mva.pl

Witam,

widziałem w akcji monitorek NEC P242 i zrobił na mnie przyzwoite wrażenie, poza jednym - wydobywa się z niego irytujący pisk wysokiej częstotliwości.
Już kiedyś spotkałem się z podobną przypadłością w przypadku monitora ASUS ( PA249).
I teraz pytanie - czy te NECi mają tak zawsze, czy po prostu oglądany przeze mnie egzemplarz był uszkodzony?

To piszczy przetwornica. Rzadko, ale się zdarza. Serwis podchodzi do sprawy bardzo umownie. Instrukcja serwisowa nie określa tego jako wadę ani nie specyfikuje żadnych pomiarów.

Niestety też miałem z tym przeprawę. Pisk może być słyszalny, ale nie musi. Kwestia intensywności i wrażliwości użytkownika. Komponenty w tym modelu mają konkretną charakterystykę i serwis nie kwalifikuje tego jako wadę fabryczną. Mogą na wszelki wypadek wymienić, ale to niespecjalnie pomaga.

NocnyJastrzab pisze:Niestety też miałem z tym przeprawę. Pisk może być słyszalny, ale nie musi. Kwestia intensywności i wrażliwości użytkownika. Komponenty w tym modelu mają konkretną charakterystykę i serwis nie kwalifikuje tego jako wadę fabryczną. Mogą na wszelki wypadek wymienić, ale to niespecjalnie pomaga.

Pisk z monitora za 3k, to hmm...lekkie nieporozumienie IMHO. Skoro inne (większość?) nie piszczy, to chyba to jest wada? Jeśli coś nie jest uczciwie opisane jako cecha, a jest niepożądane, to jest to wada.W manualu o pisku słowa nie ma więc...?
A może jest tak, że pewne rewizje/serie tego modelu piszczą, a potem to poprawiono? Coś jak z wentylatorami w CX 240...?
Czy w PA242 też jest ten sam problem, czy tu już sobie poradzili? teoretycznie kilkanaście kHz PWM z zasilacza jeszcze bardziej predestynowałoby go do piszczenia w górnej końcówce pasma akustycznego...

p0is0n pisze:

NocnyJastrzab pisze:Niestety też miałem z tym przeprawę. Pisk może być słyszalny, ale nie musi. Kwestia intensywności i wrażliwości użytkownika. Komponenty w tym modelu mają konkretną charakterystykę i serwis nie kwalifikuje tego jako wadę fabryczną. Mogą na wszelki wypadek wymienić, ale to niespecjalnie pomaga.

Pisk z monitora za 3k, to hmm...lekkie nieporozumienie IMHO. Skoro inne (większość?) nie piszczy, to chyba to jest wada? Jeśli coś nie jest uczciwie opisane jako cecha, a jest niepożądane, to jest to wada.W manualu o pisku słowa nie ma więc...?
A może jest tak, że pewne rewizje/serie tego modelu piszczą, a potem to poprawiono? Coś jak z wentylatorami w CX 240...?
Czy w PA242 też jest ten sam problem, czy tu już sobie poradzili? teoretycznie kilkanaście kHz PWM z zasilacza jeszcze bardziej predestynowałoby go do piszczenia w górnej końcówce pasma akustycznego...

Zdarza się losowo niezależnie od monitora i ceny.

Czornyj pisze:

p0is0n pisze:

NocnyJastrzab pisze:Niestety też miałem z tym przeprawę. Pisk może być słyszalny, ale nie musi. Kwestia intensywności i wrażliwości użytkownika. Komponenty w tym modelu mają konkretną charakterystykę i serwis nie kwalifikuje tego jako wadę fabryczną. Mogą na wszelki wypadek wymienić, ale to niespecjalnie pomaga.

Pisk z monitora za 3k, to hmm...lekkie nieporozumienie IMHO. Skoro inne (większość?) nie piszczy, to chyba to jest wada? Jeśli coś nie jest uczciwie opisane jako cecha, a jest niepożądane, to jest to wada.W manualu o pisku słowa nie ma więc...?
A może jest tak, że pewne rewizje/serie tego modelu piszczą, a potem to poprawiono? Coś jak z wentylatorami w CX 240...?
Czy w PA242 też jest ten sam problem, czy tu już sobie poradzili? teoretycznie kilkanaście kHz PWM z zasilacza jeszcze bardziej predestynowałoby go do piszczenia w górnej końcówce pasma akustycznego...

Zdarza się losowo niezależnie od monitora i ceny.

No dobra, to zapytam przewrotnie, który z Panów sprzedawców z forum chciałby mi sprzedać ten monitor w wersji niepiszczącej?

