mva.pl

Witam wszystkich (jestem nowy na forum więc wypada się przywitać)

Planuję zmienić monitor, obecnie posiadam Belinea b.display 22'' 1680x1050 TN także do Eizo nie ma porównania ale w końcu chciałbym zmienić na porządny monitor, który będzie mi służył do czasów OLED-ów w UHD.

Przeznaczenie monitora: internet/system - 40%
gry - 35%
filmy - 25%

W ciągu dnia siedzę głównie na necie, użytkuje kompa wieczorami i w nocy więc raczej odrzucam IPSy, TN odrzucam na starcie więc zostaje VA i stąd moje zainteresowanie następującymi modelami EIZO FORIS FG2421, EIZO FlexScan SX2262W.

Pozwolę sobie przedstawić moje idealne wymagania, których oczywiście nie idzie spełnić w jednym monitorze więc proszę o pomoc przy wyborze.
Format: 16:10 (ewentualnie 16:9)
Rozdzielczość: 1920x1200 (wolałbym większą ale to kosztuje, FullHD bo jest najtańsza)
Matryca: xVA (chyba że ktoś mnie przekona, że IPS będzie ok)
Podświetlenie: GB-r LED (W-LED ma pik na niebieskim co może powodować zmęczenie/uszkodzenie wzroku, tak przynajmniej ludzie twierdzą więc lepsze chyba byłoby CCFL)
Odświeżanie: 5 ms (gtg) (nie chciałbym smużenia, więc im niżej tym lepiej)
Input lag: 8 ms - 1 kl./sek (im mniej tym lepiej ale żeby nie przekraczał dwóch klatek, w multi w Battlefield 4 ma to znaczenie)
Cena: do 3k ale im niżej tym lepiej, chętnie wydałbym połowę tej kwoty ale jak to ja siedzę czytam i podnoszę poprzeczkę cenową choć powyżej 3k nie wydam i tak ją o tysiąc podniosłem.

Modele które podałem wyżej są chyba najbliższe mojej specyfikacji tylko podświetlenie mają W-LED, więc chciałem zapytać czy SX nie będzie miał problemów ze smużeniem i input lagiem, bo pod względem jakości obrazu statycznego myślę że będzie lepszy od Forisa, a w dynamicznych scenach będzie przeważał FG2421. Jak też rozumiem Foris mając tak duży kontrast statyczny (5000:1) będzie miał lepszą głębię czerni, ale odwzorowanie kolorów będzie gorsze choć to nie jest tak istotny czynnik, bo w grach nie ma większego znaczenia a do filmów (w sumie do gier też ale rzadko) używam zamiennie z monitorem (zależy czy mi się chce przełączać) projektora Epson TW1000 ( 6 lat mu strzeliło ale jeszcze daję radę, zmienię raczej jak projektory 4K zejdą z ceną). Moje główne pytanie jest czy warto dopłacać do SX-a nie małą kwotę jeśli nie będę używał go do nawet amatorskiej fotografii czy grafiki, choć na jakości obrazu mi zależy, dlatego też mam projektor który może do SIM2 nie podchodzi ale też nie kosztował tyle co nowy samochód. Główna rzecz jaka mnie martwi przy tym SX2262W to input lag, czy nie będzie za duży, bo mimo przeznaczenia uniwersalnego to jest to chyba taki bardzie profesjonalny monitor i czy dodatkowe systemy zawarte w tym monitorze nie opóźnią sygnału wejściowego jeszcze bardziej. Odnośnie FG2421 to się obawiam czy jednak nie będzie za dużych przekłamaniach w kolorach skoro to monitor dla graczy, nie chciałbym żeby np. w serialu Gra o tron trawa wyglądała jak w Piratach z Karaibów, czyli zamiast zimowego klimatu zrobił mi się tropik, a na kalibrację profesionalną się raczej nie zdecyduję bo to podniesie koszty.

Modele, które jeszcze biorę pod uwagę za mniejsze pieniądze to FlexScan EV2436W oraz FORIS FS2333 jednak oba na IPS-ie. Oczywiście jeśli ktoś ma propozycję od innych producentów to chętnie się im przyjrzę.

Jeśli gdzieś mylę pojęcia albo coś mija się z rzeczywistością to proszę o sprostowanie, całe życie się człowiek uczy a i tak głupi umrze.

SX2262W to stara dobra szkoła. Monitory o tej konstrukcji są na rynku od 15 lat bez większych zmian i z nich wyewoluowały wszystkie profesjonalne konstrukcje. W stosunku do FG2421 daje nieporównywalnie bardziej nautralny, fachowo mówimy "liniowy", obraz. Co do szybkości, jest rzecz jasna wolniejszy od zawodniczego potwora FG2421, ale nic mu zarzucić nie można. Jego zastosowania to m.in. prawie profesjonalne video, więc dopalacz ma dostrojony bardzo dobrze. Ogólnie technicznie jest to biały kruk w budżecie do 3 tys zł. Duża rozdzielczość, mała plamka, szeroki gamut, 3DLUT, świetna czerń, minimalne defekty kątowe PVA, dużo mniejsze niż VA w FG2421. Jednym słowem - brać.

