mva.pl

Mam pytanie następujące: czy jest znacząca różnica w zużyciu atramentu (druk na domowej drukarce fotograficznej) w przypadku użycia typowych papierów o powierzchni typu lustre/satin/velvet, w stosunku do druku na papierze barytowym o powierzchni dość mocno błyszczącej (glossy, silk)? Zakładam przy tym wykorzystanie właściwych dla danego gatunku papieru ustawień drukarki, pozwalających uzyskać najwyższą (dla konkretnego urządzenia) jakość obrazu.

Ja się dokładnie nie znam, ale chyba nie powinno być dużych różnic. Ewentualnie większe znaczenie może mieć nie rodzaj wykończenia, a pochodzenie (produkcja).

Z moich obserwacji na ploterze pigmentowym (tam można odczytać zużcie tuszu po każdym wydruku) wynika, że papier sam w sobie różnicy nie wnosi, natomiast ustawiania drukowania - to i owszem. Wyższy media type i wyższa zadana jakość druku to zwykle wyższe zużycie tuszu. Kiedyś robiłem test - ten sam plik w trybie standard i highest - różnica prawie 20%. Różnica w jakości wydruku dostrzegalna, ale na pewno nie "20-procentowa". Widoczna dopiero przy uważniejszym przyglądnięciu się.

Ale największą różnicę w zużyciu tuszu robi samo zdjęcie. Eteryczny portret high key w stosunku do smolistego low key potrafi zrobić stosunek 1:5.

Tylko jeżeli w drukarce ustawisz żeby więcej tuszu wypluwała.
Nasiąkliwość papieru nijak się ma do zużycia tuszu. Ew. pośrednio przez różne ustawienia dla różnych papierów możesz tym sterować i korzystając z różnych profili powodujesz że na "lepszych" papierach drukarka wypluwa więcej tuszu. Chodzi o to, że to od ustawień drukarki zależy ile tuszu z niej wypływa a nie od papieru który zapodasz w podajniku (bez zmiany ustawień).