Mam jedną sztukę do ewentualnego sprawdzenia. Bardzo słaby "pisk" słyszalny ledwie w idealnej ciszy z przyłożonym uchem, jak Czornyj wspomniał, może zdarzać się losowo w każdym monitorze. Zazwyczaj w warunkach domowych jest to pomijalne na tle innych szumów. W każdym razie serwis NEC nie będzie tego traktował jako typową "wadę". Dla formalności wymienią zasilacz lub przetwornicę, ale na taki sam model o tej samej charakterystyce.

p0is0n pisze:No dobra, to zapytam przewrotnie, który z Panów sprzedawców z forum chciałby mi sprzedać ten monitor w wersji niepiszczącej?

Z EIZO nie byłoby problemów, z NECem gorzej. Chodzi o możliwości selekcji, wsparcia serwisu, który w takich wypadkach, w wydaniu NEC DS Polska, praktycznie nie istnieje. A szkoda...

Tom01 pisze:Z EIZO nie byłoby problemów, z NECem gorzej.

A sprawa wiatraków z CX240? O ile pamiętam "serwis" tłumaczy, że to problem "psychologiczny".

Wiatrak (nie wiatraki) w CX240 jest i jest oczywiste, że się kręci = wydaje jakieś odgłosy. Kwestia jego głośności, która jest, powinna być taka, że jest słyszalny po przyłożeniu ucha do obudowy. Przetwornice zasilania natomiast nie mają domyślnie w konstrukcji pisku. Jest to objaw niepożądany i świadczy o luźno nawiniętej jednej (lub więcej) cewek. Przepływający prąd o sporej częstotliwości powoduje zjawiska elektromagnetyczne (indukcję) między drutami uzwojenia i jeśli są luźne, mogą się ruszać, drgać.

Tom01 pisze:Wiatrak (nie wiatraki) w CX240 jest i jest oczywiste, że się kręci = wydaje jakieś odgłosy.

Dzięki czemu nie słychać pracy przetwornicy zasilania i problemy z nimi się nie zdarzają.

Nie spotkałem nigdy piszczącego CX240 i nie jest to zasługa zagłuszania przez wiatrak. Pracuję w firmie, która "przewaliła" ich prawdopodobnie najwięcej w kraju. Każdy producent ma czasem wpadki, zdarzają się lepsze/gorsze partie produkcyjne, ale piszczenia nie słyszałem nigdy.

PS. Wiem, że każda myszka swój ogonek chwali, ale na litość, proszę o więcej dystansu.

Tom01 pisze:Każdy producent ma czasem wpadki, zdarzają się lepsze/gorsze partie produkcyjne...ale na litość, proszę o więcej dystansu.

Moja niewątpliwie przekorna i uszczypliwa uwaga wypowiedziana jest właśnie z dystansem. Wszystkie produkty, nawet relatywnie bardzo drogie, mają drobne problemy, które nie zostaną usunięte przez serwis. Jeden piszczy i nie szumi, inny szumi a nie piszczy. Nie znaczy to jeszcze, że któryś jest lepszy.

Wiele monitorów jakiś dźwięk wydaje, szczególnie jak jest cisza lub gdy nachyli się ucho do obudowy. Mój Eizo SX też coś generuje, nie jest to denerwujący pisk wysokiej częstotliwości, raczej niższy, dość cichy dźwięk i na szczęście nie przeszkadza.

max pisze:Nie znaczy to jeszcze, że któryś jest lepszy.

Właśnie, że znaczy i to dobitnie. Chińskie pochodzenie elementów konstrukcji u zdawałoby się, renomowanego producenta jest udowodnione. "Chińska" jakość działania też. Ten i ów powie, że nie widać, że nie ma wpływu na walory użytkowe, ale nigdy nie wiadomo czy ani kiedy objawi się takie właśnie piszczenie przetwornicy albo inna niespodzianka. Każda przetwornica może zapiszczeć, ale chińska częściej. Podoba się komuś czy nie, ale na przykładzie zasilaczy idealnie widać, kiedy jest to projekt i wykonanie swoje, a kiedy składanie z użyciem zasilaczy kupowanych z firm zewnętrznych. Na upartego dałoby się znaleźć producenta zasilaczy stosowanych w NECach i idę o zakład, że takie same da się znaleźć na popularnych dalekowschodnich serwisach handlowych. Tak samo jak, o czym dawno temu pisałem, procesory, szumnie zwane "Spectraview Engine". Nie porównujmy proszę dwóch produktów różniących się jakością projektu i wykonania o klasę.

Szkoda, że cała ta mitologia EIZO w praktyce zdaje się psu na buty i statystycznie piszczące przetwornice trafiają się równie często, co w tandeciarskiej chińszczyźnie NEC. Praktycznej wyższości indywidualnych układów EIZO nad SpectraView Engine też ze świecą szukać (i to na próżno).

