryzmem i precyzyjną linearyzacją.

...i na Twoim miejscu pozbył bym się co najmniej jednej świetlówy, 2x36 0,5m nad monitorem to przeca masakra jakaś Jeśli choć trochę "widzą" się z powierzchnią monitora, to dziw, że wogóle na nim coś widać (chyba, że używasz kaptura). Nie bardzo też wiem jak tam wytrzymujesz bez okularów przeciwsłonecznych - możesz zmierzyć ile masz luxów na biurku?

Tak to u mnie wygląda. Świetlówki są skierowane w bok, tylko minimalnie w dół.



Przy takim pomiarze 300- 330 luxów, w zależności od miejsca, temperatura 5200K. Kiedy oprę czujnik o matrycę (jak na zdjęciu z SVII), wychodzi ok. 160 - 170 i 4900K



Mierzone jak na powyższym zdjęciu 330.

Na stole ujdzie, ale przy matrycy jest zbyt dużo światła- kaptur się kłania, w tym wypadku tylko customowy z pianki modelarskiej. Ogólnie układ nie jest najszczęśliwszy, świetlówka strasznie daje po oczach, a za biurkiem i tak jest ciemno. Sam na pewno odkręcił bym choć jedną.