Strona 1 z 4

Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 18:47 - ndz
autor: uppersilesian
Dzień dobry,
Pomierzyłem ilość (natężenie?) światła w okolicy monitora. Mierzyłem za pomocą GammaComp i i1Profilera. Nie wiem, czy zrobiłem do fachowo i czy te wyniki cokolwiek fachowcom powiedzą, ale wyglądają następująco:

czujnik pomiędzy mną a monitorem skierowany do góry 300 lx (4900K) 45 cd/m kw. (4700K)

czujnik skierowany od monitora na mnie 410 ( " ) 50 "

czujnik skierowany na kartkę papieru ksero formatu A4
leżącą poziomo na stole pomiędzy mną a monitorem 100 ( " ) 80 (5200K)

czujnik skierowany na kartkę jak wyżej, ale ustawioną
pionowo w płaszczyźnie monitora 150 ( " ) 115 "

Nie wiem dlaczego, ale GammaComp dokonuje pomiaru przysłoniętym czujnikiem, a i1Profiler żąda odsłonięcia czujnika. Co innego mierzą? Luksy to GammaComp, kandele to i1Profiler.
Proszę mi powiedzieć, czy te pomiary zostały dokonane we właściwy sposób?
Czy na ich podstawie można powiedzieć coś o jakości oświetlenia w okolicy monitora?
Czy ustawienie monitora podczas kalibracji na 100 cd jest odpowiednie do tych warunków?

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 19:01 - ndz
autor: Tom01
Luks i kandela (oraz zapewne kandela/metr^2) to wielkości dotyczące innych parametrów.

- Luks to natężenie oświetlenia padającego na mierzoną rzecz.
- Kandela to światłość, wydajność energetyczna źródła światła w jakimś kierunku.
- Kandela/metr^2 (prościej nit) to ilość światła emitowanego przez jakąś powierzchnię.

Znaczy interesuje nas pierwsza wielkość. Poprawność kalibracji najlepiej sprawdzić wizualnie. Kartka w Wordzie ma mieć podobną jasność jak kartka na stole. Przy 300Lx na stole, 80-90 nitów powinno być akurat.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 20:33 - ndz
autor: GoOrange
Tom01 pisze:Kartka w Wordzie ma mieć podobną jasność jak kartka na stole. Przy 300Lx na stole, 80-90 nitów powinno być akurat.
300 luxów na stole przed monitorem z jednej strony, a na monitorze ile w tej sytuacji? Czy istnieją jakieś proporcje? Wychodząc od znanej już zależności jasności bieli monitora do białej kartki na stole ile powinno by na matrycy? Ja miałem 300Lx ale ze światłem, które padało bezpośrednio także na monitor i teraz dopiero widzę że nie było to zbyt fortunne.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 20:56 - ndz
autor: Czornyj
Ilość luxów podzielona przez liczbę π daje wartość luminancji w cd/m^2, czyli 300luxów / 3,141 = 95cd/m^2

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 20:58 - ndz
autor: uppersilesian
Tom01 pisze: Poprawność kalibracji najlepiej sprawdzić wizualnie. Kartka w Wordzie ma mieć podobną jasność jak kartka na stole. Przy 300Lx na stole, 80-90 nitów powinno być akurat.
No właśnie pomysł z pomierzeniem światła wynikał z trudności, żeby nie powiedzieć niemożności, oszacowania jasności ekranu i kartki papieru :-). To znaczy różnice pomiędzy 80 a 100 (a nawet 120) cd na monitorze dla mnie nie są żadnymi różnicami. Podejrzewam, że gdyby ktoś zrobił mi ślepy test, to miałbym nikły procent trafień. Nie żebym się tym jakoś specjalnie przejmował, bardziej z ciekawości. Mamy mierniki, a polecamy test wzrokowy - trochę dziwne, pomyślałem.
Tom01 pisze:Luks i kandela (oraz zapewne kandela/metr^2) to wielkości dotyczące innych parametrów.

- Luks to natężenie oświetlenia padającego na mierzoną rzecz.
- Kandela to światłość, wydajność energetyczna źródła światła w jakimś kierunku.
- Kandela/metr^2 (prościej nit) to ilość światła emitowanego przez jakąś powierzchnię.

