Eizo S2402WFS - opinie o tym leciwym modelu
: 06 sierpnia 2014, 22:20 - śr
Witam wszystkich.
Swoją przygodę z "cienkimi" monitorami zacząłem od modelu 17" Belinea 101725 (111751) jakieś 7 lat temu. Monitor z niskiej półki, ale do zastosowań biurowych + Internet był w zupełności.
W ostatnim czasie zauważyłem różowe zabarwienie obrazu, a po czasie mruganie i dziwne dźwięki (świetlówki + prawdopodobnie inwenter do wymiany).
Zdecydowałem się wymienić cały monitor na coś lepszego i większego, aby bardziej komfortowo pracować. Pierwszym kandydatem był DELL U2414M, który na forum krytykowany był za "wypalające oczy podświetlanie", dlatego to mnie przekonało i postanowiłem dołożyć i kupić Eizo EV2436W. Okazało się jednak, że już po kilkunastu minutach pracy zaczynały mnie piec oczy. Sama redukcja podświetlania do 10% nie przyniosła skutku i doradzono mi zmniejszyć w ustawieniach poziom niebieskiego. Po tym zabiegu jest już znacznie lepiej, jednak kolory nie mają teraz nic wspólnego z rzeczywistością (3 razy tańsza Belinea wypada tu lepiej...).
Wszystko więc wskazuje na to, że problemem jest tu podświetlanie LED. Poszukałem więc trochę i znalazłem starszy model Eizo o parametrach mojego EV2436W (czyli 19:10 i 1920x1200px), ale z podświetlaniem CCFL.
Mowa o modelu S2402WFS.
I tu pytanie do osób mających styczność z tym monitorem.
Jakie są Wasze opinie na jego temat i czy warto rozważyć jego kupno w sytuacji gdy wszystko wskazuje, że monitory z podświetlaniem LED (takie jak EV2436W) odpadają.
Swoją przygodę z "cienkimi" monitorami zacząłem od modelu 17" Belinea 101725 (111751) jakieś 7 lat temu. Monitor z niskiej półki, ale do zastosowań biurowych + Internet był w zupełności.
W ostatnim czasie zauważyłem różowe zabarwienie obrazu, a po czasie mruganie i dziwne dźwięki (świetlówki + prawdopodobnie inwenter do wymiany).
Zdecydowałem się wymienić cały monitor na coś lepszego i większego, aby bardziej komfortowo pracować. Pierwszym kandydatem był DELL U2414M, który na forum krytykowany był za "wypalające oczy podświetlanie", dlatego to mnie przekonało i postanowiłem dołożyć i kupić Eizo EV2436W. Okazało się jednak, że już po kilkunastu minutach pracy zaczynały mnie piec oczy. Sama redukcja podświetlania do 10% nie przyniosła skutku i doradzono mi zmniejszyć w ustawieniach poziom niebieskiego. Po tym zabiegu jest już znacznie lepiej, jednak kolory nie mają teraz nic wspólnego z rzeczywistością (3 razy tańsza Belinea wypada tu lepiej...).
Wszystko więc wskazuje na to, że problemem jest tu podświetlanie LED. Poszukałem więc trochę i znalazłem starszy model Eizo o parametrach mojego EV2436W (czyli 19:10 i 1920x1200px), ale z podświetlaniem CCFL.
Mowa o modelu S2402WFS.
I tu pytanie do osób mających styczność z tym monitorem.
Jakie są Wasze opinie na jego temat i czy warto rozważyć jego kupno w sytuacji gdy wszystko wskazuje, że monitory z podświetlaniem LED (takie jak EV2436W) odpadają.