Nec P221W vs. Eizo EV2023W
: 27 września 2010, 19:46 - pn
Witam,
Jest to mój pierwszy post i zarazem wątek na forum, mam nadzieję, że nikomu się nim nie narażę (nie mam za dużego doświadczenia w prowadzeniu konwersacji w ten sposób).
Od kilku dni przeglądam to i inne fora jednak ciągle nie mogę się zdecydować, dlatego postanowiłem zapytać się kogoś mądrzejszego i posiadającego większe doświadczenie w zakresie monitorów komputerowych.
Po kolei:
Od kilku lat używam 17" monitora CRT marki Samsung, którego parametry może nie były oszałamiające, jednak wystarczające.
Od niedawana chyba coś się z nim dzieję. Mianowicie, na "jakiś taki" słaby kontrast i mało czarną czerń, gdzie wcześniej nie było z tym problemu, najgorzej cierpi na tym typowe zastosowanie, czyli wyświetlanie czarnego tekstu na białym tle - czcionka zlewa się z tłem, jest nie wyraźna. Monitora ma już swoje lata i parę ładnych godzin na karku, dlatego postanowiłem zakupić nowy. Początkowo ustawiłem pułap cenowy na 1000zł i zastanawiałem się głownie nad LG 22'' W2220P oraz Dell 2209WA, jednak po lekturze forum, podchodzę do wymienionych modeli z większym dystansem. Być może uda mi się przeciągnąć granice cenową do około 1500 zł, w tej kwocie znalazłem dwa z listy polecanych wyświetlaczy:
Eizo EV2023W za 1250zł (żeby nie reklamować nie podaję linków)
Nec P221W za 1550zł
Wg. listy lepszy jest NEC, jednak trzeba go skalibrować (pierwsza kalibracja wliczona w cenę monitora),ale czy faktycznie opłaca się dopłacić 300zł, lub może inaczej: czy 2"cale więcej, sprzętowa kalibracja oraz proporcja 16:10 jest warta 300zł (z drugiej strony Eizo ma 5 lat gwarancji)?
Co do samych monitorów to jak jest w tym przypadku z czernią, czy jest ona "znośna"?(brak czarni bardzo mnie irytuję, dlatego z góry skreśliłem monitory z supermarketów).
Przepraszam za banalne pytania, na swoją obronę podam tylko, że jako osobie zarabiającej nie za wiele (studia zajmują większość czasu) dosyć ciężko jest uzbierać jednorazowo 1500zł w natłoku innych wydatków, dlatego chciałbym dokonać zakupu możliwie najbardziej przemyślanego i opłacalnego.
Z góry dziękuję za pomoc.
PS: Być może zna ktoś fajny sklep w Warszawie, gdzie można byłoby poobserwować te lub inne "trochę" lepsze monitory, niestety w większości których byłem na samo pytanie "Macie coś nie na TN?" lub "Jest coś Eizo albo Neca?" sprzedawcy nabierali wody w usta.
Pozdrawiam
Jest to mój pierwszy post i zarazem wątek na forum, mam nadzieję, że nikomu się nim nie narażę (nie mam za dużego doświadczenia w prowadzeniu konwersacji w ten sposób).
Od kilku dni przeglądam to i inne fora jednak ciągle nie mogę się zdecydować, dlatego postanowiłem zapytać się kogoś mądrzejszego i posiadającego większe doświadczenie w zakresie monitorów komputerowych.
Po kolei:
Od kilku lat używam 17" monitora CRT marki Samsung, którego parametry może nie były oszałamiające, jednak wystarczające.
Od niedawana chyba coś się z nim dzieję. Mianowicie, na "jakiś taki" słaby kontrast i mało czarną czerń, gdzie wcześniej nie było z tym problemu, najgorzej cierpi na tym typowe zastosowanie, czyli wyświetlanie czarnego tekstu na białym tle - czcionka zlewa się z tłem, jest nie wyraźna. Monitora ma już swoje lata i parę ładnych godzin na karku, dlatego postanowiłem zakupić nowy. Początkowo ustawiłem pułap cenowy na 1000zł i zastanawiałem się głownie nad LG 22'' W2220P oraz Dell 2209WA, jednak po lekturze forum, podchodzę do wymienionych modeli z większym dystansem. Być może uda mi się przeciągnąć granice cenową do około 1500 zł, w tej kwocie znalazłem dwa z listy polecanych wyświetlaczy:
Eizo EV2023W za 1250zł (żeby nie reklamować nie podaję linków)
Nec P221W za 1550zł
Wg. listy lepszy jest NEC, jednak trzeba go skalibrować (pierwsza kalibracja wliczona w cenę monitora),ale czy faktycznie opłaca się dopłacić 300zł, lub może inaczej: czy 2"cale więcej, sprzętowa kalibracja oraz proporcja 16:10 jest warta 300zł (z drugiej strony Eizo ma 5 lat gwarancji)?
Co do samych monitorów to jak jest w tym przypadku z czernią, czy jest ona "znośna"?(brak czarni bardzo mnie irytuję, dlatego z góry skreśliłem monitory z supermarketów).
Przepraszam za banalne pytania, na swoją obronę podam tylko, że jako osobie zarabiającej nie za wiele (studia zajmują większość czasu) dosyć ciężko jest uzbierać jednorazowo 1500zł w natłoku innych wydatków, dlatego chciałbym dokonać zakupu możliwie najbardziej przemyślanego i opłacalnego.
Z góry dziękuję za pomoc.
PS: Być może zna ktoś fajny sklep w Warszawie, gdzie można byłoby poobserwować te lub inne "trochę" lepsze monitory, niestety w większości których byłem na samo pytanie "Macie coś nie na TN?" lub "Jest coś Eizo albo Neca?" sprzedawcy nabierali wody w usta.
Pozdrawiam