mva.pl

Ponieważ jest to mój pierwszy post dlatego witam wszystkich bardzo serdecznie
Szukam monitora najlepiej 27" za niewielkie pieniądze ok 1200-1300zł wiem że jest to mała kwotę i nie mogę spodziewać się czegoś konkretnego jednak do moich zastosowań (internet i amatorska obróbka zdjęć) nie potrzebuję czegoś lepszego.
Wiem że liderem są monitory Eizo, Dell, Nec, jednak ceny są sporo większe.
Zastanawiam się nad tym modelem LG
http://allegro.pl/monitor-lg-27ea73lm-i ... 40991.html
Czy mógłby ktoś rzucić okiem na ten monitor i doradzić mi czy to będzie dobry wybór a może coś innego? W grę wchodzą tylko nowe sztuki.

Z góry dziękuję za pomoc

Witam,
Monitor jest ładny, do internetu się nadaje. Jest to jednak zwykły sklepeowy monitor z zwykłą matrycą IPS która sama w sobie nie nadaje się do obróbki. Wyswietlacze IPS są tak samo w telefonach i tabletach i poza duzym kątem widzenia nic wiecej nie oferują.
W takiej cenie 27 cali nawet do amatorskiej obróbki jest chyba nie realne.

A jaką kwotę trzeba przeznaczyć na monitor na którym już coś widać (chodzi mi o obróbkę zdjęć)?

offca pisze:A jaką kwotę trzeba przeznaczyć na monitor na którym już coś widać (chodzi mi o obróbkę zdjęć)?

http://mva.pl/viewtopic.php?f=40&t=152

A więc zdecydowałem się na monitor Della, mogli byście mi powiedzieć czym różnią się te 2 modele w popularnym serwisie aukcyjnym są w podobnej cenie
Dell U2711
Dell U2713HM

mam 2711 w pracy, po roku jest maksymalnie wypalony, plamy, nierowne podswietlanie. Lepiej miec dobre 24" niz kiepskie 27"

offca pisze:mogli byście mi powiedzieć czym różnią się te 2 modele w popularnym serwisie aukcyjnym są w podobnej cenie
Dell U2711
Dell U2713HM

Rozmieszczeniem plam, stylistyką obudowy, kolorowym połyskiwaniem pod kątem w modelach z końcówkami pow 11.

Minimum-minimorum w 27" to sprzętowo skalibrowany NEC EA274WMi, cena 2500PLN.

Jeśli już koniecznie ktoś chce DELLa, napalony po licznych entuzjastycznych opiniach z purepc, frazpc i tym podobnych wylęgarniach ignorancji technicznej, proponuję modele z końcówkami 10 i 11. Są wyraźnie lepsze od 13 i 14, w których producent poleciał w typową biurwę. Poprzednie mają lepsze matryce, lepiej podświetlane, są trochę równiejsze, nie fioletowieją, a w zasadzie nie różowieją, przy lekkiej zmianie kąta widzenia, są mniej awaryjne. Nie znaczy to oczywiście, że są dobre. Z dwojga złego lepiej jednak brać starsze. Różnica jest widoczna gołym okiem przez laika.

Ewentualnie, jeśli na dźwięk EIZO czy NEC ktoś dostaje wysypki, można też rozważyć Apple Thunderbolt 27". Z tanich dużych monitorów są chyba najlepsze. W każdym razie nie ma co ich porównywać do DELLi. Można wyrwać używany z prywatnych rąk nawet poniżej 2 tys zł. Kilka dni temu na Allegro poszedł taki za niecałe 1900 zł.