mva.pl

Witam
Potrzebuje jakiegos dobrego kompromisowego monitora do kilku zastosowań. Monitor bylby uzywany do programowania web, tworzenia elementow graficznych na strony w ps i ai, ogladania filmow i gier. Mam juz. 2 male monitory ten nowy były głównym. Szukam czegos w okolicach 2500,- ale jeśli cos jest warte wiecej to moge dołożyć. Szukam chyba czegos 27 calowego. Wazne zeby nie meczyl wzroku (wiec chyba cos bez migotania) i zeby nie wymagal specjalistycznej kalibracji, bo nie mam urzadzen do tego/nie znam sie.
Duzo juz czytałem o tym i nie mam pojecia co wybrac. Prosze o porade specjalistow. Pozdrawiam.

Na ile ważne są prace graficzne na tle innych zastosowań?

Grafika jest dość Istotna. Gdyż bedzie uzywany jednoczesnie do tworzenia szablonow stron, log itp. Ale jednoczesnie do ich zakodowania (kodowanie zwykle trwa jednak dluzej). Chcialbym miec jednak najmozliwiej podobny obraz tego co moze zobaczyć odbiorca.

W tym budżecie widzę jedno wyjście: EIZO CS230.

Fajny monitorek. A jest dostepne cos wiekszego? Moze cos z 27"? I cos z mniejszym opoznieniem, bo 10ms to jednak troszkę za dlugo.

Jest podobny w rozmiarze 24, ale droższy - CS240. Co do szybkości, da się grać nawet w szybkie FPP.

Cs240 to to samo co cs230 tylko wiekszy? Bo jesli tak to kosztowny ten 1 cal:) W moim starym samsungu mam 6ms i musze powiedziec, ze jest to troche mało. A jesli moglbym troche dołożyć to oplaca sie wziac cos z 27" z wqhd?

Niedokładnie. CS230/240
- Gamut: sRGB/AdobeRGB
- Podświetlenie: W-LED/GB-r LED + 2D
- Autokalibracja: tak/nie

Czas reakcji to bardzo manipulowany parametr. Może być napisane 2 ms i sprzęt będzie smużył lub 20 i nie będzie.

Dobre 27" to już grubsza inwestycja, ponad 5 tys.

Dla mnie ktory bylby lepszy w takim razie. Ten cs230 czy 240? A co np. Z dell u2713h? Nie pasowalby do mojego opisu?

Do przygotowania grafik internetowych oba będą dobre. Oczywiście 24" jest lepszy od 23" do wszystkich zastosowań, ze względu na wysokość ekranu. U2713H nie jest interesujący. Lepszy od Samsungów i LG z marketu, ale odstaje od zaproponowanych EIZO o lata świetlne.

Jak robisz tylko do sieci i nie drukujesz, to CS230 będzie wystarczająco dobry, ma czujnik pozwalający mu utrzymać parametry, więc odpadnie Ci problem z kalibracją.
To co tracisz, a co jest istotne przy kodowaniu, to rozdzielczość w pionie - CS230 ma natywną 1080px, a CS240 1200px - te 120 px robi dużą różnicę.

I jeszcze jedno - rozważ NECa P232W - do Twoich zastosowań będzie OK, a oszczędzisz. Tom1 Ci pewnie odradzi, bo ma słabość do Eizo, ale to nie jest zły monitor pod Twoje wymagania

Nie zaoszczędzi, bo jak zechce odpalić normalną kalibrację to cena monitora + oprogramowania przekroczy koszt EIZO.

Czyli w moim przypadku niezbyt chyba warto doplacac do cs240? Tak na patrze, ze roznica to ladny 1000,-
Trzeba go bedzie kalibrowac czy cos? Czy po wyjeciu z pudełka bedzie juz ładnie świecił?

Sprawdze jescze tego neca sloma. Dzieki. Tylko wlasnie tak jak napisalem chcialbym nie kombinowac przy nim. Fajnie jakby dobrze swiecil defaultowo.

