Uszkodzony monitor - pionowy prążek wzdłuż matrycy
: 24 sierpnia 2010, 10:20 - wt
Witam,
mam taki oto problem z monitorem LCD Hyundai B70A:
chodzi mi o ten paseczek pionowy wzdłuż matrycy. Monitor był 2 razy w serwisie - za pierwszym razem wymieniana matryca (bardzo irytujący po dłużej pracy efekt odbicia elementów pulpitu na matrycy, z resztą po wymianie też tak się dzieje, z tym, że w o wiele mniejszym stopniu), za drugim - 2 tyg. później robione podświetlenie(sic!). Było to jeszcze w październiku 2008 roku. Jakieś rok temu pierwszym objawem było pojawianie się w tym samym miejscu żółtego paska, przy czym po lekkim poruszeniu monitorem - znikał, jednak po dwu, trzech miesiącach po pierwszych objawach defekt jest cały czas, w dodatku pasek jest zielony widoczny szczególnie na ciemnym tle.
Co można z tym fantem zrobić, do serwisu już nie wyślę, a nie wiem, czy opłaca się to naprawiać. W dodatku defekt jest wyraźnie irytujący. Co do jako takiej jakości obrazu nie mogę mieć zastrzeżeń, mógłby jeszcze pochodzić trochę, tym bardziej, że dałem za niego nie małe pieniądze jak na "tamte czasy". Może mógłby mi ktoś pomóc, doradzić. Trochę za dużo problemów jak na raz z tym monitorem. Ma ~3-4 lata.
PS. dodam, że po drugiej wizycie w serwisie komputer wykrywa go już jako B90A, a nie B70A...
Dziękuję za odpowiedź
mam taki oto problem z monitorem LCD Hyundai B70A:
chodzi mi o ten paseczek pionowy wzdłuż matrycy. Monitor był 2 razy w serwisie - za pierwszym razem wymieniana matryca (bardzo irytujący po dłużej pracy efekt odbicia elementów pulpitu na matrycy, z resztą po wymianie też tak się dzieje, z tym, że w o wiele mniejszym stopniu), za drugim - 2 tyg. później robione podświetlenie(sic!). Było to jeszcze w październiku 2008 roku. Jakieś rok temu pierwszym objawem było pojawianie się w tym samym miejscu żółtego paska, przy czym po lekkim poruszeniu monitorem - znikał, jednak po dwu, trzech miesiącach po pierwszych objawach defekt jest cały czas, w dodatku pasek jest zielony widoczny szczególnie na ciemnym tle.
Co można z tym fantem zrobić, do serwisu już nie wyślę, a nie wiem, czy opłaca się to naprawiać. W dodatku defekt jest wyraźnie irytujący. Co do jako takiej jakości obrazu nie mogę mieć zastrzeżeń, mógłby jeszcze pochodzić trochę, tym bardziej, że dałem za niego nie małe pieniądze jak na "tamte czasy". Może mógłby mi ktoś pomóc, doradzić. Trochę za dużo problemów jak na raz z tym monitorem. Ma ~3-4 lata.
PS. dodam, że po drugiej wizycie w serwisie komputer wykrywa go już jako B90A, a nie B70A...
Dziękuję za odpowiedź