Znaczy interesuje nas pierwsza wielkość..
Czyli luksy, to co mierzyłem przy pomocy GammaCompa?
Czyli i1Profilerem niczego nie ma sensu mierzyć w otoczeniu?
Sądziłem, że rozsądnie będzie porównać i zrównać światłość monitora i światłość (nie wiem, czy w przypadku przedmiotu odbijającego światło można użyć tego określenia?) kartki papieru ustawionej pionowo w płaszczyźnie monitora, to co robiłem Profilerem.Jakiś błąd w tym rozumowaniu?
A czy to możliwe, że mając jako jedyne źródło światła świetlówki foto uzyskuję zmierzoną barwę na poziomie 4900 (GammaComp) i ok. 5200 (Profiler)?

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 20:59 - ndz
autor: GoOrange
Czornyj pisze:Ilość luxów podzielona przez liczbę π daje wartość luminancji w cd/m^2, czyli 300luxów / 3,141 = 95cd/m^2
95 cd/m2 jasności monitora? Mnie raczej chodziło o zmierzone natężenie światła padającego na matrycę.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:13 - ndz
autor: Czornyj
GoOrange pisze:
Czornyj pisze:Ilość luxów podzielona przez liczbę π daje wartość luminancji w cd/m^2, czyli 300luxów / 3,141 = 95cd/m^2
95 cd/m2 jasności monitora? Mnie raczej chodziło o zmierzone natężenie światła padającego na matrycę.
Praktycznie im mniej, tym lepiej. Każda ilość światła odbijającego się od czerni ekranu obniża realnie postrzegany kontrast monitora. Ponieważ monitory mają spory kontrast, mamy pewną rezerwę - ale w momencie gdy światła odbitego będzie zbyt dużo monitor, będzie wizualnie mniej kontrastowy od odbitki.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:24 - ndz
autor: GoOrange
Czornyj pisze:
GoOrange pisze:
Czornyj pisze:Ilość luxów podzielona przez liczbę π daje wartość luminancji w cd/m^2, czyli 300luxów / 3,141 = 95cd/m^2
95 cd/m2 jasności monitora? Mnie raczej chodziło o zmierzone natężenie światła padającego na matrycę.
Praktycznie im mniej, tym lepiej. Każda ilość światła odbijającego się od czerni ekranu obniża realnie postrzegany kontrast monitora. Ponieważ monitory mają spory kontrast, mamy pewną rezerwę - ale w momencie gdy światła odbitego będzie zbyt dużo monitor, będzie wizualnie mniej kontrastowy od odbitki.
Hmm, to jakoś nie bardzo umiem sobie wyobrazić sytuację z 300Lx przed monitorem i jakąś minimalną wartością na ekranie. Chociaż może gdyby źródło było nad i nieco za monitorami... Jak by nie patrzeć to kaptur jest niegłupim pomysłem :) Trzeba ogarnąć ten temat.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:29 - ndz
autor: Czornyj
Dlatego powtarzam do znudzenia, że robienie w pokoju akwarium to nie jest dobry pomysł. Światło za monitorem - proszę bardzo, natomiast światło przed monitorem padające na matrycę to zło. Oczywiście w przypadku gdy obraz na monitorze jest niekontrastowy z powodu flary można podnieść jaskrawość i uzyskać wyższy kontrast skuteczny, ale wtedy monitor będzie jaśniejszy niż odbitka i tworzy się błędne koło. Optymalnie zatem mieć miejsce do oceny wydruków, podświetlone tło w zasięgu wzroku za monitorem i możliwie mało światła z tyłu / z boku.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:35 - ndz
autor: Tom01
Czornyj pisze:Dlatego powtarzam do znudzenia, że robienie w pokoju akwarium to nie jest dobry pomysł.
