Selekcjonowanie monitorów.

[donvitobandito]

@Tom01

jesteś jakoś powiązany ze sklepem mastiff.pl ?

Pytam, bo jeżeli tak to kupiłbym EV2736W-BK przez waszą stronę internetową, jeżeli oczywiście posiadacie taki egzemplarz oryginalnie, fabrycznie zapakowany?

Pozdrawiam, Daniel

[Tom01]

Tak, pracuję w tej firmie. Są na stanie zarówno, fabrycznie zapieczętowane jak i selekcjonowane:
https://monitory.mastiff.pl/catalogsearc ... /?q=ev2736

[donvitobandito]

Pod jakim kątem są selekcjonowane? Na podstawie jakich parametrów? Pytam, bo pierwszy raz słyszę o takim czymś.

[Tom01]

Pod jakim kątem są selekcjonowane? Na podstawie jakich parametrów? Pytam, bo pierwszy raz słyszę o takim czymś.

Ludzie dopłacają do normalnej ceny monitora, żeby mieć gwarancję, że na pewno nie ma żadnej, najmniejszej nawet "niespodzianki" na ekranie. Monitory nie są dostarczane wówczas w fabrycznie zapieczętowanych pudłach, tylko wyciągane i wygrzewane w specjalnej komorze. Jeśli panel jest "niepewny", w ten sposób prowokuje się wystąpienie wad, które normalnie mogłyby się ujawnić dopiero po kilku/kilkunastu dniach na biurku użytkownika. Nie trzeba być wróżką, aby przewidzieć, że 20 sekund po stwierdzeniu wady, użytkownik będzie miał słuchawkę przy uchu i składał reklamację, która nie zawsze jest możliwa. Dlatego, część ludzi decyduje się przeciwdziałać zawczasu i zapłacić więcej za egzemplarz sprawdzany. Ekrany badane są organoleptycznie, czasem nawet mikroskopowo, mierzone na kilka sposobów a niektóre serie mają na deser robiony oficjalny certyfikat UGRA/Fogra. Usługa musi być płatna, bo po pierwsze są to dodatkowe czynności, które ktoś mus zrobić a i z tych pieniędzy firma później ma środki, aby odpowiednio przecenić nie do końca idealne sztuki, ale spełniające normy gwarancyjne producenta. Na przykład z wadą piksela lub nierównym podświetleniem. Natomiast ktoś inny, ze skromniejszym portfelem ma wówczas możliwość zakupu wyższej klasy monitora, acz z drobną wadą, która wcale nie musi rzutować na jakość pracy. I tak, wszyscy są zadowoleni.

Opis usługi: https://monitory.mastiff.pl/selekcja-monitora.html

[donvitobandito]

Czy dobrze rozumiem:

wyjemujecie fabrycznie nowy monitor z pudełka. Testujecie go dokładnie, zgodnie z opisem w linku, który zamieściłeś. Jeżeli wszystko jest OK wysyłacie go klientowi, jeżeli coś jest nie tak otwieracie i sprawdzacie następny, a ten wcześniej otwarty idzie do wyprzedarzy? Co do samej usługi selekcji to dodaje ją do koszyka przy zakupie monitora czy informuje Was telefonicznie?

[Tom01]

Procedura jest mniej więcej właśnie taka z poprawką, że jeśli jest możliwość, wygrzewa się więcej niż jeden. Chodzi o to żeby nie wydłużać procedury w nieskończoność, która i tak jest bardzo długa. Usługę należy oficjalnie zamówić, czyli włożyć do koszyka. W celu ułatwienia, na karcie technicznej monitorów, jest z prawej strony kolumna "Szef kuchni poleca", gdzie wymienione są wszystkie dodatki i usługi jakie firma poleca.

[donvitobandito]

Ok,

a proszę mi powiedzieć, skąd mam mieć pewność w takim wypadku, że kupując od Was monitor fabrycznie nowy, nieselekcjonowany, żeczywiście takie otrzymam, a nie produkt po selekcji?

Czy kartony od Eizo EV2736 mają rodzaj jakiejś plomby czy jest może jakiś inny sposób po którym można sprawdzić, że produkt rzeczywiście był nigdy nie otwierany ani podłączany?

Wiem, że może dziwne pytania, ale w roli ciekawości, myślę, że mam prawo je postawić

[Tom01]

Sądzę, że bez wysiłku rozpozna Pan fabrycznie zaklejony karton. Rozcięcie i ponowne zaklejenie widać. W fabrycznych, nie otwiera się nawet pudła żeby włożyć dokumenty. Są w kopercie przyklejone na wierzchu kartonu. Właśnie po to, aby nie było posądzenia o jakieś machinacje. Drugi sposób to stan licznika. Monitor ma wbudowany, dostępny w prosty sposób w menu OSD. Nowy musi mieć stan zero.