mva.pl

Po pierwsze chciałem się przywitać bo jestem nowy na forum

Mam taki dylemat- obrabiam amatorsko zdjęcia w programie Lightroom 4.2 i często je drukuje. Do tej pory miałem tani monitor z matrycą TN (LED) niestety - to co widziałem na monitorze znacznie odbiegało od odbitek ( zdjęcia były dostosowane do profilu labu) i chciałem wymienić monitor. Niestety stać mnie tylko na wersję budżetową - do 650 zł. Od jakiegoś czasu na rynku są dostępne monitory z matrycą IPS, które - nawet te tanie dają znacznie lepszy obraz i odwzorowanie kolorów od matryc TN. Mój wybór padł między monitor AOC i2369vm a AOC 2360phu. Wiem, wiem - tanio ale taki mam budżet. Natomiast moje pytanie jest takie - oprócz innych kwestii jak złącza czy obudowa, - która z tych matryc będzie lepsza? Czy w ogóle czym się różnią ( odwzorowanie kolorów) Interesują mnie same matryce. Z góry dzięki za wszelką pomoc

Matryca to tylko element wykonawczy. Świeci tak, jak jej elektronika "każe". Sama zmiana TN na IPS w masówce nie wnosi w zasadzie nic istotnego. Zmienią się na lepsze kąty widzenia i to w zasadzie tyle. Liniowość zbytnio się nie poprawi bo sterowanie zostaje to samo a i w tanich monitorach stosowane są siłą rzeczy tanie panele. IPS, IPS-owi nie równy. Oznaczenie IPS nie oznacza jakiegoś progu jakościowego. To tak samo jak z samochodami. Przesiadamy się z auta z silnikiem diesla do benzynowego, ale aut z takimi silnikami jest mnóstwo modeli, różniącących się wszystkim.

Poprzedni monitor daje zbyt jaskrawe kolory i ciężko coś z tym zrobić, a nie stać mnie na Eizo. Z opini w sieci wyczytałem że te monitory jak na swoją cenę dobrze oddają kolory.(aoc)

W ogłoszeniach w tej chwili jest używany EIZO S1931 za 300 zł. Z prywatnych rąk, nie "poleasingowy" złom. Lepszej oferty trudno znaleźć. Zresztą, w tym budżecie jest Pan skazany na polowanie na używany. Takie rozwiązanie będzie nieporównywalnie lepsze jakościowo od nowego AOC, niezależnie od modelu. A jak się uda ustrzelić stosunkowo młody monitor to i pod względem trwałości nie ma żadnego porównania. EIZO z reguły się sprzedaje jak się znudzi, a nie jak się zużyje. Nie dotyczy oczywiście "poleasingowych". To jest sprzęt zamordowany żywcem i nie warto się interesować. Zresztą podejrzanie niskie ceny o tym świadczą.

PS. Wyczytał Pan w opiniach w sieci? Bez urazy dla nikogo, ale znakomita większość "respondentów" odróżnia tylko "ładne" od "brzydkich" kolorów i nie ma pojęcia jak ocenić jakość/naturalność reprodukcji. Może Pan wierzyć lub nie, ale AOC, podobnie jak jeszcze Acer, Neovo, Benq, Hansol, Medion, eYama, LG, Samtron, Belinea, Tatung, Samsung, KVC, Pleq, itp. i inne, których nazwy trudno nawet wymienić - ogólnie jest to "szrot" z Korei, Chin, Tajwanu i okolic. Tych firm radzę się wystrzegać.

Hmm , może ta oferta jest korzystna, ale ciężko się pracuj na 19 calach, brakuje przestrzeni roboczej, a ligtroom jej trochę potrzebuje....

Upolować 22" za 650 zł będzie ciężko, ale zdarza się. Niedawno był gdzieś do kupienia S2231W albo podobny za całkiem rozsądny pieniądz. Proponuję popatrzeć na listę: http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=154 i szukać modeli wycofanych.

Ewentualnie 2x19". Dostanie Pan sensownej jakości obszar roboczy 2560x1024 za kilka stów.

ok, muszę się jeszcze zastanowić. A Czy kalibrowanie takiego AOC kalibratorem x-rite eye one display 2 ma sens?

Poprawi samopoczucie.

serio to aż tak złe rozwiązanie dla amatora i nadal będzie problem z odbitkami? Kalibracja kalibratorem nie ma sensu jeśli monitor nie da się kalibrować sprzętowo?

Najważniejsze to uzmysłowić sobie że, kalibracja nie poprawia wyświetlania. Zmienia, ale nie poprawia. Jeśli nie ma "potencjału" w monitorze, to korekta jest robiona metodą siłową przez znaczne modyfikacje tablicy koloru na karcie graficznej. Efekt jest często dramatyczny. Najmniej złe jest w takim wypadku pozostawienie sprzętu jak jest, trochę podregulowanie i tyle. Oczywiście poprawności nie będzie, ale nie będziemy pogłębiać problemów.

Cześć!

Żeby nie tworzyć "milion pińcetnego" wątku z pytaniem użytkownika podłączę się pod tego Poszukuję nowego monitora, pracuję dużo z tekstem, mniej z grafiką. W każdej wolnej chwili param się amatorsko fotografią - gównie dla własnej przyjemności, w porywach 2, 3 wesela i trochę zdjęć dla rodziny. Planowałem wydać więcej, ale niestety jak to w życiu bywa pojawiły się niezaplanowane wydatki i kwota przeznaczona na zakup uszczupliła się do granic 1400 góra 1500 złotych. Wiem, że za te pieniądze szału nie będzie, ale monitor potrzebny jest na już, gdyż obecna 17 calowa TN-ka lepiej by się sprawdziła w roli lampki nocnej niż monitora.

Zastanawiam się nad AOC I2460PXQU, HP Z Z24i (D7P53A4) i NEC EA244WMI. Proszę o radę co z tej listy wybrać lub o jakieś alternatywy. Ze względu na nieporażające fundusze biorę też oczywiście pod uwagę coś używanego.

Pozdrawiam,
Paweł

NEC EA244WMi odstaje od pozostałych dwóch bardzo mocno, więc jest to jedyny sensowny wybór. Ew, jeśli mogę zaproponować, mam jeszcze 1 szt EIZO EV2436W na wyprzedaży, nówka, egzemplarz demo, z warsztatów: https://monitory.mastiff.pl/monitory-eiz ... zedaz.html

Dziękuję bardzo za odpowiedź i sugestię. Gdybym miał więcej wolnych środków to pewnie bym się na EIZO zdecydował, ale niestety z kwotą pola manewru nie mam praktycznie żadnego. Mam jeszcze jedno pytanie o NEC'a. Wyczytałem na forum, że EA244WMI ma możliwość kalibracji sprzętowej, i teraz dylemat - czy warto? Uzyskam z tego jakieś wymierne korzyści w tych zastosowaniach które podałem (głównie chodzi o zdjęcia) czy może w tej klasie cenowej to jednak bardziej sztuka dla sztuki?

Kalibrować zawsze warto i przynosi korzyści w zastosowaniach związanych z kolorem. Sprzętowa kalibracja w tej klasie niewiele zmienia, ale lepszy rydz niż nic.

Ok, dziękuje zatem jeszcze raz bardzo za pomoc