@Tom1 - Napisał, że się nie zna/nie ma kalibratora, więc raczej nie skorzysta ze wszystkich możliwości CN, a MultiProfiler jest dla takich użytkowników dobra opcją.

@Breathless - Ten NEC też nie jest zły z pudełka

Nie ma czegoś takiego jak "ładne świecenie defaultowo". Jeśli ma choć trochę wiarygodnie pokazywać, trzeba go skalibrować. Jeśli nie samemu, to zlecić.

Bez przesady, "choć trochę wiarygodnie" to one z pudełka są...

Wydaje mi się że popadamy trochę w skrajności jak cs 240 trzeba od razu kalibrować to moim zdaniem lekka przesada jest tu wielu forumowiczów którzy szukają zwyczajnie dobrego monitora o przyzwoitym obrazie(zastosowanie amatorskie z kolorem), kalibracja wymuszona jak ktoś nie ma o tym pojęcia, do czego ma służyć i czy rzeczywiście jest naprawdę potrzebna, to tylko niepotrzebne mącenie wody..sam do nich należę i chyba kalibrowanie monitorów z niższej półki Eizo czy Nec traci sens, jeżeli jest nawet taka możliwość

Jeśli wymaganie jest faktycznie tylko "przyzwoitego obrazu" to nie ma co mącić w głowach kalibracją. Wspomniano jednak, cyt: "Chcialbym miec jednak najmozliwiej podobny obraz tego co moze zobaczyć odbiorca." Przy tak postawionym wymogu, kalibracja jest potrzebna.

To oczywiście racja, tylko ja mam taką obserwację - przychodzi ktoś na forum zapytać o niezły monitor, ma swój budżet, w porównaniu do przeciętnego klienta całkiem spory i zawsze (czytam forum regularnie, tylko rzadko się wypowiadam ), ale to zawsze jest próba przekonania do sprzętu jeszcze droższego (i owszem lepszego), a te różnice cenowe nie są małe. Efekt (sprawdzone na kilku znajomych, którym poleciłem poczytanie tego forum przed zakupem) jest taki, że klient słyszy - za 2000-2300 jest absolutne minimum, ale musisz wydać ponad 3 tys. żeby mieć przyzwoicie, a najlepiej ponad 4 tys. żeby było dobrze, ale trochę mały rozmiar...i zamiast kupić tego CS230 czy PA231W stwierdza, że skoro za takie pieniądze ma mieć entry-level to on woli Della 27" i dołoży do grafy czy procka. Stwierdza, ze na forum są jacyś fanatycy, a od entry-level Eizo lepiej mieć średni model od HP itp. (i nie ma znaczenia, że ten CS230 bije je na głowę, entry-level nie jest dobry i już...Dell też marka). Zamiast upsella macie straconego klienta. Wasza sprawa, ale wg. mnie nie tędy droga.

Poza zawodowcami, to jest forum dla ludzi o wyższej wrażliwości, których nie zadowala towar zalegający w sklepach. Wielu tu trafia i ze zdziwieniem się dowiaduje, że są monitory kosztujące np 5 tys zł. Trudno z góry oceniać co komu będzie odpowiadać. Zdarzyło mi się widzieć przypadki, kiedy po obejrzeniu obrazu z monitora za 5 tys, obserwatorowi spadały przysłowiowe klapki z oczu, pomimo że wcześniej rozmowa o monitorach powyżej 1,5 tys była kompletnym absurdem, porównywalnym do kupna wysadzanego brylantami Svarowskiego bezpiecznika do wzmacniacza stereo. Dobrze jest więc przedstawić, że jest coś takiego jak monitor za 5 tys i czym się różni od takiego za 0,5 tys czy 2 tys. Wyborca najczęściej nie ma pojęcia co traci, nie zapoznając się nawet z walorami sprzętu wyższej jakości.

Inna sprawa w tym, że najczęściej laicy stawiają sprzeczne warunki jakościowo/budżetowe. Chcąc spełnić warunki jakościowe, trzeba podnieść cenę.