Strona 1 z 1

Parę pytań o Eizo CS230

: 28 sierpnia 2014, 14:49 - czw
autor: Zgredu
Witam. Jakiś czas temu prosiłem tutaj o pomoc w wyborze monitora i z wyświetlaczy do gier przeniosłem się na półkę wyżej i wybrałem Eizo CS230. Jednak kupując taki drogi sprzęt warto przedtem poczytać i popytać się o szczegóły, więc tak:
- Nie jestem pewien, ale jak taki monitor z matrycą 6+2 bity może wyświetlić ponad miliard kolorów? Chyba, że pomyliłem ograniczenia matrycy z paletą. Poza tym 6+2 bit jak na takie rzeczy jest trochę śmieszne.
- Mój SyncMaster 2333SW wytrzymał już 6,5 roku i tylko czasami piksel przyblokuje się na parę dni. Jak ma się sprawa z wytrzymałością tego Eizo? Wiem, że każda sztuka jest inna, ale chodzi mi o uśrednioną liczbę lat.
- Nie jestem żadnym fotografem, tylko amatorem Blendera, najważniejsze w monitorze będą dla mnie jak najnaturalniejsze kolory i jak największy komfort patrzenia. Co do tego pierwszego, liczę na efekt "wow" przy przesiadce ze starego na nowy, a jeśli chodzi o oczy, to fajnie by było, jakby sprawdziły się słowa Toma01, czyli mniej więcej "Po przesiadce na (nowy monitor), nie będziesz mógł siedzieć przy starym bez bólu oczu".
- Czy bardziej będzie się opłacało wziąć ten model z ColorNavigatorem dołączanym do paczki, czy lepiej dokupić potem?
- Co mi da ewentualna kalibracja w moich zastosowaniach, tj. głównie grafika 3D, internet, gry i filmy?
- Na stronie Eizo wyczytałem, że dla dobra oczu dobrze jest zmniejszyć temperaturę barwową z domyślnych 6500~7000K do 5000K, ale nie wiem, czy taka zmiana odbije się negatywnie na kolorach.

Hmm... Chyba już wszystko napisałem, z góry dziękuję za odpowiedzi.

Re: Parę pytań o Eizo CS230

: 28 sierpnia 2014, 15:03 - czw
autor: max
Zgredu pisze: - Nie jestem pewien, ale jak taki monitor z matrycą 6+2 bity może wyświetlić ponad miliard kolorów? Chyba, że pomyliłem ograniczenia matrycy z paletą. Poza tym 6+2 bit jak na takie rzeczy jest trochę śmieszne.
Matryca jest 6cio bitowa, ale wyświetla kolor 8 bitowy dzięki 2 dodatkowym bitom FRC. Ponieważ mamy trzy subpiksele RGB, całkowita liczba wyświetlanych kolorów wynosi:
2^8 (Red) * 2^8 (Green) * 2^8 (Blue) = 256 * 256 * 256 = 16,7 miliona.

Inna sprawa, to dokładność z jaką procesor monitora wykonuje obliczenia, zanim dokona wyboru właściwego koloru. Aby uniknąć błędów zaokrągleń procesor liczy na palecie zdecydowanie przekraczającej te 16,7 mln. Po zakończeniu obliczeń zaokrągla wynik do 8bitów (czyli wybiera kolor do wyświetlenia z palety 8 bitowej, czyli 256 możliwych stanów jasności subpiksela), przekazuje 8bitowy sygnał do każdego z subpikseli, a LVDS zamienia to na 6bit, które może wyświetlić matryca i 2 bity FRC, które sprawia wrażenie, że ekran jest wstanie wyświetlić 16,7mln. Czyli 6bit + 2FRC = 8bit. Robi to na tyle sprawnie, że trudno odróżnić "podróbkę" 6bit+2FRC od "oryginału" 8bit.
Zgredu pisze:Na stronie Eizo wyczytałem, że dla dobra oczu dobrze jest zmniejszyć temperaturę barwową z domyślnych 6500~7000K do 5000K, ale nie wiem, czy taka zmiana odbije się negatywnie na kolorach.
Podświetlenie W-LED jest z natury zimne. Obniżenie temperatury do 5000K jest korzystne, zmniejsza się niebieski pik LEDowego podświetlenia względem czerwonego (którego w W-LEDach brakuje), ale tak, kolory ulegną zaburzeniu. 5000K to nienaturalna temperatura dla W-LEDowego podświetlenia. Jedyne rozwiązanie jakie widzę, to przypisać obniżoną temperaturę bieli do aplikacji, które tej bieli wyświetlają dużo i jednocześnie nie wymagają wiernego koloru np. edytor tekstu. Zdjęcia i całą resztę wyświetlać w naturalnej dla tego podświetlenia temperaturze 6500K, czyli w trybie sRGB.
Należy wyregulować jasność bieli, aby mniej więcej pokrywała się z jasnością białego papieru leżącego przed monitorem. W otoczeniu monitora powinno być raczej jasno. Monitor będzie się wydawał ciemny.

Co do reszty się nie wypowiadam.

Tu jest inny wątek nt. EIZO CS230.
http://www.mva.pl/viewtopic.php?f=41&t=1765&start=20