Schodząc już nieco z tematu ostatnio słyszałem, że w bardzo renomowanym aucie, jakim jest Volkswagen, nie ma ani jednej części, która jest Volkswagena...
Wychwalane tu Apple też jakoś specjalnie nie produkuje za dużo własnych podzespołów...
Tzw. renomowane firmy już "tylko" projektują, wykupują lub korzystają z licencji firm trzecich i czasem montują własne produkty.
Ilość części od EIZO w EIZO chyba też jest znikoma, jeśli w ogóle jest jakaś. Swoją drogą jestem ciekaw, jaka konkretnie? Poza oprogramowaniem oczywiście.

Sprzęt Apple produkuje Foxconn. Podobnie jak komputery DELL-a. Monitory DELL natomiast wychodzą z czterech różnych chińskich fabryk o trudnych do zapamiętania nazwach. EIZO jest wyjątkiem, bo to co jest sygnowane logo EIZO, pochodzi z fabryki EIZO w Japonii. Żaden istotny komponent nie jest dostępny na wolnym rynku. Każda płytka, każdego bloku funkcyjnego jest osobno zaprojektowana i wykonana na potrzeby konkretnego produktu lub linii. Nie znajdziemy płyt sterowników, zasilaczy ani procesora na Aliexpress. Rzeczy kupowane od innych producentów są robione tylko dla EIZO. Nie mówię oczywiście o rezystorach czy ogólnodostępnych układach scalonych, bo się zaraz ktoś uczepi.

EIZO korzysta też z układów NEC, np kontrolera USB. NEC ma ogromne zasługi w światowej elektronice w przeciągu ostatniego wieku, ale monitory w dużej części "składa". Robi to dobrze. Do tego stopnia dobrze, że w opinii użytkowników/sympatyków, aspirują do konkurencji z EIZO. Jak wielokrotnie pisałem, jakby NEC chciał to by EIZO zakasował. NEC to potęga a EIZO w porównaniu do niego to manufaktura. Ale jak widać nie chce, lub się nie opłaci. Dzięki temu mamy taki rodzynek i na szczęście ma się dobrze od 50 lat.

Tom01 pisze:Sprzęt Apple produkuje Foxconn. Podobnie jak komputery DELL-a. Monitory DELL natomiast wychodzą z czterech różnych chińskich fabryk o trudnych do zapamiętania nazwach. EIZO jest wyjątkiem, bo to co jest sygnowane logo EIZO, pochodzi z fabryki EIZO w Japonii. Żaden istotny komponent nie jest dostępny na wolnym rynku. Każda płytka, każdego bloku funkcyjnego jest osobno zaprojektowana i wykonana na potrzeby konkretnego produktu lub linii. Nie znajdziemy płyt sterowników, zasilaczy ani procesora na Aliexpress. Rzeczy kupowane od innych producentów są robione tylko dla EIZO. Nie mówię oczywiście o rezystorach czy ogólnodostępnych układach scalonych, bo się zaraz ktoś uczepi.

EIZO korzysta też z układów NEC, np kontrolera USB. NEC ma ogromne zasługi w światowej elektronice w przeciągu ostatniego wieku, ale monitory w dużej części "składa". Robi to dobrze. Do tego stopnia dobrze, że w opinii użytkowników/sympatyków, aspirują do konkurencji z EIZO. Jak wielokrotnie pisałem, jakby NEC chciał to by EIZO zakasował. NEC to potęga a EIZO w porównaniu do niego to manufaktura. Ale jak widać nie chce, lub się nie opłaci. Dzięki temu mamy taki rodzynek i na szczęście ma się dobrze od 50 lat.

Odnośnie CXa - taki to rodzynek (przy wszystkich jego niewątpliwych zaletach), że jakoś sam Samsung do takiej samej matrycy w modelu 850 wiatraka nie dał, a EIZO wyszło przed szereg i dało. Ktoś zaraz powie, że to po to, aby uniknąć dryfu temperaturowego komponentów, które mają trzymać parametry na przestrzeni lat. Być może, ale przecież jest DUE czy tam DUC (nigdy nie pamiętam które NECa,a które EIZO), które ma nad tym (częściowo) czuwać.

Swoją drogą, jak się mają aktualne ceny CX240? Widziałem CX241 po 4200, więc..? Może być na priv

Samsung nie ma w ofercie tak zaawansowanych monitorów, więc nie dziwią prostsze rozwiązania. Poza tym skąd ma Pan informację o zastosowaniu tej samej matrycy?

Ceny się nie zmieniają. Podejrzewam nawet, że ostatnie sztuki mogą być droższe.