a selekcja ile kosztuje, jest zależna od modelu/ceny czy jest to stała kwota i czy w takim modelu jak SX2262W jest konieczna czy raczej zbędna, bo nie chciałbym tyle złotówek wydać i mieć bad pixele

Prawa kolumna "Szef kuchni poleca": https://monitory.mastiff.pl/monitor-eizo ... 2w-bk.html Selekcja to zakup świętego spokoju. Wady trafiają się rzadko, ale niestety czasem na kogoś trafią.

przeglądałem tę stronę ale tego nie zauważyłem, to chyba filtr antyreklamowy wytworzony w głowie mi prawą kolumnę przysłonił hehe,

SX2262W ma świetną czerń, ale jak rozumiem głębię czerni lepszą będzie miał Foris skoro ma lepszy kontrast (rekordowy) jednak biorąc pod uwagę kąty to SX będzie mniej przebarwiał czerń przy delikatnych zmianach kątów patrzenia i to spowoduje, że generalne wrażenia z ciemnych miejsc będą lepsze na SX tak?

SX2262W jest równiejszy przy zmianie kąta i przez to wizualnie nie jest gorszy niż FG2421, który ma rekordowy kontrast, ale tylko idealnie na wprost. Zmiana kąta i czerń silnie jaśnieje.

Czy może Pan, bądź ktoś z forum ma doświadczenie z projektorami, najlepiej z Eposnem, którego posiadam albo jakimś porównywalnym modelem i mógłby mi powiedzieć czy głębia czerni będzie na lepszym poziomie na tych monitorach niż na moim projektorze. Wydaje mi się że powinna i to dużo, choć TW1000 był chwalony za głębię czerni jak na projektor LCD kilka lat temu, ale do DLP mu jednak brakowało. Oczywiście moja Belinea na TN przy nim wysiada, ale ona chyba przy wszystkim wysiada

Druga sprawa czy Foris FG2421 nie będzie wyświetlał obrazu zbyt przekłamanego, mam na myśli to że projektor (kupowałem w Cinematic z Wrocławia i mi go skalibrowali) wyświetla w miarę naturalne barwy i jak działam na Belinei to mam tak przegięte w stronę zielonego że masakra (tak przynajmniej na moje amatorskie oko) i w grach to nie przeszkadza ale w filmach jest już średnio i czy nie będzie tak że będę oglądał jeden odcinek takiej Gry o Tron na projektorze, a następny na FG2421 i będzie dla mnie całkiem inny odbiór, jak przejście z dobrej plazmy na marketowego LCD-ka, gdzie gamma i temperatura są tak poustawiane że z mrocznego filmu robią bajkę (no może trochę przeginam), ale jakoś Kowalskiego trzeba przyciągnąć do swojego produktu gdy na mocno oświetlonej półce stoi cała masa TV-ków.

No cały czas się zastanawiam nad Forisem bo jednak tańszy i w szybkich animacjach/filmach sprawdza się rewelacyjnie jak zresztą recenzja z tego forum mówi.

Czerń projektora DLP jest głównie funkcją ilości światła w pomieszczeniu i jakości ekranu, więc trudno mówić o analogiach do monitora.

Odbiór oczywiście będzie inny, szczególnie na diodowych monitorach z uwagi na widmo. W projektorze jest halogen, o widmie podobnym do dziennego:



A LCD z podświetleniem białymi diodami widmo jest takie:



Stąd się biorą potworne błędy metameryczne, czyli jeden obraz sprawia wrażenie diametralnie innego niż drugi, pomimo że oba wyświetlają, przykładowo, czystą biel. Typowo wygląda to tak, że silnie leci w czerwony albo w zielony. W tym wypadku dużo mniejszy metameryzm będzie między halogenem a świetlowkami w SX2262W.

hmm ciekawe czyli wszędzie przewaga SXa oprócz dynamicznych scen.

może nie do końca zrozumiale napisałem ale do DLP porównywałem mój projektor i chciałbym mieć na DLP projektor najlepiej 3 DLP w Sim2, ale niestety nie ten przedział finansowy, a mój projektor jest oparty o technologię LCD dokładniej 3LCD czyli każdy składowa barwa (R,G,B) ma własny wyświetlacz LCD przez który przepuszczane jest światło lampy i dalej przez filtry i soczewkę rzucane na ekran. Nie wiem czy to coś zmienia w temacie

Zmienia. Czerń projektora, i w ogóle wszelkich urządzeń tego typu wynika z samej konstrukcji LCD + oświetlenie. Oba parametry mają tak samo duży wpływ na czerń. Monitor z panelem LCD typu PVA ma bardzo głęboką czerń, w podobnym świetle, sądzę, że lepszą niż większość projektorów. W każdym razie lepszą niż te co widziałem. Oczywiście jako cecha samego panelu, bo oświetlenie działa tak, że w warunkach mocno wieczornych i ciemności, monitor LCD degraduje czerń strasznie, a projektor pogłębia odwrotnie proporcjonalnie do ilości światła.