Ja z kolei powtarzam, że oświetlenie musi być takie, aby nasze oczy widziały poprawnie. A widzimy poprawnie jak jest jasno. Bez przesady oczywiście, ale ma być widno. Około 250Lx na stole jest Lux. Wówczas monitor skalibrowany do ok 80 nitów daje wygląd papieru. Oczywiście lampy nie mogą świecić wprost w ekran, ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Jeśli zrobimy kameralny półmrok, ekran zacznie być jaśniejszy od otoczenia, oczy przejdą na widzenie wieczorne, zaczniemy widzieć ekran jaśniej niż on jest. Materiał wynikowy wyjdzie za ciemny.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:42 - ndz
autor: GoOrange
Czornyj pisze:Dlatego powtarzam do znudzenia, że robienie w pokoju akwarium to nie jest dobry pomysł. Światło za monitorem - proszę bardzo, natomiast światło przed monitorem padające na matrycę to zło. Oczywiście w przypadku gdy obraz na monitorze jest niekontrastowy z powodu flary można podnieść jaskrawość i uzyskać wyższy kontrast skuteczny, ale wtedy monitor będzie jaśniejszy niż odbitka i tworzy się błędne koło. Optymalnie zatem mieć miejsce do oceny wydruków, podświetlone tło w zasięgu wzroku za monitorem i możliwie mało światła z tyłu / z boku.
Zapewne to wszystko prawda, tylko często trzeba rzeźbić w tym co się ma. Jeśli do tego nie zna się założeń to burak gotowy. Koniec końców dziś cały dzień dłubałem w zaległościach i czuję że jest lepiej. Zostały mi dwie kwestie, przenoszę światło nieco wyżej i przed zamiast z boku monitorów a same panele od góry nieco odizoluję.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 21:48 - ndz
autor: uppersilesian
Czornyj pisze:Dlatego powtarzam do znudzenia, że robienie w pokoju akwarium to nie jest dobry pomysł. Światło za monitorem - proszę bardzo, natomiast światło przed monitorem padające na matrycę to zło. Oczywiście w przypadku gdy obraz na monitorze jest niekontrastowy z powodu flary można podnieść jaskrawość i uzyskać wyższy kontrast skuteczny, ale wtedy monitor będzie jaśniejszy niż odbitka i tworzy się błędne koło. Optymalnie zatem mieć miejsce do oceny wydruków, podświetlone tło w zasięgu wzroku za monitorem i możliwie mało światła z tyłu / z boku.
No dobrze, a jeśli w tej chwili, porównując wzorcowego Atkinsona z jego obrazem na monitorze widzę dokładnie tyle samo w światłach i cieniach na obu, to czy to oznacza, że moje oświetlenie jest OK?
Barwy odrobinę się różnią, odbitka jest cieplejsza (bardziej żółta, stąd biel na monitorze jest nieco "bielsza"), ale to chyba skutek różnicy temperatur barwowych monitora i pomieszczenia?
Bardzo dobrze się czuję w tak jasnym otoczeniu, zero problemów z suchymi oczami, a siedzę ostatnio po kilka godzin dziennie - zima, nie ma co robić.
Zastanawiałem się tylko, czy nie wykonać kalibracji dla jasności monitora 80 cd. Teraz mam na 100.
Żeby było śmieszniej, oprawa wisi pod sufitem, nieco ponad metr za mną (może 1,5 m), równolegle do monitora, odstając od ściany ok. 30 stopni. Próbowałem wieszać na suficie, nad stołem, obok, ale teraz jest najlepiej.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 22:00 - ndz
autor: Czornyj
Jeśli porównując monitor z wydrukiem mamy zgodność, to wszystko jest ok i nie należy nic ruszać. Nie ma złotych reguł i liczb dających zgodność z automatu, bo jest zbyt wiele zmiennych, które mają wpływ na postrzeganie barw na monitorze i odbitce - widmo światła, flara na ekranie, kontrast równoczesny, ilość UV w świetle i wybielaczy w papierze, zawodność modeli kolorymetrycznych itd. itd.

