mva.pl

Witam

Jakiś czas temu stałem się posiadaczem dwóch egzemplarzy cx240. Na jednym jest przepracowane około 300 godzin, na drugim nie ma nawet 100. Dziś pojawił się problem przy podłączeniu tego z mniejszym przebiegiem do laptopa poprzez dvi-hdmi. Obydwa monitory zawsze pracowały w ten sposób i nie było z nimi problemu.

Próbowałem podłączać monitor przy włączonym komputerze, przy włączonym, nic nie daj rezultatu. Czarny kolor przy włączaniu/wyłączaniu windowsa robi sie albo fioletowy albo pomarańczowy.

Najprawdopodobniej jest to usterka w monitorze (lub samym wyjsciu dvi, hdmi-hdmi działa normalnie poza brakiem natywnej rozdzielczości), ponieważ obydwa komputery działają na egzemplarzu bez usterki prawidłowo, tak jak obydwa mają problem z egzemplarzem w.w.

Spotkał się ktoś z takim problemem, czy odrazu czeka mnie serwis?

Proponuję sprawdzić na innym kablu.

Bez skutku, obydwa kable pokazują obraz prawidłowo na drugim monitorze, na tym obydwa pokazują kolorowankę, niezależnie który laptop się podłączy.

Po kilkukrotnym podłączeniu i odłączeniu kabla usb miedzy monitorem a komputerem problem ustał, czy to możliwe że colornavigator się po prostu pogubił?

To może być kabel, a raczej sam wtyk i jakość jego wykonania. Działa/nie działa to typowy objaw szczególnie na HDMI.

Pewnie kabel lub przejściówka lub gniazdo (się wyrobiło/poluźniło), ale spróbuj też włączać najpierw monitor (jeśli nie jest na czuwaniu) a później komputer (a nie odwrotnie).

Kable podłączać lepiej przy wyłączonych: monitorze i komputerze. Jeśli będzie jakieś przepięcie to może spalić we/wy w monitorze/komputerze.

max pisze: Kable podłączać lepiej przy wyłączonych: monitorze i komputerze. Jeśli będzie jakieś przepięcie to może spalić we/wy w monitorze/komputerze.

Jeśli wystąpi przepięcie zewnętrzne to spali niezależnie od tego jak będzie pstryczek ustawiony.

A na przepięcie wewnętrzne szansa jest mniejsza przy obu urządzeniach włączonych - byle do wspólnego gniazdka (ale włączanie urządzeń połączonych elektrycznie do różnych gniazdek to ogólnie proszenie się o kłopoty).

Wszystko jest podłączone do jednej listwy. Na razie problem ustąpił, wczoraj do nocy i dziś monitor działa beż żadnych problemów. Wcześniej kilka dni przed problemem po podłączaniu monitora do działającego laptopa co jakiś czas podczas pracy latały jakieś kolorowe paski, lub ekran robił się na chwilę czarny.