Jeśli odbitka jest cieplejsza od monitora, to można próbować kalibracji do cieplejszych punktów bieli - D60, D55 lub D50, albo wyregulować monitor wizualnie pod odbitkę wagami RGB, zmierzyć uzyskane koordynaty chromatyczne punktu bieli i wprowadzić je jako cel kalibracji.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 22:57 - ndz
autor: uppersilesian
Czornyj pisze: Jeśli odbitka jest cieplejsza od monitora, to można próbować kalibracji do cieplejszych punktów bieli - D60, D55 lub D50, albo wyregulować monitor wizualnie pod odbitkę wagami RGB, zmierzyć uzyskane koordynaty chromatyczne punktu bieli i wprowadzić je jako cel kalibracji.
To tylko 244WMi, więc ... .
Cieplejsza jest tylko wieczorem, w świetle świetlówek. Chyba dlatego, że monitor skalibrowany na D65, a światło około 5000K - dobrze to sobie tłumaczę? Mierzyłem dzisiaj barwę światła dziennego i wyszło około 5500 - słoneczny dzień, pokój z oknami na północ i wschód.
W dzień jest OK, prawie OK :-).

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 23:12 - ndz
autor: Czornyj
Dobre EA244WMi nie jest złe, to zupełnie przyzwoity monitor jak na swoją cenę (tym bardziej że ostatnio znowu potaniał).

Światło odbite od zdjęcia niekoniecznie jest już 5500K, bo papier pod wpływem UV świeci na niebiesko. A nawet jeśli papier jest całkowicie neutralny i odbija dokładnie 5500K, to monitor skalibrowany do 5500K niekoniecznie będzie wyglądać dokładnie tak samo. Można spróbować skalibrować monitor nieco niżej, np. w poligrafii nieźle się sprawdza 5800K - ale standardem telewizyjnym jest D65, stąd większość monitorów, telewizorów, tabletów, smartfonów jest +/- D65, więc monitor skalibrowany do D65 jest bliższy temu, co widzi statystyczny odbiorca w internecie, a w stosunku do odbitki tylko trochę chłodniejszy, co nie ma praktycznego znaczenia - oczy i tak adaptują się do barwy światła i po chwili jedno i drugie odbieramy jako neutralne, drobną różnicę widać tylko w bezpośrednim porównaniu.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 23:32 - ndz
autor: uppersilesian
Czornyj pisze:Dobre EA244WMi nie jest złe, to zupełnie przyzwoity monitor jak na swoją cenę (tym bardziej że ostatnio znowu potaniał)
Adekwatny do moich potrzeb i możliwości fotograficznych, sądzę.
Dobra wiadomość. Bardzo mi się podoba zdjęcie wyświetlane w trybie pełnoekranowym, bez paneli, pasków i innych przeszkadzajek - piękny widok!. Nawet przemknęło mi przez myśl, żeby dokupić drugi identyczny na narzędzia. Kto wie, kto wie?
Dziękuję.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 26 stycznia 2014, 23:56 - ndz
autor: Czornyj
uppersilesian pisze:Nawet przemknęło mi przez myśl, żeby dokupić drugi identyczny na narzędzia. Kto wie, kto wie?
I to jest słuszna koncepcja ;) Pomyślnych zakupów!

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 27 stycznia 2014, 14:04 - pn
autor: GoOrange
Czornyj pisze:
uppersilesian pisze:Nawet przemknęło mi przez myśl, żeby dokupić drugi identyczny na narzędzia. Kto wie, kto wie?
I to jest słuszna koncepcja ;) Pomyślnych zakupów!
A czy słuszną koncepcją jest zastosowanie płyty ze spienionego PCV na kaptur? Nie widziałem tego na oczy a zasugerowano mi takie rozwiązanie.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 27 stycznia 2014, 14:08 - pn
autor: Tom01
Materiał dowolny, byle sztywny i wyklejony od środka czymś nie odbijającym światła. Nie ma nic gorszego niż refleksy wewnątrz kaptura.

Re: Światło w miejscu pracy-za mało, za dużo?

: 27 stycznia 2014, 14:15 - pn
autor: Czornyj
GoOrange pisze:A czy słuszną koncepcją jest zastosowanie płyty ze spienionego PCV na kaptur? Nie widziałem tego na oczy a zasugerowano mi takie rozwiązanie.
Spienione PCV może okazać się za ciężkie, trudne w obróbce i doczepieniu. Z powodzeniem stosuję natomiast samoprzylepne pianki modelarskie, nacinam w nich rowki, formatuję nożykiem do tapet i uzyskuję solidny, lekki kaptur. W wolnej chwili wstawię zdjęcia z instruktażem jak coś takiego dociąć.